słowa kluczowe: Norwegia, lewica, nacjonalizm, prawica, terroryzm. | |||
Świat | 2011.07.23 12:48 20:38 |
Kilka spostrzeżenień na temat zamachu w Norwegii. | Paweł Tonderski | ||
Jeszcze większa inwigilacja i medialny terror wobec środowisk prawicowych i nacjonalistycznych. | |||
W jaki sposób na te wydarzenia zareagują środowiska prawicowe, a w jaki sposób zareagują środowiska postępowe, socjalistyczne, komunistyczne, lewackie, anarchistyczne i liberalne, a jak zareaguje żydostwo i masoneria? | |||
Pewnie te wydarzenia będą tak samo komentować, jak kiedyś w Polsce zabójstwo prezydenta Narutowicza przez niby narodowca Niewiadomskiego. :) Oczywiście wszystko zakończy się jeszcze większą inwigilacją, szykanami, karami więzienia i delegalizacjami partii o poglądach nacjonalistycznych, narodowych, prawicowych i konserwatywnych i to w całej Europie, z jednego powodu, nacjonalizm w Europie odradza się i jest wielkim zagrożeniem dla lewactwa, masonerii oraz laickiego żydostwa. Przykład Holandii, Polski i Francji. Natomiast zbrodnie komunizmu, stalinizmu, bolszewii i żydostwa to już zamierzchła przeszłość, o której trzeba jak najszybciej zapomnieć, przecież trzeba iść naprzód. Świat Orwella jest już bardzo blisko, gdzie nienormalność i zniewolenie będzie traktowane przez "wolnych" ludzi jak normalność i wolność, postęp, braterstwo i śmierć naszym wszystkim wrogom jest już bardzo bliskie. Pełne oświecenie to cel, do którego dąży się po trupach, nawet wykorzystując do tego swoich ideowych towarzyszy anarchistów z młodzieżówki socjalistycznej oraz komunistycznej, wystawiając ich do odstrzału. Teraz ci ludzie zostaną męczennikami, bohaterami narodowymi i trzeba to wszystko wprowadzić bez względu na to, czy większość się z tym zgadza czy nie zgadza, nie licząc się przy tym z ilością niewinnych ofiar lub ludzi opowiadających się za światową rewolucją i bezpośrednio w to dzieło zaangażowanych. Wolność dla wszystkich, nawet dla tych, którzy tej wolności nie chcą, liberalizm po całości, przecież każdy chce być wolnym i niezależnym człowiekiem żyjącym w świecie totalnej miłości i pokoju. Natomiast w dzisiejszym postępowym i nowoczesnym świecie homoseksualizm to normalność, różne dewiacje to choroby, a nie nabyte przez ludzi podczas ich życia skłonności, zoofilia również należy dzisiaj już w wielu krajach do normalności, na przykład w Polsce nie należy do przestępstw kryminalnych. A duchowni - pastorzy protestanccy mogą być lesbijkami i pedałami, i takie postępowanie na pewno nie stoi w sporze ze Słowem Bożym?! Używanie słowa pedał przecież może mnie doprowadzić na salę sądową jako oskarżonego, muszę uważać, aby w swoim wpisie nie nadużywać tego okropnego niosącego ze sobą tyle przemocy słowa... Ludzie już, po prostu mają dosyć lewactwa i życia w upodleniu, hipokryzji i zakłamaniu, które im się serwuje na co dzień w lewackich postępowych mediach, które są w swoich przekazach bez żadnych wartości i bez żadnych zasad oraz chrześcijańskiej idei, która prowadzi ludzi do życia wiecznego zamiast do ostatecznej śmierci w Szeolu, które niestety są przedstawiane w większości wiodących i popularnych mediów jako norma w naszym dzisiejszym doskonałym świecie i codziennym postępowaniu wobec innych ludzi. Niestety ten zamach - zbrodnia, to postępowanie odwróci się przeciwko prawicy, przeciwko konserwatystom i ugrupowaniom narodowym. W Stanach lewactwo, masoneria oraz żydostwo już tę lekcję odrobiło dawno temu i wdrożyło tam swoje plany względem tradycji, konserwatywnym wartościom i ugrupowaniom tzw. prawicy w czyn, dlatego w Stanach w zasadzie prawica i nacjonaliści to już wymierający gatunek... Dlaczego, natomiast nikt nie mówi o tym, że ten człowiek być może nie mógł już wytrzymać tego totalnego liberalnego zniewolenia, tej kultury multi-kulti, która jest wprowadzana i promowana w świecie zachodniej cywilizacji pod przymusem i pod przykrywką wolnościowego oświecenia i otwarcia się na inne kultury i religie. Efektem takiej polityki będą lub są, jednak niezmiennie od pokoleń te same skutki, szczucie jednych na drugich i nieszczęścia zwykłych ludzi, którzy akurat mieli to nieszczęście, że znaleźli się między żydowskim i masońskim młotem a kowadłem, którzy są kreowani przez masonerię oraz żydów na wspólnych wrogów postępu i nowoczesności, z którymi trzeba walczyć na śmierć i życie... Jestem pewny i całkowicie przekonany jak w tym przypadku zachowają się ludzie o poglądach prawicowych, wiem jak to będzie komentowała prawica, prawica takie postępowanie jak to w Norwegii potępi i się od niego całkowicie odseparuje. Zabijanie innych bezbronnych ludzi w tym dzieci jest zbrodnią. Jestem ciekaw, jednak jak będzie to komentowała lewica, masoneria oraz światowe żydostwo, które już na początku zaraz po zamachu w Oslo mówiła o tym zamachu, że to zrobili muzułmańscy ekstremiści, natomiast lewactwo, na przykład pan Żakowski powiedział, że to musiał być nazista albo jakiś nacjonalista oczywiście dla lewactwa narodowy socjalizm, nazizm, to to samo co narodowy nacjonalizm, który zazwyczaj w oczach ludzi lewicy objawia się jako blondyn z nordyckimi rysami twarzy :)))... Efekty tego zamachu, to wprowadzenie w Norwegii w kraju, gdzie wolność jednostki była wzorcowa, totalnej kontroli, inwigilacji oraz permanentnego stanu strachu wśród zwykłych ludzi i do przyzwolenia wśród społeczeństwa na jeszcze większe zniewolenie i wprowadzenie większej kontroli wśród społeczeństwa, tak jak to miało miejsce po tzw. zamachach terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych oraz w Wielkiej Brytanii. Rządzący i odpowiedzialni za bezpieczeństwo wewnętrzne w Norwegii oczywiście nie będą mieli sobie nic do zarzucenia, a winnych tego zdarzenia będą szukać tam, gdzie tego nie powinni czynić. Amerykański rząd już wyraził chęć udzielenia pomocy Norwegom w śledztwie w tej konkretnie sprawie. :)) Nasze polskie ABW oraz znani komunistyczni antyterroryści już dzisiaj wiedzą jakie błędy poczyniono przy okazji tego zamachu, już teraz wiedzą, co trzeba robić, aby do takich wydarzeń już nigdy nie doszło w przyszłości. Jednak w przypadku innej katastrofy - wypadku spod Smoleńska tej samej woli oraz chęci sprzyjającej wyjaśnieniu przyczyn tamtej katastrofy nie widać, a Amerykanie ich rząd nie chce nic zrobić, aby wyjaśnić przyczyny katastrofy pod Smoleńskiem. :))) Ale w sumie kogo na świecie obchodzą sprawy Polski oprócz nas samych Polaków? p.s. Oczywiście nikomu nie wpadnie do głowy, że to mogła być lewacka i masońska prowokacja, w której poświęca się swoich własnych ludzi innych postępowców, tak jak w czasie rewolucji bolszewickiej w Rosji postąpiono z marynarzami z Kronsztadu, tak jak postąpiono z rosyjskimi anarchistami, których po wykonaniu przez nich czarnej roboty podczas trwania rewolucji bolszewickiej w Rosji wymordowano. Wszystko dąży do tego, aby w przyszłości rewolucja światowa mogła wreszcie odnieść pełne zwycięstwo. Nikt nie będzie szukał winnych w środowiskach lewackich, przecież każdy wie, że komunizm, trockizm oraz bolszewizm już dawno temu upadł i, że terroryzmu już nie finansuje światowa komunistyczna międzynarodówka, nikt nie będzie dążył do wyjaśnienia prawdziwych przyczyn tej wielkiej tragedii, role w tym spektaklu już dawno wszystkim zostały przypisane i dawno przez aktorów tej tragedio - groteski wyuczone przez nich na pamięć... www.youtube.com |
