słowa kluczowe: Marek Szmidt, Muzeum Historii Żydów Polskich, Stefan Detko, WLNP, Wielka Loża Narodowa Polski, historia, masoneria, wolnomularstwo, wywiad.
Inne2014.11.03 16:23 21:23

Masoneria to nic specjalnego

   
 
Rozmowa z p. Markiem Stefanem Szmidt – działaczem niepodległościowym, członkiem Wielkiej Loży Narodowej Polski, blogerem.
 
(c.d. z poprzedniej strony)
 
W maju 1989 roku współorganizowałem w Ramsau w Tyrolu pierwsze spotkanie pomiędzy Rządem RP na Uchodźstwie i Opozycją Niepodległościową (akcja „Wesele”). Zauważyłem, że dwaj nie znający się wcześniej delegaci z zapałem i długo dyskutują na stronie. Inny uczestnik spotkania (Tadek Stasiński) półżartem skwitował, że to dlatego, że obaj są „masonami”.

No właśnie, jak to z tą masonerią jest? W powszechnej świadomości pokutuje ona jako organizacja tajna, tymczasem Muzeum Narodowe organizuje poświęcone jej wystawy i wykłady, zaś Pan otwarcie mówi o swojej do niej przynależności.

Wielka Loża Narodowa Polski jest oficjalnie funkcjonującym stowarzyszeniem, ma nawet swoją stronę internetową. Nie należy mylić tajności z dyskrecją. Nie wszyscy życzą sobie, by ich nazwiska były kojarzone z masonerią. Nie mówi się również na zewnątrz o szczegółach prac i rytuałów macierzystej loży, należy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że wolnomularstwo jest organizacją sformalizowaną o inicjacyjnym charakterze. W takiej organizacji formy odgrywają istotną rolę, niosą głębokie znaczenia. To z kolei wymaga ich właściwego rozumienia i zachowania odpowiedniego do nich stosunku.

Na pewno nie są tajne cele wolnomularstwa. Nie zmieniły się od słynnej „Mowy” Ramsaya, od pierwszej połowy XVIII wieku. W przeciwieństwie do np. stowarzyszeń absolwentów, działających przede wszystkim na rzecz swoich członków, wolnomularstwo działało i działa pro publico bono, czego przykładem jest Hotel Lambert, powołanie Ligi Polskiej czy „13. Punkt Wilsona”.

Najogólniej mówiąc: celem masonerii jest doskonalenie się, a językiem – symbole.

Być może z tej hermetyczności bierze się ciążące nad wolnomularstwem odium?

Raczej z pogoni za sensacją.

Trudno rozsądnie przyjąć, że – nawet mimo wysokich wymogów etycznych stawianych adeptom – przez 300 lat nie znalazł się nikt, kto by dostarczył twarde dowody na poparcie czarnej legendy masonerii. Tego rodzaju uproszczenia światopoglądu – w skrajnych przypadkach do przysłowiowych „Żydów, masonów i cyklistów” – bywają najczęściej niezbyt konstruktywnym sposobem rozładowywania osobistych stresów i szukaniem „wroga zastępczego”. Ale, jak to ujął jeden z parlamentarzystów Zjednoczonego Królestwa, sprzeciwiając się zakazowi palenia tytoniu w pubach: „nie wolno odbierać ubogim ich jedynej rozrywki”.

Upatrywanie sprawczości masonerii we wszelkich, szczególnie negatywnych, dziejowych zawirowaniach również ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Modelowym przykładem jest Rewolucja anty-Francuska, która choć wyrastała z ideałów oświeceniowych, była po części finansowana przez obawiającą się francuskiego absolutyzmu Anglię, a w końcu została przez motłoch – a nie wolnomularstwo – skąpana we krwi.

Jaki zatem masoneria ma stosunek do „mierzwy ludzkiej”, zwykłych zjadaczy chleba?

