słowa kluczowe: cywilizacja, społeczeństwo, władza. | |||
Cywilizacja Polska - dyskusje | 2012.01.21 20:17 |
Imperium Cywilizcji Polskiej (6) | Krzysztof J. Wojtas | ||
Cywilizacja Polska | |||
Polskie usytuowanie władzy. | |||
Ukształtowany w Polsce system władzy oparty jest na wypełnianiu obowiązków w duchu zgodnym z Prawami Miłości, gdzie stanowienie zasad współżycia należy do społeczeństwa, ale zatwierdzane jest przez obieranego króla – strażnika praw; nauczycielem i ich interpretatorem są struktury religijne. Egzekutorami prawa - świadome elity, dla których honorem jest przestrzeganie i wypełnianie prawa w duchu Praw Miłości.
Czy taki sposób umocowania systemu władzy w społeczeństwie jest na tyle różny, aby traktować go jako odrębność cywilizacyjną? Moim zdaniem – tak. Widać także bliskie „pokrewieństwo”, ale i różnice, między polskością, a katolicyzmem. W KRK (za czyim podszeptem?) cały czas istnieje tendencja umocowania władzy (jako prawa do stanowienia praw) w hierarchii Kościoła, z naczelną rolą Papieża, jako Namiestnika Chrystusa.
Godne zastanowienia jest zarówno źródło zgodności, jak i istniejące różnice między tymi odmiennościami cywilizacyjnymi; czy Polska była „cywilizowana chrześcijaństwem” tworząc schizmatycką odrębność? Czy też istniały tu zwyczaje i zasady społecznych zależności, które z czasem, w połączeniu z chrześcijaństwem ukształtowały polską specyfikę? Warto przypomnieć myśl ks. kardynała Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia, który porównał Polskę do roli przygotowanej do przyjęcia ziarna – nauki Chrystusa. Być może te przekonania były przyczyną nienajlepszych notowań Prymasa w Watykanie.
Przyjmuje się, że początkiem polskiej państwowości był chrzest Polski. Jeśli tak twierdzić, to oznaczałoby zmianę usytuowania źródeł władzy w społeczeństwie. Chrzest stanowił zatem ukształtowanie władzy zgodne z modelem proponowanym przez chrześcijaństwo. „Wszelka władza od Boga pochodzi” – zatem Papież , wyrażając zgodę na koronację władcy, przekazuje mu władzę nad terytorium państwa. Źródłem władzy jest struktura kościelna, a nie umocowanie społeczne.
Jeśli w przypadku Mieszka I znajdujemy powody chrztu, jako uniezależnienie od naporu germańskiego, roszczącego prawa do podboju w oparciu o prawo „nawracania mieczem”, to Bolesław Chrobry już świadomie dążył do roli władcy narzucającego swą wolę w oparciu o nadanie papieskie.
Nie był to model zgodny z polskimi tradycjami, czego dowodem było powstanie Masława i upadek organizacyjny tworzonej struktury państwowej. Kazimierz Odnowiciel dokonał restytucji w oparciu o nadanie papieskie na wzór i przy pomocy niemieckiej. W dalszym ciągu istniał konflikt tyczący lokalizacji władzy w społeczeństwie. Przejawem – zdarzenia związane ze śmiercią św. Stanisława. Ta postać nie była tak wspaniała, jak się to potocznie twierdzi. Przeciwnie – istnieje wiele uzasadnionych zastrzeżeń. Jednak świadome kształtowanie tradycji nadało jej kształt przedstawiciela Kościoła i obrońcy praw społecznych w duchu chrześcijańskiej miłości. Czyli Kościoła przeciwstawiającego się despotyzmowi władcy. Dziwnie kształtują się tradycje ludzkich wyobrażeń. Konflikt władzy trwał, przybierając różne formy, a jego zwieńczeniem był rozpad dzielnicowy.
Odtworzenie więzi łączącej polskie plemiona nastąpiło dopiero za Władysława Łokietka, gdzie nawiązano do polskiej tradycji władzy; króla, jako strażnika praw królestwa. Znamienne są słowa Elżbiety, żony Władysława Łokietka, która stwierdziła, że obowiązkiem władcy jest dbać o dobro poddanych. Ta myśl w zachodniej Europie pojawiła się dopiero kilkadziesiąt lat później.
Czy polska tradycja władzy wynikła z nawiązania do nauki Chrystusa, jak sugeruje to KRK, wykorzystując po temu postać św. Stanisława? Nie wydaje się to prawdziwe. Podobny konflikt miał miejsce już wcześniej – to usunięcie od władzy Popiela, który zmierzał do ustanowienia swej władzy ponad tradycjami plemion słowiańskich.
