słowa kluczowe: cywilizacje, kościół, masoneria, metacybernetyka.
Blog2016.01.08 21:31 21:34

Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego

   

Masoneria kontra Kościół

 

Antyklerykalizm - od „anty” i gr. klerikos, „mający władzę religijną” - jest ciekawą relacją zwrotną odnoszącą się do życia ideologiczno-społecznego. Jeśli chcemy mówić o autonomicznych źródłach takiej postawy, przyjmując że postawa kleru względem wiernych/społeczeństwa jest personalistyczna, to okazuje się że relacja ta ma wymiar wyłącznie indywidualistyczny.


 

Antyklerykalizm - od „anty” i gr. klerikos, „mający władzę religijną” - jest ciekawą relacją zwrotną odnoszącą się do życia ideologiczno-społecznego. Jeśli chcemy mówić o autonomicznych źródłach takiej postawy, przyjmując że postawa kleru względem wiernych/społeczeństwa jest personalistyczna, to okazuje się że relacja ta ma wymiar wyłącznie indywidualistyczny. Indywidualizm ten może mieć swoje pochodzenie w dynamizmie charakteru jak i naszej pamięci (w której siedzą pewne normy w ramach ich rejestratów).

Antyklerykalizm pochodzący z pewnego systemu społecznego charakteryzuje się odrzuceniem organu duchowieństwa, nauczycieli, mentorów w granicach tej ideologii oraz jakiegokolwiek organizatora życia religijnego (czy nauki w ramach niego). Innymi słowy antyklerykalizm wcale nie odnosi się do sterowania bezpośredniego (bo z tym się akurat zgadza nawet sam kler, że nie powinien się zajmować np. grą na giełdzie czy bankowością) ale do sterowania pośredniego (czyli m.in. edukacji). Co oznacza że ruch antyklerykalny chce wykluczyć istnienie organizatora życia społeczno-religijnego co jest jednoznaczne z nieistnieniem żadnego kościoła i zakazaniem nauczania o danej wierze i jej dogmatach. Toteż antyklerykalizm jest nie tylko walką z przywódcami religijnymi ale też z samą religią.

Co ważniejsze jeśli znika organizator życia społecznego (w tym wypadku autorytety moralne, kierownictwo duchowe, mentorzy etyki) w jego miejsce wchodzi drugi - toteż można pokusić się o stwierdzenie że mamy w tym ujęciu walkę o dominacje w organizowaniu systemu społecznego (co w dalszym zakresie wiąże się z walką cywilizacyjną).

Historycznie taką walkę podjęła masoneria - nieważne o jakiej religii mówimy. Paradoksem masonerii jest to że mogą oni mieć na piedestale wielkiego budowniczego wszechświata (tj. Boga) jednocześnie na wyższych poziomach wtajemniczenia zgrabnie rozmywając jego kult, dogmatykę, itd. (nieważne czy loża jest katolicka, Islamska, czy żydowska).

Poza masonerią taka walkę podjęły autorytety ideologiczne (ale tylko w pewnych granicach, tzn. ideologie idealistyczne w których dana wiara nie pokrywa się z ideologią jest zwalczana). W dalszym ciągu walkę tą podnosi biurokracja która chce podporządkowania etyki prawu a nie jak w wielu religiach (w tym katolicyzmie) to prawo jest podporządkowane etyce. Dalej są to elementy aparatu gospodarczego, kapitaliści którzy stoją w obronie materializmu i ekonomizmu degradując (jeśli nie negując) rolę etyki, dobra i prawdy. Ponad to wojsko i aparat bezpieczeństwa (to zwłaszcza w PRL) gdzie wymagano podporządkowania się prawu, pokusom wynikającym z uległości wobec władzy oraz dosłownego współpracowania (które w dalszym ciągu było podporządkowaniem).

Jednakże to masoneria łączy rozproszone interesy tych wszystkich grup sterowniczych ponad to masoneria działa dzięki dezinformacji dysymulacyjnej (zatajanie) w ramach której udaje organizacje stojącej po stronie nauki i prawdy (choć tak nie jest) i działa silnie na ludzi o motywacjach poznawczych (naukowcy, nauczyciele, dziennikarze, pracownicy służb informacyjnych) przez co normowirusują dane grupy społeczne rozpowszechniając dalej swoje oddziaływanie które w istocie za głównego wroga postawiło religie w tym zwłaszcza katolicyzm. Masoneria poprzez takie działania wspiera wszelkie formy władzy bezpośredniej, wzmacnia swoje wpływy w sterowaniu pośrednim, wspiera ekonomizm, rasizm oraz wszelkie inne ideologie jednostronne. Ponad to przez zatajony charakter oddziaływania na normy poznawcze masoneria wykształca pewne normy określające przepływy informacyjne i konkretne filtry na nie naniesione - które łącznie określić możemy poprawnością polityczną.

 
 
Zezwalam na rozpowszechnianie treści za podaniem źródła.
Ja Mariusz Żabiński jestem bezpośrednim autorem tekstu. 