3492 odsłony | średnio 5 (6 głosów) |
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować | blog autora |
Morderca z Norwegii MASONEM?! | |||
Piotr Świtecki, 2011.07.23 o 13:15 | |||
ewidentnyoszust.nowyekran.pl | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Kilka spostrzeżenień na temat zamachu w Norwegii. | |||
w.red, 2011.07.23 o 17:49 | |||
Dla każdego myślącego wzmiankowane wydarzenie nasuwa podobne przypuszczenia (nawet graniczące z pewnością). Bo ... brak jest w nim jakiejkolwiek logiki. O ile jeszcze bomba w osiedlu "rządowym" miała jakieś racjonalne przesłanki (choć też to wątpliwe bo niby co miałoby z tego wyniknąć). To już ta rzeź na wyspie jest zupełnie bezsensowna i bezcelowa. Masz rację podejrzewając że było to działanie "na zlecenie". Tak jak i masz rację co do zainteresowanych tym środowisk. Ale dawno już określenia który zostały użyte do ich identyfikacji stały się nie aktualne. Bo dziś przekształciły się one w kult lucyferyczny ( iskry.pl ). Tyle że wydarzenie zostało wykreowane właśnie po to by "przykryć" działania podjęte dla spacyfikowania i ubezwłasnowolnienia społeczeństw rzucając im na łup "narodowców". Bo wszak stara to już metoda by wykonanie wszelkich niegodziwych działań scedować na innych co pozwoli zachować czyste rączki oraz pozory. Nie wiem jak to wygląda w innych krajach, ale u nas przybrało to wymiary totalnej ofensywy "pseudo legislacyjnej". Tym bardziej, że prowadzone jest to "po cichutku" i pozbawione jakiejkolwiek społecznej kontroli. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Wayne Madsen o zamachu w Oslo: to robota Mossadu | |||
Piotr Świtecki, 2011.07.23 o 16:21 | |||
marucha.wordpress.com | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Wayne Madsen o zamachu w Oslo: to robota Mossadu | |||
Były bloger, 2011.07.23 o 20:07 | |||
To jest w ogóle bardzo ciekawa sprawa w każdym szczególe: pojedynek ładuje parę ton materiałów wybuchowych do samochodu osobowego (o ile dobrze usłyszałem komunikat TVN-u), jedzie do dzielnicy rządowej, odpala, następnie udaje się nad wodę, wsiada z masą broni do przypadkiem czekającej tam łódki motorowej, płynie na wyspę i urządza prawdziwą hekatombę. Czym niesiony? Fundamentalizmem chrześcijańskim. Skąd to wiadomo? Z założonej kilkadziesiąt godzin wcześniej specjalnej strony internetowej. Jest tak przekonująca, ze nikt w jej treść nie wątpi, cytują ją wszyscy, jakby jednym, nie znoszącym sprzeciwu głosem. I co z tego, ze ktoś znalazł wcześniej w sieci zamieszczone fotki mordercy w stroju masona? Nieistotny szczegół... Nie pasuje do ogólnej koncepcji, więc się o nim nie wspomina - albo sprytniej, wspomina, jakby nie miało to żadnego znaczenia, a nawet dziecko wie, że taki mason to na pewno prawicowiec. Na jakim ja świecie żyję? Ile bzdury ten matrix jest w stanie bezkarnie wyprodukować? | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Wayne Madsen o zamachu w Oslo: to robota Mossadu | |||
Adam39, 2011.07.23 o 20:34 | |||
Jest trochę o sprawcy zamachu w Norwegii na stronie Monitorpolski's Blog: monitorpolski.wordpress.com | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Kilka spostrzeżenień na temat zamachu w Norwegii. | |||
Zenon Jaszczuk, 2011.07.24 o 07:35 | |||
Paweł Tonderski. Piszę jako drugi komentator twego art. Oczywiście zgadzam się na 100%. Raptem przyjeżdzają do mnie mili goście z naszego portalu, przerwałem w środku. Dlatego narazie tylko tyle, siła wyższa. Może jutro napisze więcej. Pozdrawiam Cie serdecznie. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Kilka spostrzeżenień na temat zamachu w Norwegii. | |||
Były bloger, 2011.07.24 o 13:39 | |||
Właśnie otrzymaliśmy kolejna informację co wynika z zamachów w Oslo: wspólną europejska polityka utrudnienia dostępu do broni. Z takim postulatem wystąpił jakiś Belg w ministerialnej randze. Widać te cholerne flumaki i niby-żabojady (bo nie wiem z której części Belgii ten idiota pochodzi) zamierzają od jutra swoje policje wyposażyć w pralinki, a nie efenki (fabryka broni nosi nazwę FN)- w obu przypadkach to belgijskie specjalności. Ciekawe jak wytłumaczą utrudnienia w dostępie do nawozów azotowych. Ciekawe dalej, że nikomu nie przyjdzie do głowy rezonować: przestępcy NIGDY nie mają problemów ze zdobyciem broni. Ci, którzy za jej pomocą teoretycznie mogli by się na wyspie Utoya bronić - tak. Rozmywa się obraz zamachowca jako masona, utrwala przedstawianie go jako fundamentalistę chrześcijańskiego. Matrix działa coraz bezczelniej. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Kilka spostrzeżenień na temat zamachu w Norwegii. | |||
Paweł Tonderski, 2011.07.27 o 11:21 | |||
No i ta wiadomość o tym, że rząd amerykański zamierza wysłać do Norwegii Delta Force. :))) p.s. W mediach światowych pomija się również informację o tym, że morderca z Norwegii JEST* homoseksualistą. :)) Dzisiaj kolejna informacja, ofiar zamachu jest o wiele mniej, było na początku podawane, że jest ich 97? 90 kilka dzisiaj jest już 72 lub 73-76? osoby, a związki mordercy wiodą go prosto do organizacji islamskich ekstremistów, premier Norwegii powiedział, że śledztwa w tej sprawie Norwegia nie będzie prowadziła poza swoim krajem, Delta Force JUŻ się tym zajmie i nasze ABW. :))) Przy okazji mojego wpisu chciałbym zadać Państwu pytanie, czy ktoś wie, kto jest właścicielem "Gazety Polskiej", czy tylko ta Spółka "Niezależne Wydawnictwo Polskie Sp. z o.o." i pan Sakiewicz? Kto tak naprawdę kryje się pod nazwą tej Spółki i, kto wspiera finansowo pana Sakiewicza? | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: „strzelano z różnych stron” | |||
Hanys, 2011.07.24 o 20:36 | |||
