słowa kluczowe: cywilizacje, spoleczeństwo, sugestie zmian. | |||
Cywilizacja Polska - dyskusje | 2011.03.07 21:48 |
"CP" - elitarna demokracja | Krzysztof J. Wojtas | ||
Zmiany w prawie wyborczym | |||
Notka poświęcona rozważaniom dotyczącym potrzeby i zakresu zmian w prawie wyborczy i sposobach stanowienia prawa. | |||
Czas przewartościowań i zagrożeń jakie rysują się na tle zdarzeń otaczającej rzeczywistości budzi refleksje tyczące sytuacji społecznej w Polsce. Obawy dotyczą zarówno struktur społecznych, gdzie widoczna jest pogłębiająca się atomizacja, jak również niewydolnych organizacyjnie władz i często sprzecznych z oczekiwaniami decyzji. Coraz częściej i wyraźniej formułowane są sugestie o konieczności pogłębionej zmiany sposobu sprawowania władzy. Część z propozycji ma wyraźnie charakter destrukcyjny – ich celem jest „skanalizowanie” prób krystalizacji budzącego się sprzeciwu. Część projektów dotyczy tylko wąskiego zakresu zainteresowań tematycznych. Tymczasem istnieje potrzeba rozważenia spraw związanych z przyszłością Polski i filozofii życia, którą można określić jako polskość, w sposób kompleksowy. Bo tylko takie ujęcie daje szansę na rzeczywiste zmiany. Aby osiągnąć wskazany cel trzeba najpierw – ten cel wyznaczyć. W chwili obecnej świadomość polskiej specyfiki jest udziałem niewielkiej części społeczeństwa. Systematyczne niszczenie wartości leżących u podstaw polskości dało rezultat w postaci obowiązującej wielokulturowości i relatywizmu etycznego. Propozycją wynikającą z idei „Cywilizacji Polskiej” jest utworzenie ruchu społecznego „Strażnicy EDEN-u” jako deklaratywna akceptacja fundamentalnych wartości mogących stanowić wspólne odniesienie dla przyszłych działań. (polacy.eu.org - „Cywilizacja Polski” – Apel). Proponowany ruch społeczny sugeruje rozpoczęcie pracy od siebie, czyli zastanowienia się nad fundamentalnymi wartościami, które chcemy zachować. Podobne ujęcie proponuje P. F. Świder w notce : pozamatriks.nowyekran.pl Wśród problemów jakie należy rozwiązać jest kwestia wyboru reprezentantów – tych, którzy w imieniu społeczeństwa dokonają zmian ustroju państwa. Obecny system wyborów – to wybór stronnictw partyjnych z silnym wskazaniem wodza. Bardzo łatwo jest w obecnych warunkach przypisać taką rolę któremuś z prezesów partii, jeśli tylko wygra wybory ze znaczną przewagą. Barak zabezpieczeń przed taką ewentualnością. Obecnie rolę taką świadomie przypisuje się JK, obdarzając go cechami i zasługami będącymi w równym stopniu wynikiem chciejstwa, co rzeczywistych przewag. Zagrożenie dostrzegają nawet zwolennicy JK, czego przykładem choćby notka A. Nicponia : www.nicek.info gdzie AMN poszukuje autorytetu mogącego być odniesieniem, ikoną, dla wskazania kierunku zmian – większym i bardziej jednoznacznym w wymowie aniżeli JK. To kierunki działań, można twierdzić, że odniesienia etycznego należy szukać w wartościach, a nie osobach. Jedynym wyjątkiem jest postać Chrystusa, ale i On stanowi wzór nie poprzez stanowienie zasad, a poprzez wskazanie sposobu ich wypełniania. Jeśli zatem mamy „zacząć od siebie” przy wyborze reprezentantów, to trzeba zastanowić się nad obecną formą demokracji; czy rzeczywiści wszyscy obywatele winni głosować? Jestem przeciwny odbieraniu praw do głosowania, ale też wydaje się, że prawo wypowiedzi powinni mieć ci, którzy mają coś do powiedzenia. Jest tajemnicą poliszynela, że znaczna część społeczeństwa nie ma rozeznania w sprawach społecznych, a swój głos oddaje pod wpływem impulsu chwili – co umożliwia manipulacje. Zatem pierwszym krokiem winno być zastosowanie konieczności rejestracji wyborczej – czyli wpisania się na listę