5 kwietnia niemiecki rząd przyjął projekt ustawy przygotowany przez ministra sprawiedliwości Heiko Maasa (SPD) nakazujący administratorom portali społecznościowych blokowanie lub usuwanie informacji nieprawdziwych i mowy nienawiści. Projekt dotyczy portali mających powyżej 2 mln użytkowników w RFN (identyfikowanych na podstawie adresu IP podczas rejestracji w portalu) i przewiduje kasowanie wpisów na żądanie pokrzywdzonych w ciągu 24 godzin lub 7 dni, w zależności od stopnia skomplikowania zawartości. Decyzję o tym, co jest mową nienawiści lub nieprawdziwą informacją, ma podejmować administrator portalu na podstawie wskazanych w ustawie przepisów kodeksu karnego. Dotyczą one m.in. rozprzestrzeniania materiałów organizacji uznanych za niezgodne z konstytucją, obrazy konstytucyjnych organów RFN, zniewagi innych osób i podżegania do popełnienia przestępstwa. Portalom, które wielokrotnie nie dopełnią obowiązku usuwania takich treści, będzie grozić kara do 50 mln euro. Projekt ustawy nakłada na właścicieli portali obowiązek powołania w Niemczech pełnomocników odpowiedzialnych za rozpatrywanie skarg pokrzywdzonych oraz sporządzania kwartalnych raportów informujących o liczbie podjętych decyzji. Ustawa ma zostać przyjęta przez Bundestag w czerwcu, by wejść w życie przed wyborami we wrześniu br.
Całość: www.osw.waw.pl
[Historia lubi się powtarzać. MT] |