słowa kluczowe: GP, Gazeta Polska, Gross, PO, PiS, Sakiewicz, Tomasz Sakiewicz, klub Gazety Polskiej, kluby Gazety Polskiej, media, politycy, polityka, sayan.
Polska2011.03.23 22:39 03.24 13:12

Tomasz Sakiewicz – człowiek przyzwoity

 
 
W drodze na spotkanie z p. Tomaszem Sakiewiczem zauważyłem pod Ambasadą USA kilka pikietujących osób. Dwa czy trzy nieduże transparenty stały bezsilnie oparte o ogrodzenie. Czyżby w milionowej Warszawie nie było nawet dziesięciu sprawiedliwych?
 
Tomasz Sakiewicz, znany przede wszystkim jako redaktor naczelny i wydawca Gazety Polskiej. Spotkanie – jedno z wielu organizowanych w całej Polsce przez kluby Gazety Polskiej. Sakiewiczowi towarzyszył p. Paweł Piekarczyk, gitarzysta i pieśniarz.

Sala średniej wielkości wypchana po brzegi; parę osób niezdecydowanie tłoczyło się w przedsionku. Wchodzącym „na dzień dobry” rozdawane były dwie odbite na ksero kartki – informacja o tym, czym w ogóle są kluby GP oraz plan zbliżających się, organizowanych przez ten konkretny klub, wydarzeń.
W sumie przyszło około 150 osób – jak na podwarszawską sypialnię w środku tygodnia wynik bardzo dobry. Tyle, że średnia wieku była 60+. Jedyny młody człowiek to mężczyzna z obsługi.

Po muzycznej rozgrzewce mikrofon przejął p. Sakiewicz. Zaprosił tłoczące się z tyłu osoby do przejścia na przód sali, gdzie było luźniej, oraz dodał odwagi do zajmowania wszelkich improwizowanych miejsc siedzących, w tym znajdującego się za nim podwyższenia, sceny. Cóż było robić? Wobec tak grzeczej propozycji i dodatkowych głośnych zachęt ze strony już siedzących przemieściliśmy się do przodu i porozsiadali gdzie i na czym się dało.

Ciepły humor i elokwencja dopisywały szanownym gościom; między Piekarczykiem i Sakiewiczem nawiązał się zabawny dialog, który płynnie przeszedł w monolog Sakiewicza. W pierwszej części spotkania pan redaktor przede wszystkim opowiadał o przedsięwzięciach medialnych – o wzrastającym nakładzie Gazety Polskiej, o portalu niezależna.pl i ruszającej właśnie telewizji internetowej, o Nowym Państwie i o Pinezkach (linki na stronie redakcyjnej +gazetapolska.pl).

Następnie p. Piekarczyk wykonał kilka pieśni. „Balladę żebraczą” Kaczmarskiego opatrzył uwagą, że w III RP praktycznie była na indeksie.

Druga część spotkania miała formę pytań i odpowiedzi.

Pytano o historię Gazety, skarżono na trudności w jej zakupie; sugerowano prenumeratę wersji elektronicznej (okazało się, że już jest); proponowano poruszanie kilku tematów, które jak się znowu okazało były i są poruszane w GP (dyskusja o naprawie Polski, o historii polskiego przemysłu i myśli inżynierskiej, o alternatywnych źródłach energii – geotermii i gazach łupkowych). Pytano też, dlaczego młodzi ludzie nie angażują się w działalność społeczną (dezorientacja pokolenia przełomu, pożerająca czas i siły praca).

Poza tym p. Sakiewicz opowiadał o prawdopodobnym konflikcie między „psychopatą Putinem” a Miedwiediewem, który przyczyni się do wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej (a najprawdopodobniej nie katastrofy, tylko zamachu), o skonfliktowaniu Tuska z ludźmi z WSI bliskimi prezydentowi, o NATO, które być może pomoże (w wyjaśnieniu katastrofy) oraz o obchodach „miesięcznic” i zbliżającej się rocznicy 10 kwietnia.
Mówił też o roli niezależnych mediów, modelowo wręcz wypełnianej przez Gazetę Polską, i o swojej niezależności (wyrzucony z radia za krytyczny głos o PiS, wyrzucony z telewizji za krytyczny głos o PO).

Trzeba przyznać, że ani razu nie zostało otwarcie wyartykułowane poparcie dla PiS (także z sali). Wręcz przeciwnie – p. Sakiewicz podkreślał, że Gazeta Polska niezależnie i obiektywnie patrzyła, patrzy i patrzeć będzie politykom na ręce, pozostając zawsze z boku aktualnie panującego układu władzy.

