Często zastanawiałam się, co może mieć ze sobą wspólnego odrzucenie Chrystusa i przyjęcie Go za Mesjasza, co ze sobą może mieć wspólnego ciemność, nienawiść, rasizm religijny, który za bliźniego uważa tylko innego członka narodu wybranego, ze światłością, miłością, religijną powszechnością Dobrej Nowiny, skierowanej do wszystkich, dla której bliźnim jest każdy inny… Ale wszechogarniający terror pseudoekumenizmu nie sprzyjał dotarciu do jakiś sensownych opracowań tego tematu…
Tymczasem na język polski została przetłumaczona właśnie książka Hoffmana “Judaizm zdemaskowany…” Przyznam, że to co na razie przeczytałam przekracza wszelkie nieśmiałe wątpliwości, jakie mogą się rodzić u ludzi myślących, gdy podaje się im “judeochrześcijaństwo” na tacy, jako panaceum na szaleństwo tego świata.
Całość:
toczytaelita.nowyekran.pl
stopsyjonizmowi.wordpress.com |