1) Na małej norweskiej wysepce Utoya przebywało ponoć ok. 560 osób. Mendia naliczyły 80 denatów, a więc co siódmy nieszczęśnik dostał ołowianą kulkę, zanim zdążył cokolwiek pomyśleć i schować się w lesie lub gęstych krzakach, które na tej wyspie otaczają z każdej niemal strony i obozowisko namiotowe i pawilony wczasowe, w promieniu zaledwie kilku/kilkunastu metrów! Być może rozwiązaniem zagadki sprawstwa zbrodniczego jest wypowiedź 19-letniej Emilii Bersaas, świadka tej rzezi, która w rozmowie telefonicznej z dziennikarzami „Sky News” powiedziała: „strzelano z różnych stron”. (css.bild.de 2) Wg relacji urzędników kancelarii premiera Stoltenberga tenże wysoko postawiony osobnik nosił się z zamiarem odwiedzenia swej młodzieżówki partyjnej na wyspie Utoya. Skoro miał taki zamiar, to trzeba być niezłym kretynem, by sądzić, że na wyspie tej nie było (nawet na wszelki wypadek) żadnych agentów z norweskiego biura ochrony rządu. Chyba, że swoją bezinteresowną pomoc zaoferowali tam ludzie z GLADIO? 3) W dzielnicy rządowej(sic) w Oslo, gdzie na wysokich słupach zamontowane są całe wręcz pęki ruchomych kamer monitoringu, ponoć wybuchła jakaś bomba podłożona w samochodzie. Cóż to była za bomba, która pokiereszowała całą elewację budynku, powodując pożar wielu lokali na najwyższych piętrach? I chyba to nie był tylko jeden wybuch, jak donoszą mendy telewizyjne, ale co najmniej dwie potężne eksplozje! Patrz film wideo pod artykułem: alles-schallundrauch.blogspot.com Na filmie tym widać zniszczoną elewację budynku (a więc już po zdetonowaniu ładunku wybuchowego) i zaraz za tym właśnie budynkiem w głębi - raptem drugą eksplozję, kłęby dymu i ogień. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: „strzelano z różnych stron” | |||
Piotr Świtecki, 2011.07.24 o 21:22 | |||
Oczywiście że to wszystko jest grubymi nićmi szyte, ale i warto być świadomym, że wśród "demaskatorskich" doniesień jest równie wiele albo i więcej dezinformacji. Ten "drugi wybuch" na filmie wygląda po prostu na skutek pożaru w gospodarstwie domowym - wybucha jakaś butla z gazem czy coś w tym rodzaju, w każdym razie nie ładunek niszczący. Mnie zastanawia co innego - dlaczego konstrukcje budynków przetrwały, skoro pierwotna eksplozja była tak potężna? | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: „strzelano z różnych stron” | |||
Były bloger, 2011.07.24 o 23:34 | |||
Szanowny Mufti! Obejrzałem ten film kilka razy (z drugim wybuchem w tle), pogadałem z kimś, kto ledwie kilka lat temu zajmował się materiałami wybuchowymi w wojsku - jeśli to była butla to nie mniejsza od pojemnika dwumetrowej wysokości i półmetrowej średnicy. Nadto człek twierdzi, że gaz daje kompletnie inny obraz detonacji. Oczywiście to są jakieś tam rozmowy klienta, który o wybuchach nie wie nic (ja) i kogoś, kto nawet jeśli wie to wszystkiego nie powie (mój rozmówca). No ale my możemy na tej płaszczyźnie wyrażać różne wątpliwości, prawda? Bo założenie, że dokładnie w tym czasie, kiedy Niemcy jechali z kamerą pod zburzonym budynkiem rządowym pewna norweska gospodyni domowa dalej po głośnej detonacji smażyła naleśniki i źle ustawiła palnik kuchenki jest mniej więcej równe szansie, że w najbliższy wtorek trafię szóstkę w lotka... Pozdrawiam! | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: „strzelano z różnych stron” | |||
Piotr Świtecki, 2011.07.24 o 23:53 | |||
To znaczy znajomy stwierdził, że to była kolejna bomba? A nie coś (instalacja lub materiały), co jak najbardziej miało prawo być w środku miasta i właśnie tak się zachować po fali uderzeniowej i w pożarze? Przecież takich rzeczy jest mnóstwo. Stacje benzynowe, gazociągi, butle budowlańców, jakieś zawalenie się pomieszczenia skutkujące chmurą dymu, składziki materiałów wybuchowych należące do innych chrześcijańskich prawicowców i blondynów ;) Co ma do tego smażenie naleśników - nie pojmuję? Że wyglądało, że to w dalszym, w domyśle "nie uszkodzonym", budynku? Ale przecież jak słyszałem tam w promieniu kilkuset metrów szyby wyleciały, a wybuch był słyszalny w odległości 10 km (dziwne - na obszarze miejskim, gdzie jednak budynki rozpraszają falę uderzeniową). Czy znajomy może odniósł się jakoś do tego, że budynki wyglądają konstrukcyjnie na nieuszkodzone? | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: „strzelano z różnych stron” | |||
Były bloger, 2011.07.25 o 09:57 | |||
Odpowiem po kolei zgodnie z tym co wiem. Czego nie wiem - nie tknę. 1. Znajomy nie twierdzi, że była to kolejna bomba, zbyt mało na ten temat danych. 2. Jeżeli do miejsca wybuchu dojechali reporterzy niemieccy, mieli czas by wyjąc kamerę i sfilmować pobojowisko - to z przyczyn oczywistych nie możemy mówić o fali uderzeniowej, ta bowiem nie jest aż tak bardzo leniwa. 3. Stacja benzynowa... O ile wiem nie instaluje się ich na wyższych piętrach - ale widziałem tylko co widziałem na filmie, nie mogę dalej snuć rozważań, film istotnie może być manipulacją, perspektywa zakłócona, a drugi wybuch miał miejsce na przykład w podziemnym garażu. 4. Mufti do licha - niechaj Pan nie udaje, że nie rozumie przewrotnej formy związanej z naleśnikami. Już drugi raz odnoszę wrażenie, że wchodzi Pan ze mną w spór dla samego sporu... Ja nie mam wykształcenia technicystycznego (specjalnie tak chciałem powiedzieć), używam języka opisowego i felietonowego itd. 5. Wybuch uszkadza najpierw to, co się łatwiej da uszkodzić, tracąc przy tym sporą część swej energii. Skąd wziąłem tę mądrość? Od Grzegorza Rossy z Ekranu, tekst o tym, że smoleński Tu 154 nie mógł być wysadzony w powietrzu i ciąg dowodów na poparcie tego twierdzenia. Po części z niektórych wypowiedzi prof. Mirosława Dakowskiego, omawiającego mechanikę wypadków lotniczych w poprzednich wystąpieniach tego autora. A na koniec tyle, iż NIE WIEMY czy budynki były czy nie były uszkodzone konstrukcyjnie. Bo niby skąd? Z powierzchownego oglądu? Z ukłonami! | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: „strzelano z różnych stron” | |||
Piotr Świtecki, 2011.07.25 o 10:44 | |||
Tak, z powierzchownego oglądu. Proszę porównać z Oklahoma City oraz migawkami z zamachów na Wschodzie (np. leje, którego tu nie było). Do wybuchu gazu nie jest potrzebne smażenie naleśników. Fala uderzeniowa mogła spowodować uszkodzenie, które znacznie później da skutki jak na filmie. Np. fala uderzeniowa uszkodziła była rury gazowe, gaz zbierał się w budynku i dopiero po upłynięciu sporego czasu, dojściu tam pożaru itd., wybuchł. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Mufti, MZ | |||
w.red, 2011.07.25 o 11:08 | |||
Panowie. Odnoszę wrażenie że usiłuje się zgłębiać problem od strony technicznej pomijając rzecz moim zdaniem rzecz o pierwszorzędnym znaczeniu. Otóż eksplozje miały miejsce w (że tak określę) "dzielnicy rządowej". A to już jest jednoznaczne z tym że obowiązują tam inne zasady niż w zwykłych osiedlach mieszkalnych (o czym napomknął już Hanys). I nie idzie tu o prawa fizyki lub tp, ale o zasady bezpieczeństwa. Naiwnością byłoby przypuszczać że takie zgrupowanie vipów nie posiadało należytej ochrony. W końcu nawet nie rzecz w ich bezpieczeństwie, ale ich rodzin. Pewnie że wypadki "chodzą po ludziach", jednak tutaj "przypadkowi" ktoś musiał wyraźnie pomagać. Tak czy inaczej prawdy nie dojdziemy bo nie ma na to szans z powodu braku faktów i dowodów. Dla mnie osobiście to takie drugie "WTC" w europejskim wydaniu. Inna skala, ale cel ten sam - wziąźć ludzi "za twarz". Proszę spojrzeć ile już głosów skandujących w jednym rytmie "więcej bata" i to od "lewa" do "prawa". I o to przede wszystkim chodziło :( | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mufti, MZ | |||
