słowa kluczowe: ABC Narodowej Demokracji, Myśl Narodowa 3.10.1925, Wychowanie Narodowe. | |||
Polska | 2013.11.20 12:46 |
Wychowanie Narodowe | Marek Stefan Szmidt | ||
ABC Narodowej Demokracji | |||
"...unikanie przymusu szkolnego oraz ustalenie limitu wieku, w którym Dziecko może rozpocząć naukę, od indywidualnej opinii Rodziców o stopniu Jego rozwoju, podpartej ewentualnym orzeczeniem zespołu specjalistów." | |||
Wychowanie Narodowe było i jest troską, nad którą pochylały się i pochylać będą Osoby, pamiętające znamienne słowa kanclerza Jana Zamojskiego, cytowane w stopce, niniejszego wpisu. Poniżej przedstawiam ujęcie tej kwestii przez przedwojenną Narodową Demokracje, uwzględniającą owoczesne zagrożenia zewnętrzne, a - następnie - rozwinięcie tej tematyki przez Myśl konserwatywną, koncentrującą się na współczesnym wrogu wewnętrznym, jakim jest narzucony przemocą system totalitarny, uchodzący - oficjalnie - za demokratyczne państwo prawa.
Kolejne, polecane fragmenty, dotyczące wychowania Młodzieży, a będące współczesną kontynuacją i rozwojem tradycji narodowo-demokratycznej, pochodzą z http://ekotrendy.com/Student.pdf strona 132, rozdział "5. Edukacja":
∆ * * * Poruszającym - dla Myśli konserwatywnej, - jest znaczny rozdźwięk pomiędzy stosunkami przedwojennymi, a współczesnymi, polegający na nieporównywalnej do dzisiejszej sile II Rzeczypospolitej, która pomimo faktu, iż była państwem słabym wewnętrznie i jeszcze słabszym zewnętrznie, z łatwością radziła sobie z wrogiem wewnętrznym, inspirowanym i finansowanym znad granicy wschodniej, przez system sowiecki, gdyż do opanowania sytuacji wystarczały własne siły porządku publicznego, sądownictwo oraz kontrwywiad wojskowy. Na marginesie powyższego akapitu należy dodać, iż Rzeczypospolita Międzywojenna miała także do opanowania dodatkowy problem wchłonięcia 600.000, zrewoltowanych i spauperyzowanych Żydów, których Rosja sowiecka – celem destabilizacji Państwa Polskiego - „podrzuciła” Traktatem Ryskim. Znamienne jest też, iż ów „prezent” nie był w stanie wyrządzić Rzeczypospolitej tylu szkód i na taką skalę, jakich dokonała znacznie mniejsza grupa, składająca się z wynarodowionych i bezbożnych, byłych potomków Izraela, przywieziona na czołgach Stalina, w roku 1944, a która utrzymała, „siłą układów” z targowicą, władzę nad ludnością podbitą – jawną, lub skrywaną, - aż po dzień dzisiejszy. Wspomniany powyżej rozdźwięk i zmiana akcentów w celach polityki, uprzytomnić powinien Współczesnym, iż odurzeni pozorną „wolnością” są - w rzeczywistości - niewolnikami zajętymi spełnianiem zachcianek okupanta, stawiającego coraz to nowe żądania finansowe i bariery dla Moralności, nie posiadając żadnego wpływu na politykę państwa, w którym żyją*. Przyszłe ogłoszenie w GW (modyfikacja grafiki i złośliwość: MStS) Okresowe „spędy wyborcze”, służące jedynie wytworzeniu poczucia wspólnictwa w przestępstwie okradania i rozbioru Polski, są zwykłą farsą w warunkach, gdy „u szczytu machiny wyborczej” zasiadają sprawdzeni funkcjonariusze służb bezpieczeństwa (np. pan sędzia, który w stanie wojennym bezlitośnie skazywał Żołnierzy, odmawiających wykonywania zadań represyjnych wobec Cywilów, etc.), a „nowoczesny program komputerowy” do „liczenia głosów”, dostarczyła firma byłego cinkciarza = kapusia/współpracownika SB, nie wspominając już, iż kartki do „głosowania” walają się w bagażnikach oficerów policji państwowej, przyłapanych – przypadkiem – na innych przestępstwach… Także, nie ma co się dziwić, czy też oburzać, jeżeli przedstawicielom owej władzy okupacyjnej, lub zblatowanej z nią targowicy, wymsknie