słowa kluczowe: analizy, gen. Jaruzelski, kontrowersje, oceny, polemiki, stan wojenny.
Cywilizacja Polska - dyskusje2014.06.02 11:46 17:19

Moja ocena roli Jaruzelskiego

 
 
Czy można mieć zdanie odrębne w sprawie gen. Jaruzelskiego?
 

 Zaznaczę na wstępie, że nie mam dostępu do żadnej wiedzy szczegółowej, materiałów historycznych, źródeł itp. Opieram się wyłącznie na własnych obserwacjach, odczuciach i logice zdarzeń.

 
Zatem.
Okres rozgardiaszu, jaki panował w czasie "wybuchu" Solidarności napełniał mnie uczuciem niesmaku i przekonania, że sprawy idą w złym kierunku. Nie dlatego, że istniało zagrożenie obcą interwencją, bo tu akurat gotowość do walki była duża, ale postępującą degeneracją zachowań.
Jestem jeszcze z pokolenia, które miało wpojone w podświadomość, że dobrobyt uzyskuje się pracą. A tu ciągłe strajki z powodów zupełnie bezsensownych, jak choćby radomskiej uczelni, gdzie jej organizator , prof. Hebda, był odsądzany od czci i wiary z racji jakichś durnych zarzutów.
To nie był , ogólnie, kierunek w jakim uważałem, że sprawy Polski miały iść.
 
Dlatego odczuwałem narastającą potrzebę, aby ktoś "zapanował" nad chaosem i nadał sytuacji bieg rozsądny.
Stan wojenny odebrałem jako próbę uporządkowania sytuacji. O ile początkowo moje wzburzenie wynikało z faktu śmierci kilkudziesięciu osób, to z czasem, przy niechęci do władz, zacząłem dostrzegać i pewne konieczności wynikające z zakresu przeprowadzonej operacji.
 
Niemniej - byłem zdecydowanym przeciwnikiem władz, które traktowałem jako równie okupacyjne jak sowieckie. I chyba to obecnie mam sobie do zarzucenia, gdyż nie potrafiłem wypracować własnego stosunku do rzeczywistości a ulegałem wpływom otoczenia, gdzie każda próba rozmowy kończyła się stwierdzeniem, że wszystkiemu winni "sk...ni komuniści".
 
Jak oceniam obecnie działania Jaruzelskiego?
Chyba właśnie jako próbę stabilizacji sytuacji w kraju w oparciu o wojsko, które miało wtedy jeszcze pewien "mir" w społeczeństwie.
Gen. Kiszczak - to służby wojskowe. Po to otrzymał tak duży zakres władzy, aby zniwelować działania służb "cywilnych".
Zagrożenie bowiem było kreowane przez ludzi służb. To wyraźnie widać teraz, że większość tzw. działaczy solidarnościowych to kukiełki sterowane przez służby.
 
 
Początkowy okres stanu wojennego to "walka buldogów pod dywanem", czyli zmagania tych służb o wpływy. I kiedy wydawało się, że wygrała "wojskówka" i nastąpi uspokojenie - zrobiono prowokację - morderstwo ks. Popiełuszki. Śledztwo utknęło, mimo podobno bezpośredniego nakazu wyjaśnienia ze strony Jaruzelskiego, a ludzie je prowadzący zginęli w wypadku samochodowym. "Przypadkowo" ten samochód (ciężarówka), miał wzmocnioną konstrukcję części przedniej.
To podburzyło ponownie nastroje społeczne. Kościół nie włączył się w proces uspokajania społeczeństwa.
Od tego czasu - następuje przejmowanie stanowisk decyzyjnych przez te opcje, które zaczęły przygotowywać "okrągły stół".
 
Cóż. Nawet przy takim podejścia nie da się postaci gen. Jaruzelskiego ocenić pozytywnie; przyjmując na siebie odpowiedzialność za Naród - nie wykazał się dostateczną determinacją. Może powinien działać metodami Pinocheta?
Może brak było wizji stanu do jakiego należało dążyć.
 
