słowa kluczowe: Polacy, flażka, paranoja, porozumienie, porozumiewanie się, razem, rozmowa, wspólnota.
Inne2013.01.17 21:14 21:39

Umysłowe wirusy

 
 
Albo razem, albo do widzenia. Polacy.eu.org nie są miejscem szlifowania jakiejkolwiek ortodoksji ani wyrywania odchyleń.
 
Ciekawe, że ostatnie zawirowania na portalu przyniosły dwa teksty (Byłego Blogera i janekka), które obmacują kwestię - a nawet obiecują jakieś odpowiedzi - chronicznego dla Polaków (tych "prawdziwych") problemu ze wspólnym działaniem i porozumiewaniem się.

Rzeczywiście, bardzo by było dobrze przełamać ten impas, znaleźć drogę ku czemuś nowemu. Czemuś poza biciem wściekłej piany, okładaniem się nawzajem i prześciganiem w podstawianiu innym zrobionej z najprawdziwszej polskości nogi.

Dojaśnię, nim zostanę zapluty: bicie owszem, przydałoby się, ale nie siebie nawzajem! Może by tak we własne piersi, za swoje winy, zamiast zamykać na nie oczy? Myśmy są jako te lelije, skrzywdzone niewinnie, a nawet jak nie, to tylko wróg zarzucać śmie! Czyżby? Otóż nie. Właśnie przyjaciel to ktoś, kto zwróci uwagę na rzeczy ważne, które ktoś inny, nie tak dobrej woli, może wykorzystać przeciw nam.

Prześciganie się może być przydatne, ale w osiągnięciach. A przynajmniej w wysiłkach.

Walka - owszem, ale nie z innymi Polakami, podejrzanymi o ciut mniejszą polaczość! Może i rozmiar ważny, ale chyba jednak ważniejsze, co się z nim robi?

Ta "najprawdziwsza polskość" nader często prezentuje się jak groteskowy garb, karykatura ewidentnie posklejana z wybroczyn Wyborczej. Było ją widać, słychać i czuć na tak zwanej "prawicy" i wśród zwykłych ludzi od co najmniej połowy lat 90. I NIC Z TEGO DOBREGO NIE WYNIKŁO! Przynajmniej nie dla nas. Bo ci, którym taki "prawdziwie spolaczony" stan umysłów, charakterów i kieszeni tubylców jest na rękę, postękują z ukontentowania i, jak podejrzewam, czasem się podśmiewają. Zgadnij, drogi Czytelniku, z kogo?

W blogosferze funkcjonuje ukuty przez Marka Zarębskiego obrazowy zwrot "świat w kropli wody". Jedną z takich kropli wody niewątpliwie jest nasz portal. Doskonale widać, jak powtarza się na nim ten schemat, ta sama śpiewka nieudolnie naszkicowana powyżej.
Wszyscy tacy patrioci, aż im się polskość ulewa. I co?
Pijane zające, delikatnie mówiąc. A między nimi nieskalane (pomyślunkiem) lelije.

 


Póki wymienieni na wstępie Koledzy nie podpowiedzą, czy i jak można się z tej równie pienistej, jak nudnej niemocy wybić, pozwolę sobie podetknąć własne, mniej merytoryczne a bardziej formalno-techniczne, trzy grosze.
  1. Czytajmy to, co jest napisane - a nie własne myśli.

  2. Dyskutujmy temat/problem - nie osobę.

  3. Nie musimy się zgadzać. Naprawdę.

  4. Jeśli w czyimś widzeniu lub rozumowaniu dostrzegamy chroniczną wadę, dyskutujmy tę wadę - nie osobę.

  5. Argumentujmy, zamiast wygłaszać oceny i przylepiać etykietki.

    Etykietki i wyzwiska nie są zbyt przekonujące.

    Nasza cywilizacja to cywilizacja łacińska, oparta na rozumie i realizmie. Ale jeśli ktoś naszego uzasadnienia nie uznaje, albo jeśli my czegoś nie umiemy uzasadnić? To nic. Ani on niczego nie musi, ani my nic nie musimy. A już na pewno nie od razu.

  6. Najważniejsze: albo razem, albo do widzenia. Polacy.eu.org nie są miejscem szlifowania jakiejkolwiek ortodoksji ani wyrywania odchyleń. To jest miejsce szukania wspólnej rady. Nie podoba się towarzystwo, robisz awantury zamiast pracować nad problemami i dzielić się informacją? Twoja "polskość" przerasta wszystkich o głowę? Masz problemy emocjonalne? To źle trafiłeś.

 


Paranoją nic nie zdziałamy.
Psioczeniem nic nie zdziałamy.
Ustawianiem się w kontrze nic nie zdziałamy (bo wtedy rządzi nami przeciwnik).
Machanie flażką pomoże najwyżej na samopoczucie. Chodzi o coś więcej.

To wszystko już było.
I nic z tego nie wyszło.
Znajdźmy coś nowego. Bo teraz nim zrobimy krok, "oni" (kimkolwiek są) już nas trzy razy obiegają dookoła.

Chcemy porządkować świat, a nie umiemy ze sobą dojść do ładu. Nawet rozmawiać nie umiemy. Gdybyśmy chociaż mieli poczucie humoru... 

5442 odsłony średnio 3,9 (7 głosów)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: Umysłowe wirusy   
bydzio63, 2013.01.17 o 21:43
Bardzo konkretny i merytoryczny artykuł z Pańskiej strony.
Czy mnie oczy nie mylą? Nie to napisał Admin Mufti!
Skąd taka zmiana?to właśnie jest pisanie o konkretach.
Gdyby nasz autor pisał rownież w komentach w ten sposób to nawet "najczystsi Polacy z rodowodami! nie mieli by zastrzeżeń.

:-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Jacek, 2013.01.17 o 21:52
Kubeł zimnej wody na otrzeźwienie umysłu i refleksję.
Dziękuję za to.
Ortodoksja nie jest szkodliwa.
Ostatecznie liczy się czyn a nie piana.
Wiedza też jest potrzebna, tylko może inaczej przekazana, w innej formie.
Przypomniał mi się urlop nad naszym Bałtykiem,w Juracie w latach 70.
Za nocleg służyły wynajęte w prywatnym domu pokoje.
Towarzystwo (4 mężczyzn) po "kilku", prowadziło burzliwą dyskusję. W końcu mało nie doszło do bójki.
Senność ich wybawiła. O co poszło? Nie wiem. Ale tak przeważnie jest. Diabeł macha ogonem.
A więc trzeźwe myślenie, meritum, argumenty, rozwiązywanie problemów, wpólne dobro i przyszłość.
Gdzie dwóch się bije (kłóci) tam zawsze ktoś korzysta.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
Były bloger, 2013.01.17 o 23:29
Mufti, do licha! Dostrzegłeś u mnie ortodoksyjne treści? Aż tak komuś przykładam, że już jest to nie do zniesienia? Nie wydaje mi się. Ba, jestem pewien, że tak nie jest. Domagasz się natomiast wprost i bez ogródek podania rozwiązania albo jego propozycji. Czy dopuszczasz myśl, że być może ja nie widzę w tej chwili czegoś takiego? Czy w dość obfitej korespondencji, nie zamierzam ukrywać faktu, że coś takiego miało miejsce, prowadziłem tę korespondencję z Tobą właśnie, nie dostrzegasz aby prób nie tylko zdiagnozowania dolegliwości, ale też ustalenia leczenia? I nie tylko z Toba, to też rzecz powszechnie znana. Wpuszczasz oto w sieć tekst pod tytułem "Umysłowe wirusy", wymieniasz w nim dwie osoby, ale mnie z imienia i nazwiska - na co przepraszam licząc? Na większy pośpiech? Na podporządkowanie się? Że uznam, iz sam jestem takim wirusem, bo nie poparłem CP i paru innych rzeczy? No nie poparłem, całkiem świadomie, z premedytacja i podanych publicznie powodów. Tak się nie da! Wiele miesięcy temu zaproponowałem pomoc blogerom w komponowaniu tekstów, celem miało być podniesienie poziomu co najmniej formalnej strony portalu. I przecież wiesz co się stało, nie chcę ujawniać szczegółów zdarzenia, ale opcja "albo wymyślisz więcej, niż ja, autor, albo spadaj na drzewo!" jest nie do przyjęcia. Reszta tak dumna, ze nikomu nawet nie przyszło do głowy, by poradzić się gdzie stawiać przecinki i jak poprawnie budować zdanie złożone. Pardon, resztę zaraz dopiszę, nie chce by wygasła sesja i wszystko co wyżej poszło z dymem...
M.Z.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Piotr Świtecki, 2013.01.17 o 23:51
To prawda, że trochę z niecierpliwości.