Nie było też żadnego odniesienia do bieżącej sytuacji w państwach arabskich ani do interwencji „społeczności międzynarodowej” w Libii.
W pewnym momencie aż się o to prosiło, ale temat został ominięty; mimochodem przypomniano za to demiurgiczną rolę Lecha Kaczyńskiego „podczas napadu Rosji na Gruzję” oraz – z pewnym takim niesmakiem – podkreślono konieczność współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, konieczność oczywistą choć trochę krępującą, bo „ze Stanami” znaczy z prezydentem Obamą, a prezydent Obama jest nie bardzo, no ale jednak jest, więc trzeba…

Pod koniec spotkania, w zasadzie przy okazji ogłoszenia o organizowanych przez lokalny klub GP uroczystościach, z sali padło pytanie czy Gazeta Polska będzie relacjonowała jutrzejszą pikietę i rozprawę wytoczoną antypolskim gazetom przez p. Jana Kobylańskiego.
Wtedy elegancki dystans p. Sakiewicza opuścił; początkowo z obrzydzeniem kota, który wdepnął w kałużę a zaraz potem po prostu zdenerwowany zaczął wywodzić, że to co mówi i robi p. Kobylański to nie działalność polonijna tylko antysemityzm i polityka, i że ma to fatalne skutki dla obrazu Polaków. A przede wszystkim, że nie wolno być antysemitą, że bycie antysemitą świadczy tak naprawdę o tym, że nie szanuje się własnego narodu. I że trzeba mówić dobrze o Polakach, przedstawiając przykłady w rodzaju rodziny Ulmów, a nie wolno o Żydach mówić źle.

Dostało się oczywiście przy okazji Grossowi: i z sali, i od prelegenta.
(Na marginesie: coraz bardziej wygląda mi na to, że to jest obecna Grossa szabesgojska rola: chłopca do bicia, bohatera seansów nienawiści, modelowego antypolaka pokazującego jak daleko się można posunąć i stanowiącego tło i kontrast dla manewrów delikatniejszych. Nawet Wyborcza się już od niego półgębkiem odcina…)

Podczas tej anty-antysemickiej perory z sali powiało leciutką konsternacją. W takim widzeniu spraw stanowiska p. Sakiewicza i Gazety Wyborczej są doskonale zgodne. Czyżby p. Sakiewiczowi zamarzył się nadany przez Nadredaktora tytuł człowieka przyzwoitego?..

Ale konsternację zebranych, i tak śladową, przykryła zaraz czysta, dziecinna wiara w Gazetę i w Prezesa. Niemal widać było tę patriotyczną mgiełkę na powrót zasnuwającą spojrzenia. Sala przełknęła pouczenia bez wyraźniejszego sprzeciwu, potulnie niczym na jakimś spotkaniu Anonimowych Antysemitów…

Na zakończenie mieliśmy jeszcze raz przyjemność posłuchać p. Piekarczyka. Zaśpiewał między innymi pisenkę do, jak powiedział, znalezionego w sieci tekstu nieznanego autora. „…Do żłoba toczy swe tłuste cielska… Oto Platforma Obywatelska…” Wprawdzie bez trudu można sprawdzić, iż autorem jest Michał Rafalski, ale ta rzekoma anonimowość nadała tekstowi dodatkowy walor vocis populi.

Po blisko dwóch godzinach spędzonych w dusznej sali, na lekkim patriotycznym rauszu przecisnąłem się do drzwi. Panowie Sakiewicz i Piekarczyk zostali jeszcze na miejscach, oblegani wianuszkiem fanów.

Przed budynkiem minąłem zaparkowany prawie na wprost wyjścia i zaledwie kilka metrów od skrzyżowania niepozorny samochód. Przednie siedzenia wypełniali dwaj łysi młodzieńcy (pod trzydziestkę) w skórzanych kurtkach. Na desce rozdzielczej stały ostentacyjnie puszki „Królewskiego”.

Świeże, chłodne powietrze było odurzające. Dopiero po przejsciu kilkudziesięciu kroków dotarło do mnie, że coś tu nie pasuje. Mafia takimi samochodami nie jeździ. Więc kto? 

4963 odsłony średnio 5 (3 głosy)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: Tomasz Sakiewicz – człowiek przyzwoity 
Piotr Świtecki, 2011.03.24 o 05:42
Na adres e-mail sekretariatu red. naczelnego GP wysłałem informację o pojawieniu się powyższego tekstu. Tak chyba wypada?..
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Tomasz Sakiewicz – człowiek przyzwoity 
Adam39, 2011.03.24 o 07:44
Moim zdaniem tak mogą myśleć tylko ludzie niesamodzielnie myślący, dający się sobą manipulować, czyli pożyteczni idioci!
Wysłanie informacji niczego nie zmieni, te człowiek już tak ma. Na żadne sprostowanie z ich strony nie bardzo można liczyć. Ważne jest że wystąpienie tego redaktora zostało upublicznione w necie i on-oni będą o tym wiedzieli.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Tomasz Sakiewicz – człowiek przyzwoity 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.03.24 o 07:43
Doskonała relacja, gratuluję!