się czasami określenie: „bydło”, lub „motłoch”, jakim – adekwatnie do stanu i sytuacji - obdarzają „pełnoprawnych Obywateli Rzeczpospolitej Polskiej”. Najbardziej niepokojącym zjawiskiem – według oceny Myśli konserwatywnej – jest fakt trwania tak zwanego społeczeństwa (Czytelnik wybaczy, ale Konserwatysta – fizycznie – nie znosi, jako nienaukowego, słownictwa czerwonej socjologii) w błogostanie, wywołanym posiadaniem „zdolności kredytowej” oraz obfitości dóbr konsumpcyjnych**, leżących „na wyciągnięcie ręki” na półkach hipermarketów, stanowiących popularny cel niedzielnych wypraw całych Rodzin, a zwłaszcza już tych, spoza wielkich aglomeracji miejskich. Odczuwając swoiste libido, przy zaspokajaniu najniższych potrzeb kulturowych, entuzjastycznie zaspokajanych we współczesnych „świątyniach konsumpcjonizmu”, Osobnik taki (którego nie mogę, w tym miejscu nazwać świadomym Obywatelem) kojarzy ową przyjemność z systemem politycznym, który zapewnił wymianę efektów Pracy (lub kombinacji), na wózek pełen wszelkich, pożądanych dobroci. Zachowanie powyższe, bardzo typowe nie tylko na obszarach zagrabionych Rzeczypospolitej, jest wynikiem wychowania w socjalizmie, nad którym trudziły się, od połowy lat czterdziestych ubiegłego wieku, cale rzesze wysoko wykwalifikowanych specjalistów sowieckich, korzystających z ochrony i wsparcia miejscowej targowicy, jest – prawdopodobnie – zjawiskiem nieodwracalnym (swoisty odruch Pawłowa) w Pokoleniu dotkniętym tą zarazą. Dlatego, wszelkie kalkulacje Narodowe należy dostosować do mentalności Osób, tworzących zrzeszenie: Polacy, uwzględniając jego (podobny do „sztokholmskiego”), syndrom demokratycznego państwa prawa, objawiający się świadomą (lub półświadomą, dzięki „pracy” merdiów) rezygnację z Wolności, za cenę „pełnego wózka”, okraszonego festiwalami demokracji, za jakie uchodzą w Prywislinskim Kraju, „partyjne ustawki” i rozmaite „cuda nad urną”. Tak więc, przed Edukacja Narodową piętrzą się zadania, przy których wychowanie fizyczne i przeszkolenie wojskowe naszych Przodków, wydają się być zabawą Wieku Niewinności, który już - niestety - przebrzmiał bezpowrotnie. Ceterum censeo Conventum esse delendum | |||
* proszę Czytelnika, aby - w tym miejscu - zastanowił się Kto (personalnie) prowadzi np. politykę zagraniczną Rzeczpospolitej Polskiej i - w przypadku zidentyfikowania takiej Osoby - czy ta "polityka" zgodna jest z Polskim Interesem Narodowym. ** definicja Dobra, podzielonego na Godziwe, Użyteczne i Przyjemne znajduje się na http://ekotrendy.com/48.jpg „Takie będą Rzeczypospolite jak młodzieży chowanie”. |
2554 odsłony | średnio 5 (3 głosy) |
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować | blog autora |
Re: Wychowanie Narodowe | |||
Piotr Świtecki, 2013.11.21 o 11:42 | |||
!.. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Wychowanie Narodowe | |||
Marek Stefan Szmidt, 2013.11.21 o 12:08 | |||
Ależ Szanowny Panie... :-) | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Wychowanie Narodowe | |||
Piotr Świtecki, 2013.11.21 o 20:13 | |||
Nic nie ujmując Myśli konserwatywnej, te publikowane fragmenty Myśli narodowej są po prostu niesamowite. Czyżbyśmy stali w miejscu, udeptując co najwyżej błocko pod nogami? | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Wychowanie Narodowe | |||
Marek Stefan Szmidt, 2013.11.21 o 23:36 | |||
Szanowny Panie Piotrze, praca od podstaw, praca od podstaw... a Mam "tego" osiem tomów :-) pozdrawiam Pana zachwycony MStS | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
© Polacy.eu.org 2010-2024 | Subskrypcje: | Atom | RSS | ↑ do góry ↑ |