Celowo zaznaczyłem, że tradycja władzy, jako ulokowanej w społeczeństwie, gdzie jej wyrazicielami była starszyzna rodowa, była udziałem wszystkich plemion słowiańskich. Struktury społeczne przyjmowały różne formy – także demokratyczne. Ich rozwój został zatrzymany inwazją tatarską, a późniejsze formy , zwłaszcza na wschodzie, zaczęły nawiązywać już do tej formy władzy. Dominująca okazała się rola Księstwa Moskiewskiego. W odniesieniu do modelu Cywilizacji Polskiej, w starciu z turańszczyzną Moskwy, krytyczny był brak reakcji na likwidację demokracji nowogrodzkiej.
Rozwój struktur społecznych w duchu przedstawionej definicji stanowił istotny czynnik powstania Unii z Litwą, a później sukcesywnego włączania się kolejnych terenów – Prus, Inflant, czy Hospodarstwa Mołdawskiego. Polska idea władzy miała też silne oddziaływanie na doktrynę KRK w odniesieniu do „prawa nawracania mieczem”, co zostało ukonstytuowane na Soborze w Konstancji.
Implementacja idei cywilizacyjnej – to szczególna pomyślność Rzeczypospolitej. Polska Złotego Wieku była najpotężniejszym i najbogatszym państwem Europy.
Okres wzrostu Imperium Polskiego, bo imperium – ujednolicony system uzależnienia od władzy centralnej, to forma realizacyjna idei cywilizacyjnej, został zatrzymany pod koniec XVI wieku. Można twierdzić, że przyczyną była uległość (z racji rzekomej tożsamości), względem uniwersalizmu katolickiego.
Rysująca się możliwość ekspansji na wschód została zablokowana z racji niezgodności doktrynalnej z KRK. Jedyną możliwością, taki pogląd przeważył, było narzucenie Moskwie władzy w postaci struktur z nadrzędną rolą Papieża. Ta opcja, wynikająca z doktryny władzy KRK, nie była zgodna z Polską Ideą Cywilizacyjną; możliwa była unia z Moskwą na zasadach zbliżonych do wersji wypracowanej Unią Brzeską, gdzie mogły być pozostawione istniejące struktury z opcją powolnego dostosowania do demokratycznych zasad RP.
Z wspomnianych racji Rzeczypospolita zrezygnowała z ekspansji na wschód. Mało tego – siły przygotowane do tego celu – „lisowczyków” , skierowano do wsparcia Habsburgów przeciwko Czechom. W efekcie utracone zostało południowe zaplecze Imperium. Strategiczny błąd.
Polityka królów Polski - Wazów, prowadzona w zgodzie z linią KRK, gdzie (ponownie) celem stało się wzmocnienie władzy królewskiej zaowocowała wojnami szwedzkimi z „potopem” i inwazją szwedzką połączoną z obrabowaniem Polski. Dalsze wojny – z Turcją, zwłaszcza „odsiecz wiedeńska”, były prowadzone wbrew strategicznym interesom Polski i wyczerpały Jej siły żywotne. Polska Idea Cywilizacyjna utraciła siłę nośną. To skończyła się utratą niepodległości.
Można prześledzić politykę Watykanu wobec Polski tamtego okresu; raczej nie były to działania wspomagające. Łatwiej politykom watykańskim było o porozumienie, także z wrogami Kościoła, niż wspomóc autorytetem etyki Chrystusa, wierną realizatorkę tej nauki.
W tym procesie rzadko kiedy zauważany jest istotny czynnik degeneracji struktur Państwa Polskiego: elity. Jak wspomniałem wcześniej – elity, czyli szlachta, to warstwa społeczna odpowiedzialna za utrzymanie i realizację praw. Rola, jaką spełniała wymagała wysokiego poziomu etycznego. Jednak system władzy, mimo stosownych unormowań, nie zapewniał tej opcji, a to z racji przekazu uprawnień drogą kontynuacji dziedzicznej. Nie istniał system potrzeby doskonalenia i kontroli. Prawa i przywileje były „z urodzenia”. To prowadziło do upadku politycznego obyczaju.
Mimo, że Polska Idea Cywilizacyjna została zatrzymana w rozwoju, to pozostała sama idea i szkielet struktur, które mogą stanowić podstawę budowy Imperium Polski. Wszak należy w tym wypadku mówić o Imperium Ducha Polskiego, a nie imperium, jako o ujednoliconym systemie narzuconej władzy.
Kwintesencję polskości można zawrzeć w stwierdzeniu:
Polskość – to dążenie do wolności ograniczonej tylko miłością.
Całość opracowania będzie dostępna na portalu polacy.eu.orgWykorzystanie tej publikacji w różnych aspektach – tylko za zgodą autora z uwagi na potrzebę uniknięcia zafałszowań idei. Autor nie rości sobie praw i roszczeń innego typu.
CDN. | |||
|
1869 odsłon | średnio 5 (2 głosy) |
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować | blog autora |
© Polacy.eu.org 2010-2024 | Subskrypcje: | Atom | RSS | ↑ do góry ↑ |