10781 odsłon średnio 5 (3 głosy)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.09 o 12:49
Wywód, pozbawiony pierwiastka dowodowego, sprowadzony jest do horyzontu myślowego Kota Schrödingera, który nie tylko nic nie widzi poza swym pudełkiem, lecz także "umyka" mu nie tylko obecność izotopu, ale nawet i pojemnika z gazem.
Tekst oparty jedynie na emocjach i pustosłowiu ma za cel wprowadzenie w błąd Czytelnika rzekomą wiedzą Autora, która jest pozorna.
:-)
Nie oceniam, nie chcąc sprawić przykrości...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego   
DevMariusz, 2016.01.09 o 20:31
Zapomniałem napisać, że też nie cała masoneria tak postępuje (czasem loże narodowe mają inne działanie ale jest to raczej wyjątek potwierdzający regułę, bo nawet w odpowiedniku masonerii w Islamie działanie jest takie jak napisałem w głównym wątku).
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.09 o 22:32
Czy należy Pan do loży narodowej, lub innej i na podstawie wiedzy zdobytej w niej jest Pan zdolny do formułowania opisów jej działania, i celów, czy jest Pan jednak żądnym sensacji profanem, którego opadła chęć szerzenia własnych i cudzych urojeń?
:-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego   
DevMariusz, 2016.01.10 o 12:50
Czy wyglądam Panu na masochistę?
A jeśli chodzi o źródło moich tez to je podałem.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.10 o 13:53
Czyli wypowiada się Pan w materii poznanej z opowiadań dyletantów i formułuje krytyczne opinie bez znajomości źródeł, od których się Pan stanowczo odżegnuje.
To chyba nie jest poważne... To tak,jakby zamiast kardiochirurga miał operować poeta...
:-)
Pozdrawiam serdecznie
Masochista
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego   
DevMariusz, 2016.01.10 o 19:07
Ad personam non meritum argumentum.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.10 o 20:36
Rozumiem, że przyjął Pan krytykę, nie mając argumentów na jej odparcie i w następnych tekstach pisać będzie o rzeczach, na których się zna, choćby na poziomie maturzysty :-)
Serdecznie zapraszam do publikowania ad meritum, a nie suxisti a digitum, susceptioni populi...
Pozdrowienia
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
MatiRani, 2016.01.11 o 00:26
Dalej nie wiemy nic o uzytecznosci masonerii.

Poza niszczeniem i demolowaniem, urzadzaniem sobie zycia kosztem innych nie widze sensu istnienia fartuszkowców.

Polsce sie przysluzyli jak hieny.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego   
DevMariusz, 2016.01.11 o 10:41
Dlatego napisałem non meritum argumentum, że nawet nie wykazał Pan żadnej krytyki poza tą którą określić można na malkontenctwo.

Ja nie mogę odpierać i dawać argumentów dla niepostawionego przedmiotu tematycznego (który ma być polemiką).

Nie ma sensu się boczyć o coś co nie istnieje.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.11 o 13:54
Polemika z czym? z Pańskimi urojeniami na temat masonerii?
Nie jest pan przynajmniej Mistrzem i to w wysokim stopniu Rytu, aby wypowiadać się o celach masonerii.
Chętnie wejdę z Panem w polemikę, jeżeli napisze Pan własne przemyślenia, poparte doświadczeniem.
A tak, to "basuje" Panu tylko Maćko, który objawia obsesję, ewentualnie reszta sin cojones, która rolę Polaków widzi jedynie w użalaniu się i płaczach, jak to są pokrzywdzeni przez Niemców, Ruskich, Żydów, masonów i cyklistów. :-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego   
DevMariusz, 2016.01.11 o 14:09
Już dzisiaj mamy bardzo ciekawe bodźce ze strony masonerii.*
Proszę zauważyć że inny może być cel dla obserwatora (bo patrzy na skutek) a inny dla organizatora, mimo że metody pozostają te same.

Ja oczywiście rozumiem te szczytne idee ale są one wyidealizowane.

*-+www.pch24.pl
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.11 o 14:44
To nie masoneria, tylko Wielkie Wschody, czyli uzurpatorzy z kielniami, nie uznawani przez Wolnomularstwo Regularne.
(W tym kontekście, mogę Pana też nazwać masonem)

Swoim brakiem zrozumienia i ignorancją obraża Pan Polskie Wolnomularstwo Narodowe i Światowe, zjednoczone pod egidą UGLE.

Tak, więc, jak mawiał nieśmiertelny Lenin: "Uczitsja, uczitsja i jeszczo raz uczystja", a dopiero później coś wypisywać :-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.11 o 15:22
PS. Pańska niewiedza sprowadza się do faktu, iż obraził Pan całą brytyjską Rodzinę Królewską, zarzucając organizacji, której patronuje, działania przeciwko Religii.
Przypominam więc Panu, że Królowa jest Protektorem Wolnomularstwa Regularnego, a Książe Walii - Wielkim Mistrzem UGLE.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
MatiRani, 2016.01.11 o 19:23
Brytyjska Rodzina Królewska, to ta sama co kontroluje od ponad 100 lat handel narkotykami na Dalekim Wschodzie? Moze kiedys Chiny im wytocza proces o przestepstwa przeciwko Ludzkosci i wsadza ich do wiezienia.
+www.schillerinstitute.org
W ostatnich 200 latach Imperium Brytyjskie wykorzystując tę politykę zachowania swojej imperialnej kontroli świata, zdominowało handel narkotykami, wykorzystując ją do podpierania swojego strasznego systemu niewolnictwa. Brytyjska East India Company pierwsza otworzyła handel opium z Chinami w 1715, ale dopiero po zespojeniu przez Lorda Shelbourne’a w latach 1763-1783 zbankrutowanej East India Co i prawie zbankrutowanego brytyjskiego narodu w imperium globalne, Brytania miała monopol w handlu narkotykami i niewolnikami.
+wolna-polska.pl
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.11 o 20:11
Drogi Maćko zapomina - tendencyjnie - że w tamtych czasach te substancje były towarem legalnym i jak każdy "entuzjasta", nagina fakty historyczne do swoich, współczesnych teorii spiskowych.
A sam żyje w państwie rządzonym przez pseudo-masonów, cytując - jako źródła informacji - podobnych sobie urojeńców...
:-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
MatiRani, 2016.01.20 o 01:57
Napisalem: Brytyjska Rodzina Królewska, to ta sama co kontroluje od ponad 100 lat handel narkotykami na Dalekim Wschodzie?