Piotr Świtecki, 2011.07.25 o 11:36 | |||
Tak, niestety, to jest chyba jedyna rzecz obiektywnie widoczna :( | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Mufti | |||
w.red, 2011.07.28 o 16:57 | |||
Jak gdyby dla przykładu. Proste "info" jak najbardziej na czasie. W zasadzie nic zdrożnego i nie mające śladu manipulacji. Ale.. dość spojrzeć niżej i co widzimy ? Tak jest. "Sondażyk" na temat oczywiście, którego wynik był przewidywalny jak najbardziej. I nie chodzi tu nawet o KS, bo "wadzę" mamy przecie "ludzką" ;) Stąd przewidywana narracja. Wiemy, rozumiemy i choć kary tej nie przywrócimy bo nie jesteśmy prymitywami. To w trosce o bezpieczeństwo społeczeństwa, które jest dla nas jak wiadomo "dobrem najwyższym" postaramy się uniemożliwić zaistnienie podobnych wypadków u nas. Dlatego zaostrzymy kary, zmienimy odpowiednio przepisy, zwiększymy uprawnienia "służb" i za wasze pieniądze drodzy podatnicy uformujemy następne jednostki: "Gromy", "Agaty" itp. A że słownictwo mamy bogate to i nazw nam nie braknie. A że potencjalnej ofierze jest wszystko jedno czy zginie z ręki zwykłego czy też umundurowanego bandyty to już mało istotny szczegół. Poniżej wklejam przytoczony artykuł co aby się "nie zawieruszył" ;) "..Sprawca zamachów w Norwegii prowadził tak anonimowe życie, że jego zamiary były nie do odkrycia; nie udałoby się to nawet wschodnioniemieckiej służbie bezpieczeństwa Stasi - oświadczyła norweska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (PST). - Po przekopaniu tysięcy dokumentów, transakcji i śladów elektronicznych Andersa Behringa Breivika znaleźliśmy tylko jedną bagatelną transakcję zakupu chemikaliów wykonaną w Polsce. Nigdzie więcej nie ma jego nazwiska. Po prostu nie ma nic, żadnych śladów. Wygląda na to, że prowadził naprawdę podwójne życie, nie wychylając się w żadnej kwestii - powiedziała szefowa PST Janne Kristiansen w wywiadzie dla dziennika "Dagbladet". Tragedia w Norwegii – opinie blogerów - Nawet wschodnioniemiecka służba bezpieczeństwa Stasi nie odkryłaby jego zamiarów - mówiła Kristiansen. - W najbardziej fantastycznych scenariuszach nie przypuszczaliśmy, że pierwszy duży akt terroru w Norwegii mógłby być wykonany przez białego, młodego człowieka mieszkającego w prestiżowej i bogatej dzielnicy Oslo - podkreśliła. Ojciec Breivika: sam powinien się zabić » Kristiansen oceniła zamachy w Oslo i na wyspie Utoya jako "ekstremalnie wyrachowane i przeprowadzone z zimną krwią". W ich wyniku w piątek śmierć poniosło 76 osób. Na wyspie Utoya, gdzie odbywał się obóz młodzieżówki Partii Pracy, zastrzelonych zostało 68 osób, a osiem osób poniosło śmierć w ataku bombowym w Oslo. W poniedziałek 32-letni Norweg Anders Behring Breivik przyznał się przed sądem do przeprowadzenia podwójnego zamachu. Czy można było zapobiec tragedii? – porozmawiaj Czy jesteś za przywróceniem kary śmierci w Polsce? Zdecydowanie tak Raczej tak Raczej nie Zdecydowanie nie Nie mam zdania ....................................." wiadomosci.onet.pl | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: „strzelano z różnych stron” | |||
Były bloger, 2011.07.24 o 21:26 | |||
Czyli pęka legenda wstępna, najprawdopodobniej przez "życzliwych" podsuflowana... Robi się coraz ciekawiej! | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: zatyczki w uszach | |||
Hanys, 2011.07.25 o 22:34 | |||
Znalazłem dwie arcyciekawe relacje bezpośrednich świadków: ochroniarza z przystani lądowej (400 metrów od wyspy) i 16-latki, która znalazła się w samym centrum masakry: www.tagesschau.de www.radio-utopie.de 1) Świadek, ochroniarz WYNAJĘTY przez socjaldemokratyczną organizację młodzieżową AUF, zeznał, że domniemany sprawca podjechał srebrnoszarym samochodem. Tenże wylegitymował się na lądzie jako policjant i na stosowny mundur miał założoną kamizelkę kuloodporną. Miał przy sobie dwa egzemplarze broni. Dalej tenże ochroniarz Simon Brænden Mortensen zeznał: „On powiedział, że go tu przysłano, by sprawdził bezpieczeństwo. To typowo rutynowa sprawa po zamachu w Oslo”. Koniec cytatu. A teraz puenta: Domniemany sprawca został następnie zawieziony łódką należącą do ORGANIZATORÓW (wczasowiska na wyspie) na wyspę Utoya (!!!) 2) I druga relacja. 16-lenia Hana (wg „Afterposten” powiedziała. „Zobaczyłam policjanta z ZATYCZKAMI w uszach. Nagle zaczął strzelać. Wielu uczestników obozu młodzieżowego próbowało ratować się skacząc do wody. Ten człowiek strzelał także do ludzi będących już w wodzie”. Skomentuję tylko pkt.2: Zatyczki w uszach noszą profesjonaliści, ci co znają rzemiosło strzelnicze, a zwłaszcza ci posługujący się bronią z tłumikiem, bo gdyby ich nie używali, to po paru strzałach straciliby bezpowrotnie słuch (a któż potem chciałby dalej współpracować z głuchym?). I na koniec mała dygresja do masakry (szkolnej) w Niemczech sprzed zaledwie 2 lat, której sprawcą był TERRORYZM PAŃSTWOWY. Opierając się na mojej dotychczasowej wiedzy wydaje mi się, że egzekucja wykonana na tuzinie Bogu ducha winnych dzieciaków w szkole w Winnenden w dniu 11.03.09 miała bardzo podobny przebieg jak egzekucja na norweskiej wysepce Utoya. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Rosyjskie komentarze po Norwegii (za GazWyb) | |||
Piotr Świtecki, 2011.07.26 o 09:24 | |||
Ofiary Breivika to stado mięczaków i tchórzy Europa oberwała po swojej tolerancyjnej mordzie - tak komentator Wadim Reczkałow tłumaczy w wielkonakładowym "Moskiewskim Komsomolcu" norweską tragedię. wiadomosci.gazeta.pl | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Rosyjskie komentarze po Norwegii (za GazWyb) | |||
w.red, 2011.07.26 o 11:10 | |||
Można czuć się zniesmaczony tą wypowiedzią. Ale w jednej kwestii rację trzeba mu przyznać. Społeczeństwom "rozwiniętych" (bardziej lub mniej) "demokracji" zachodnich skutecznie usunięto "cojones", a na domiar tego "zapomniano" odłączyć je od narkozy. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Kilka spostrzeżenień na temat zamachu w Norwegii. | |||
Christophoros Scholastikos, 2011.07.26 o 18:45 | |||
Przed momentem usłyszałem w regionalnym radyju, że jest i "wrocławski trop" w sprawie zamachu w Norwegi. Ponoć u mieszkańca dzielnicy Krzyki, który handluje chemikaliami, Norweg nabył materiały do produkcji bomby. Jaki ten świat mały. Wszystkie drogi prowadzą do Wrocławia. Takie tropy mogły by, w sumie, nie prowadzić. Pozdrawiam i dziękuję Panie Pawle za notkę,oraz za komentarze. Siła wiedzy w jednym miejscu. Troszkę ruchu napędziłem skierowując tu znajomych. mirek.nowyekran.pl | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Jezeli ktos nie zauwaza | |||
Mik, 2011.07.27 o 08:45 | |||