Ten portal "niezależna" jest trochę dziwny.
Napisałem do nich maila z zapytaniem czy jest możliwe prowadzenie u nich bloga.
Podałem jako referencje adres naszej strony i mojego prywatnego bloga, żeby wiedzieli z kim mają do czynienie.
Mimo upływu ok. tygodnia nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Nawet takiej "won dziadu!"
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Tomasz Sakiewicz – człowiek przyzwoity 
Zenon Jaszczuk, 2011.03.24 o 21:03
Jarek.
Nie czytam tej gazety. Jednak i tutaj nie widzę zbyt wielu obronców Sakiewicza. Wystarczy kupic ze trzy numery, przeczytać z wnikliwością treśc i będzie ocena własna tej gazetki. Już nie pytam, czy tam są napletki, czy też gazetka, gazetka wszyscy bez napletka. Pamietam jak kupiłem kilka sztuk za szefostwa Wierzbickiego - Gazeta Polska. Robiła wtedy za Polską prasę, aż się zeszmaciła. Zakładam, że jest to samo dzisiaj.Niby jadą po tematach, czy osobach, po których nieszkodliwie mozna jechać, ale są tematy tabu - a tych ruszać nie wolno. Tacy to zapewne narodowcy pejsaci. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Tomasz Sakiewicz – człowiek przyzwoity 
Christophoros Scholastikos, 2011.03.24 o 09:27
Dziękuję za relację, poczułem nastroje sali i przebieg wydarzeń, tak wyraźnie, jakbym sam tam był.
Porównanie do spotkania klubu Anonimowych Antysemitów zdrowo mnie rozbawiło.
Pozdrawiam :)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Tomasz Sakiewicz – człowiek przyzwoity 
Zenon Jaszczuk, 2011.03.24 o 12:55
Mufti. Pewnie będę nie modny, ale ten Sakiewicz i Gazeta Polska, myślisz, że z naszych. Ja w to wątpię. To jest oddelegowana filia kahału. Tak jak za komuny mówiło się, że Polityka to prawdomówna gazeta. Dla mnie to taki wentyl bezpieczenstwa. Widocznie jestem człowiekiem małej wiary. Jednak to co napisałeś o temacie antysemityzmu tylko utwierdza mnie w moim przekonaniu. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Tomasz Sakiewicz – człowiek przyzwoity 
teli, 2011.03.24 o 23:54
Pamiętacie że ja widziałem się z Panami dwa trzy miesiące temu i też bardzo pozytywnie odebrałem. Dlatego pytałem o Sakiewicza i poleciłem płytę.
Myślę że to dobry kierunek na pozbieranie wartościowych ludzi.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Tomasz Sakiewicz – człowiek przyzwoity 
Zenon Jaszczuk, 2011.03.25 o 00:33
teli.
Znalazem art. z 2006 roku o gazecie polskiej. Byłbym ostrożny z tymi ludzmi. Przydal by się fachowiec, co by prześledził tą działalność. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Tomasz Sakiewicz – człowiek przyzwoity 
Piotr Świtecki, 2011.03.25 o 01:46
Teli, wszystko pięknie, tylko jak widać pan Sakiewicz wierzy w zoologiczny polski antysemityzm. Trochę to dziwne.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Mufti 
w.red, 2011.03.25 o 11:00
Pół biedy jeśli rzeczywiście w to by wierzył. Myślę jednak że to przystosowywanie się do obowiązujących "standardów" z jednoznacznym określeniem się przy pejsatej opcji. Bo tak jak powiedział słusznie Zenek. Oni są obecni w każdej możliwej opcji politycznej - taka jest ich filozofia pilnowania swego interesu.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
A na nE... 
Piotr Świtecki, 2011.03.25 o 11:26
Dziwna sprawa: notka drugą dobę wisi na stronie głównej Nowego Ekranu.
Albo admini wzięli za dobrą monetę tytuł i nie czytali całości, albo co gorsza przeczytali i uważają, że tekst jest dla p. Sakiewicza pochlebny, a jego podejście do wiadomej sprawy jak najbardziej właściwe...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Mufti... 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.03.25 o 22:53
Oni nie czytają.
Ja już mam chyba patent na SG.- "Jarosław K. Mistrzem Świata!"
Jak Ci się podoba?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
SpiritoLibero 
Piotr Świtecki, 2011.03.25 o 22:56
Hahah... No ale jak taki tytuł zobaczą Twojego autorstwa, to się połapią ;-) Ciebie podejrzewam i tak dokładnie czytają.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: SpiritoLibero 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.03.25 o 23:16
No... Czytają i skrzętnie polecają.
W kazamatach.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