Pan juz nie umie czytac albo udaje ze nie umie.
Cecha masonów?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.20 o 10:10
cóż, z fartuszkiem na oczach... :-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego   
DevMariusz, 2016.01.11 o 20:04
Chyba nie trudno zauważyć że sterowanie pośrednie rozchodzi się od rodziny królewskiej UK aż do innych krajów... To jest podstawa potęgi kolonialnej i neokolonialnej - takie a nie inne normopogramowanie. Tutaj nie oceniam czy to co robi KK jest dobre czy złe i tak samo z masonerią do końca nie ocenia czy to jest dobre czy złe... Po prostu jest konflikt wynikający z walki o organizowanie systemu sterowania społecznego.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.11 o 20:15
Wnoszę tylko, aby krytykując działania organizacji pseudo-masońskich, wyraźnie to zaznaczać.
Konserwatysta zaś nie będzie zniżał się do oceny Pańskich wypowiedzi obrażających Rodzinę Królewska Anglii... zakładając, że to Panu wolno, jako Parowi Anglii i arystokracie z urodzenia...
:-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego   
DevMariusz, 2016.01.11 o 22:20
Nie interesują mnie bizantyjskie maniery ani (nie jest w narodowym interesie) podtrzymywanie nieracjonalnych autorytetów (zwłaszcza obcej monarchii).

Może i konserwatyzm... ale bizantyjski (równie dobrze mógłby być też turański).
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego   
DevMariusz, 2016.01.11 o 22:27
Bulwersja odnosząca się do niemasońskiego charakteru Wielkiego Wschodu chyba w masonerii regularnej polega na braku podporządkowania się (nie dotrzymania "właściwej" hierarchii). Co dobrze widać w reakcji Pana Marka.

Przypomnę że hierarchia jest tworem wymagającym podporządkowania etyki prawu toteż jest ona sprzeczna z cywilizacją łacińską (pod tym względem KK co prawda zyskuje element konserwujący ale jednocześnie rozsadzający).
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.12 o 01:39
Plecie Pan narodowo-komunistyczne bzdury.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.12 o 11:51
PS. przepraszam za krytykę, wyglądającą (z braku meritum do dyskusji) na ad Personam, lecz w przypadku narodowego-komunizmu, który pozwalam sobie nazywać "Prawdziwkami" mam do czynienia z sektą (posiadającą Idola, para-logiczny slang i ryt żalenia się za doznane przez Polaków "krzywdy"), a którą uważam za mentalnie o wiele gorszą od wszelkiego rodzaju pseudo-masonerii, z uwagi na brak w niej pierwiastka intelektualnego, rokującego nadzieję na jakikolwiek dialog, a czego przykład w "dyskusji" powyżej, gdzie występuje typowo ludystyczny schemat "...a Baba, że golono...".
Sekta narodowo-komunistyczna, to czysta turańszczyzna, która - naczytawszy się Profesora Konecznego - opacznie uważa się za element cywilizacji łacińskiej, którym nie jest, gdyż nie spełnia jego podstawowych kryteriów (np. Miłości Bliźniego).
Pseudo-masoneria francuska, która jest pod stałym "ogniem" krytyki Konserwatysty, jest - w odróżnieniu od nar-komu - bezsprzecznie produktem cywilizacji Okcydentu, który nie tylko uległ ideowej laicyzacji, lecz rozpoczął "krucjatę" przeciwko Religii, której nienawidzi tak, jak turańskie "Prawdziwki" nienawidzą wszystkich wokół.
Także, Pański atak na (w Pańskim mniemaniu) "masonerię", jest całkiem zgodny z logiką starcia między-cywilizacyjnego, gdzie cywilizacja prymitywniejsza intelektualnie atakuje wysoko rozwiniętą.
Ale to już nie bajka dla Konserwatysty, któremu obie strony tego konfliktu są obce... :-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Dopowiedzenie 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.12 o 18:42
Ostatnie zdanie "obie strony tego konfliktu są obce" może być nieco niezrozumiałe, więc dopowiadam, dla czego także (na równi z turańszczyzną) jest mi obca strona wywodząca się z cywilizacji łacińskiej, jaką jest pseudo-masoneria:

Chociaż Wielki Wschód wyrósł na glebie Cywilizacji Łacińskiej, "wykoleił się" z niej, stając się ideologią gnostycką, obiecującą "Królestwo Boże na Ziemi", zbudowane przez Człowieka po zajęciu przezeń miejsce Absolutu, który to stał się przedmiotem ataków, jako przeszkoda w realizacji celu "szczęścia tu i teraz".

Podobnie komunizm i narodowy komunizm, a także narodowy socjalizm, są formacjami gnostyckimi, obiecującymi "szczęście powszechne" poprzez "sprawiedliwy ustrój społeczny". Przeszkodą w realizacji idei powszechnego szczęścia na Ziemi, jet Religia, która systemy te próbowały unicestwić.

Z powodów, wyłożonych powyżej, Konserwatyście obce są te formacje, gdyż występują przeciwko Stwórcy, w którego wierzę bez zastrzeżeń.

Nie trzeba tez przypominać, że Gnoza jest uznawana przez KK za herezje, podobnie jak w WMN. Także to Gnoza, obiecująca szczęście powszechne, wprowadzone na Ziemi przez Człowieka i jego "doskonały" ustrój społeczno-polityczny, są właściwym powodem wrogości KK wobec masonerii.

Ataki tyrańskiego nar-komu na gnostyczną pseudo-masonerię, są więc dla Konserwatysty nieistotne.

Pozdrawiam Dyskutantów
MStS
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Dopowiedzenie   
DevMariusz, 2016.01.12 o 22:21
Błagam...

"Narodowy-komunizm", "gnoza", "konserwatyzm". Niech Pan się dalej pogrąża - jest to całkiem zabawne.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Dopowiedzenie 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.12 o 22:36
przecież to Pan się pogrążył totalną ignorancją :-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Dopowiedzenie   
DevMariusz, 2016.01.12 o 23:13
To że masoneria jest hierarchiczna, subordynowana i purytańska chyba tłumaczy wszystko co wynika z walki z KK.