celu naszego pisania, to trudno mu jest opiniowac takie wydarzenia jak te w Norwegii. Mnie to wcale nie dziwi i nie zaskakuje, gdyz lapie sie na tym, ze sam najchetniej posunol bym sie do podobnych rozwiazan. Sa juz znane rozne okreslenia dla ludzi, ktorzy sa przeciwni innym ludziom. Jak dotad to nie uslyszalem okreslenia dla ludzi, ktorzy sprzeciwiaja sie wszelkim idiotom, a do takich my nalezymy,w szczegolnosci gdy idioci publicznie glosza swoje idiotyzmy a co najgorsze, maja wplyw na stosowanie tych idiotyzmow. W polaczeniu z krzywda doznana od idiotow, mozemy w swym odczuciu posunac sie do ukarania idiotow, co zostanie nazwane zbrodnia przez nastepnych idiotow, medialnych. Nie chce sie wypowiadac o tym osobniku z Norwegii. Wiem jakie rzadze nakazuja mi w podobny sposob rozliczyc sie z prokuratorami i policjantami w Wyszkowie. Nie moze tak byc, ze przestepcy, zwykli kryminalisci, maja wplyw na sprawiedliwa ocene.Nie krytykoj mnie za to, bo nie znasz sprawy, a ci co powinni ja poznac i zadecydowac, chowaja lby w piasek, ktore to lby okreslilem publicznie jako baranie.Oni sie nawet nie obrazaja! Oni sa winni tez, i sie boja.Czekam na nowy rzad z nadzieja, ze cos sie zmieni. Obecnie to nie masz do kogo sie zwrocic Polaku w sprawach sprawiedliwosci! Jezeli nic sie nie zmieni, bede musial dac sobie satysfakcje, bez wzgledu na pozniejsza opinie zwyklych kryminalnych idiotow. PS.Zeby opiniowac czyny, musimy znac prawde, ale nie taka, ktora ma sluzyc innym celom. Tych prawd obiektywnych nie ukazuja nam, gdyz ONE w wiekszosci staly by sie sedziami tych osadzajacych. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Jezeli ktos nie zauwaza | |||
Christophoros Scholastikos, 2011.07.27 o 10:49 | |||
Panie Mik, co TO ma znaczyć: "Jezeli nic sie nie zmieni, bede musial dac sobie satysfakcje, bez wzgledu na pozniejsza opinie zwyklych kryminalnych idiotow." ??? | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Wszyscy | |||
Christophoros Scholastikos, 2011.07.27 o 11:48 | |||
Nie lubię robić zamieszania. Jednak chciałbym zwrócić uwagę, że brak przecinków to jedno, a dziwne zapowiedzi to drugie. Ośmieszają portal. Czynią go niewiarygodnym. Wreszcie gdyby nie daj Boże coś ktoś jakoś z dziwnych zapowiedzi zrealizował - nawet w formie prowokacji - to "mamy pozamiatane". Pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Wszyscy | |||
Mik, 2011.07.27 o 13:23 | |||
Ja tez sie wstydze, ale nie szukam do tego wspolnikow. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Wszyscy | |||
Christophoros Scholastikos, 2011.07.27 o 13:25 | |||
Człowieku co Ty mówisz!?! | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Wszyscy | |||
Christophoros Scholastikos, 2011.07.28 o 12:22 | |||
Takie deklaracje jak powyżej Pana Mika będą pierwsze pod lupą gdy stanie się coś złego w Polsce. Mogą posłużyć jako pretekst do ciosów w portal i społeczność, których unieść się nie da. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Wszyscy | |||
Paweł Tonderski, 2011.07.28 o 12:51 | |||
Panie Christophoros Scholastikos pan Mik ma taką formę przekazu, tak widocznie myśli, to przecież nie jest pierwszy taki jego występ na wyjeździe na naszym portalu. :)) Jestem przeciwnikiem używania przemocy wirtualnej wobec naszych gości, z powodów pryncypialnych, sam byłem na wielu forach banowany za swoje poglądy, ale też kilka razy zdarzyło mi się i za moje zachowanie, przyznaję się, dałem się po prostu sprowokować jak dziecko... Nie wiem jak jest w przypadku pana Mika. Być może dzięki nam pan Mik zmieni formę, którą się posługuje w kontaktach z innymi ludźmi. :) Trzeba rozmawiać z innymi, nawet takimi ludźmi, którzy mają od nas inne poglądy, inną wiedzę - to nie znaczy, że są od nas mniej inteligentni albo głupsi, po prostu swoją wiedzę opierają na sfałszowanej historii lub zakłamanych zasłyszanych gdzieś wiadomościach, inaczej od nas zostali ukształtowani w ciągu ich życia. Moim zdaniem trzeba prowadzić dialog ze wszystkimi, dopóki tylko nam to się udaje robić w sposób cywilizowany... Ja też nie jestem święty. :))) Czy pan Mik może naszemu portalowi zaszkodzić poprzez jego nierozsądne wypowiedzi? Nie wiem. Trzeba, by było to przedyskutować w gronie przyjaciół. :) Pozdrawiam. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Wszyscy | |||
Christophoros Scholastikos, 2011.07.28 o 12:57 | |||
Panie Pawle, zgadzam się z Pana zdaniem. Uściślając, mnie zmartwiło zdanie Pana Mika, które powyżej powtórzyłem. Zmartwiło bo brzmiało jak zapowiedź popełnienia przestępstwa. To mnie uaktywniło, tym bardziej że ten komentarz był odpowiedzią na mój. Dlatego poprosiłem o wyjaśnienie, którego się nie doczekałem. Czy to jedynie nerw nieupilnowany, czy jakieś prawdziwe złe zamiary. Wygląda jednak na to, że to tylko ja zareagowałem zbyt impulsywnie, na tą kwestię. Skoro osoby, które lepiej znają styl Pana Mika nie widzą problemu. Przepraszam wobec tego za całe zamieszanie. Przepraszam również Pana Mika. Pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Wszyscy | |||
Mik, 2011.07.28 o 13:47 | |||
Ja z koleii nie zamierzam nikogo przepraszac, gdyz nikomu nie ublizalem. Panowie, jak zauwazylem, chodza w parze.Tacy sie wspomagaja, chociaz nie zawsze maja predyspozycje i racje. Czego jeszcze nie moge ujac, to ze Panowie sa wysoko szkoleni w poprawnosci pisania, a mi tego brakuje.Nie mniej sa ludzie ktorzy mnie rozumieja, ale zeby jeszcze chcieli zrozumiec i to, ze Panowie obrazaja, wszystko bylo by zrozumiale. Portale powstaja dla chcacych sie wypowiedziec. Wam to nie pasuje, bo cuz ten prostak moze wiedziec. Wasz sposob rozumowania spraw, ludzi, ogranicza sie wylacznie do akceptacji Waszego toku rozumowania. Bede grzeczny i nie powiem, ze rozumowania elit za czasow PRLu. Dzisiaj trzeba troszeczke inaczej akceptowac czlowieka, jego odmiennosc. Nie wymagam od Was czegos takiego, bo widze, slysze, ze nawet ci u wladzy, maja podobny sposob zachowywania sie. Polska im, jest mniej wazna, niz osobiste aspiracje, ktore pozwalaja im na ublizanie, paplanie sie w gownie, byle by pozostac przy korycie. PS.Jezeli jestescie wlascicielami tego portalu, to prosze zamiescic ostrzezenie, ze to prywatne. Przyzekam, ze nie wejde. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Wszyscy | |||
Paweł Tonderski, 2011.07.28 o 14:19 | |||