Cóż. Wielkość przywódców jest wielkością perspektywy widzenia.
 
W sumie - dla mnie jest to postać tragiczna, "zmielona" niesamowicie skomplikowanymi okolicznościami. Bo może trzeba było więcej krwi, aby sprostać wyzwaniom? Może należało operację przeprowadzić tak zdecydowanie jak zrobił to Piłsudski?
 
Nie wiem. Nie mam wiedzy, która pozwoliłaby dokonać oceny. Dlatego Jaruzelskiego uważam za postać tragiczną, która nie dała sobie rady z okolicznościami. Ale też w żadnym wypadku nie uważam, aby zarzuty o zdradę były uzasadnione. Obecne pochwały ze strony takich ludzi, jak Kwaśniewski, wskazują, że taką rolę usiłuje się mu obecnie wmówić.
 
Oby historia wyjaśniła te wszystkie zawikłania. 

4931 odsłon średnio 1,6 (8 głosów)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Marek Stefan Szmidt, 2014.06.02 o 12:04
Szanowny Panie,
wpis oceniłem na 1 pkt, gdyż wychodząc z założenia, iż:
"Nie wiem. Nie mam wiedzy, która pozwoliłaby dokonać oceny" - nie zabiera się głosu, szanując czas i uczucia innych Osób.
MStS
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.06.02 o 12:16
Róbta, co chceta.

Podałem warunki na jakich oparłem swą refleksję.
Ma Pan pełną wiedzę? Proszę podać źródła.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Piotr Świtecki, 2014.06.02 o 12:19
Problem w tym, że gdyby nie ludzie pokroju Jaruzelskiego, "Solidarność" mogłaby wcale nie być potrzebna i nie "wybuchać".
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.06.02 o 12:21
Solidarność "wybuchła" z racji takich osób jak Wałęsa. Bez nich być może, istniała szansa innego ułożenia relacji społecznych.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Piotr Świtecki, 2014.06.02 o 13:01
Aha. Czyli Solidarność to nie była reakcja na komusze zniewolenie, tylko durnota jakaś nieodpowiedzialna? Coraz ciekawsze rzeczy się od Waszej Imperialności słyszy.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.06.02 o 14:34
Jak ktoś głupi bredzi - to można machnąć ręką, ale jak inteligentny - można tylko uśmiechnąć się z politowaniem.

Przede wszystkim - lata Gierka - to pewien wzrost dobrobytu i zwiększenia się narodowej pewności siebie. Zauważ, że nawet w piłce kopanej były osiągnięcia.
Społeczeństwo zaczęło chcieć poprawy losu, a jednocześnie coraz bardziej były ostrzegane ograniczenia systemowe.
Mając to - ruszały oddolnie kółka poznawania prawdziwej historii. Miałem (nie napiszę jaką drogą uzyskałem) taką książeczkę "Najlepszy sojusznik Hitlera". Cały wydział pokątnie pożyczał, aby się zapoznać.
Czyli rosła świadomość społeczna. Mniejszy był zamordyzm, mniej "zaginięć" itp.

To była gleba na jakiej wyrastał społeczny sprzeciw. Solidarność z takimi ludźmi, jak Wałęsa - to obcy wtręt. To Gwiazda był czynnikiem organizującym zmiany.

Zatem: "wybuch" Solidarności został specjalnie sprowokowany. Przyśpieszony i przejęty nadzór nad nim przez ludzi KOR-u.