wyborców. Już ten fakt wymaga pewnej aktywności, co może mieć związek z próbą rozeznania sytuacji. Być może celowym byłoby wprowadzenie cenzusu intelektualnego – sprawdzanie zdolności samodzielnych sądów. (To można zrealizować poprzez wygenerowanie zestawu kilkuset pytań, z których drogą losową wybierane byłoby np. 10, i na nie winien odpowiedzieć rejestrujący się kandydat na wyborcę. Technicznie, w dobie komputerów – projekt prosty realizacyjne). Drugim elementem – to JOW. Tu doświadczenia jakie były udziałem I RP są wielce interesujące. Polecam notkę prof. Przystawy: jerzyprzystawa.salon24.pl Kolejny etap, to rozważania dotyczące sposobu i zakresu stanowienia prawa; obecnie mamy do czynienia z inflacją prawa. Wydaje się, że należy wrócić do zasady, że Sejm stanowi tylko o istotnych sprawach ustrojowych i społecznych. Zakres spraw znajdujących się w gestii władz wykonawczych – winien być znacznie zwiększony, ale też kontrolowany nie tylko według litery, ale i ducha. Tu także doświadczenia I RP są wielce pouczające. Z pewnością należałoby ograniczyć trwanie sesji Sejmu do wiosennej i jesiennej, gdzie agendy rządowe przygotowywałyby stosowne projekty. Wobec ograniczenia uprawnień posłów do głosowania tylko w ramach instrukcji – ustawy nabierałyby mocy wiążącej dopiero po następnej sesji. Jeśli poseł przekroczył swe uprawnienia – możliwe byłoby, w drastycznych przypadkach, odwołanie z funkcji między sesjami. Ważny wydaje się jeszcze jeden szczegół. Otóż wynagrodzenie i inne gratyfikacje posłów winny być ustalane w danym okręgu wyborczym. Tyle uwag wyjściowych. Wiele z elementów wymaga uściślenia – stanowiąc kanwę dyskusji. |
2184 odsłony | średnio 5 (2 głosy) |
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować | blog autora |
Re: "CP" - elitarna demokracja | |||
w.red, 2011.03.07 o 23:07 | |||
Każdy obywatel ma niezaprzeczalne prawo jako członek wspólnoty jaką jest państwo do współdecydowania o losach swojej Ojczyzny i swoim życiu oraz przyszłości. Zaś zawłaszczenie sobie prawa do tego przez jakiekolwiek elity "znanych i lubianych" czy też "światlejszych" nieuchronnie doprowadzi do ich wyalienowania. A w konsekwencji do stworzenia państwa i struktur dbających tylko o ich interesy. Dlatego nie sądzę by był to najlepszy pomysł. Cezurą dopuszczającą do udziału w wyborach winno być osiągnięcie pewnego wieku (tak jak obecnie) oraz zrealizowanie na poziomie edukacji szkolnej wiadomości na temat uczestniczenia w życiu publicznym. Potwierdzenie zarejestrowania jako wyborca w komisjach nie jest złym pomysłem, ale już sam pomysł "egzaminów" jest ...powiedzmy irracjonalny. By nie rzec uwłaczający godności i inteligencji. Hołubiona przez niektórych koncepcja JOW jako remedium na całe zło jest w moim przekonaniu chybiona gdyż w żaden sposób nie zapewnia to wyborcom "wykonywalności" deklarowanego programu. Natomiast znakomicie będzie służyć "klikowości" i "układom" już teraz widocznych na poziomie gmin, powiatów czy województw. Wbrew pozorom obecny system nie byłby zły gdyby tylko ludzie zyskali większą kontrolę nad swoimi reprezentantami. Bo jak pokazuje życie to właśnie ich należy zdyscyplinować by wyegzekwować działania na rzecz wyborców. Nie od rzeczy byłoby gdyby potencjalni wyborcy bardziej aktywnie włączyli się w życie publiczne co pewien czas "spowiadając" swoich wybrańców. Brak czasu nie jest tu żadnym usprawiedliwieniem. Bo tylko trzymając "rękę na pulsie" jest się w stanie zachować kontrolę. Społeczeństwo nie tyle głosuje w oparciu o chwilowy impuls, co raczej o deklarowane zamierzenia (których nikt nawet nie myśli zrealizować, bo "wybrańcy" zdają sobie sprawę z faktu że nie można na nich wymusić deklarowanych działań) To w moim odczuciu priorytety na których trzeba by się skoncentrować bo wszystkie inne sprawy wydają się być skutkiem a nie przyczyną. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: "CP" - elitarna demokracja | |||