Hierarchiczność wymusza pewien rygor (a to że jest subordynowana to tylko potwierdza). Purytanizm z kolei powoduje że organizatorzy systemu sterowania społecznego są odsuwani od swojej roli (a pozostaje przy tym masoneria która przejmuje w tym momencie rolę organizatora). No i masoneria jest tolerancjonistyczna co tłumaczy specyficzny "konserwatyzm" (bizantyjski; masoneria regularna), a z drugiej strony poprawność polityczną (WW) itd.

I brak zmian w masonerii regularnej tłumaczy tylko struktura hierarchiczna i klarowanie się konserwatyzmu bizantyjskiego.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Dopowiedzenie 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.13 o 04:42
Litości... Królowa Brytyjska i Książe Walii na czele krucjaty przeciwko katolicyzmowi? Przecież Kościół Anglikański powrócił na łono KK z Królową Protektorką UGLE...
- proszę podać choć jeden niesfałszowany dokument, wskazujący na "walkę" WMR z KK.

WMR, jako struktura bizantyjska, "która przejmuje w tym momencie rolę organizatora"?

Gratuluję inwencji i rozpękam się z podziwu :-)

Pozdrawiam, wielce ubawiony
MStS

PS. pozwoli Pan, że zakończę na tym wymianę poglądów, cytując Voegelina:
"Dialog można prowadzić jedynie wówczas, gdy nie wyrodnieje on w wymianę retorycznych tyrad, pozbawioną egzystencjonalnej komunikacji pomiędzy rozmówcami", co dzieje się w naszym przypadku, gdyż żyjemy w innych światach.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Piotr Świtecki, 2016.01.11 o 22:07
"konflikt wynikający z walki o organizowanie systemu sterowania społecznego" - otóż to! Z turbanu mi Pan to wyjął ;-)

Teraz by jeszcze trzeba rozpoznać, czy ten konflikt ma racjonalne postawy... Bo nie musi, żaden konflikt nie musi...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Christophoros Scholastikos, 2016.01.12 o 07:39
Trudno to poznać, bo Kościół ma jasne cele "ewangelię", a masonerstwo deklarowane cele, które wcale nie muszą być tożsame z rzeczywistymi. Skąd by się wzięła podejrzliwość względem masonerii gdyby nie doświadczenie? Skąd "plotka" o wyższych stopniach masońskich i innych ujęciach celów i wartości gdyby się to ileś razy tak "nie okazało"?
Oczywiście z automatu autor dostał czapę od "naczelnego masona narodowego" portalu sympatycznego pana Marka (pozdrowienia serdeczne!) jako, że śmie się powoływać na źródła katolickie, podczas gdy jedynym autorytetem może być wielki miszczu! Mamy więc brak spoiwa w dyskusji. Strona masońska, reprezentowana przez przedstawiciela loży narodowej gotowa jest przyjmować jedynie argumenty ze swojego kręgu. I odwrotnie dla mnie pewniejsze jest co mówią dokumenty Kościoła niż szefowie masonerii. Odwołania do własnych autorytetów - jedynie. Co się sprowadza do potwierdzenia prawdziwej w mym przekonaniu tezy wpisu, że jest tu wzajemne zwalczania. Kłaniam!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Piotr Świtecki, 2016.01.12 o 08:33
Podejrzliwość może też być wysysana z brudnego palucha, albo być projekcją własnych nieporządków w umyśle. Więc to, że jest, jeszcze nie dowodzi jej zasadności.

Również dotyczyć to może postrzeganych celów czy skutków działania. Oczywiście tajność masonerii nie sprzyja ich wyjaśnianiu, ale jednocześnie daje pole popisu dla nieopanowanej fantazji.

Ile prawdy jest w oskarżaniu Żydów, masonów i cyklistów (ostatnio także wegetarian) o całe zło świata, każdy może sobie odpowiedzieć ;-) Mnie interesuje sprawa następująca: na ile substancja, najistotniejsze "tożsamościowe" cechy masonerii i Kościoła są sobie wbrew? Bo jakieś podszczypywania na poziomie instytucjonalnym albo z czysto ludzkiej (więc ułomnej) gorliwości, nie są aż tak znowu istotne.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Christophoros Scholastikos, 2016.01.12 o 08:35
Tylko Chrystus vs. Też Chrystus.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Piotr Świtecki, 2016.01.12 o 08:36
Nie rozumiem?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Christophoros Scholastikos, 2016.01.12 o 09:27
Jest różnica dogmatyczna. Chrześcijaństwo w tym KK wiarę w Chrystusa traktuje nie jako religijną formę tylko fundament. Masoneria nie wnika w "prywatną sferę swoich członków" jaką jest wiara. Różne są fundamenty, co tu nie rozumieć..
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Piotr Świtecki, 2016.01.12 o 13:22
Czyli to są zupełnie oddzielne kwestie/sprawy/byty, Kościół i masoneria (narodowa)? Jeśli to Szanowny Przedmówca miał na myśli, to w ogóle nie rozumiem, skąd się ulągł spór! Bo to by było, jakby mieć pretensje do wykładowcy matematyki, że nie jest ochrzczony, albo zarzucać, że ktoś myje ręce "nie po katolicku" - czyli "co ma piernik do wiatraka".
Ale mam wrażenie, że jednak nie to miał Szanowny na myśli?..
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Christophoros Scholastikos, 2016.01.12 o 17:35
Byty konkurencyjne. No nie wiem jak to miłemu koledze wyłożyć. Taki przynajmniej jest mój i jak sądzę katolicki punkt widzenia.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Podsumowanie 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.12 o 17:52
Podsumowując:
nie istnieje, znany Konserwatyście, rozdźwięk etyczny pomiędzy Wolnomularstwem Regularnym a Kościołem katolickim oraz innymi Wyznaniami opartymi na Księdze.
Trochę gorzej jest z Buddyzmem, lecz istnieją loże na Dalekim Wschodzie.

Przykładem tolerancji religijnej, która jest jedną z podstaw WMR, jest istnienie w Izraelu lóż arabskojęzycznych, gdzie Braćmi są wierzący Żydzi i wierzący Arabowie. I to w sytuacji gdy - dosłownie - za ścianą loży pleni się nienawiść etniczna i religijna.