Głębokość kamuflażu niekiedy jest wielce zastanawiająca. W sumie: czas wydorośleć.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Piotr Świtecki, 2014.06.02 o 15:23
Ależ ja się nie uśmiecham. Włos mi się jeży na te peany do ludowej ojczyzny. Tylko nie widać spod turbanu.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.06.02 o 15:45
Ale w tej ludowej ojczyźnie Kościół miał i władzę i poszanowanie.
Z tego się śmiejesz?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Piotr Świtecki, 2014.06.02 o 15:57
Taak... Polska rosła w siłę, a ludziom się żyło dostatniej. Zostały rozwiązane fundamentalne problemy narodowe – sprawiedliwych granic, trwałych gwarancji niepodległości, suwerenności i bezpieczeństwa, opartych na niezawodnych sojuszach, a przede wszystkim na sojuszu, przyjaźni i współpracy ze Związkiem radzieckim. Podstawowe przemiany społeczne, uprzemysłowienie i urbanizacja zapewniły najszerszym rzeszom ludowym, całemu narodowi awans cywilizacyjny i kulturowy, nowe godne warunki bytu, otwierające szerokie perspektywy rozwojowe.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.06.02 o 16:46
Spałeś dobrze?
A może coś piłeś?
Wczoraj w kościołach czytano list pasterski. Treść - jakby moje sugestie, które głoszę od kilku lat.
A ty mnie za nie nazywałeś antykatolikiem.
I jakoś nie widzę, abyś coś na ten temat napisał.
Zaczynam się nad tobą zastanawiać. To chyba jakiś przejaw jednostki chorobowej, czy cuś?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Piotr Świtecki, 2014.06.02 o 17:39
W kościele, w którym byłem - nie czytano.
Co do reszty wypowiedzi - zmilczę.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Zenon Jaszczuk, 2014.06.02 o 14:27
Solidarność "wybuchła" bo była zaplanowana przez tzw światowców. Wybrali Polskę (pisałem o tym sporo) bo wiedzieli, że Polacy "to" zrobią. Tak samo jak wybrali niemcy do IIwś. Nic samo się nie dzieje. Zobacz morderców z prawego sektora czy bandy UPA w dzisiejszej Ukrainie. Bez zezwolenia rządzicieli te wszystkie bandy nie miałyby racji bytu.To ja dam też 1. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.06.02 o 15:07
Zmartwiony jestem; jak mogłeś mi "1" walnąć?
Liczyłem, że ty, człek bywały, "wyzerujesz". Ot siurpryza.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Zenon Jaszczuk, 2014.06.02 o 15:46
Krzysztof.
Jakoś tak nie potrafię oceniac kogoś fragmentarycznie. Jeśli jest tak jak piszesz to Hitler był cudotwórcą gospodarczym. Hitlerowi nie dorastają do pięt wszyscy "kucharze" osadzeni na stanowiskach rzundowych. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.06.02 o 16:36
A nie był dla Niemców?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Zenon Jaszczuk, 2014.06.02 o 18:06
Krzysztof.
No był, był. Tylko pisać o tym narazie nie wolno. No i mysle, że to nie jego mądrośc a projektantów IIwś. :-)))Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Zenon Jaszczuk, 2014.06.02 o 16:12
Krzysztof.
To mi się podoba;-)))tańczący z widłami - 2 Czerwiec, 2014 - 15:06


Nie sposób się nie zgodzić, pogrzeb towarzysza był jednym z najładniejszych pogrzebów jakie do tej pory wiedziałem, ba dla mnie osobiście najweselszym.

Nie żebym był koneserem pogrzebów (na szczęście rodzinę mam długowieczną) ale musze szczerze przyznać, że zaczynam rozsmakowywać się w państwowych pogrzebach towarzyszy.

Pogrzeb wypierdka od grubej kreski był o tyle interesujący, że zastanawiano się czy przyklepać wypierdka na terenie kirkutu, czy na cmentarzu katolickim.

W tym natomiast konkretnym przypadku rodziło się pytanie, czy pogrzeb będzie świecki i w stylu czysto sowieckim, czyli koparka w lesie, bezimienny dół, truchło przysypane wapnem , czy też pochowa go pop.

Wyszło jak zwykle inaczej. Pochowali go towarzysze i państwo na nasz obywatelski koszt.



A więc skoro pochowano towarzysza za pieniądze podatników, to rozumiem, że tak samo za pieniądze obywateli w przyszłości truchło będzie można odkopać.