Krzysztof J. Wojtas, 2011.03.08 o 04:32 | |||
Zmora demokracji "każdy obywatel" - itd, itp. Proszę wybaczyć ostrość oceny, ale to debilne podejście. W moim przekonaniu - prawo głosu wynikać powinno z poziomu świadomości. Bo inaczej - wracamy do komuny, gdzie decydowała "mądrość zbiorowa klasy robotniczej". (Teraz tę rolę pełnią mniejszości seksualne, feministki i inni zboczeńcy). Jeśli cezurą ma być edukacja szkolna - to mamy właśnie przykład indoktrynacji już na poziomie przedszkola. Mam to zaakceptować? Pomysł testu wiedzy o społeczeństwie - irracjonalny? To znaczy, że akceptuje Pan prawo głosu pijaczka, który za "małpkę" może zmienić wynik wyborów? Hasło "zabierz babci dowód' - nie jest irracjonalne - uważam, że tak jak jest cezura wieku dolna, - powinna być i górna. Np. 80 lat. A jeśli ktoś chce głosować - powinien przejść test. To hasło powinno obowiazywać w obie strony , bo jaką wiedzę o społeczeństwie ma 18-letnia osoba siedząca przed kompem, zależna finansowo od rodziców i zajęta głównie własną seksualnością? Aż chce się sparafrazować powiedzenie funkcjonujące gdzieś w końcu lat 50-tych: "Synciu, lepiej w kącie trzep swe prącie, a nie działaj na tym froncie". Co do JOW - "pożarłem" się z prof. Przystawą na ten temat - z racji działania dla mydlenia oczu, bez szans na realizację. Tyle odniesień - bo reszta uwag miała raczej charakter konstatacji stanu, a nie odniesień. Jeszcze raz - przepraszam za ostrość twierdzeń - ale tu już nie czas na dzielenie włosa na czworo. Pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: "CP" - elitarna demokracja | |||
Piotr Świtecki, 2011.03.08 o 04:39 | |||
Niestety, rozsądek nie idzie w parze z demokracją. Zresztą, ta cała demokracja nie taka głupia... z punktu widzenia rządzących. Jak to mawiają, "ma wady, ale nikt jeszcze niczego lepszego nie wymyślił". Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że zamiar ograniczenia "świętego prawa demokracji" (czyli czynnego wyborczego) to z miejsca PRowa przegrana (w oczach mas głosujących miast i wsi). | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: "CP" - elitarna demokracja | |||
Krzysztof J. Wojtas, 2011.03.08 o 05:23 | |||
Widzę, że też nie spisz. Ja ostatnio choruję i spię w różnych porach. I denerwuję się, bo powinienemjuż zacząć sezon a tu choroba. I im bardziej się denerwuję - tym bardziej choruję. Niestety - chciałbym, aby to był żart. To, że jest to zamach na "świętą demokrację" - to oczywiste. Tylko czy propozycja zmian jest akceptowalna. A zamach? w "CP" - burzę tyle "świetości", że jedna więcej, jedna mniej... ;-) | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: "CP" - elitarna demokracja | |||
Piotr Świtecki, 2011.03.08 o 05:41 | |||
Niedobrze że chorujesz. Mam nadzieję, że nie jesteś z tych typów, co wolą stracić zdrowie i siły niż męską dumę i do lekarza nie chodzą? Z tych, co to można ich dopiero zawieźć, jak już nie mają siły się bronić? Co do zamachu na bałwana demokracji, w pierwszej chwili się obruszyłem (czyż to nie naturalny odruch?). Ale zaraz przyszło mi do głowy, że to przecież tylko odsieje głupich, przyciągnie sensownych. Na "masówkę" nie ma co liczyć - to już wiadomo od dawna i powinniśmy się już dawno z tym pogodzić i po prostu brać pod uwagę w planach. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: "CP" - elitarna demokracja | |||
Krzysztof J. Wojtas, 2011.03.08 o 08:25 | |||