To nie „mierzwa”, ale wolne (obdarzone wolną wolą) Osoby. Spośród nich masoneria wyławia naturalne elity. Masoneria jest elitarna, ale zarazem z założenia nie wartościuje ludzi na podstawie ich rasy, narodowości, statusu społecznego czy majątkowego, afiliacji politycznej ani religijnej. Wielkie Loże Narodowe, w przeciwieństwie do Wielkiego Wschodu, starają się nawet nie używać terminu „ludzkość” i mają zawsze na względzie Osoby i ich zrzeszenia – w tym narodowe, czego dowody znaleźć można w historii Polski. Marksizm kulturowy i tendencje do rozmywania narodów w Unii Europejskiej nie są zgodne z ideałami Wolnomularstwa Regularnego. Niemniej jednak określający siebie „synami Noego” (czyli nawiązując do stanu, kiedy jeszcze nie wykształciły się narody świata) wolnomularze odwołują się do wspólnoty głębszej, niż narodowa. Dzięki temu Loże środkowoeuropejskie, także niemiecka i turecka, organizują spotkania delegatów i mogę powiedzieć, że wizja otwartej, tolerancyjnej i pluralistycznej, wielkiej Rzeczypospolitej, pełniącej znów wiodącą rolę w kształtowaniu Europy Środkowej, wychodzi z lamusa historii i jest dla Braci z ościennych lóż wizją pociągającą. Choć perspektywę czasową mierzyć tu trzeba pokoleniami.
Warto w tym miejscu przywołać tradycję biblijną mówiącą, iż Żydzi, pod przewodnictwem Mojżesza, błąkali się 40 lat po pustyni, aż wymarły pokolenia pamiętające niewolę egipską…

Obiegowe opinie można postawić pod znakiem zapytania, ale trudniej zrobić to z autorytetem niechętnego masonerii Kościoła.

Wolnomularstwo powstało z inicjatywy Kościoła katolickiego, a uściślając: Towarzystwa Jezusowego, wykorzystującego hermetyczną tradycję cechów kamieniarskich, pielęgnowaną w XVII wiecznej w Szkocji, do budowy sieci tajnych stowarzyszeń, mających na celu przywrócenie na tron wygnanego za nadużycia władzy Jakuba II Stuarta. Sieć ta finansowana była przez monarchę francuskiego, Ludwika XIV-go, goszczącego na swym dworze króla-wygnańca i popierającego – przez dziesięciolecia – roszczenia Stuartów do Korony. Na wzór wolnomularstwa jakobickiego (zwanego tak od imienia króla), uznającego dominację Kościoła Katolickiego, powstało w Anglii wolnomularstwo zrzeszające wszystkie wyznania, bez preferowania żadnego z nich (Wielka Loża Anglii). Aby nie doprowadzać do konfliktów wewnątrz Lóż przyjęto, jako wyznanie Wiary (ateiści byli i są z wolnomularstwa wykluczeni), uznanie jednego z atrybutów Wszechmogącego: Wielkiego Budownika Świata, obecnego w kulturze śródziemnomorskiej od czasów starożytnego Egiptu, jako domeny boga Ptah, przeniesionego później – jak monoteizm i wiele elementów rytuału – do Biblii.

Rozwiązanie powyższe spowodowane było żywą w Anglii pamięcią okropieństw wojen religijnych, prowadzonych na zasadzie „każdy z każdym” i potrzebą znalezienia konsensusu dla dobra pokoju wewnętrznego. W tym miejscu muszę dodać, iż obecna sytuacja rozbicia ideologicznego, jaką obserwuję w zrzeszeniu: Polacy i wynikająca z niej wojna stronnictw politycznych, wymaga – tu ukłon w stronę Ruchów Narodowych – zainicjowania procesu tolerancji i dialogu, na sprawdzony od lat wzór angielski, który doprowadził ten kraj do stanu potęgi światowej i pokoju wewnętrznego.

Połączenie lóż jakobickich z Wielką Lożą Anglii nastąpiło dopiero pod koniec wieku XVIII, wraz z wygaśnięciem roszczeń Stuartów do Korony.

Do tej pory Kościoły reformowane w Anglii, Szkocji i Irlandii mają z wolnomularstwem jak najlepsze stosunki; podobnie jest – by nie szukać daleko – w Niemczech.

Wolnomularstwo Regularne wymaga od adepta wiary w Boga. Problemem (dla Kościoła Katolickiego) jest natomiast tolerancja religijna, której nie uznawał. Wolnomularstwo nie określa bowiem, czy ów Bóg ma być żydowski, chrześcijański czy muzułmański; unika również tego, co Hume uprzejmie nazwał "entuzjazmem", a co prowadziło do podziałów, prześladowań i wojen religijnych. Pod tymi względami Sobór Watykański II był zwycięstwem wolnomularstwa. Kościół wycofał się z pozycji totalitarnych, przechodząc na ekumenizm.