Pytanie tylko, czy obywatele wolnej w przyszłości Polski urządzą towarzyszowi pogrzeb w stylu sowieckim ( noc, las, koparka......itd.), czy też zostanie przeniesiony w miejsce publiczne (park, skwer) . Bo jeżeli w miejsce publicze, to należałoby postawić w tym miejscu jakiś skromny chociaż pomnik.....................żeby było gdzie psy srać wyprowadzać i żeby miały o co podpierać się nogą.



P.S. Oglądanie relacji z przyklepania kanalii łopatą, zakończyło się u nas małym "weselem" i gratulacjami.

Szkoda tylko, że mój ojciec tego nie doczekał.

+niepoprawni.pl
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.06.02 o 16:38
Ten koment trzeba będzie zachować i umieścić przy następnej okazji np. Kaczyński.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Zenon Jaszczuk, 2014.06.02 o 18:09
Krzysztof.
Zachowaj bo ja nie potrafię, a "kaczyńskich" jest jeszcze na tony. Zobacz obojętnie jaki film z tej hucpy kościelnookupacyjnopogrzebowej. Ile tam było tego samego materiału co matrioszka "Jaruzelski"Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Paweł Tonderski, 2014.06.02 o 20:44
To w takim razie Jaruzelski musiał również współpracować z tą tzw. międzynarodówką, ponieważ w Solidarności było bardzo dużo jego konfidentów i agentów. Od początku ten ruch był kontrolowany i był inwigilowany przez UB, między innymi w osobie Bolka Wałęsy i jemu podobnych. Ale Wałęsa nie stanowił o oddolnej pracy i o tym, że w całej Polsce powstawała samoistnie Solidarność. To był opór przeciwko komunie, biedzie, karierowiczostwu, złodziejstwu, układom i wyzyskowi zwykłych robotników, który miał miejsce w tamtych czasach w Polsce.

Natomiast, moja mama zakładała związki zawodowe w jednym z warszawskim zakładów, i nic mi nie wiadomo o tym, aby była do tego przez kogokolwiek inspirowana, w zamian za to była namawiana przez zakładowego ubeka, który był doradcą dyrektora zakładu i dyrektora należącego do PZPR-u, aby donosiła na swoich kolegów z trójki zakładowej. Za to miała dostać między innymi mieszkanie, awans i pieniądze. Z tej propozycji nie skorzystała.

Coś koledzy mało wiedzą o pierwszej Solidarności, a wypisują takie mądrości, jakbyście nad tym pracowali, w jakimś wydziale UB do walki z Solidarnością.

Solidarność to był prawdziwe oddolny ruch, który nie był na początku przez nikogo inwigilowany ani inspirowany, i Wałęsa nie był prawdziwym założycielem pierwszej Solidarności, takich Wałęsów, wtedy było tysiące, jak nie setki tysięcy. Przypominam do Solidarności należało ok. 10 milinów Polaków, w tym około miliona Polaków należących do PZPR-u...

ps

Jaruzelski to sowiecki kundel nie zasługujący nawet na to, aby na niego splunąć, to zdrajca, kolaborant i morderca Polaków, on nigdy nie służył Polsce ani Polakom, on służył Sowietom i Związkowi Radzieckiemu i nikomu innemu.

I jeszcze jedno, KOR to nie jest pierwsza Solidarność.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Adam39, 2014.06.02 o 16:27
Postawiłem pięć za odwagę w napisaniu Twojej oceny Jaruzelskiego.
Moim zdaniem wprowadzając stan wojenny(tak naprawdę nikt całkowicie sam nie rządzi)zapobiegł rozlewowi krwi, ale jednocześnie złamał, a przynajmniej uszkodził kręgosłup Polakom, co pomogło żydokomunie później przejąć władzę. A wcześniej, chyba też brał udział w obaleniu Gierka. Postać niejednoznaczna i nie wiem czy w ogóle bohaterska. Inteligentny dekownik. Bił zawsze do dacha komu trzeba a jak urósł w siłę, to i Breżniewowi a później Gorbaczowowi, wiedząc w jakim kierunku zmierza. I te spotkania z Sorosem w Polsce i z żydami w USA...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.06.02 o 16:42
Cóż. Generalnie wojskowi, to dupy a nie chłopy.
To ci, którzy zawsze chcą być "pod nogą", czy to żony, czy "wierchuszki.
Może mają i krzepę, ale tylko na pokaz. Zazwyczaj mentalnie to karły.