Nie jestem w stanie zrozumieć, jak - przy całej głębi i dociekliwości Umysłu, odziedziczonej po Antycznej Grecji - może dochodzić do sytuacji, gdzie Osoby wychowane w duchu katolickim odrzucają podstawową Naukę Jezusa, który nakazał "Miłować Bliźniego Swego" i nie widzą realizacji tej zasady w Lożach WMN, zrzeszających Osoby rożnych wyznań i poglądów politycznych, rożnych ras i kolorów skóry, rożnego pochodzenia etnicznego, etc. - tak, jakby Katolicyzm stanowił wyróżnik jedynie "Nas, Tutejszych"...

To tyle.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Podsumowanie 
Christophoros Scholastikos, 2016.01.12 o 18:58
Przepraszam ale jeszcze odnośnie ostatniego akapitu. Zakładam Pana dobrą wolę oczywiście i szczerą chęć zrozumienia, czy nie mogłaby Pana Loża wystąpić do episkopatu lub Watykanu by nie mieszali, osobom wychowywanym w duchu katolickim, radami daleko posuniętej ostrożności oraz klamrą grzechu ciężkiego (wszak to stan śmiertelny dla duszy). Ewentualnie niech uzasadnią, że jednak nie dotyczy to regularnych. To by znakomicie ułatwiło rozumienie i dyskusje, od tego przecież są ci pasterze.
Kłaniam
ps. Na ten moment dla mnie aktualna pozostaje teza z mojej lipcowej notki, że mason może być katolikiem ale nie odwrotnie.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Podsumowanie 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.12 o 19:52
Taki był sens rozmów niemieckich (Boehme- nie pamiętam) WMR z Jezuitami.
KK odpowiedział jednoznacznie odmownie, lecz skończyły się ataki hierarchii na WM. Nawet w Polsce nic nie wychodzi bezpośrednio od Kościoła, tylko "pożytecznych idiotów"

Podtrzymuje Pańską tezę, że Katolik popada pod sankcje z chwilą wstąpienia do WMR. Co jest swoistym kuriozum, gdyż Vaticanum Secundum wprowadziło więcej niż kiedykolwiek wolnomularska tolerancja - czyli ekumenizm (nawet z animistami) i Zbawienie poza Chrystusem.

Ekumenizm religijny nie jest możliwy w WMR, gdyż nie jesteśmy organizacja religijną, a świecką. Tylko zrzeszamy Osoby wierzące, uznające Absolut Stwórcy, a Księgą Praw, otwartą podczas każdych Prac, jest (w Polsce, Europie i Amerykach) Biblia. (Muszę się dowiedzieć, jak z tym jest w lożach arabskojęzycznych w Izraelu, ale przyjmuję, że leży tam zarówno Koran, jak i Tora).

Myślę, że KK ma więcej wrogów niźli bogobojni Wolnomularze Narodowi...

Pozdrawiam serdecznie
MStS
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Piotr Świtecki, 2016.01.12 o 19:02
A, no właśnie, czyli jednak konkurencyjne. Dzięki za upewnienie!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.12 o 17:22
Szanowny Panie Krzysztofie, dziękując za serdeczności przypominam, iż źródła Katolickie wypowiadają się zwykle w kwestiach ataków na Wiarę i Kościół, których doznają ze strony ateistycznych Wschodów.

Jest to stosunkowo nieliczna, lecz agresywnie hałaśliwa grupka, która - z jednej strony - atakuje wszelką Religię (nie tylko katolicką), a z drugiej - powołuje się na Braterstwo z Wolnomularstwem Regularnym, które skupia Osoby wierzące.

Neutralnym przykładem stosunku WMR do Religii jest sytuacja w takich krajach, jak Anglia, Irlandia, Szkocja i USA, krajów bardzo religijnych, gdzie pracuje około 7-ciu milionów Braci i nie słychać, aby władze jakiejkolwiek Kongregacji religijnej oskarżały ich o ataki, lub niestosowne zachowanie. W Wielkiej Brytanii Patronem UGLE jest Królowa, która - jednocześnie - jest Głową Kościoła anglikańskiego, czyli - w zrozumieniu Anglików - katolickiego.
W Irlandii, całe Wolnomularstwo jest katolickie i należą do niego księża i biskupi.
W USA, gdzie mocno piętnuje się ateizm, pracuje 6 milionów Braci, w tym wielu prezydentów (m.inn. Woodrow Wilson, który zażądał Wolnej Polski z dostępem do morza).
To są fakty.
Natomiast w Polsce, która nigdy nie słynęła z wybitnych intelektualistów, panuje chaos pojęciowy, podsycany typową - i dostrzeganą w uprawianym tu sposobie dyskursu - "niewiedzą i żądzą sensacji".

Osobom, które zamierzają poświecić się tej tematyce, a nie posiadają bezpośredniego "dostępu do miszcza", zalecam uważne przestudiowanie Encyklik papieskich, dotyczących stosunku Kościoła do masonerii, gdzie dostrzegą bez trudu (o ile go sobie zadadzą), że krytyka Papieży odnosi się do grup ateistycznych, nazywających siebie same "masonerią".
Na koniec przytoczę słowa Korwina, który napisał, że "aby zostać masonem, nie wystarczy przytroczyć fartuszek i machać kielnią".

Tak, więc, apeluję jedynie o publicystyczną uczciwość, wyrażającą się precyzją w określaniu krytykowanych podmiotów.

Pozdrawiam Pana serdecznie
MStS

PS. "uczitsja,..."
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Christophoros Scholastikos, 2016.01.12 o 17:42
Apropos uczciwości publicystycznej fragment notki, którą dedykowałem Szanownemu Panu:

Deklarację Episkopatu Niemiec kończy następująca myśl: "Chociażby nawet dokonano rozróżnienia pomiędzy masonerią - przyjaciółką Kościoła, a masonerią neutralną i przeciwną Kościołowi, podział mógłby sugerować, że dla katolików nie do przyjęcia byłaby jedynie masoneria nieprzyjacielsko ustosunkowana do Kościoła, podczas gdy w rzeczywistości celem naszym była właśnie masoneria odnosząca się do Kościoła przyjacielsko i w jej doktrynie stwierdziliśmy nieprzezwyciężalne trudności".”