O nazwisko mam nadzieję nie czynisz wyrzutów? Twoje artykuły z bloga podpisanego imieniem i nazwiskiem były "teraz wczoraj" linkowane, wiec to i tak dla każdego uważnego czytelnika jasne. A oddać honor chciałem, przywołując "świat w kropli wody".

Co do tematu, to coś widać jest na rzeczy. Nieśmiało puka od wewnątrz w skorupkę. Krąży, może i niewyraźny jak dym, ale jednak.

Przebąknąłem Ci swego czasu, że Twoje wyostrzone widzenie i znajomość ludzi i spraw no... ee... powiem wprost: zobowiązuje. A jeśli nie, to przynajmniej uzasadnia, że się do Ciebie z takimi tu nadziejami zwracam.

Ale skoro mówisz, że nie widzisz w tej chwili czegoś takiego... To co ja zrobię? Poczekam :)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
Były bloger, 2013.01.18 o 00:18
Tak się nie da! Wiele miesięcy temu zaproponowałem pomoc blogerom w komponowaniu tekstów, celem miało być podniesienie poziomu co najmniej formalnej strony portalu. I przecież wiesz co się stało, nie chcę ujawniać szczegółów zdarzenia, nadal obowiązuje mnie tajemnica dziennikarska, ale opcja "albo wymyślisz więcej, niż ja, autor, albo spadaj na drzewo!" jest nie do przyjęcia. Jedna tylko osoba skorzystała z możliwości pogładzenia jej tekstu, nie wiem, czy zrobiłem to genialnie, wiem natomiast, że owa osoba nigdy nie powiedziała, iż cokolwiek z jej myśli skrzywiłem czy wyśmiałem. Reszta tak dumna, że nikomu nawet nie przyszło do głowy, by poradzić się gdzie stawiać przecinki i jak poprawnie budować zdanie złożone. Pardon, resztę zaraz dopiszę, nie chcę by wygasła sesja i wszystko co wyżej poszło z dymem...

Kontynuując: dzisiaj dla mnie jedyną szansą przetrwania niewielkich zbiorowości jest stworzenie takich grup, które będą działać nie tylko w sieci, ale też w realu. Będą wspierać się, spierać – a dopiero potem pakować własne przemyślenia w słowa i publikować coś, co jest już przemyślane, przestrzelane, lepsze, niż na początku. Nie, to nie odbieranie komuś jego spontaniczności – choćby dlatego, że jeśli chce to może wylewać na papier czy ekran dowolne treści, nie odbierajmy ludziom możliwości pokazania jakimi są idiotami. Jeśli są, bo nie wykluczam, że pewnego dnia pojawi się między nami nowy Herbert czy inny geniusz… Ostatnio zaproponowałem, by pomyśleć o wznowieniu cyklu praktycznych spotkań, a być może nawet zajęć w terenie, na których chciałbym praktycznie pokazać jak się pisze klasyczny reportaż, forma dawno zapomniana, bo też i trudna. Coś para-reportażowego (!) udało się nad Wizną, co prawda pisałem ja, ale korzystałem też z elementów zaobserwowanych przez innych. Prosiłem wtedy uczestników wycieczki, by przedstawili swój projekt tekstu, ja już od wielu lat nie cieszę się jak dziecko widząc własne nazwisko pod własnym tekstem. Napatrzyłem się. Wolałbym stukrotnie przy nazwisku autora dopisek „trochę pomógł Marek”. Nie wyszło, nie było chętnych, a opis nie mógł czekać.

Postawiłem też w poza-forumowych tekstach tezę, że czasem opór albo namiętność ludzką lepiej przyjąć w elastyczny sposób, niż stawiać przed nimi żelazną barierę ponurego żartu, kpiny czy odrzucenia. Powiadasz niejako w odpowiedzi na to, że w opiniach tego czy owego awansowałeś na żyda. No i co z tego? Ilekroć bywałem w Antwerpii i przypadkiem tylko zaplątałem się w okolice Pelikaanstraat (żydowskie sklepiki ze złotem i brylantami – każdy chciał obejrzeć) sprzedawcy nie mieli najmniejszej wątpliwości, że rozmawiają ze „swoim”. Opisywałem to, jest odpowiedni tekst, bodaj „Diamond Hunter”, najłatwiej znaleźć go na mojej stronie. Polskie koleżeństwo miało potem ubaw po pachy – a mnie to wisiało i powiewało, z tym plemieniem mam tyle wspólnego, co z grą na harfie. A że byłem szkolony przez ich przedstawiciela w handlu? Byłem. Bardzo mi się to potem przydało. Nie tylko w handlu zresztą.

W tekstach zamieszczanych w wielu miejscach stawiam też jasną tezę: z Polakami za sprawą między innymi praktykowanej od lat selekcji negatywnej dzieje się dzisiaj źle, szkody w niektórych obszarach, na przykład edukacji, wiedzy historycznej są nieodwracalne. A ty mnie pytasz co z tym zrobić… Włożyć tumanom przemocą do łbów? A jak się nie nauczą to pakować do pierdla? Przecież wiesz czym się kończą tak stawiane tezy. I wiesz, ze latami całymi trzeba od nowa jeździć nad Wiznę i w dziesiątki podobnych miejsc, opisywać, namawiać, podawać to wszystko jako powody do dumy… Ja to robię. A Ty?

No i na koniec wprost: albo razem albo do widzenia. No to w takiej sytuacji można powiedzieć tylko do widzenia – bo jak doskonale wiedziałeś z niektórymi nie ma zgody i nigdy nie będzie. Ale dzisiaj ja Ci tego nie powiem.

Nie chciałeś też przyjąć do wiadomości, że niekoniecznie muszę gros swojej aktywności lokować na Polakach.eu, mam bardzo ostatnio aktywną w czytelnictwie własną stronę – i naprawdę moglibyśmy teoretycznie współpracować w części tematów, a nie współpracujemy. Dlaczego? Jesteś bardziej uparty ode mnie? Przecież to nie tędy droga.