NO NIESTETY - LEPSZA ŚMIERĆ NIŻ DOKTORY. Czasami mnie jeden odwiedza, ale on dopiero na stażu. To nie wie. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: "CP" - elitarna demokracja | |||
w.red, 2011.03.08 o 08:37 | |||
Szanowny Panie, potrafię dostosować się do narzuconej formuły bo w tej kwestii podzielam zdanie niejakiego "Bogusia R" z kart Potopu bo mnie tak samo znalezienie "rymu" równie łatwo przychodzi. To tyle tytułem wstępu. Jeżeli przyjąć że "państwo" to większa zbiorowość wspólnot złożonych ze świadomych, wolnych obywateli (czy jeśli wolisz Pan - "ludzi") o równych prawach do kształtowania swojego życia oraz przyszłości posiadających prawo do samookreślania się i dokonywania wyborów (a taka koncepcja Polski w moim przekonaniu była do tej pory przedmiotem rozważań). To próby zmierzające do systemowego ubezwłasnowolnienia tychże ludzi (obojętnie jak to uzasadniać) mają się do niej nijak. Co więcej w doskonały sposób wpisuja się w trend uprzedmiotowienia ich w "jedynie słusznym celu" uczynienia z nich niewolników i narzędzi w łapkach nowego sortu "elit". Na poziom osiągnięcia odpowiedniego stopnia świadomości społecznej czy to się komuś podoba czy nie edukacja w szkołach miała i ma nadal wpływ. Co więcej ma to swoje uzasadnienie. Chyb że powrócimy nadal do modelu edukacji na poziomie guwernerów, oraz szkół tylko dla wybrańców (do czego w istocie nasi obecni "władcy" śmiało zmierzają). W dawnych czasach gotowość jednostki do dojrzałego życia w społecznościach i ponoszenia odpowiedzialności wyznaczały inne miary. Zawsze jednak wiązało się to z osiągnięciem zdolności do samodzielnej egzystencji i wypełniania określonych zadań w danej społeczności. Dziś pojęcia te są mocno zdezawuowane i zmierzające w kierunku pajdokracji. Stąd uzyskanie "świadectwa dojrzałości" nie jest tożsame z pojęciem które te słowa oznaczają. I jeśli już rozważać to w moim przekonaniu jedynie granicę w której dana jednostka jest w pełni gotowa do podejmowania przemyślanych wyborów (w moim odczuciu na pewno powinno być to związane z podjęciem pracy). A i owszem. Akceptuję nawet głos "menela" bo wbrew temu co Pan sądzi uważam że i on ma prawo do wyboru swojej drogi w życiu. A to, że można jego "głos" kupić (i bez znaczenia czy za "małpkę" lub kasę) to już wina rozwiązań systemowych w danej społeczności, która takiego korumpowania nie chce ukrócić (proszę zauważyć - nie chce, a nie nie może bo to nader istotne). Z resztą przykład "menela" nie jest tu adekwatny bo zamiast niego proszę sobie wstawić człowieka który utracił środki do życia i taka "łapówka" umożliwia mu przetrwanie choćby jednego dnia. Potępia go Pan ? Ja nie. Bo jeszcze raz podkreślam że jeśli taka sytuacja może zaistnieć to tylko dlatego że chore społeczeństwo toleruje tych którzy posuwają się do wykorzystywania słabości innych. Co do górnej granicy wieku. Proszę wybaczyć, śmieję się do łez. Bo skoro tak, to czemu nie wprowadzić obowiązkowych "testów" dla ludzi po przekroczeniu pewnego wieku (dajmy na to emerytalnego) warunkujących akceptację ich poczytalności i zdolności do "czynności prawnych". Na tym chyba zakończę bo nie chcę nikogo urazić a humor mam iście wisielczy. PS Życzę zdrowia | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
KJW/w.redny | |||
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.03.08 o 08:55 | |||
Już się cieszę na spotkanie morda w mordę. Będę ręczniki podawał.. :D)))) | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: "CP" - elitarna demokracja | |||
Krzysztof J. Wojtas, 2011.03.08 o 09:28 | |||