Na pewnym poziomie inteligencji nie ma różnic między wolnomularstwem a Nauką Kościoła.

Czy chciałby Pan za moim pośrednictwem przekazać coś czytelnikom i blogerom portalu Polacy.eu.org? Pozdrowienia, życzenia?

Życzenia? Umiaru, kultury wypowiedzi i krytycznego spojrzenia na samych siebie… bez konieczności pokazywania masońskiego lustra :-)

Dziękuję za rozmowę.

* * *

Spotkanie w rzeczywistości trwało trzy i pół godziny, na deser jeszcze odbyliśmy małą przechadzkę. Czego w powyższej relacji nie zmieściłem – a jest tego siłą rzeczy sporo – to mam dla siebie.

Jak widać na fotografii mój rozmówca, chociaż straszny mason, nie ma rogów. Zapewniam również, że w gustownych trzewikach, jakie nosił, nie zmieściłoby się diabelskie kopytko. Jeśli mimo to ktoś ma ochotę upierać się przynajmniej przy ogonie – jego sprawa. 

« poprzednia strona   str. 2 z 2 (ostatnia)
5887 odsłon średnio 3,9 (8 głosów)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: Masoneria to nic specjalnego   
Piotr Świtecki, 2014.11.03 o 20:37
Zachęcam do komentowania - szczególnie osoby, które wpis oceniły źle. Rad bym wiedzieć, ile z takiej oceny należy do mnie, debiutującego w formie wywiadu, a ile do tego, co p. Marek mówi, albo do p. Marka jako takiego ;-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego   
Jacek, 2014.11.03 o 22:18
Duch P. Marka ciągle krąży nad nami.
Czy to dobrze dla portalu?
Jedno jest pewne:
Pod tymi względami Sobór Watykański II był zwycięstwem wolnomularstwa. Kościół wycofał się z pozycji totalitarnych, przechodząc na ekumenizm.
Jak się to skończy dla KRK niedługo się dowiemy.
Masoneria to nic specjalnego
Co tu komentować?
Ślepy w karty nie gra.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego   
Piotr Świtecki, 2014.11.04 o 10:36
Panie Jacku, jeśli ktoś chce odwracać się, zamykać oczy i chować głowę w piasek, nie musi się z tego rodzaju informacyjnymi wyzwaniami mierzyć. Ale nasz serwis powstał między innymi po to, żeby nauczyć się dawać sobie radę i informacyjne bomby rozbrajać. Więc...
Pozdrawiam.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego   
MatiRani, 2014.11.11 o 02:55
U Maruchy, Pan Jo ponizszy komentarz napsial, sporo z tematem zwizany:
*** NIE BYLO ROZBIOROW POLSKI a Rewolucja Masonska, ktora w tym samym czasie trwala w Najwierniejszej Corze Kosciola Katolickiego – Katolickiej Francji.
Krwawa Rewolucja Francuska, o niej sie tak pisze duzo a tak wcale nie pisze sie o rewolucji w Krolestwie Najjasniejszej Rzeczpospolitej, ktora byla bombardowana od srodka wojnami domowymi, destabilizowan, dpopopulowana, okradana, niszczona.
Tak, to robila Masoneria Polska. Potomkowie tych ludzi dzis Tworza Stowarzyszenie Potomkow Sejmu Czteroletniego a ich Masonskim Stopniem jest Zwiazek Szlachty Polskiej. Zaden Leming nie zdaje sobie sprawe z tego, ze by byc wolnym w PRL BIS trzeba rozumiec histore taka jaka byla faktycznie a nie taka jaka nam pisala Masoneria na Swoj Uzytek, ktory robila Konfederacja Barska, Poswtaniami Kosciuszki, Powstaniami Listopladowym, Styczniowym, Proba Zamordowania Cara w tym przez brata Pilsudskiego bodajrze a napewno Brata Lenina, II Rzeczpospolita, ktora budowala Masonska Ukraine mordujac wlasny Narod jak i co najwazniejsze Wojska Polskie pod Masonem-Zydem Pilsudskim odmowily udzialu pomocy Wojskom Bialej Rosji pozwakajac Zydo-Masonom przejac Nasze Wlasne Slowianskie w tym Polskie Panstwo i zabic Ostatniego Krola Polski a Cara Rosji.
Rozbiorow Najjasniejszej Rzeczpospolitej nie bylo, gdyz:
To Krol Polski Stanislaw August Poniatowski godzil sie na oddanie Ziem Rzeczpospolitej pod wplywem Rewolucjonistow, ktorzy Zamacvhem Konstytucji, nieprawnej Konstytucji 3 maja dazyli do oddania CALEJ RZECZPOSPOLITEJ ZYDO-MASONOM!!
To sie nie powiodlo Zydo-masonom w tym Zdrajcom Polskim, ktorych Rody wciaz Zyja i Knuja Zdrade mieszajac sie z Zydami…
Nie udalo sie to, bo Krol Stanislaw August zamiast oddac cala Rzeczpospolita Zydo-masonom, postanowic oddac jak najwiekszy jej Obszar Cesarstu Rosyjskiemu i z nim, jak dzisiejsza BIALORUS, tworzyc Panstwo, ktore w przyszlosci odbierze to co Zydo-Masoni poprzez Rewolucje sila ukradli.