:) Proszę pana, kto panu zabrania na naszym forum wypowiadać się swobodnie? Czy pana poglądami na tym forum ktoś manipuluje, ktoś na nie wpływa? Czuje się pan w jakiś sposób wyobcowany? Ktoś panu tutaj zrobił krzywdę? Proszę pisać to co pan myśli i czuje, jednak prosiłbym o to, żeby pan w swoich wypowiedziach przestrzegał zasad obowiązujących wszystkich kulturalnych ludzi. Możemy się nie zgadzać ze sobą, jednak to nie jest powód, przynajmniej to nie jest to miejsce, w którym trzeba między sobą z tego powodu się mordować? Czy to jest dla pana jasne? Jak pan chce dotrzeć do innych ludzi, używając do tego plugawego języka? Życzę powodzenia. Poza tym my wszyscy tutaj jesteśmy Polakami, trzeba o tym pamiętać... :) p.s. Dla jednych jesteśmy reakcjonistami, konserwatystami, klerykałami i fanatykami dla innych jesteśmy radykałami, ateuszami, oportunistami. Dla nas te podziały nie istnieją. Jesteśmy konserwatystami prawda, bo uważamy za rzecz konieczną i zdrową pielęgnowanie tradycji, kultury, życia rodzinnego i łączności z polską przeszłością. Ale jesteśmy też postępowcami, bo idziemy śmiało naprzód, bez przesądów odrzucając wszystko, co jest szkodliwe dla narodu. Jan Mosdorf. Źródło: Akademik i Polityka, 1926 | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Wszyscy | |||
Mik, 2011.07.28 o 14:53 | |||
Jestem czlowiekiem, dobrze wychowanym, z zasadami, ale krepujacym sie w dawaniu prawidlowych odpowiedzi dla osobnikow, ktorzy nie potrafia zrozumiec sensu swojego pisania.Pozostawie te zapytania, bez odpowiedzi z wyjatkiem tego, ze niby ja mialem sie uczyc od tych Panow zasad dobrego wychowania. PS.Zaczolem pisac bezosobowo, ale o faktach, a tu juz mi kaza placic za nauke. Moje obawy co do tych Panow maja mocne uzasadnienie co do ich manipulanckich staran. Mam sztywna szyje i bardzo powoli moja glowa kieruje sie tam, gdzie tacy wytyczaja kierunek. Bezszczelnosc wypowiedzi z ktora sie spotkalem, nakazuje mi omijac takich indywidow. W przypadku dalszej napasci, bede mniej grzeczny. Tak, ze glupszych szukajcie blizej siebie.Pozdrawiam. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Wszyscy | |||
Paweł Tonderski, 2011.07.28 o 14:57 | |||
Dlaczego pan każdą uwagę pod swoim adresem artykułowaną do pana przez innych ludzi traktuje jako bezpardonowy atak na pana osobę? | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Prosze | |||
Mik, 2011.07.28 o 15:14 | |||
se poczytac swoje wypowiedzi i przeanalizowac, moze Pan wrescie zrozumie moje uzasadnione obiekcje co do sensu Pana i kolegi Pana korespondencji. To Wyscie zaatakowali mika, a nie jego argumenty. Uwazam, ze to pozwoli Panu na tolerancje mika, a kreslenie byle jakich stwierdzen, pozwoli Panu jak i mnie na odrobine spokoju przy pozostaniu z wlasnymi przekonaniami. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Wszyscy | |||
Piotr Świtecki, 2011.07.28 o 16:56 | |||
Ja tę wypowiedź złożyłem na karb zwykłego dla p. Mika pokrętnego i niejasnego wyrażania się. Jakiś czas temu deklarowałem rezerwę do wypowiedzi p. Mika. Dobrze, że się pojawiła reakcja. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Kiedys pisalem, ze to juz partyja | |||
Mik, 2011.07.28 o 17:22 | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Kiedys po ataku na mnie | |||
Mik, 2011.07.28 o 17:29 | |||
napisalem, ze to partyja. Dzisiaj widze ze sie mylilem. Trojca swieta powtornie zadlawiona mikiem. PS.To juz nie ta klasa, to juz europa. Nie to co ja. Amen. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Jezeli ktos nie zauwaza | |||
w.red, 2011.07.27 o 11:41 | |||
Rozumiem rozgoryczenie i bunt przeciwko zniewoleniu. Nie mniej wyczyn tego Norwega to skrajny przejaw bandytyzmu i to prymitywnego w swojej bezmyślności. Bo nikt o zdrowych zmysłach nie byłby w stanie nawet przypuszczać że mordowanie bezbronnych ludzi (w tym dzieci) może odnieść pozytywny skutek. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Jezeli ktos nie zauwaza | |||
Mik, 2011.07.27 o 13:13 | |||
Nie pochwalam tego czynu, ale wiem, ze ludzie bardzo wrazliwi sa sklonni zapomniec sie. To nie wynika z kwestii choroby psychicznej, czy zemsty.Do takich czynow dopuszczaja sie desperaci, ktorzy zostali czyms sprowokowani. Oni w swym zapomnieniu stali sie zwyklymi robotami. Mnie jest trudno znalezc jakies inne, racjonalne wytlumaczenie tego norweskiego dramatu. PS.Nawet zawodowi terorysci nie sa w stanie sami dokonac czynu zbrodniczego. Szkola do tego innych, pozbawiajac ich racjonalnego myslenia przez narkotyki, czy inne srodki. Te wszystkie zdarzenia swiadcza o tym, ze czas najwyzszy dla politykow zastanowic sie nad sensem istnienia czlowieka, ludzi, pozniej pieniadz i polityka. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Kilka spostrzeżenień na temat zamachu w Norwegii. | |||
Zenon Jaszczuk, 2011.07.27 o 08:58 | |||
Paweł Tonderski. Całość materiału na ten temat, jak zwykle u Kefirka. Jeśli ktoś z panstwa jest zainteresowany, polecam - astral-projection.blog.onet.pl Pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Ciekawe fakty... | |||
Paweł Tonderski, 2011.07.29 o 19:42 | |||
prawica.net ...o tym "nienawidzącym obcych" - mordercy. Szweccy "skrajni nacjonaliści" doszukali się ciekawych faktów - notabene dziennikarze z "Washington Post" i " New York Times" też zajmują się "tropem masońskim". Otóż co wychodzi na jaw: www.nationellidag.se Np. piękne zdjęcie masona, którego wyprzeć się nie da. To pierwsze. Po drugie: schwytany "wariat", "fundamentalista chrześcijański" i "ekstremalny prawicowiec" i "nacjonalista" okazuje się być...jak najbardziej człowiekiem o szlachetnych, otwartych na "wartości ludzkie" - człowiekiem o demo-liberalnych poglądach. Szczególnie wyznawał, tak drogą wszystkim masonom (np. Michnikowi ) "wielokulturowość" ("multi-kulti")... Po trzecie: Breivik w swym pamiętniku ostro odcina się od "nacjonalizmu". Po czwarte: Breivik nienawidził "socjaldemokracji" i...sympatyzował z "English Defence League (EDL) " znana z "wielokulturowości" i - co ważniejsze - z mocnego nastawienia pro-izraelskiego ("...I stället sympatiserar han med gruppen som är mångkulturell och för fram starkt pro-Israeliska åsikter. "...) Po piąte: Kiedy norweski minister, Jonas Gahr Störe, odwiedził obóz młodzieży socjaldemokratycznej, stała ona na jego przywitanie z...plakatem, którego treść jest jednoznaczna: "Bojkotować Izrael". Norweska Partia Pracy jest znana ze swojego "antyżydowskiego nastawienia". Mnie, który świetnie pamięta zamach na Olafa Palmego (w gronie znajomych wyraziłem nawet przypuszczenie w...wieczór zamachu, że zostanie wkrótce zamordowany), który był "żydożerca" ze swoją szwedzką "Partią Pracy" i jawnie popierał Arabów z Palestyny, zamach "skrajnego nacjonalisty" wcale nie dziwi. Tak samo, jak mnie nie dziwi fakt, że w obydwu przypadkach policja działała niezwykle "opieszale". Nie dziwi mnie też i to, że Szwecja po śmierci Palmego stała się "krajem-przyjacielem" Izraela. Tak z dnia na dzień. Jerzy Kleban *** I dalej: Szwedzki premier, Reineldt, powiedział: www.expressen.se ...że : "Zamach terrorystyczny w Norwegii był przejawem ślepej nienawiści...i że była to zbrodnia skierowana przeciw temu, co wyznajemy" ("Terrordådet i Norge var ett uttryck för det blinda hatet. På något annat sätt kan det inte beskrivas. I vår del av världen, i vårt grannland, med vilket Sverige delar djupa historiska, politiska och mänskliga band revs den nordiska sommaren sönder av besinningslösa explosioner och skott avlossade i syfte att döda unga människor. Det var ett brott riktat mot oss alla. Ett brott riktat mot det vi står för."). Pięknie to byłoby powiedziane gdyby nie fakt, że .... www.metro.se ...ten Reinfeldt (z wieloma innymi) należy do masońskiej elity. I to nie byle jakiej, ale do "Bildebergów". I właśnie ta przynależność nie pozostawia cienia wątpliwości "wyrazów współczucia" i podważa "niepoczytalność" masońskiego mordercy. Jerzy Kleban. prawica.net Korekty do komentarzy wprowadziłem sam, bez wcześniejszego uzgodnienia tego z autorem tekstu panem Jerzym Klebanem. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Dezinformacyjny montaż | |||