I tematyka: pojawiła się teza, iż Polacy winni zajmować się wyłącznie tematyką polityczną, tę spod dzwonu Zygmunta, reszta to jakieś pierdamony nie warte splunięcia. A mnie interesują krajobrazy, mechanizmy manipulacji, samochody i dziewczyny, wojowanie z administracją albo urzędami, opowiadanie mniej czy bardziej uciesznych historyjek i słuchanie co kto ma do powiedzenia. Więc takie gadanie biorę za ogonek i o kant dupy… Przykro mi, kolego, który wygłosiłeś tę tezę…

To tak na gorąco tyle. I tak uważam, że tzw reszta to temat-rzeka. Ostatnio zaś za duzo piszę.

Pzdr
M.Z.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
w.red, 2013.01.18 o 03:09
''..Ostatnio zaś za duzo piszę.."
Pozwolę sobie być odmiennego zdania. Z treścią się zgadzam niemal w całej rozciągłości. Bo mimo wszystko jeszcze mam resztki nadziei. Nie, nie na "lepsze jutro". Ale na lepsze jutro swoich dzieci (choć dziećmi już nie są). Po prostu chciałbym by miały w swym życiu szansę żyć i pracować w swoim kraju, u siebie, a nie wycierać kąty u obcych. Bo żyć i pracować w swoim kraju , wśród swoich to już jest sukces. Ale też nie mam złudzeń co do najbliższej przyszłości. Nadal pozostaniemy kolonią, źródłem najtańszej siły roboczej. W przewidywalnej przyszłości zostaniemy bezpowrotnie wchłonięci przez tworzony system z którego nie będzie ucieczki bo i dokąd ? Nasi ziomkowie i następne generacje o Polsce najpierw zapomną a później nawet nie będą kojarzyć tego miejsca na globie. O ile wcześniej jacyś idioci nie rozpętają piekła na Ziemi. W każdym razie na scalenie ludzi w grupę mogącą reaktywować państwo polskie w znanym nam kształcie nie ma realnych szans. Bo nam po prostu na to nie pozwolą. Tak więc cienko to widzę. Ludzie najwidoczniej muszą przejść przez piekło by docenić niebo. I może wówczas nauczą się współistnienia, ale to też tylko może.

serdeczności
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
janekk, 2013.01.18 o 09:37
Szanowny „były blogerze”,
Można pisać na zasadzie uprawiania swojego hobby starając się tym hobby dzielić z innymi czy nawet zarażać innych, a można też próbować wpłynąć na naszą rzeczywistość poszukując również ludzi do tego dążących i też starając się ich tym „zarazić”. Dla większości chyba nie są to jakiś atrakcje jak w przypadku hobby ale próby przeciwdziałania niekorzystnym procesom zachodzącym w swojej ojczyźnie.
Ja mam kilka hobby którymi nie mam zamiaru zawracać głowy innym bo tym mogę się zajmować na konkretnych hobbystycznych portalach.
Decyzja o znalezieniu swojego prywatnego miejsca w sieci przez „szanownego blogera” w który może pisać na wszystkie interesujące go tematy i przecież dostępnego dla wszystkich zainteresowanych jest więc jak najbardziej logiczna i nie ma nic wspólnego z jakimś obrażaniem się przez którąś ze stron.
Na portalu jest jeszcze co najmniej dwóch takich hobbystów – jeden o zainteresowaniach filmem a drugi poszukiwacz sensacji i o ile piszą sobie tylko na swoim blogu to też nie jest problemem, gorzej jakby swoje hobbystyczne wątki wplatali w inną dyskusję bo wtedy to jest niestety spamowanie.
p.s. w moim wieku orła literackiego już się chyba ze mnie nie zrobi :)
ale dla mnie ważniejsze od warsztatu literackiego jest treść którą ktoś chce przekazać nawet jak robi to trochę nieudolnie
pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
Były bloger, 2013.01.18 o 10:24
Szanowny! Zaczynając od końca: nie jest i nigdy nie było moją intencją produkowanie orłów literackich. Nie mam takich boskich kompetencji. Wreszcie prawda jest taka, że z piasku bicza się nie ukręci – czyli nie wszyscy się do wszystkiego nadajemy. Jeżeli proponuję coś na kształt szkółki reportażowej – to przecież nie dla każdego, kto się zgłosi, ale dla tych, którzy mają pewne predyspozycje i chcą. W praktyce to w jakimś sensie kosztowna zabawa – za coś trzeba gdzieś pojechać, poświęcić swój czas sprawie. I ja mając pewne umiejętności tego nie sfinansuję, nie dysponuję takimi środkami, wreszcie nie widzę sensu opłacania edukacji uczniów z własnej kieszeni. Jeżeli dalej mam ochotę zainteresowanym przekazać wiedzę o mechanizmach rządzących współczesną prasą czy portalami – to przecież nie po to, by nimi sterować, ale po to, by ich zawodowe czy para-zawodowe życie ułatwić, uprościć. Rozmowy prywatne i bezpośrednie to szkoła argumentowania. Deklarowana chęć „pogłaskania” tego czy owego tekstu nie służy mojej mołojeckiej sławie, mam jej dość, ale ulepszeniu przekazu Janka do Zdziśka. To oni lepiej się dogadają ze sobą – nie ja. Zaś szerokie zainteresowania niekoniecznie prowadzą nas do portali specjalistycznych, ale pokazują pewne potencjalne możliwości patrzenia na świat pod różnymi kątami. I tak w motoryzacji nie zajmuję się problemem pasowania tłoka do cylindra, ale cywilizacyjną otoczką, jaka się wytworzyła wokół pewnego zjawiska. Bo to są pieniądze, wpływy, obyczaje i pewna kultura. Przykład? Produkcja tanich i sprawnych środków transportu we Włoszech pierwszego dziesięciolecia po II wojnie światowej spowodowała, że na północy tego kraju poczęło się rodzić więcej dzieci o ciemniejszej karnacji skóry, a zastępy północnych wdów i panien przestały piszczeć jak to im źle w samotności. Tego nie zdołały załatwić rządowe starania – to załatwił skuter Lambretta i pierwsze Fiaty Cinquecento. Nieprawdopodobne? A jednak prawdziwe.

Pisując zaś o prawidłowościach rządzących światem prasy i dziennikarzy chcę pokazać, że pewne intencje albo pretensje winny być precyzyjniej adresowane – na przykład nie do wykonawców poleceń, ale do decydentów. Do wydawców, nie do dziennikarzy. Bez zrozumienia tych mechanizmów nigdzie nie pojedziemy.

Co się zaś tyczy relacji „moja strona” – Polacy.eu.org to od dawna uważam, iż lepsza jest współpraca, niż wyniosłe milczenie, czy jakieś dziwne spory. Prowadzony przeze mnie od lat mcastillon.blogspot.com nabrał w pewnym momencie tempa, które upoważnia mnie do jasnego postawienia sprawy: do nikogo nie przychodzę jako ubogi krewny. Możemy się wymieniać tekstami, choć też wcale nie musimy. Możemy reagować na swoje wpisy – ale tez nie ma takiego obowiązku. Obecnie komentuję w tym miejscu różne rzeczy i zdarzenia z powodu nadmiaru temperamentu, a nie rozpaczliwej próby ponownego zaistnienia.