Jezeli bedziemy powtarzac oklepane slogany Masonskie, a nie artykulowac Prawdy taka jaka byla, to NIGDY nie wyjdziemy z Upadku , choc sam Bod nam tak wiele razy pomoc wysyla.
Chcijmy chciec!
Miejmy Dobra Wole i Dzialajmy, mowmy tak, jak bylo a njie tak jak UNI chca bysmy nie tylko mowili ale i mysleli…
+marucha.wordpress.com
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego   
Piotr Świtecki, 2014.11.04 o 11:29
Po nitce do kłębka - na razie początek nitki: "Wystawa stała zostanie otwarta 28 października 2014 roku. Przygotowuje ją międzynarodowy zespół naukowców i kuratorów pod kierunkiem prof. Barbary Kirshenblatt-Gimblett. [...] Za sfinansowanie oraz realizację procesu projektowania i produkcji wystawy głównej odpowiada Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny. Powstanie wystawy jest możliwe dzięki wsparciu darczyńców z całego świata." +polin.pl
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego   
Jacek, 2014.11.04 o 14:40
W powyższym zdaje się być tu pomyłka tematów.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
[...]   
MatiRani, 2014.11.04 o 15:25
Takie długaśne cytaty należy zamieszczać w dziale "linki, cytaty, nowiny". W komentarzu wystarczą dwa zdania i link.
(Piotr Świtecki 2014.11.04 15:25)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć   ocenzurowany
Re: Masoneria to nic specjalnego   
Piotr Świtecki, 2014.11.04 o 19:53
Początek rozmowy z p. Markiem poświęcony był kwestii reakcji na stałą wystawę w MHŻP.
Oczywiście temat zasługuje na osobną notkę.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego a dlugi cytat umiejacy czytac dadza sobie rade do konca doczytac   
MatiRani, 2014.11.05 o 03:29
Jacku, przy okazji dodam do tematu... wole u Ciebie niz u masonów to zamiescic. Sorki - wybaczysz?
Rakowski: Zapominacie o roli masonerii w pierwszej fazie demokratyczno-burżuazyjnej rewolucji?
Gawrił: Czy oni także byli kontrolowani przez „Bund”?
Rakowski: Oczywiście, jako przez najbliższy stopień, ale w rzeczywistości byli kontrolowani przez „NICH”.
Gawrił: Pomimo narastającej fali marksizmu, który był także zagrożeniem dla ich życia i przywilejów?
Rakowski: Pomimo tego wszystkiego. Z całą oczywistością oni nie widzieli niebezpieczeństwa. Ciągle pamiętajcie, że każdy mason widział i miał nadzieję widzieć w swojej wyobraźni więcej niż było w rzeczywistości, ponieważ on
wyobrażał sobie to co było dla niego dogodne. Jako dowód politycznej władzy ich masońskiej organizacji widzieli oni, że masoni byli obecni w rządach i na szczycie państw burżuazyjnych narodów, podczas gdy ich szeregi wzrastały bez przerwy. Nie zapominajcie, że w tamtych czasach władze wszystkich państw alianckich były masońskie, z kilkoma nielicznymi wyjątkami. Był to dla nich argument potężnej siły. Oni całkowicie wierzyli, że rewolucja zatrzyma się na republice burżuazyjnej francuskiego typu.
Gawrił: Zgodnie z obrazem Rosji z 1917 roku, tutaj przedstawionym trzeba było być bardzo naiwną osobą, żeby w to wszystko uwierzyć…
Rakowski: Oni byli i są tacy. Masoni nie nauczyli się niczego z tej pierwszej lekcji, którą dla nich była Wielka Rewolucja [francuska] gdzie odegrali kolosalną rewolucyjną rolę. Pochłonęła ona większość masonów, poczynając od Wielkiego Mistrza Loży Orleańskiej, masona Ludwika XVI, żeby następnie kontynuować niszczenie żyrondystów, hebertystów, jakobinów, etc… a jeśli niektórzy przeżyli to tylko dzięki miesiącowi Brumaire.
Gawrił: Chcecie powiedzieć, że masoni musieli umierać z rąk rewolucji, która wywołana została przy ich współdziałaniu?
Rakowski: Właśnie tak. Sformułowaliście prawdę, która zasłonięta jest przez wielką tajemnicę. Ja jestem masonem, wy już wiedzieliście o tym. Czy tak nie jest? Dobrze, wyjawię wam tę wielka tajemnicę, którą obiecują oni odsłonić masonowi jednego z wyższych stopni wtajemniczenia, ale która nie jest wyjawiana masonowi ani 25-go stopnia, ani 33-go stopnia, ani 93-go stopnia, ani na żadnym wysokim poziomie jakiegokolwiek Rytu. To jest oczywiste, że znam ją nie jako mason, ale jako ktoś należący do „NICH ”…