Piotr Świtecki, 2011.07.30 o 17:55 | |||
Prof. Jacek Bartyzel w Naszym Dzienniku www.naszdziennik.pl (cytuję in extenso, warto) To, co działo się i dzieje nadal w mainstreamowych mediach, od kiedy tylko poznano personalia zamachowca z Oslo, winno stać się przedmiotem ćwiczeń warsztatowych na uczciwych studiach dziennikarstwa, gdziekolwiek takowe jeszcze się uchowały. Jak w soczewce można tu dostrzec, w jaki sposób panujący system preparuje ideologiczny wizerunek wroga, jak chce zagospodarować zwiększony potencjał strachu i agresji, a nawet do pewnego stopnia można się zorientować, jakie są bardziej długofalowe plany odnośnie do eliminacji tego, co w jego gremiach decyzyjnych postrzegane jest jako zagrożenie. Od pierwszych chwil przeto w montażowniach kłamstwa wykuwa się dwie podstawowe sztance identyfikujące Andersa Behringa Breivika - i to od razu jako figurę reprezentującą pars pro toto wroga ogólnego - "skrajny prawicowiec" i "chrześcijański fundamentalista". Dwa określenia i cztery słowa. Dwa z nich: "prawica" i "chrześcijaństwo", mają funkcję quasi-referencyjną, czytelnie, a nawet "łopatologicznie", powiadamiając, gdzie czai się zło. Dwa następne: "skrajny" i "fundamentalizm", spełniają funkcję ekspresyjną, bo przedmiotowo nie znaczą nic. "Skrajność" sygnalizuje tylko coś ogólnie nieprzyjemnego, bo nieumiarkowanego, "fundamentalizm" natomiast - słówko niezmiernie popularne, które trafiło nawet, niestety, do języka akademickiego - w przekładzie z żargonu demoliberalnego na język naturalny oznacza kogoś, kto naprawdę wierzy i traktuje serio swoją wiarę, zamiast już na wstępie ogłosić akt kapitulacji wobec wierzeń sprzecznych i konkurencyjnych. Używane w zasadzie w odniesieniu do wyznawców religii, czasem także do pewnych systemów przekonań, ale zawsze tylko tych, o których "wszyscy wiedzą", że są "niesłuszne". Proszę zauważyć, że nigdy nie mówi się o "fundamentalistycznym demokracie", "fundamentalistycznym liberale" ani nawet - co jeszcze ciekawsze - o "fundamentalistycznym rewolucjoniście". Wróg uniwersalny Naturalnie wizerunek z minuty na minutę obrasta następnymi "znakami szczególnymi". Dowiadujemy się, że Breivik jest nacjonalistą, a nawet nazistą i rasistą, ale również konserwatystą, też - a jakże - "skrajnym". Ze szczególnym wdziękiem połączyła to pewna młoda osoba wezwana w charakterze ekspertki, która na pytanie dziennikarki w studiu telewizyjnym, czy wiemy już coś o poglądach Breivika, odpowiedziała płynnie, mile się uśmiechając: "Tak, wiemy. Jest nazistą i chciał zaprowadzić skrajny konserwatyzm". Na czym polega nazistowska - a raczej, nazywajmy w końcu rzecz ściśle i po imieniu: narodowosocjalistyczna - metoda zaprowadzania konserwatyzmu, już niestety nie wyjaśniła. Bo i po co zresztą. Jak widać, "portret pamięciowy" wroga uniwersalnego jest niemal kompletny. Do pełni szczęścia brakuje "montażystom" chyba tylko "homofobii", więc jak na razie na tym odcinku frontu ideologicznego muszą się zadowolić szczuciem na zacnego i mądrego prof. Aleksandra Nalaskowskiego. Tu jednak nie ma co ironizować, bo sposób, w jaki rozgrywany jest krwawy czyn Breivika, wyraźnie wskazuje na snucie planów jakiegoś "ostatecznego rozwiązania" kwestii "skrajnej prawicy" i "chrześcijańskiego fundamentalizmu". Gnijący od libertynizmu, który sam propaguje, podbijany przez inwazję ludów "licznych jak piasek morski", do której sam zachęca w obłędzie "wielokulturowości", bankrutujący finansowo od Grecji po Portugalię, socdemoliberalizm dostrzegł w mobilizacji sił do rozprawienia się z "wrogiem wewnętrznym" szansę na przedłużenie o kilka czy kilkanaście lat swojej agonii, z której nieuchronnością nie chce się pogodzić. Masoński trop Zostawmy jednak na boku prognozy i wróćmy do naszej analizy. W miarę jak napływają kolejne informacje, zwłaszcza publikacje samego sprawcy, który okazał się nie tylko mordercą, ale i nieokiełznanym grafomanem, jego "portret pamięciowy" mocno się komplikuje. Kluczowa staje się przede wszystkim wiadomość, że Breivik jest masonem należącym do loży Solene - pojawia się nawet jego zdjęcie w stroju "rytualnym". Fakt ten potwierdzili sami wolnomularze, wykluczając Breivika ze swoich szeregów. Informacji o masońskiej przynależności nie sposób ukryć, niemniej zdaje się ona kompletnie nie interesować tych, których z racji wykonywanego formalnie zawodu powinna interesować najbardziej. Nagle gdzieś zniknęli sławni "dziennikarze śledczy": czyżby wszyscy wyjechali na urlop, czy może jednak raczej dobrze wiedzą, że nie powinni wściubiać nosów tam, gdzie nie trzeba? W każdym razie fakt ów, tak kapitalnej wagi, podawany jest jako nic nieznacząca ciekawostka, ot tak, jakby chodziło o to, że lubi kolekcjonować znaczki. Nie twierdzę, że przynależność mordercy do masonerii ma na pewno bezpośredni związek z jego krwawym wyczynem; na razie brak na to bezpośrednich dowodów. Ale przecież elementarna wiedza historyczna pozwala nam stwierdzić, że masonerię spotykamy nieustannie jako siłę inspirującą i sprawczą znakomitej części, jeśli nie większości, spisków, rewolucji, przewrotów, zbrodni, zamachów, tak kolektywnych, jak i indywidualnych, jakie wydarzyły się przez ostatnie ponad dwa stulecia. Winno to skłaniać przynajmniej do zbadania, czy i tym razem nici nie prowadzą do tego diabelskiego kłębka. Jak słyszę, nasze ABW też jęło sprawdzać jakowyś "polski ślad" zamachu w Oslo: czy nie od tego należałoby zacząć? Cokolwiek zresztą z masoństwa Breivika wynika albo nie wynika praktycznie, jedno jest pewne: przynależność do masonerii absolutnie wyklucza "chrześcijański fundamentalizm". Sama ta etykietka zresztą jest w naszym kraju wyjątkowo perfidną manipulacją. Przeciętny odbiorca w Polsce przecież (który zazwyczaj nie wie nic o tzw. ewangelikanach protestanckich w USA) kojarzy to natychmiast z katolicyzmem - w pewnym sensie zresztą słusznie, bo przecież nie ma innego prawdziwego chrześcijaństwa niż katolickie. Nie umniejsza to jednak manipulacji, bo wiadomo, że w Norwegii