Pzdr!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Piotr Świtecki, 2013.01.20 o 15:41
Pozwalam sobie przekleić z poprawkami i uzupełnieniami komentarz dodatny pod wpisem na +mcastillon.blogspot.com

1) W kwestii wydawców, czy to oni są ostatecznymi demiurgami? Autonomicznymi, stać ich itd.? Bo jakoś temat wydał mi się nie pociągnięty do końca, czekałem na "jeszcze".

2) Polacy.eu.org z założenia są miejscem, na którym nie ma tematów tabu - tylko że, zwracam uwagę, jest to założenie obosieczne.

Jeśli - w moim nalepszym przekonaniu - do zerzygania, w sposób rozbrajający i ośmieszający temat nadaje się na Marsjan, to nadający ma do tego takie same prawo, jak ja do podjęcia tematu na inną nutę.

3) Elementu dezintegrującego nie wspominam, bo czy to agenci czy przyczyna inna, rezultat taki sam. Niby nic nowego, kto bywały w internecie, zna te mechanizmy na wylot, a nawet umie się nimi posłużyć.
Ale jako mikrospołeczność okazaliśmy się nieprzygotowani i bezradni.

Pozdrawiam!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
MatiRani, 2013.01.18 o 17:15
popíeram: i o ile piszą sobie tylko na swoim blogu to też nie jest problemem, gorzej jakby swoje hobbystyczne wątki wplatali w inną dyskusję bo wtedy to jest niestety spamowanie.
MLR
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
janekk, 2013.01.18 o 10:15
2."Dyskutujmy temat/problem - nie osobę"

a poniżej cytat ilustrujący to dyskutowanie o problemach:

"Ciekawe, że ostatnie zawirowania na portalu przyniosły dwa teksty (Byłego Blogera i janekka), które obmacują kwestię - a nawet obiecują jakieś odpowiedzi - chronicznego dla Polaków (tych "prawdziwych") problemu ze wspólnym działaniem i porozumiewaniem się"....

więc i ja mogę powiedzieć jaki jest największy problem:

ANONIMOWY ADMINISTRATOR - MUFTI TURBANATOR

który przypomina mi Kukiego - założyciela innego portalu - "blogmedia" który potem się podzielił na dwa inne żydowskie portale - "blogmedia24" i "niepoprawnych".

Co fundatorzy portaliku zrobią czas pokaże.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Christophoros Scholastikos, 2013.01.18 o 10:48
To co Pan proponuje, jak rozwiązać kwestię Muftiego?

Pytam z ciekawości. Nie zgadzając się oczywiście zupełnie z Pana punktem widzenia, mówiąc delikatnie.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Piotr Świtecki, 2013.01.18 o 11:42
Panie janekk, co to za wzywanie do tablicy? Anonimowy to jest Pan! Ja się z większością aktywnych na Polakach osób znam.
Z czym właściwie, tak konkretnie, ma Pan problem? I czemu się Pan uparł męczyć z tym problemem tutaj, i męczyć innych? Nie podoba się - to przecież nikt na siłę nie trzyma.

Marek: w kwestii rzeczywiście przyjaźnie wyrażonej oferty pomocy w nauce pisania, przecież to nie tak, że została zignorowana. Przeciwnie - mnie hamuje to, że przecież zawracanie głowy profesjonaliście, zabieranie czasu. Może gdybym złapał jakąś wiekopomną myśl, którą by trzeba ustroić jak na bal, albo wyposażyć w wojenny osprzęt... Ale takie tam, rzucanie garści piachu, niewarte Twojego wysiłku.

Marek wspomniał wyżej o pasowaniu na Żyda - otóż nie, mnie to nie ubodło, to nobilitacja (w końcu tą rangą opluła mnie osoba uważająca, że Żydzi są wszechmocni, cwano-bystrzy, rządzą światem - słowem, są nadludźmi). Zatem, to był cukierek, nie kuksaniec. Natomiast do rozpaczy doprowadziło mnie niespodziewane rozbicie nosa o:
a) przeraźliwą głupotę;
b) groteskową paranoję;
c) antysemityzm.

W kwestie a) i b) chwilowo po 10 IV przestałem, obawiam się, wierzyć. Ale jak widać jednak są, powszechne.
Czy coś z tym można zrobić? Żebyśmy sami sobie ciągle nie podstawiali nogi?
A może Polacy to rzeczywiście jakieś totalne przygłupy. I najlepsze, co dla nich można zrobić, to wziąć ich za mordę. Dla ich własnego dobra. I dla dobra reszty ludzkości.

Co do c), to niestety - niewesoła konstatacja. Uznawałem opowieści o "polskim antysemityzmie" za bajki Michnika. Za absurdalne oszczerstwa. Aż pewnego pięknego dnia, proszę Państwa, objawił mi się w pełnej, pienistej krasie Bydzio63.

To by też było jeszcze do zaniedbania, gdyby było wyjątkiem. Ale okazało się, że większości "Polaków.eu.org" z Bydziem63 po drodze. Szok! Nie szukają niczego więcej? Nie widzą, jaka to destrukcja? Że prowadzi najprostszą drogą tam, gdzie nas Starsi Bracia chcą mieć?
A jeśli znajomość życia Kolegów i doświadczenie mówi im, że to jest najwłaściwsze podejście, czemu nie pokażą tego młodszym i mniej doświadczonym?
Niestety, ale w tej sytuacji mądrość i rozumienie realiów przez tych "mądrzejszych" i "bardziej doświadczonych" Kolegów stanęły pod dużym znakiem zapytania.
I tak stoją.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
bydzio63, 2013.01.18 o 11:55
Miszczu J729
Nazwałeś mnie antysemitą! He,he,he
:-) :-) :-)
A żydki to semici?na jakiej podstawie twierdzisz Miszczu? (do Mistrza pisownia była by poprawna!!!)
Jeśli dostanę pełną formę potwierdzającą iż żydki to semici wtedy uznam J729 za Inteligentnego z tzw.Angielskim humorem! !! bo jak do tej pory to bełkot i samo mącenie !!!! Nie prawdaż ????
MIszczu?!
A tak nawiasem powiem że po tylu stuleciach dręczenia nas Polaków cieszcie się że jeszcze z wami nie zrobiliśmy tego co inne kraje w minionym tysiąc leciu!!!! Nie prawdaż?

:-) :-) :-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Christophoros Scholastikos, 2013.01.18 o 12:08
Dobrze jest mówić otwarcie co się myśli. Wtedy jest o wiele mniej zamieszania. Dziękuję za to, że tak otwarcie Pan się wyraża.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
bydzio63, 2013.01.18 o 12:13
Adwokacie J729
Czy mógłby Pan być bardziej wymowny?!Panskie ukierunkowanie jest ewidentne!
Żyjemy w wolnym kraju pod zaborem żydowskim ale co tam? Pan widzi tylko co chce widzieć.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Christophoros Scholastikos, 2013.01.18 o 12:44
Bardziej wymowny? Proszę uprzejmie. Podtrzymuję moją tezę, że jest Pan chamem. Twierdzę nawet, że powinien Pan zostać zbanowany. Ban z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że szafuje Pan fałszywymi oskarżeniami bez umiaru (bez względu na to czy za 5 minut wymydloną rączkę będzie wystawiał na zgodę by za chwilę ponownie robić to samo - czyżby paranoja?). Po drugie zaś, że ośmiesza Pan swoim zachowaniem bardzo poważny i skomplikowany problem dotyczący relacji polskich i żydowskich.
Nie nastawiam się na dalszą rozmowę z Panem.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
bydzio63, 2013.01.18 o 12:54
Adwokacie J729
Nazwał mnie pan chamem ale czy swoim atakiem nie potwierdził pan że sam nim jest???
No coż czego się można spodziewać po łelycie POP? ???
Cham! nie cham? a gada! u la,la!
A może by tak pan jeszcze wypowiedział się na temat w/w artykulu? Tak. .merytorycznie !!
Co pan na to?