Gawrił: I co to za tajemnica?
Rakowski: Każda masońska organizacja próbuje osiągnąć i stworzyć wszystkie konieczne warunki dla triumfu Rewolucji Komunistycznej. Jest to oczywisty cel masonerii i jest to zupełnie jasne, że wszystko to jest robione pod różnymi pretekstami ale oni zawsze maskują siebie za dobrze znanym, potrójnym sloganem [Wolność, Równość, Braterstwo]. Rozumiecie? Ale ponieważ Rewolucja Komunistyczna ma zamiar unicestwić, jako klasę, całą burżuazję i fizycznie zniszczyć wszystkich burżuazyjnych rządzących, to w konsekwencji prawdziwą tajemnicą masonerii jest samobójstwo masonerii jako organizacji, i fizyczne samobójstwo każdego bardziej wybitnego masona.
Rozumiecie oczywiście, że taki koniec, który jest przygotowywany dla każdego masona, wymaga pełnej tajemnicy, ornamentacji i zastosowania jeszcze innej, całej gamy tajemnic jako zamiaru ukrycia tej rzeczywistej tajemnicy. Gdybyście pewnego dnia mieli być obecni podczas jakiejś przyszłej rewolucji, to nie przegapcie okazji do zaobserwowania gestów zaskoczenia i wyrazu ogłupienia na twarzy jakiegoś masona w chwili, kiedy pojmuje on, że musi umrzeć z rąk rewolucjonistów. Jak on wrzeszczy i pragnie by doceniono jego zasługi położone dla rewolucji! Jest to widok, od którego można umrzeć… ale ze śmiechu.
+stopsyjonizmowi.wordpress.com
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego a dlugi cytat umiejacy czytac dadza sobie rade do konca doczytac   
Jacek, 2014.11.05 o 15:43
To kwiatek dawniejszy.
Tu mam trochę nowszy.
"Wielebny Jim Shaw, mason trzydziestego trzeciego stopnia, który opuścił organizację w latach 70-tych i napisał "Śmiertelne Oszustwo" uczynił interesujące spostrzeżenia w rozmowie z reporterem przeprowadzającym z nim wywiad w 1989roku.
Nawiązując do słynnego zdjęcia Roosevelta, Churchilla i Stalina na konferencji jałtańskiej, wielebny Shaw powiedział:"I tam byli- Roosevelt, Churchill i Stalin- wszyscy trzej masoni"
Czy mordując miliony też budowali świątynię cnoty?
A może to tylko polska masoneria jest jak "lelija między cirnie"?
Już ,gdyby nawet tak było to reszta światowej m. by na to pozwalała?
Pytania, pytania i coraz gorzej.
Wszyscy święci, winnych brak.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego a dlugi cytat umiejacy czytac dadza sobie rade do konca doczytac   
Piotr Świtecki, 2014.11.05 o 15:44
Szkoda, że p. Marek jest zakneblowany - mógłby odpowiedzieć...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego a dlugi cytat umiejacy czytac dadza sobie rade do konca doczytac   
Jacek, 2014.11.05 o 15:50
Cytat z książki H. Pająka "Rządy zbirów",str42.
O masonerii mamy czerpać wiedzę od masonerii.
O cwaniakach mamy czerpać wiedzę od cwaniaków.
O stratach wojennych mamy czerpać wiedzę od agresora.
Potem już wszystko będziemy wiedzieć.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego a dlugi cytat umiejacy czytac dadza sobie rade do konca doczytac   
Piotr Świtecki, 2014.11.05 o 15:52
Nie tylko, panie Jacku, nie tylko... Ale też nie tylko od oszołomów i prowokatorów. Audi alteram partem.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego a dlugi cytat umiejacy czytac dadza sobie rade do konca doczytac   
MatiRani, 2014.11.06 o 02:52
No tak, masoni zawsze raczej szkodzili Polsce niz pomagali. Wypadkowa ich dzialan jest negatywna.
...
H.Pająka „Retinger – mason i agent syjonizmu” ...
+wolna-polska.pl