+christophorosscholastikos.polacy.eu.org

ps. Druga część mojego nicka to właśnie uczeń, więc dziękuję za przyjacielską troskę :).
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.12 o 18:43
znam ten tekst, jest pokłosiem nieoficjalnych rozmów WMR z Niemiec z Jezuitami, ciągnących się od lat 30-tych do 50-tych z tym że Jezuici proponowali inną treść :-)

Nie neguję prawa KK do takich decyzji.

Pozdrawiam serdecznie

PS, patrz +polacy.eu.org
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Christophoros Scholastikos, 2016.01.12 o 18:49
Też pozdrawiam i przypominam się z prośbą, gdyby znał Pan jakiś dokument Kościoła Katolickiego podpisany i wydany przez wysokiej rangi gremium pastoralne na temat Wolnomularstwa Narodowego, szczególnie polskiego, o wskazanie takiego źródła.
Chodzi oczywiście o uznanie, ewentualnie chociaż potwierdzenie współpracy lub zaznaczenie o przyjaznym nastawieniu. Nawet prywatne opinie biskupów czy Pana zapewnienie o członkostwie spłynie po mnie jak po kaczce ;).

Pozdrawiam serdecznie życząc szczęścia w nowym roku.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Piotr Świtecki, 2016.01.12 o 19:00
Dobrze by było, gdyby był, a jeśli takich wypowiedzi jeszcze nie ma, to co można zrobić, by się pojawiła?
Tylko czy w ogóle Strony, które my tu rozpatrujemy, są/byłyby takową pozytywnie zainteresowane? Bo że my maluczcy zainteresowani być możemy, to jeszcze wiele nie znaczy ;)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Christophoros Scholastikos, 2016.01.12 o 19:03
Masoneria Regularna powinna być czymś takim zainteresowana, bynajmniej tak mnie maluczkiemu wychowanemu jakoś tam "duchu katolickim" się wydaje. Między podmiotami można wymienić pisma, jeśli jest wola.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Piotr Świtecki, 2016.01.12 o 19:16
Z tego, co prezentuje Pan Marek, nie wyłania się bynajmniej obraz jakiegoś bieguna zła. Zarazem celnie punktuje, że nie wszystko, co ma w nazwie "wolnomularstwo", jest przeciwne religii i człowiekowi. (Wypowiedzi krytyków wrzucają wszystko do jednego worka - nie oceniam: słusznie czy nie, tylko odnotowuję, że to celne Pana Marka uderzenie.)
A przede wszystkim: znacznie gorsze siły i idee hulają obecnie po świecie.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Piotr Świtecki, 2016.01.12 o 19:18
A, i jeszcze to:
"poszczególne przypadki osobiste mogą być pozostawione osądowi odnośnych Ordynariuszy" +w.kki.com.pl
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Christophoros Scholastikos, 2016.01.12 o 19:55
Tak ale dotyczy to interpretacji prawa karnego jak czytamy w zdaniu wcześniejszym. No bo Kościół nie potępia w czambuł nigdy człowieka, zawsze się patrzy na kontekst, sytuację i najważniejsze by podnieść człowieka.

Ja również nie odnoszę wrażenia jakoby najgorsze co nas spotkało to loża narodowa. Są gorsze idee i rzeczy. Niemniej katolicy muszą strzec się zgubnych nauk, nawet jeśli wyglądają świetnie. Pamiętajmy, że mieszamy tu trochę dobro członków Kościoła w sensie dusz ludzkich i porządek patriotyczny względem Ojczyzny. W pierwszym biada osobom źle uformowanym, w drugim trzeba analizować przestrzenie współpracy. Tak mi bynajmniej wychodzi.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.12 o 19:57
Osobiście posiadam zezwolenie biskupa diecezjalnego, a zarazem Prymasa :-)
Co nie zwalnia mnie z uczucia, że jednak jestem ekskomunikowany.
Trudno...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Christophoros Scholastikos, 2016.01.12 o 20:14
Trudno? Czyli jednak jest prawo pierwszej lojalności ;). Wspominał Pan już kiedyś o tym zezwoleniu Prymasa, aż ciarki po plecach przeszły :).

Szkoda wielka dla mnie, że nie publikuje Pan tej niezwykłej treści (foto). Może z treści wynika zakres tego uznania.
Serdeczności!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.12 o 20:17
Rozumiem Pańska dociekliwość poznawczą, lecz wszystko, co dotyczy Sumienia, jest dla mnie kwestia prywatną.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Christophoros Scholastikos, 2016.01.12 o 22:47
O grzechy nie pytam lecz o chlubę, którą oznaczałby taki dokument. Zresztą gdyby miał być wydany na potrzeby prywatne czyż nie wystarczyłoby ustne zapewnienie? Dokumenty są po to by je okazywać, a czytający mógł z treści coś wynieść. Błogosławieństwo arcypasterza świadczy o wysokim poziomie wiary i zaangażowania również w dobro Kościoła. Pozostaje mi więc powątpiewać, bo cóż innego. Natomiast powątpiewam bardzo grzecznie i nienachalnie :). Kłaniam.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.12 o 19:55
Nic takiego od KK nie otrzymaliśmy i chyba nie otrzymamy.
Niestety...
Ale się staramy :-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Christophoros Scholastikos, 2016.01.12 o 19:56
O fajnie! A byłby Pan Szanowny łaskawy, tzn. Myśl Konserwatywna ukryta w ciele Szanownego wyrazić stan rzeczy jasno?
Jakie starania czy pisma? Na jakim poziomie?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.12 o 19:59
Niestety, nie są to informacje jawne, lecz dialog z Kościołem prowadzimy z największym szacunkiem i cierpliwoscią.
Niestety, trudno jest udowodnić, że się nie jest wielbłądem...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego   
DevMariusz, 2016.01.12 o 22:43
Może mi Pan wytłumaczyć po cholerę masoneria działa skoro nie wpływa na KK negatywnie?