:-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Christophoros Scholastikos, 2013.01.18 o 13:21
Ja nie zachowuję się jak cham więc nim nie jestem.
Proponują spokojną autorefleksję.

Merytorycznie do artykułu? Proszę Pana nie czuje Pan się bohaterem tematu artykułu? Z mojej strony tylko tyle, że jest problem który częściowo Pan wywołał, a częściowo dopiero się okazało jak jest naprawdę.

Nie odnajduję przyjemności w rozmowie z Panem, więc starczy.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
bydzio63, 2013.01.18 o 13:23
Niech moc bedzie z panem! !! Cytowałem Pawlaka z PSL-u
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Piotr Świtecki, 2013.01.18 o 13:16
ośmiesza swoim zachowaniem poważny i skomplikowany problem relacji polsko-żydowskich

Otóż to.

I nie tylko ośmiesza, bo i coś znacznie gorszego robi.

Nie mogę wyjść ze zdumienia, że Panowie niby przekonani o tym, jak ważna jest ta kwestia, pozostali bierni, a nawet przyklaskiwali postawie p. Bydzia63.

Ale jak już wyjdę z tego zdumienia, to przestanie mnie dziwić również to, dlaczego jest tak, jak jest (i jak Panowie w kółko opisują).
Mamy dokładnie to, na co nas stać.

Niewinne lelije...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
bydzio63, 2013.01.18 o 13:19
Miszczu
Zmieniasz tekst z zawrotną prędkością ! :-)

Cyt...
ośmiesza swoim zachowaniem poważny i skomplikowany problem relacji polsko-żydowskich.
Zapytam wprost - istnieją relacje polsko-żydowskie? czy polsko-izraelskie?

Bo nie rozumiem!
:-) :-) :-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
bydzio63, 2013.01.18 o 12:01
Do J729

Miszczu
Czyż myślisz iż ten tekst nie wskazuje kierunku ? ?
Cytuje J729 Gedai. ........
.. Marek wspomniał wyżej o pasowaniu na Żyda - otóż nie, mnie to nie ubodło, to nobilitacja (w końcu tą rangą opluła mnie osoba uważająca, że Żydzi są wszechmocni, cwano-bystrzy, rządzą światem - słowem, są nadludźmi). Zatem, to był cukierek, nie kuksaniec. Natomiast do rozpaczy doprowadziło mnie niespodziewane rozbicie nosa o:a) przeraźliwą głupotę;b) groteskową paranoję;c) antysemityzm. ...koniec cytatu!

Wnioski????ukierunkowanie????? O Miszczu. ..


:-) :-) :-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Christophoros Scholastikos, 2013.01.18 o 12:05
Interesujące. Czyli nie przeszło Panu.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
bydzio63, 2013.01.18 o 12:09
Do adwokata J729
Nic mnie nie naszło aby miało przechodzić.
A poza tym własnie J729 w powyższym artykule pisze "nie atakować watahą"
Niezależnie od tego czy ma pan jakieś merytoryczne zapytanie do mojej osoby???
Zapraszam!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Christophoros Scholastikos, 2013.01.18 o 12:49
Nikt mi do tej pory nie odbierał prawa wyrażenia mojego zdania.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
bydzio63, 2013.01.18 o 13:01
Ale panu oczywiście wolno odbierać innym! !!!
Tak właśnie funkcjonuje obecny system RP! Jednym wolno a innym ależ skąd!
Czy mam zacytować pana wcześniejszą wypowiedź?
Zgodnie z prośbą autora piszmy na temat danego artukułu a nie osobiste bla przesłanki.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Christophoros Scholastikos, 2013.01.18 o 13:24
Odebrałem Panu? Co najwyżej jestem zdania, że Pan tu nie powinien się wypowiadać ale proszę się nie martwić zbytnio. Ja Pana nie wyrzucę, a ma Pan szerokie poparcie wśród innych.

Odpowiedzialność to zajęcie stanowiska w obliczu kryzysu.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
bydzio63, 2013.01.18 o 13:28
Ha,ha,ha
Cyt..

Odpowiedzialność to zajęcie stanowiska w obliczu kryzysu. ...
Jakiego kryzysu? Tak jak pisze MT? polsko-żydowskiego? Taki nie istnieje! !!!
No chyba że pan z Marsa i nie zna nazw Państw na świecie?!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Hindukusz-Milena, 2013.01.18 o 14:44
Janekk,
napisałeś:
ANONIMOWY ADMINISTRATOR - MUFTI TURBANATOR

który przypomina mi Kukiego - założyciela innego portalu - "blogmedia" który potem się podzielił na dwa inne żydowskie portale - "blogmedia24" i "niepoprawnych".

Muszę się przyznać, że także dostrzegłam podobieństwo w sposobie komentowania Muftiego do wspomnianego blogera.
Z "Niepoprawnymi" pożegnałam się między innymi z powodu specyficznego pojmowania wolności słowa i opinii przez tamtejszych adminów. Kiedy po mniej więcej rocznym pobycie na tym portalu zauważyłam podobne zagrywki u Muftiego najpierw pomyślałam, że jestem przeczulona ale niestety moje obawy potwierdzały kolejne komentarze Muftiego.
Dlatego też nie loguję się tu tak często jak kiedyś bo uznałam to za bezsensowne.
Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Piotr Świtecki, 2013.01.18 o 15:31
Czy mogłaby Pani powiedzieć, jakież to podobieństwa dostrzega między Muftim a tym potworem Kukim? Poza, oczywiście, używaniem języka polskiego... Z góry dziękuję.

Jak rozumiem, rozsądek odkładamy na bok tuż przed zalogowaniem się.
Powtarzamy za to absurdalne, wyssane z brudnego palucha oszczerstwa.
Brawo! Prawdziwa Polka! Bydzio63 powinien Pani wystawić certyfikat koszer... polskości.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
bydzio63, 2013.01.18 o 15:44
Miszczu J729
He,he,he,he,he
Co to jest? Cytuje Miszcza. .....koszer polskości ?
He,he,he a poza tym jak zwykle bełkot i zmyślonka w wykonaniu Miszcza!
bo zapytam gdzie Pani Hindukusz-Milena napisała iż Kukim jest potworem??
He,he Aj jaj jaj!
J729 znowu nadaje! , :-) :-) :-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Christophoros Scholastikos, 2013.01.18 o 15:54
Za złośliwe wcinanie się - BAN.
Za głupotę - BAN.
Za zmienianie zdania jednego dnia - BAN.
Za zamulanie poważnej przestrzeni - BAN.
Za szyderstwo i kpinę (służącą zniszczeniu)- BAN.
Za służenie podziałom - BAN.
Za brak autorefleksji - BAN.