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego a dlugi cytat umiejacy czytac dadza sobie rade do konca doczytac   
Jacek, 2014.11.06 o 15:06
A jak Wam się to podoba?
+wolna-polska.pl
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego a dlugi cytat umiejacy czytac dadza sobie rade do konca doczytac   
Piotr Świtecki, 2014.11.06 o 18:05
Pod tym linkiem u mnie tylko pierwsza strona się otwiera, ale przemknęła mi całość przez mail dzień czy dwa temu.
Mam pytanie: jak Pan ocenia skuteczność takiego działania tego pana?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego a dlugi cytat umiejacy czytac dadza sobie rade do konca doczytac   
Jacek, 2014.11.06 o 20:50
Sama myśl uzdrowienia Polski jest słuszna.
Gorzej jest z jej wykonaniem tym sposobem.
Jest to raczej utopia.
Nie wspomnę o chaosie, gdyby nawet miało do tego dojść.
A co potem?
Czy są przygotowane kadry i program, czy uzyska poparcie większości?
Nie pierwszy raz czytam o takim scenariuszu.
Jeśli by miało do tego dojść, byłaby niezła zadyma.
Równie dobrze może to być prowokacja.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego a dlugi cytat umiejacy czytac dadza sobie rade do konca doczytac   
MatiRani, 2014.11.07 o 17:17
Nie da sie, bo mamy podpisana umowe o pomocy "bratnich sil" z Jeuropy w razie zamieszek w Polsce. Podpisal to ten zdrajca Bul KjM.
Michalkiewicz czesto o tym pakcie wspomina w swoich komentarzach
Pozdr
Mati
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego a dlugi cytat umiejacy czytac dadza sobie rade do konca doczytac   
Jacek, 2014.11.07 o 18:52
Ja im serdecznie dziękuję za taką pomoc.
Ciśnie się pytanie- dlaczego ludzie na świecznikach , stanowiskach, zdradzają sprawę Polski?
Odpowiedź jest banalnie prosta- dla mamony.
Nieraz P. Mufti zadaje nam to pytanie- komu na tym zależy by nas zniszczyć, wykiwać , okraść?
Tu też jest prosta odpowiedź- wszystkim tym którzy biorą pieniądze, czują jakąkolwiek korzyść dla siebie, nie bacząc na dobro Ojczyzny.
A jest tych chętnych niemało, poczynając od najniższego stanowiska po prezydenta.
Popatrzmy się wokoło czy tak nie jest.
A mamona to największy oręż diabła, zaraz po kłamstwie.
Obyśmy nigdy nie stali się sprzedawczykami i zawsze stawiali sprawę po męsku.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego a dlugi cytat umiejacy czytac dadza sobie rade do konca doczytac   
Piotr Świtecki, 2014.11.07 o 21:32
Panie Jacku, bardzo się cieszę, że Pan wspomniał o kłamstwie. Bo już się zaczynałem gubić: tu w naszym mikroświecie Polaków.eu.org żadne pieniądze nie wchodzą w grę - a proszę, jak się pięknie potrafimy sobie nawzajem rzucać do gardeł.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego a dlugi cytat umiejacy czytac dadza sobie rade do konca doczytac   
MatiRani, 2014.11.08 o 03:33
Witaj Jacku,
Na pytanie, jakie zadajesz na temat dzialan ludzi na stanowiskach panstwowych, moge odpowiedziec z dobrym zblizeniem do rzeczywistosci.
Bardzo zwiezle, to
1. wedlug Lobaczeswkigo i jego Ponerologii, dobiera sie i dobieraja sie do wladzy glównie jednostki psychopatyczne i socjopatyczne. Pierwsi zainstalowani pocigaja za soba innych oraz ruguja normalnych i tak cala organizacja przesiaka chorymi i nienormalnymi.
2. wedlug John Perkins sa trzy typy ludzi dochodzacych do wladzy:
- karierowicze bez sumienia
- przekupni
- porzadni
Pierwsze dwie grupy wchodza w uklady i daja sie manipulowa.
Trzecia grupa, uczciwi , sa zastraszani lub eliminowani.