Czy Jaruzelski też był taki mięczak?
Trzeba by było zrobić wywiad z żoną. Wtedy by było wiadomo o rzeczywistych zamierzeniach.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Paweł Tonderski, 2014.06.02 o 20:42
Co Soros ma wspólnego z pierwszą Solidarnością? Komuchy bronią zbrodniarza i mordercę Polaków sowieckiego generała Jaruzelskiego i przy tym uważają się za narodowców, patriotów i Polaków?

I jeszcze jedno to właśnie wasz bohater Jaruzelski spotkał się z Sorosem, nie wiem o czym rozmawiali, ale po tym spotkaniu zaczęły się przemiany ustrojowe w Polsce. Takich spotkań Jaruzelski Soros odbyło się kilka.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.06.02 o 20:52
Oj, Pawle - jesteś prosty, jak obręcz.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Piotr Świtecki, 2014.06.02 o 22:30
Nie ma to jak wyrafinowanie. Każde zło da się przesłonić, usprawiedliwić a nawet uzasadnić.
Czemu Koledzy nie porównują "osiągnięć PRL-u" do osiągnięć krajów zachodnich?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Paweł Tonderski, 2014.06.03 o 01:19
I jeszcze jedno, to wasz bohater, który zatrzymał Ruskich i żydostwo z zachodu jednocześnie oddał potem władzę KOR-owi, a więc Geremkowi, Mazowieckiemu, Kuroniowi i innym, stalinowskim dzieciom i żydokomunie...

To jest właśnie wasz bohater, który wstrzymał Ruskich i "żydowskie sorosowe" przemiany gospodarcze w Polsce aż na osiem lat, a jednocześnie wysłał na emigrację prawie milion Polaków, właśnie tych najbardziej ideowych, tych z dołów, zwykłych działaczy, którzy wszystko czynili społecznie i bezinteresownie w Solidarności, a w Polsce zostawił byłych pezetperowców i komunistyczne żydostwo, dzieci byłych stalinowców, którzy ukryli się w szeregach Solidarności...

On ich nawet internował, tak żyło im się tam podczas tego internowania doskonale, trzeba było, im przecież zbudować wśród Polaków odpowiedni mit opozycjonisty i tych, którzy walczyli z komuną i od niej cierpieli okropną niedolę...tak aby potem bezboleśnie oddać, im władzę nad Polską jednocześnie samemu jej nie tracąc i zapewniając sobie tym zupełną bezkarność i brak jakichkolwiek rozliczeń z komuną w Polsce, za to co się czyniło z Polakami od 1944 roku, aż do dnia dzisiejszego...

No i te słowa, że za komuny w Polsce nie było biedy i głodu. Doprawdy majstersztyk...

Jedni klepali biedę i żyli od pierwszego do pierwszego, a inni jeździli do Bułgarii, Iraku i do NRD albo na Węgry, jedni jedli raz w roku na święta szynkę i pomarańcze, a drudzy rozbijali się po zachodzie po placówkach dyplomatycznych, jednocześnie z tym żydowskim zachodem walcząc... Jedni mieszkali w ciemnych klitkach w cztery osoby w 29 m kwadratowych z ciemną kuchnią i ubikacją w jednym pomieszczeniu, a inni w tym samym czasie dostawali resortowe apartamenty lub domy na własność, albo mieszkali w sanacyjnych mieszkaniach, które liczyły sobie po 900 metrów kwadratowych, które komuś ukradli prawem Kaduka... Tak mieszkała w Polsce komunistyczna elita, dodać do tego trzeba jeszcze to, że to była elita żydokomunistyczna...

A byli jeszcze tacy w Polsce, którym komuna zabrała wszystko dekretami, do dzisiaj chociaż jakoby w Polsce komuna już nie rządzi nie mogą odzyskać swoich prawowitych własności, a w tym samym czasie komuchy nadal się uwłaszczają, albo sprzedają naszą polską ziemię i nieruchomości żydostwu z zachodu... I ręka rękę myje, no i temu wszystkiemu są winne same żŻydy, nikt inny, my komuchy niewinne... Jenerał to Bohater...