Ban x 63
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
bydzio63, 2013.01.18 o 16:01
He,he
Adwokacie czytać ze zrozumieniem nie nauczono?
W odwrotnosci do pana ja odpowiadam na uszczypliwości skierowane właśnie do mnie!!! a pan co robi?
Niech moc bedzie z panem! Cytowalem Pawlaka z PSL-u :-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Christophoros Scholastikos, 2013.01.18 o 16:14
Przyjdzie moment, że więcej osób zobaczy skutki Pana zachowań i wtedy się pożegnamy. Do tej pory proszę się cieszyć "wolnością swoich zachowań".
Ban63
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
bydzio63, 2013.01.18 o 16:30
Czy pan mnie straszy? publicznie? !!
Moze i pan jest eskimosem ukrytym?a udaje wielkiego Polaka! Z Huzarii o sorki z Hazarii! !
Tylko eskimoskie plemie działa w ten sposób.
A pan zamiast BAN to pewno chciał napisać BANG? bo te metody od stuleci są znane!

Poza tym to pan się wtrybia i przeszkadza a nie ja.Ja odpisuję jeśli do mnie piszą.

Czytać ze zrozumieniem! !!!!! UMYSŁ a nie DOMYSŁ! !!
To od pana przeczytałem iż jestem Chamem i to pan mnie atakuje mimo iż pisał pan że nie ma przyjemności pisać ze mną! Skąd ta zmiana? Może małe co nieco? z relanium?
Tak na początek relaksu!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
Były bloger, 2013.01.18 o 16:51
Panie Bydziu! Będzie krótko: idź Pan już sobie stąd. Że co niby? Że nie mam prawa? Ależ mam. Jestem co prawda Byłym Blogerem – ale zachowałem wszystkie statutowe przywileje, może Pan to sprawdzić. Zgłaszam Pana niniejszym do generalnego bana na tym forum. Nie za to wcale co Pan sądzi o żydach, żydowskości czy szkodliwości tego plemienia. Za to, że jest Pan nieustępliwy, niesprawiedliwy i skłonny do wszelkich bójek z użyciem sztachet i kołków włącznie (oczywiście w ich sieciowej wersji). Za to, że prowokuje Pan do zachowań ekstremalnych, a takowe tu i teraz nie są nam potrzebne. To żydzi tłumaczyli mi, gojowi, przed laty, że tupać może każdy, zachowywać się mądrze tylko niektórzy. Mufti jest właścicielem strony, dziwię się, że nie usunął Pana wcześniej, od miesięcy tłumaczę mu, że wolność słowa wolnością słowa, ale gospodarz ma obowiązek dbać o to, by reszta jego gości czuła się dobrze, a może nawet komfortowo. Więc bardzo Pana proszę (proszę!) – przerwij Pan ten taniec w proponowany sposób.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
bydzio63, 2013.01.18 o 17:02
Były blogerze

To jest masówka!
No ale jak pan tak mnie prosi! ?....? abym sobie poszedł?.
Ok. idę! a zdania NIE ZMIENIĘ! J729 z swoimi pupilkami wygrał zmasowany atak!
Na 1 blogera! gratuluję!
Ale czy wygraliście? Odpowiedźcie sobie sami zwący się Polakami z eskimoskim zapleczem.

P.S.W Antwerpii chadzaliśmy tymi samymi drogami ja niedawno wróciłem.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy   
Były bloger, 2013.01.18 o 17:10
Dziękuję Panu! Co się tyczy Antwerpii: czy zauważył Pan, że nawet ortodoksi maszerujący tam w szabat gęsiego (no bo pan i władca pierwszy, potem kobieta, a na końcu małoletni drobiazg) nie budzą jakiejś specjalnej agresji? A gdy człek znudzi się tymi widokami to przecież może pójść sobie na dworzec, przepiękny secesyjny Cetraalstation i popatrzeć na koronkowe konstrukcje nad głową... I co mu tam wtedy to całe żydowskie złoto i brylanty...
M.Z.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Paweł Tonderski, 2013.01.18 o 20:32
Napisz jak się nazywasz i, gdzie mieszkasz cwaniaczku z miodem w uszach i nie pisz o ludziach, których nie znasz osobiście, że są żydami lub ukrytymi żydami. Pokaż swoją facjatę. Jestem ciekaw, czy to co piszesz pod anonimowym nickiem, na temat Muftiego i Krzysztofa, powiedziałbyś to samo Muftiemu albo Krzysztofowi, patrząc się im prostu w ich oczy? Odważny i honorowy Polaku.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Dźwięk nożyc po uderzeniu w stół 
Hindukusz-Milena, 2013.01.18 o 20:41
Mufti,
Cytuję pańskie słowa :
-"Czy mogłaby Pani powiedzieć, jakież to podobieństwa dostrzega między Muftim a tym potworem Kukim? Poza, oczywiście, używaniem języka polskiego... Z góry dziękuję".

Otóż po pierwsze- nigdzie nie nazywałam nikogo potworem, zatem proszę nie przypisywać mi słów,których nie powiedziałam bo to manipulacja.
Po drugie - wspomniane przeze mnie podobieństwa nie dotyczą stylu lecz sposobu rozumowania.

Cytuję dalej:
- "Jak rozumiem, rozsądek odkładamy na bok tuż przed zalogowaniem się".
Proszę, proszę "Mistrz" zrzucił sztywny uniform dobrych manier i zaczyna obrażać (na razie dość eufemistycznie).
Co my tu jeszcze mamy?
- "Powtarzamy za to absurdalne, wyssane z brudnego palucha oszczerstwa".
No tu już " Mistrz" zupełnie poszedł na całość i z iście ułańską fantazją odrzucił balast kultury najwyraźniej krępujący lotność jego pióra.
Co w mojej wypowiedzi było oszczerstwem a co absurdem i czy nie mam prawa wyrazić swojej subiektywnej opinii nie obrażając nikogo ?
Do tego dochodzi prymitywna uwaga o "brudnym paluchu" świadcząca dobitnie, że nie ma Pan prawa pouczać innych o kulturze na portalu. Okazuje się, że Pan też posiada nerwy, które czasem zawodzą. Osobny temat to przyczyna, dla której spotkałam się z nieproporcjonalnym atakiem. Co tak zabolało ? ? ?
I jeszcze cytat z zakończenia pańskiego komentarza:
-"Brawo! Prawdziwa Polka! Bydzio63 powinien Pani wystawić certyfikat koszer... polskości".
To już żałosne!
Zaczerpnął Pan to określenie z jakiegoś szmoncesu czy dopiero zamierza je opatentować ?
Podsumowując widzę to tak : Chyba uderzyłam w stół bo odezwały się noŻYce.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Paweł Tonderski, 2013.01.18 o 20:25
A może pan Bydzio to Kuki, mój ulubieniec?

Szanowna pani Mileno, jest pani w wielkim błędzie, Mufti nigdy w swoich komentarzach nie posługiwał się plugawym językiem, nigdy nie użył wobec innego dyskutanta epitetu ani nie używał wulgaryzmów, natomiast Kuki czynił tak bardzo często, na dodatek swoich oponentów w dyskusji na końcu banował i oskarżał o antysemityzm i o związki z nazistami. Mufti to nie ta osoba, zapewniam panią, mnie pan Bydzio przypomina tę osobę, o której pani napisała w swoim komentarzu.