Tyle jesli chodzi o dobór kadr. Natomiast pozostaje zagadnienie dobierajacych te kadry. I tu wchodzi na arene KorporatoKracja, czyli wiekie korporacje, dla których wydanie 20 milionów dolarów na "pomaranczowe rewolucje" jest tylko mala inwestycja.
Pamietasz rewolty pomaranczowe w Jugoslawii?
Te same kolory i namioty uzyto w zamieszkach na Ukrainie bodajze 10 lat temu. Jak zawsze przy uzywaniu logiki widac zwiazek i mozna dedukowac o zródlach.
serdecznie
MAti

P.S. nie skomentuje bredni Mula o klótliwosci Polaków na tym blogu, bo mozesz sobie wyobrazic co mysle o tych "Polakach" co kpia z Prawdziwych Polaków i oczerniaja Polaków ze byli szmalcownikami, podczas gdy wszytkie dowody i wyroki AK wskazuja, ze szmalcownikami byli glównie niepolacy.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego a dlugi cytat umiejacy czytac dadza sobie rade do konca doczytac   
Jacek, 2014.11.08 o 07:53
W niektórych przypadkach milczenie jest złotem.
Lepiej jest szukać punktów wspólnych niż zaczepnych.
Na tym polega dyplomacja- bronić prawdy i racji ale z umiarem i stanowczo.
Zacietrzewianie się nic nie daje, budzi tylko irytację.
Czasami jest potrzebne uogólnienie by lepiej zrozumieć zagadnienie.
Często też potrzebne są konkrety i kawa na ławę.
Zawsze jednak liczy się dobra robota z której jest jakiś pożytek a nie piana.
Mniej słów, zwykłego wodolejstwa, gmatwania
Więcej treści, konkretów, prawdy i źródeł.
Rewolty zawsze ktoś finansuje. Ciekawscy nawet dochodzą kto to jest. Okazuje się to smutną prawdą. Taki mamy świat.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego a dlugi cytat umiejacy czytac dadza sobie rade do konca doczytac   
MatiRani, 2014.11.08 o 18:18
Jacku, milczec nie wolno kiedy sie szkaluje mój Naród. Dyplomacja jest hipokryzja. W walce o prawde liczy sie tylko kawa na lawe. Oczywiscie argumenty informacyjne tez.
Tylko tyle na ten temat.

Jak piszesz, dobre uogólnienie jest wartosciowe, bo jest SYNTEZA.
Moze zauwazyles, ze szkoly ucza bardziej analizowania niz syntetyzowania. Oba procesy sa konieczne.

Na zakonczenie - konkrety sa najwazniejesze. Co, jak, kiedy, kto. Aluzju ponial ili nie panial. Natomiast fakt jest albo go nie ma.
;-)
z powazaniem
Mati
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego a dlugi cytat umiejacy czytac dadza sobie rade do konca doczytac   
Piotr Świtecki, 2014.11.08 o 21:15
Należy odróżniać syntezę od uproszczenia.
Należy odróżniać dyplomację od propagandy.
W obu przypadkach kluczowa jest skuteczność.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Masoneria to nic specjalnego   
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2014.11.06 o 23:52
//Ale składanie donosów – wzorem pana Ruszkiewicza //

Niech ten ktoś sobie mną gęby nie wyciera, Piotrze.
Tak będzie dla wszystkich lepiej...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