Największymi właścicielami ziemskimi i dzierżawcami całych połaci terenów w wielkich polskich miastach jest była postkomuna, ale zdaniem niektórych tutaj to żydostwo, a nie była komuna, rodowici Polacy... A, bo bym zapomniał, oprócz żydów zdaniem obrońców jenerała bohatera, winnej całej tej sytuacji, którą mamy obecnie w Polsce jest Kościół Katolicki... Tak żeby zakończyć tę dyskusję, jakimś komunistycznym wartościowym bon motem...

Towarzysze komu chcecie te komunistyczne bajki wcisnąć? Swoim wnukom, dzieciom, polskiej młodzieży, która odbudowuje w Polsce ruch narodowy, oddolnie i bez porozumienia, a może sobie?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.06.03 o 03:21
Cały czas widać, że szukasz okazji, aby komuś dać w mordę.
Powód - nie jest istotny. Zawsze można coś wymyśleć.

Majstersztykiem twojej argumentacji jest stwierdzenie, że Jaruzelski odpowiada za to, że dzieci byłych stalinowców znalazły dla siebie azyl w szeregach Solidarności.

Chyba to są odloty.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Paweł Tonderski, 2014.06.03 o 10:31
Nie zauważyłeś tego, że to ty ciągle bijesz Polaków po ich twarzach i plujesz im w twarz, wypisując swoje peany na temat bohaterskiego sowieckiego jenerała?

Polak i patriota, który uważa, że Jaruzelski był prawym, uczciwym polskim patriotą?

To uważasz, że Jaruzelski nie wiedział kim jest Geremek, Mazowiecki i Kuroń oraz inni zasłużeni działacze KOR-u lub jego współpracownicy?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.06.03 o 11:32
Biorąc pod uwagę argumenty jakich używasz, to takich "polaków" nie tylko po twarzach, ale i po d... batem należałoby traktować.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Paweł Tonderski, 2014.06.03 o 12:07
Swoje argumenty dotyczące jenerała już zamieściłem powyżej, zamieściłem również stanowisko byłych żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych dotyczące ich zdania na temat Jaruzelskiego, jednak jak widać dla ciebie to żaden argument.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.06.03 o 14:35
To nie były argumenty o szereg insynuacji, które są zadziwiająco zgodne z linią propagowaną przez żydokomunę..
Najpierw konkretnie wykaż, a dopiero wtedy możemy dyskutować.
Na tym etapie - uważam, że dalsza polemika z Tobą jest bezcelowa.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Paweł Tonderski, 2014.06.03 o 14:41
Jeżeli insynuacjami nazywasz archiwalne dokumenty podpisane przez Jaruzelskiego, w których pisał, że żołnierze podziemia to bandyci, tak samo o nich pisał jak niemieccy naziści w swoich raportach z walki z podziemiem patriotycznym, to gratuluję twoich komuszych i ubeckich argumentów.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.06.03 o 15:10
Wskaż te dokumenty i miejsce, gdzie można się z nimi zapoznać.