w.red No mamy problem, bo tak po prawdzie to akceptuje pan większość podnoszonych argumentów, ale nie chce sie zgodzic z ich wymową. kwestia "pijaczka". Przecież ja mu nie odmawiam prawa wyboru. Chcę tylko, aby zadał sobie nieco trudu i zarejstrował swą chęć udziału w wyborach i ewentualnie wykazał pewna swiadomością społeczną. Jeśli mimo to zagłosuje, jak mu ktoś to wskaże - to już jego prawo i sumienie. jednak nie chciałbym, aby taka osoba decydowała np. o obciążaniu podatkami, lub wysokością wypłacanych emerytur. Kwestia ubezwłasnowolniania. Nie bardzo rozumiem zarzut. Są ludzie, którzy są ubezwłasnowolnieni wg procedur narzuconych przez innych. Tu. Jeśli dany gość pójdzie sie zarejestrować "nawalony jak stodoła" i nie zaliczy testu - to to jest ubezwłasnowolnianie? Jeśli ktoś bardzo chce - może nauczyć sie na pomięć odpowiedzi na wszystkie pytania. I zaliczy Zaznaczam test - nie przed komisją, a przed niezależnym narzędziem - komputer z prostą klawiaturą. Natomiast - w żadnym wypadku nie akceptuję prawa "sprzedaży głosu" z racji warunków bytowych.To forma niewolnictwa. Celem organizacji społecznych winien być taki ustrój państwa, gdzie takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Podkreślam przy różnych okazjach, że rozwój to nie technika i konsumpcja, a organizacja życia społecznego, gdzie każdy czuje się potrzebny. Tu wykazuje się Pan już złą wolą. Ostatnie. mam okazję obserwować przejawy demencji starczej w otoczeniu. Tym ludziom trzeba zapewnić godziwe warunki bytowania, a nie oczekiwać decyzji o przyszłości. Szkodliwa jest i pajdokracja i gerontokracja. I jeszcze. Jeśli osoba starsza zachowuje mentalny wigor i doświadczenie życiowe - jej wpływy mogą i powinny być znacznie większe niż ten głos w wyborach. Bo ich rady powinno słuchać i doceniać doświadczenia - znacznie szersze grono ludzi. Pozdrawiam. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: "CP" - elitarna demokracja | |||
Zenon Jaszczuk, 2011.03.08 o 13:26 | |||
Krzysztow. Opowiadał mi znajomy pijaczek. Przyszedł kandydat na skwerek do pijaczków i po agitacji , aby na niego iść i zagłosować. Rzucał im po 10 zł pod nogi. Ostrożny był, nie z reki do ręki. Pijaczek 10 nie dostał, tylko znalazł. :-))) | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: "CP" - elitarna demokracja | |||
Zenon Jaszczuk, 2011.03.07 o 23:55 | |||
Polska płonie 20 lat, a my opracowujemy przepisy ppoż. Można i tak, tylko po co jak drugiej Polski nie mamy. Przy panujących tu i teraz ja widzę, że się zbliżamy do poparcia jak za komuny 99%. Nawet jeśli zagłosuje co dziesiąty. Mnie historia uczy, że nie istotne kto głosuje - a ty nadal teorie. O jakim prawie mówisz. Może wymień jedną instytucję państwową - praworządną . Dopiero tam pójdziemy i pogadamy co dalej. Pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: "CP" - elitarna demokracja | |||
Krzysztof J. Wojtas, 2011.03.08 o 04:14 | |||
Zenku Nie podoba mi sie Twoja wypowiedź. Skoro jest źle - uważam, że winniśmy wszyscy wziąć się za naprawę. A ty mówisz, że nie ma co naprawiać - trzeba zawalić. Pytanie - masz plan nowej budowy? | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: "CP" - elitarna demokracja | |||
Zenon Jaszczuk, 2011.03.08 o 13:21 | |||
Krzysztow. Mnie też się nie podoba. Czyli zgadzamy się. Ja jestem jeszcze z tych durni, że mnie wszystko boli. Jak na to patrzę, nóż sam się otwiera w kieszeni. A tutaj znikąd pomocy. Przecież wiem, że obaj świata nie naprawimy. A tutaj jeszcze osłabienie wiosenne. Dołek. Pewnie jestem trochę w gorącej wodzie kąpany. Przymknij oko czasami. :-))) Pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
© Polacy.eu.org 2010-2024 | Subskrypcje: | Atom | RSS | ↑ do góry ↑ |