Klub wzajemnej adoracji? Po co w takim klubie hierarchia? Po co element tajemnicy i posłuszeństwa?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Okiem profana 
Piotr Świtecki, 2016.01.13 o 08:37
Ponieważ Pan Marek zarzekł się był nie kontynuować dyskusji, pozwolę sobie wtrącić swoje profańskie trzy grosze (co, mam nadzieję, p. Marka jednak zachęci do wypowiedzi).

Zatem, ja sobie doskonale mogę wyobrazić setkę powodów, dla których jest hierarchia, element tajemnicy i posłuszeństwa.

Element tajemnicy choćby po to, by inspirować.
Oraz dać trochę komfortu intymności.

Hierarchia i posłuszeństwo (ale, przepraszam bardzo, w jakim konkretnie znaczeniu?) po prostu dla porządku i sprawniejszego prowadzenia prac. Każda grupa ludzi potrzebuje jakiejś struktury.

"Klub wzajemnej adoracji?" Ja bym to raczej bez złośliwości określił klubem wzajemnej pomocy (w doskonaleniu się) i płaszczyzną dialogu.

Tyle mogę powiedzieć "z turbana, czyli z niczego". Zdaję sobie sprawę, że nie różni się to zbytnio od innych wyssanych z palca wizji masonerii, więc nie traktuję tego jako prawdy objawionej i dowiedzionej ;)

Kłaniam się!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Okiem Wiedzącego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.13 o 13:34
Drogi Panie Piotrze, powoli gubię się w gąszczu wątków :-)
Urosła bogata wymiana opinii, za co jestem wdzięczny Autorowi wpisu, choć neguję Jego wiedzę w temacie struktury masonerii.

Co do Hierarchii, to jest ona obecna w każdym stadzie, także i w zrzeszeniach ludzkich.

Podstawą Chrześcijaństwa jest Hierarchia Bytów (Arystoteles, Pseudo Dionizy, św. Tomasz) - od Stwórcy, poprzez Człowieka, po materię nieożywioną i na odwrót. Każda inna "równość" deklarowana przez socjalizmy, jest anarchią i nie funkcjonuje, jako twór sztuczny - na co istnieją dowody historyczne.

Tajemnic w masonerii nie ma - obowiązuje ukrywanie aktualnych modyfikacji Rytów, aby nie naśladowali ich profani.
Jestem w posiadaniu około 1400 książek napisanych przez masonów o masonerii i jej celach (wydanie elektroniczne), które są ogólnodostępne i potrzeba naprawdę złej woli, aby ględzić o tajemnicach, lub chęci niszczenia Religii, satanizmie, czy czymkolwiek NIEMORALNYM, w zrozumieniu Pisma Świetego

Braterstwo można nazwać "wzajemną adoracją", choć to określenie pachnie Erosem, którego w masonerii nie ma.

Osobiście, byłem myśliwym, więc znam emocje tropienia i związany z nim "kop" adrenaliny - więc nie dziwię się tropicielom spisków masońskich, że ich to podnieca :-)
Biedacy, zwykle cierpią katusze nie mogąc znieść przewagi intelektualnej masonerii nad ich obskuranctwem i ciasnotą myśli oraz tym, że WM stanowi siłę, której ich "nurt ideowy" nigdy nie osiągnie :-)

Pozdrawiam, trochę już znużony
MStS
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Okiem Wiedzącego   
DevMariusz, 2016.01.13 o 19:40
Nie ma to elementu spajającego i logicznego. Nie postawiłem tezy o tym że coś jest "dobre" albo "złe". Teza była zupełnie inna i odnosiła się do organizowania systemu sterowania społecznego. Trzeba być naprawdę wielkim ignorantem by zaklinać się że masoneria tego nie robi.

Społeczności graczy z wirtualnych przestrzeni stworzonych przy pomocy sieci mają więcej sensu niż masoneria wg. opowiastki Pana Marka... Dlatego przyjmuję to jako pewną syntezę reakcjonizmu i nieprecyzyjnego wysławiania się w duchu awersji do moich wypowiedzi.

Ps. Hierarchia to nie jest jest ogół struktur, to jest jeden bardzo konkretny jej wzorzec.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Okiem Wiedzącego 
Piotr Świtecki, 2016.01.14 o 14:31
"Hierarchia to nie jest jest ogół struktur, to jest jeden bardzo konkretny jej wzorzec."

No właśnie. Dlatego poprosiłem Pana o sprecyzowanie…

"organizowania systemu sterowania społecznego [...] zaklinać się że masoneria tego nie robi"

Kiedyś odprowadzając Pana Docenta Kosseckiego po zajęciach, miałem okazję spytać o to, co jego zdaniem jest główną sprawczą siłą procesów społecznych. Odpowiedź była oczywista: sterowanie. Zatem, skoro "wszyscy to robią", warto by było dookreślić odróżniającą masonerię specyfikę…

Pozostaję z nadzieją, i raz jeszcze dziękuję za kij w mrowisku! :)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego   
DevMariusz, 2016.01.11 o 20:08
Przypomnę również że królowa brytyjska jest zwierzchnikiem kościoła anglikańskiego (co jest pewnym wyrazem prymatu władzy świeckiej nad duchowną - jeśli nie tożsamością).

To rodzi bizantynizm który nabiera niekiedy elementy które są charakterystyczne dla cyw. żydowskiej/bramińskiej.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Piotr Świtecki, 2016.01.11 o 18:28
Można, owszem, stawiać tezę, że członkowie (jakiejkolwiek!) organizacji są manipulowani, tzn. używani do realizacji celów, których nie są świadomi. Ale tego rodzaju tezy muszą mieć jasną, konkretną podstawę. W przeciwnym wypadku mogą być co najwyżej hipotezą.