katolicyzm jest wyznaniem śladowym, liczbowo mniejszym chyba nawet od zielonoświątkowców. Gdyby nawet zatem nic innego nie było wiadomo o Breiviku, to z samego rachunku prawdopodobieństwa możliwość przynależności tego "chrześcijańskiego fundamentalisty" do Kościoła katolickiego zbliżałaby się do zera. Ale przecież już to i owo wiadomo. Jak poinformował dyrektor Centrum Studiów nad Nowymi Religiami (CENSUR) Massimo Introvigne, Breivik w liście rozesłanym kilka godzin przed zamachami groził Papieżowi Benedyktowi XVI, wypowiadając się o nim w słowach pogardliwych i nienawistnych ("tchórzliwy, niekompetentny, skorumpowany i nielegalny" [sic!] - ciekawe, z punktu widzenia jakiego "legalizmu", skoro sam Breivik formalnie jest luteraninem?). Na jego blogu znajdują się też wypowiedzi skrajnie nieprzychylne chrześcijaństwu średniowiecznemu i powtarzające bajdurzenia wszystkich wrogów Kościoła o jego rzekomych milionach ofiar. Interesującym wątkiem jest także podpisywanie się jako "templariusz"; to znana metoda różnych masońskich i paramasońskich bractw "ezoterycznych" podszywania się pod ten czcigodny i nieszczęśliwy zakon rycerski. Sam zainteresowany wreszcie określa się jako "chrześcijanin kulturowy" o wyłącznie antyislamskim ostrzu oraz zwolennik zwołania ogólnochrześcijańskiego kongresu, który by stworzył "jednolity, antyislamski kościół europejski". Wszystko to na kilometr pachnie wolnomularskim synkretyzmem, okultyzmem, "klimatami" New Age, a nie żadnym "fundamentalizmem chrześcijańskim". Wyznawca postępu Nic się nie zgadza również w pozostałych kwalifikacjach jego tożsamości, gdzie sprzeczność goni sprzeczność. Podobno był użytkownikiem profilu jakiegoś portalu nazistowskiego. Zakładając nawet, że to prawda - czego nie możemy uznać za pewnik, wiedząc, jak łatwo przykleja się tę łatę wszystkiemu, co niezgodne z panującą ideologią - to jak pogodzić to z faktem, że do swoich idoli zalicza bohatera antyhitlerowskiego ruchu oporu Maxa Manusa? Mówią też, że rasista: wydaje się, że tak, ale jakiś taki bardzo selektywny, bo tylko antyislamski, a co najważniejsze - mocno niewygodny dla mainstreamu, bo prosyjonistyczny i proizraelski, i to w sposób wręcz egzaltowany. Na swoim blogu napisał na przykład, że "Europa zginęła w Auschwitz". Ważnym - a skrzętnie ukrywanym przez media masowego rażenia - motywem jego drugiej zbrodni, na wyspie Utoya, wymierzonej w obóz młodzieżowy Partii Pracy, było to, że ta ultralewicowa partia jest propalestyńska i antyizraelska, reprezentując coraz powszechniejszy na Zachodzie nurt "lewicowego antysemityzmu". Wydaje się więc, że Breivikowi wyjątkowo blisko jest do sprawcy niegdysiejszej masakry Palestyńczyków w Hebronie, dr. Barucha Goldsteina - oczywiście jedynie "duchowo", bo z facjaty może uchodzić za wzór błękitnookiego blond nordyka. Nazywają go też nacjonalistą. Wiadomo jednak, że atakował w swoich wynurzeniach autentycznie nacjonalistyczne ruchy, jak francuski Front Narodowy, natomiast jego jednostronna islamofobia ma raczej to samo podłoże, co zamordowanych holenderskich, laickich populistów: Pima Fortuyna i Theo van Gogha czy Oriany Fallaci, histerycznie broniącej bardzo specyficznie pojmowanych "europejskich wartości". Jeśli to ma być europejska prawica, to trzeba powiedzieć, że w dekadenckim bagnie, jakim dziś jest Europa, nawet "prawica" może być tylko bagienna. Tym bardziej podejrzany jest jego "konserwatyzm", kojarzony z tym, iż Breivik należy do Partii Postępu. A od kiedy to konserwatyści są czcicielami postępu? Wiadomo przecież, że oprócz lewicy postępowy jest jedynie paraliż. Co się zaś tyczy norweskiej Partii Postępu (Fremskrittspartiet), to wiadomo o niej, że założył ją (nieżyjący już) Anders Lange, który był wyznawcą tzw. obiektywizmu Ayn Rand, apologetki kapitalizmu, nienawidzącej chrześcijaństwa i konserwatyzmu nie mniej niż komunizmu. W partii tej długi czas dominującą rolę odgrywali libertarianie, czyli wyznawcy indywidualistycznej wersji anarchizmu. I chociaż wskutek secesji "ortodoksyjni" libertarianie znaleźli się potem poza partią, to jednak jej ideologią pozostaje klasyczny liberalizm, ekonomiczny i polityczny - aczkolwiek śladowym elementem konserwatyzmu w sferze wartości jest w niej to (za co należy się jej uznanie), iż sprzeciwia się legalizacji "związków jednopłciowych". Lecz przecież i tego "libertarianizmu" Breivika niepodobna brać całkiem na serio, skoro na motto swojego manifestu wziął cytat z progresywnego socjalliberała Johna Stuarta Milla. Przecież J.S. Mill jest również ulubionym autorem na przykład prof. Magdaleny Środy, a chyba nikt nie będzie podejrzewał tej niewiasty o jednoczesne bycie konserwatystką i chrześcijańską fundamentalistką? Ów wielbiciel Milla wygrażał tak samo i liberalizmowi, i marksizmowi! W bagnie pojęć Wniosek z powyższego nasuwa się w sposób oczywisty: nie ma najmniejszego sensu traktowanie z powagą jakichkolwiek deklaracji ideowych zbrodniarza z Oslo. "Światopogląd" Breivika to bełkotliwy zlepek haseł, zmieszanych i wyjętych jak słowa na kartkach z kapelusza w "poezji" dadaistów. To wytwór nieuporządkowanego umysłu "inteligentnego półgłówka", który naczytał się chaotycznie rozmaitych rzeczy i wszystko mu się pomieszało: masońskie mity z chrześcijaństwem, Izrael z wikingami, Cyd z Drakulą, Jan III Sobieski z Winstonem Churchillem itd., itp. Nawiasem mówiąc, dokładnie taką samą breję pojęciową ma w umyśle wspomniana przeze mnie "ekspertka", której nazizm kojarzy się z zaprowadzaniem skrajnego konserwatyzmu - choć oczywiście nie sugeruję, by ta, zapewne miła i łagodna osoba, miała jakieś zbrodnicze zamiary i skłonności. Lecz jako exemplum jest to coś jeszcze. Breivik to produkt postmodernistycznego nihilizmu metafizycznego i epistemologicznego, w którym pojęcia i ich desygnaty utraciły wszelką substancjalność, przeto dadzą się używać jako dowolne elementy składanki niezobowiązującej do czegokolwiek lub przeciwnie - uzasadniającej wszystko. Te słowa to przecież tylko - jak pisał jeden z guru tej antyfilozofii - zwłoki metafor naszych przodków. Jak widać, mogą one jednak przekształcić się również w stos zwłok jak najbardziej empirycznych. Jeśli nawet jest to swoista droga powrotu od "hermeneutyki pustki" do rzeczywistości, w której grę interpretacyjną "zobacz gdziekolwiek" zastępuje "zabij kogokolwiek", to musi budzić przerażenie taki sposób odzyskiwania substancjalności. - - - - - - - Autor jest kierownikiem Katedry Hermeneutyki Polityki na Wydziale Politologii i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Dezinformacyjny montaż | |||
Christophoros Scholastikos, 2011.07.31 o 00:07 | |||
Smakowite. Tak jak się spodziewałem gdy rozpoznałem autora. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
© Polacy.eu.org 2010-2024 | Subskrypcje: | Atom | RSS | ↑ do góry ↑ |