Pozdrawiam.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Hindukusz-Milena, 2013.01.18 o 21:01
Paweł Tonderski,
Nigdzie nie napisałam, że Mufti = Kuki. Proszę nie nadinterpretować mojej wypowiedzi. Zawsze można sprawdzić co napisałam.
Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Hindukusz-Milena, 2013.01.18 o 21:14
Paweł Tonderski
Napisał Pan:
"Szanowna pani Mileno, jest pani w wielkim błędzie, Mufti nigdy w swoich komentarzach nie posługiwał się plugawym językiem, nigdy nie użył wobec innego dyskutanta epitetu ani nie używał wulgaryzmów..."
Oto przykład ostatniej odpowiedzi Muftiego do mnie:
Mufti Turbanator, 2013.01.18 o 15:31
Czy mogłaby Pani powiedzieć, jakież to podobieństwa dostrzega między Muftim a tym potworem Kukim? Poza, oczywiście, używaniem języka polskiego... Z góry dziękuję.

Jak rozumiem, rozsądek odkładamy na bok tuż przed zalogowaniem się.
Powtarzamy za to absurdalne, wyssane z brudnego palucha oszczerstwa.
Brawo! Prawdziwa Polka! Bydzio63 powinien Pani wystawić certyfikat koszer... polskości.
odpowiedz zgłoś naruszenie


Rozumiem, że uważa Pan taką wypowiedź za stosowną.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Christophoros Scholastikos, 2013.01.18 o 21:33
Pani Mileno, niech Pani zapyta Zenona jak jest. Przecież od niego wszystko się zaczęło.
Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Hindukusz-Milena, 2013.01.18 o 22:10
Christophoros Scholastikos


?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Christophoros Scholastikos, 2013.01.18 o 22:42
Przepraszam za skrót myślowy. Chodzi mi o to, że nikt tu nie jest obrońcą żydów, tajnym członkiem hasbary itp. Nie leje się na tym portalu krew banowania. Wskazuję na Zenka, bo on to najlepiej wie. I jest jedyną osobą, którą wszystkie strony sporów ostatnich szanują.

Porównanie do kukiego jest przykrym pomówieniem. Kolejnym już. Współczuję Muftiemu.

Jeśli mogę, proszę zwrócić uwagę na to jak Mufti zadaje pytania i jak ciekawie toczą się dalej dyskusje. Mufti kontestuje informacje i dzięki temu lepiej wychodzi na jaw prawda. Wydaje mi się, że to omyłkowo również Pani przyjęła jako coś złego.

Nie dajmy się wszyscy zwariować. Proszę.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Hindukusz-Milena, 2013.01.18 o 23:05
Christophoros Scholastikos
Pisze Pan :
- Wskazuję na Zenka, bo on to najlepiej wie. I jest jedyną osobą, którą wszystkie strony sporów ostatnich szanują.
A czytał Pan może ostatni wpis Zenona
+polacy.eu.org
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Christophoros Scholastikos, 2013.01.19 o 01:07
Oczywiście, że czytałem. Rozumiem Zenka rozgoryczenie bo mam podobne. Sam mam ochotę przemilczeć to wszystko ale się nie da na dłuższą metę. Pewnie będziemy o tym jeszcze rozmawiać. Faktem pozostaje to, że dopóki nie pojawił się Pan Bydzio ze swoim "manifestem" dopóty żyło nam się tu sielankowo. A i robota pro publico bono jakoś szła.

Oskarżanie bez dowodów to sianie zniszczenia. Musimy w ramach instynktu samozachowawczego nauczyć się radzić sobie z tym.

Zaczynam na nowo wierzyć, że "stare czasy" mogą wrócić jeśli przełamiemy ten kryzys.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
janekk, 2013.01.19 o 10:30
Milena,
przepraszam że zostawiłem cię sam na sam z watahą facetów którzy za skromną wymianę spostrzeżeń między nami (nie skierowaną bezpośrednio do któregokolwiek z nich) omal cię nie wdeptali w ziemię.
Wymagają od Ciebie większego poczucia humoru ale sami raczej go nie mają ale nawet nie stać ich aby trochę poudawać zwłaszcza w obecności płci pięknej.
Mnie bezsensowne uwagi na mój temat przeważnie tylko bawią skoro wiem że to tylko wyssane z brudnego palca, no nie? :)
Ja bym w ogóle powstrzymał się od komentarzy pod tym, zresztą nie pierwszym, histerycznym artykułem ale ponieważ autor zaszczycił mnie swoim wyróżnieniem jako przykładu jakichś tam wydumanych przez siebie niepoprawnych zachowań więc i ja w odpowiedzi na prowokację coś napisałem.
pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Paweł Tonderski, 2013.01.19 o 11:36
Pisze pan na tym portalu w zasadzie od początku jego istnienia, a to pan jako jeden z pierwszych z brzegu zaczął rzucać w stronę Muftiego bezpodstawne oszczerstwa i oskarżenia związane z przykrywką hasbarską, a także pomawiał pan go o jego żydowskie pochodzenie.

A teraz jak to przystało prawdziwemu i kulturalnemu Polakowi, staje pan w obronie upokorzonej i obrażonej kobiety, którą napadła w tym miejscu wataha rozwścieczonych mężczyzn, miejscowe podejrzane typki, najprawdopodobniej zakamuflowani żŻydzi, którzy na dodatek nie są obdarzeni poczuciem humoru.

Przyznam, że Pan to ma jednak swoiste poczucie humoru, kojarzące się mnie z proletariatem. Ktoś panu dał w ryja, obraził pana, atakuje pana bez ustanku od kilku tygodni, oskarża go o bycie przykrywką hasbarską i byciem żydem, a co za tym idzie o działanie na szkodę Polski i Polaków.

A pan na to, że to nic, to tylko dyskusja i wymiana poglądów, ponieważ uważa pan, że ci dzicy ludzie z tego portalu, powinni na to wszystko patrzeć się przez przymrużone oczy...


U pana na pańskim portalu po pierwszym podobnym do pańskiego komentarza dostałbym kopa za takie oszczerstwa i oskarżenia. Chyba zdaje sobie pan z tego sprawę? Tutaj może sobie pan, jednak popuścić wodzę swojej fantazji. :))) Tak jak to czyni pan "p.e. 1984" od moczarowców, który na nowym ekranie, w zasadzie każdy mój komentarz pod swoimi wpisami traktuje z wielką uwagą i poczuciem humoru. :)))))

To jest dopiero niezła zabawa, a jaka kultura. :))))

p.s.

To chyba pan kiedyś tutaj bronił w swoich komentarzach panią Julię Natalię Nowak? Dobrze pamiętam?