Na temat masonerii, nie rozróżniając na ogół ateistycznych i "postępowych" Wielkich Wschodów od wolnomularstwa narodowego, wypowiadają się najgłośniej przedstawiciele środowisk, które (nie wnikam, czy obiektywnie, czy tylko we własnej opinii) mają z masonerią "na pieńku". Dlatego ich opinie traktowałbym szczególnie ostrożnie, tj. weryfikując, czy są tylko narzędziem w sporze, czy opisem rzeczywistości.

Oprócz tego opinie te podlegają rozpowszechnionym logicznym błędom, które też należy odsiać, by się dowiedzieć prawdy. Na przykład teza (pewnego księdza katolickiego, które jednym uchem oglądałem na YouTube), że "w przedwojennej Polsce wśród rządzących była statystycznie nadreprezentacja masonów" niczego jeszcze o masonerii nie mówi. Bo przecież w masonerii były osoby o wyższym statusie społecznym i materialnym, wykształcone - a takie właśnie, siłą rzeczy, tworzyły elity państwa. Relacja przyczynowo-skutkowa nie została tu wykazana, a tylko manipulacyjnie zasugerowana.

Kłaniam się, i życzę (także sobie!), by się Pan nie zniechęcał do pisania i dialogowania :-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego   
DevMariusz, 2016.01.11 o 20:10
Tutaj nie ma związków przyczynowo-skutkowych, tutaj są sprzężenia zwrotne, które na siebie nachodzą.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Marek Stefan Szmidt, 2016.01.12 o 17:37
Szanowny Panie Piotrze,
dyskusja o manipulacji posiada "głębsze dno", a nie tylko wygodne dla "krytyków wszystkiego wokół", gdyż każda Osoba ludzka, od momentu poczęcia jest manipulowana przez swoich opiekunów - bezpośrednich i pośrednich. (np. mamusia pijąca wódkę w ciąży zmanipuluje dziecko na całe jego życie).
Homo Sapiens Sapiens, jest istotą stworzoną, jako stadna, która nie ma szans na przeżycie w izolacji. Nawet Mowgli był karmiony przez wilki.

Są to sprawy oczywiste, więc "odkrywanie" np. spisków Monarchii Brytyjskiej, czerpiącej zyski z handlu narkotykami, jest co najmniej dziecinne i niech odbywa się poza uwagą Konserwatysty...

Konserwatysta nie zajmuje się socjologią, która - podobnie do psychologii i ekonomii - nie jest Nauką, więc takie "powiązania zwrotne" go nie interesują...

Cytowanego Pana Księdza nie słyszałem, lecz opowiada On bzdury, trafiające na podatny grunt, opisywany jako "syndrom GW". Jak widać, Rozum, na którego brak NIKT się nie żali - jest w populacji ludzkiej wartością mało cenioną, gdyż tylko nieliczne jednostki starają się myśleć samodzielnie...

Pozdrawiam Pana serdecznie
MStS
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego   
Greg Poo, 2016.02.29 o 21:53
Antyklerykalizm podobnie jak ateizm są irracjoanalne. Trodno tu dyskutować logicznie na argumenty... Ale muzułmanie mają na ateistów materiały szkoleniowe jak ich nawracać... i w tych materiałach jest sporo logiki
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego 
Piotr Świtecki, 2016.01.09 o 16:22
"[...] ruch antyklerykalny chce wykluczyć istnienie organizatora życia społeczno-religijnego co jest jednoznaczne z nieistnieniem żadnego kościoła i zakazaniem nauczania o dane [...] antyklerykalizm jest nie tylko walką z przywódcami religijnymi ale też z samą religią [...] jeśli znika organizator życia społecznego (w tym wypadku autorytety moralne, kierownictwo duchowe, mentorzy etyki) w jego miejsce wchodzi drugi" - bardzo mnie ucieszyło wyartykułowanie tego spostrzeżenia. Usiłowałem z takim poglądem dotrzeć swego czasu do p. Krzysztofa J. Wojtasa, autora koncepcji Cywilizacji Polskiej - niestety, obawiam się, bez rezultatu.

"[masoneria] jednocześnie na wyższych poziomach wtajemniczenia [działa] zgrabnie rozmywając kult [...] masoneria działa dzięki dezinformacji dysymulacyjnej (zatajanie)" - bardzo proszę Autora o podanie źródeł. Trudno mi się też oprzeć wnioskowi, że coś ta masoneria słabo zataja, skoro tak to wszystko wiadomo…

Masoneria "wspiera ekonomizm, rasizm" - a jednocześnie "poprawność polityczną"? Jak to możliwe?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Antyklerykalizm a walka o dominację w organizowaniu systemu społecznego   
DevMariusz, 2016.01.09 o 20:24
źródło: "Organizacje tajne w walce z Kościołem" Witold Sawicki

Tamten paradoks wynika z tolerancjonizmu (+drive.google.com - przepraszam za fatalny zapis). W nowszym rozpoznaniu chodzi o jednostronne teorie które konserwują, a w innych wypadkach są dozwalane w negacyjnej formie przez normy tolerancji (czyli myślenie wg. zasady: ale to może nasza wina, społeczeństwa, że ten człowiek tak postępuje). Ciekawym tematem rozważań jest niemiecki nurt socjocybernetyki oparty o system autopoietyczny, który zakłada że pod wpływem silnych bodźców przy zmieniającym się systemie wróci on szybciej do stanu pierwotnego (czyli jak wpakujemy 0,5 mln. imigrantów i będziemy tolerancyjni to szybciej system wróci do stanu pierwotnego <a siła robocza zostanie>) - paradoksalnie to działa ale raczej wynika to z działania znieczulicy (która powoduje że nagle statystyki policyjne się normalizują, bo ludzie nie zgłaszają przestępstw) aniżeli z pełnej poprawności tej teorii - niedługo o tym napiszę artykuł.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