Po drugie - ja dokonuję oceny Głowy Państwa, człowieka, który wziął odpowiedzialność za Naród.
Czy spełnił rolę pozytywną, czy złą? O tym można rozmawiać.
Natomiast takie ujęcie - to tylko kundlowate czepianie się nogawek. To nie ten poziom odniesienia. O takich kwestiach to w maglu można rozmawiać.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Paweł Tonderski, 2014.06.03 o 16:42
IPN, oraz strony narodowych organizacji, są książki. To co twoim zdaniem Jaruzelski czynił będąc komendantem miasta, w latach czterdziestych? Siedział za biurkiem i pisał donosy, raporty, tak jak Różański i Wolińska albo Humer? Jest film pt. Towarzysz generał, w nim jest pokazanych wiele dowodów wskazujących na to, że Jaruzelski był zdrajcą Polski, kolaborantem sowieckim, mordercą Polaków i karierowiczem. W tym filmie wypowiadają się również historycy rosyjscy, to tak na marginesie. Ale to zapewne też żŻydy albo hasbarowcy.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Adam39, 2014.06.03 o 10:18
Wcześniej już doszedłem do wniosku, iż nie warto prowadzić z tobą dyskusji.
Zauważalne są twoje problemy z zrozumieniem. Więc z niedouczonym, ograniczonym a nawet tępym, zakompleksionym, niewychowanym i w pewnym sensie prymitywnym człowiekiem plującym insynuacjami w stosunku do ludzi mających inne zdanie, nie warto rozmawiać. To jest stracony czas. Starasz się brylować a strzelasz jak kulą w płot by rozładować swoje kompleksy. Z twoich enuncjacji wynika, że w życiu niewiele widziałeś a i niewiele wiesz.
Kiepełe nie można wymienić, ale to jest już twój problem.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Paweł Tonderski, 2014.06.03 o 10:26
Towarzyszu masz na myśli te bony na pralki, czy na Trabanta, a może wyjazd do Związku Sowieckiego na Krym, w ramach wymiany towarzyszy radzieckich z polskimi? A może te związane z legitymacją partyjną członka PZPR-u, UB, MO albo jakiejś innej zbrodniczej i antypolskiej organizacji?

To nie są moje kompleksy tylko towarzyszy, którzy obecnie udają polskich patriotów i narodowców.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Piotr Świtecki, 2014.06.03 o 10:25
Mnie również zaskakuje Kolegów pozytywne zdanie o PRL-u ogólnie i Generale w szczególności.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.06.03 o 11:34
No. Czas najwyższy, abyś opisał, jak to cię za PRL męczono.
Bo na razie to tylko resentymenty i pustosłowie.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Piotr Świtecki, 2014.06.03 o 12:10
Oczywiście punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Przynajmniej póki horyzont ma się szeroki jak własne cztery litery.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.06.03 o 14:32
Oczekujesz uprzejmości, atu pozwalasz sobie na takie uwagi.
Biorąc pod uwagę wiek - Twoje doświadczenia tyczące stanu wojennego i wcześniejszych faz rozwoju tamtego systemu - nie upoważniają cię do takich uwag.

To właśnie Twój punkt widzenia może być uznany na ustalony na poziomie czterech liter.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Piotr Świtecki, 2014.06.03 o 15:56
Sprawa jest przecież bardzo prosta - to był narzucony system, okaleczający i obezwładniający, obcy. Przyłożył się do zacofania cywilizacyjnego i gospodarczego.
A to, że byli (i są) jacyś tego systemu beneficjenci - to już niestety samo życie, można powiedzieć "wyjątek potwierdzający regułę".
Milcząca większość Polaków ma do "Jaruzela" stosunek mniej-więcej taki, jak bita żona do swego oprawcy. +polacy.eu.org Natomiast dlaczego niektórzy Koledzy nie tylko go bronią, ale wręcz się PRLem zachwycają - jest niezłym materiałem do przemyśleń nad ludzką naturą.
Pozdrawiam.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.06.03 o 20:26
Od kogo, jak od kogo, ale od ciebie należałoby oczekiwać wyważonej oceny.
Stwierdzenie "milcząca większość Polaków..." to ta sama erystyka, co właśnie za komuny, czyli "powszechnie wiadomo...".


Coś zanadto zbliżasz się do tamtej mentalności przy ocenie faktów.
Odnośnie Jaruzelskiego. Próbuję ocenić tamten okres i rolę jaką odegrał. I moja ocena jest mniej negatywna niż wobec tego, co zrobiono po 89 roku.
Tyle.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Moja ocena roli Jaruzelskiego 
Piotr Świtecki, 2014.06.03 o 21:37
"Mniej negatywna", "bardziej negatywna"... A ja jestem prostak, mnie się takie subtelności nie chcą przetwarzać pod turbanem.
Pozdrawiam.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