Czy w takim razie, mam przyjemność z samym panem Janem Engelgardem? Przyznam szczerze, że to byłby wielki zaszczyt dla tego portalu i dla mojej skromnej osoby. Ale kim w takim razie jest pan "p.e. 1984", czyżby sam pan profesor Wielomski?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Paweł Tonderski, 2013.01.18 o 23:14
A może to moja wina, ponieważ piszę NA INNYCH PORTALACH i NIEKIEDY wchodzę w polemikę z różnymi ludźmi, a podpisuję się zawsze swoim imieniem i nazwiskiem, dzięki tamu bardzo łatwo wpaść na nasz malutki portal. Ostatnio nawet zauważyłem, że zaczął do nas zaglądać pan "p.e. 1984" z myśli narodowej, który jest chyba związany z Zadrugą związanej z nieżyjącym Moczarem. Potem ktoś polecił tutaj tekst o powstaniu styczniowym, a potem pojawił się ten pan, z którym wchodziłem na kilku portalach w polemikę. Zapewne to przypadek, a potem pojawiły się zarzuty o przykrywkę hasbarską i o to, że tutaj piszą zakamuflowani żydzi. :)))))

Na szczęście ja znam Ciebie i Muftiego osobiście i nie mam żadnych wątpliwości, jaka w tym przypadku jest prawda, mam nadzieję, że i ja w ten sam sposób jestem odbierany przez Was. To mi wystarcza, a na ludzi, których nie znamy, moim zdaniem w tym konkretnym przypadku nie powinniśmy nimi się przejmować, ponieważ ich zdanie na nasz temat może być zwyczajną próbą zdyskredytowania tego miejsca lub działaniem tych ludzi bez kompletnej wiedzy o nas, którzy polegają na zdaniu wyżej wymienionych, a przy tym nie znający niuansów istniejących obecnie w szeroko pojętym polskim Ruchu Narodowym.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Christophoros Scholastikos, 2013.01.19 o 01:12
Paweł ja jestem Ciebie pewny. Wiadomo. Wiem ile roboty robisz dla ściągania na ziemię niedouczonych idealistów czy to gospodarczych czy historycznych. Wyrażałem już swoje uznanie.
Musimy jednak wejść na wyższy poziom. Nie przetrwanie jednostek. Teraz musimy opatentować przetrwanie małych społeczności. Lód pęka, który zamraża naszą Ojczyznę. Wiem, że też to czujesz. Pytanie gdzie my będziemy. Czy skłóceni przez "dziwnych" czy tworząc jakąś zwartą grupę, która realizuje jakąś misję.

Pora stwierdzić co jest misją portalu, po tym jak już wiemy, że nie będzie nią organizowanie się wokół CP.
Serdecznie
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Piotr Świtecki, 2013.01.18 o 22:29
Przepraszam jesli poczuła się Pani urażona. Chyba emocje idą zbyt daleko, przesłaniają tekst. Miało być zabawnie.
"Potwór Kuki" to porozumiewawcze mrugnięcie okiem, bo też z nim miałem przejścia i wiem o co chodzi.
"Wyssać coś z palca" to popularny związek frazeologiczny. Nie ma co doszukiwać się żadnych głębokich znaczeń.

Wydawało mi się, że wręcz błysnę elokwencją na tle niektórych innych dyskutantów, którzy Pani przecież nie rażą - a wyszło jak zwykle :(
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
MatiRani, 2013.01.18 o 17:16
tez sie zgadzam:
więc i ja mogę powiedzieć jaki jest największy problem:

ANONIMOWY ADMINISTRATOR - MUFTI TURBANATOR
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
Christophoros Scholastikos, 2013.01.18 o 17:32
Ja znam osobiście większość pisujących tutaj. Nie są więc dla mnie anonimowi. Za to Pan, Ban63 i Janek nie są mi znani, więc Wy jesteście dla mnie anonimowymi internautami. Być może właśnie ta anonimowość doprowadza Was do oskarżania Muftiego i braku poczucia odpowiedzialności za to miejsce w sieci.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy 
MatiRani, 2013.01.18 o 18:44
Poniewaz nie znam nikogo osobiscie to sadze o kazdym wedlug tego co wypowiada. Nawet nie bardzo wedlug tego jak to czyni, tylko strikto wedlug tego "co konkretnie przekazuje".
Taka juz moja natura.
Dobre lub zle mysli ukryte moge tylko odgadywac.
Ogólne mysle o tym co jest dobre dla Polski i Polaków.

Na zakonczenie, to fanzolimy o formie jak nacpane cwoki albo klócace sie dzieciaki. Ani my braty ani my swaty wiec piszmy o sprawach a nie o uczuciach.
Rzeklem
pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy - i krety 
MatiRani, 2013.01.21 o 02:15
Znalezione w Lebie:
Jedna z metod dzialania zydow jest wlasnie najpierw UWIARYGODNIENIE sie w srodowisku tylko po to aby wykorzystac to ZAUFANIE w krytycznym momencie dla zydow w celu przeforsowanie rozwiazanie ktore jest dobre dla nich.
Wiele lat temu czytalem ksiazke o podwojnym agencie angielsko-niemieckim ktory byl Polakiem i dzialal na terenie Angli w czasie II wojny swiatowej. W istocie byl on agentem angielskim ale niemcy mysleli ze tak naprawde dziala dla nich. Przez wiele lat dostarczal Niemcom informacje ktore zawsze byly prawdziwe. Raz tylko dostarczyl informacje ktore byly bledne i bylo to przed inwazja Amerykanow i Anglikow na Europe w 1944. Ta informacja i to ZAUFANIE ktore Niemcy mieli do tego agenta spowodowalo ze Niemcy niespodziewali sie inwazji w Normandii i w tym czasie. Mysleli ze bedzie to Can i tam trzymali swoje dywizje pancerne bo tak im powiedzial ten agent.
Oplaca sie bowiem dostarczac drugorzedne prawdziwe informacje tylko po to aby sie uwiarygodnic, i po to aby w KRYTYCZNYM MOMENCIE wypromowac zle rozwiazanie dla Polakow a dobre dla zydow.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy - i krety 
Piotr Świtecki, 2013.01.21 o 03:06
Jedna z metod dzialania zydow jest wlasnie najpierw UWIARYGODNIENIE sie w srodowisku tylko po to aby wykorzystac to ZAUFANIE w krytycznym momencie

Ale to przecież nie jest niczym specjalnym. Wyłącznym dla Żydów.

Poza tym najczęściej wystarczy zwykłe rozbijactwo :)

Pozdrawiam.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy - Na przyklad pólglówek stalinistyczny co mi cofnal mozliwosc widzenia listy moich wlasnych komentarzy... 
MatiRani, 2013.01.22 o 23:55
Odkrywam powoli zmiany w moim statusie... jak to mozliwe ze ktos je poczynil bez zawiadomienia ni konsultacji z zainteresowanym? Wyglada jak za Stalina - podobna KGBeska metodologia. Bez procesu, bez dyskusji, bez obrony... bystrzy wiedza co o tym myslec.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Umysłowe wirusy - dzialaja: 
MatiRani, 2013.01.23 o 00:40
Planowe stosowanie informacji niszczących na szeroką skalę składa się na dywersję informacyjną, w której inspiruje się błędne decyzje przeciwnika po to, żeby wykorzystywać ich skutki dla podsunięcia kolejnych informacji niszczących, aż do kompletnego sparaliżowania ośrodków decyzyjnych państwa i w konsekwencji do jego samozniszczenia. Dywersja informacyjna jest najniebezpieczniejszą formą walki informacyjnej, gdyż jest to długofalowe ukryte sterowanie przeciwnika ku autodestrukcji, w którym wykorzystuje się manewrowanie społeczne, manipulację ludźmi i dezinformację.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