Rozumiem tych wszystkich większych lub mniejszych hochsztaplerów, ale przecież nie może być ich aż tak wielu. Myślę, że większość stanowią lemingi, które zachowują się jak psy Pawłowa z wyuczonymi odruchami warunkowymi. Tak długo wciskano im strach przed PiS-em, że po tej skutecznej indoktrynacji nie są w stanie się go pozbyć. Wyleczenie przewlekłej choroby będzie trwało, a tymczasem nasza Polska niknie w oczach.
Całość: blogpress.pl
[Pani Małgorzata Todd jako zaprzysięgła PiSowianka przemilcza - bo chyba ją przy swojej inteligencji zauważa? - podstawową manipulację: zawężenie pola manewru. "Jak nie Unia, to Białoruś; jak nie liberalizm, to komunizm; jak nie PO, to PiS"... Jak nie dżuma, to cholera? MT] |