słowa kluczowe: Polacy, Polska, doktryna, etyka, historia, konserwatyzm, legalizm, liberalizm, moralność, prawicowość, prawo, praworządność, prawość, usa, wiara, władza ustawodawcza, władza wykonawcza. | |||
Polska | 2013.09.01 15:23 15:36 |
ETYKA PO POLSKU w świetle liberalnej doktryny. | Paweł Tonderski | ||
Z cyklu moich dyskusji z polskimi "konserwatystami" od masońskiego liberalizmu. | |||
Na każdym kroku walczyć będziemy o to, aby Polska – Polską była! Aby w Polsce – po polsku się myślało! Autor: Stefan Wyszyński | |||
Dylematy globalisty, liberała, krypto-anarchisty i ateisty kreującego się na konserwatystę, prawicowca i polskiego sarmatę, jednym słowem "konserwatywnego" - liberała, który jest światowcem i prawdziwym Europejczykiem. Ale czy Polakiem? ... A przecież jest napisane wyraźnie - nie kradnij, nie oszukuj i nie pożądaj tego, co do ciebie nie należy. I na tym mój wpis mógłbym zakończyć, jednak... Teraz już wiadomo, dlaczego element napływowy w naszym kraju, chociaż żyje tutaj obok nas już od ponad 500 lat, nadal nie utożsamia się z naszą Ojczyzną - Polską i całkowicie się z Nią do dzisiaj nie zasymilował. Czy nadal państwo macie z tym jakieś problemy, będąc Polakami albo czując się Polką lub Polakiem? Czy Polak powinien okradać "swoje Państwo", które jest rządzone przez wrogów ich Ojczyzny? Jak te dwie sprawy połączyć, tak aby nie mieć z tym etycznych i moralnych dylematów, którymi epatują nas rodzimi liberałowie od masońskiego internacjonalistycznego i globalistycznego liberalizmu? Walczyć z okupantem, czy posłusznie wykonywać zarządzenia zaborcy? A MOŻE WYEMIGROWAĆ Z POLSKI, TAK ABY STAĆ SIĘ OBYWATELEM ŚWIATA? Nasi rodzimi liberałowie dają nam to pod naszą rozwagę, ALE TAKŻE to, co działo się w STANACH Zjednoczonych na przestrzeni wieków w porównaniu z tym, co działo się w Polsce. DAJĄ NAM przykłady LUDZI, KTÓRZY TAM WYEMIGROWALI I OD RAZU STALI SIĘ praworządnymi OBYWATELAMI STANÓW ZJEDNOCZONYCH, BĘDĄC WIERNYM TAMTEMU SYSTEMOWI POLITYCZNEMU I PRAWNEMU. To jest przykład dla Polaków, aby wykonywali posłusznie i bez niepotrzebnego sprzeciwu oraz szemrania rozkazy opresyjnego PAŃSTWA? Skąd bierze się u polskich "konserwatywnych", legalistycznych liberałów to przekonanie? Co ma wspólnego historia Stanów Zjednoczonych z historią Polski, w zakresie zachodzących przemian ustrojowo społecznych w tych dwóch krajach? Jaki sens ma porównywanie Ameryki i jej historii z historią Polski? Chyba tylko taki, że na początku ojcowie założyciele amerykańskiej demokracji, przy zakładaniu swojej demokracji posłużyli się prawem i tym, co my już w Polsce dawno temu wypracowaliśmy. Jednak tak jak my, tak jak oni odeszliśmy od zasad chrześcijańskiej cywilizacji... DLATEGO OBECNIE MAMY TO CO MAMY, jednak trzeba o tym pamiętać, że w Stanach przez ten cały czas oni mieli tam wolność, z małą przerwą na wojnę secesyjną i na zaborcze wojny z Hiszpanami oraz z Meksykiem oraz takie wojny, jak pacyfikacja i eksterminacja miejscowych autochtonów - Indian. A my Polacy byliśmy w tym czasie pod pręgierzem zaborców a potem komuny. Dlatego tego typu analizy porównujące Polskę ze Stanami Zjednoczonymi, moim zdaniem nie przedstawiają żadnej wartości. Co ma wspólnego z prawem i praworządnością kraj, który jest jednym wielkim bezprawiem, a na czele tego państwa stoją zdrajcy, złodzieje, bandyci i mordercy? Ludzie, którzy nienawidzą Polskę i Polaków, nasz kraj, Państwo i Naród, ludzie którzy jednocześnie przy tym wymagają od "swojego" NARODU, nad którym sprawują rządy dzięki naszym zaborcom i oprawcom, aby wobec nich, żebyśmy byli uczciwi i przestrzegali ich drakońskich praw narzuconych nam (miejscowemu ludowi), bardzo często pod przemocą? To tak jakby mieć pretensję do Indian Ameryki Północnej o to, że walczyli z białymi ludźmi, a przecież to było ich Państwo i ziemia, z której się wywodzili. To oni działali przeciwko swojemu Państwu czy nie? Tyle są warte liberalne analizy porównawcze, dotyczące przemian społecznych, które wydarzyły się w Stanach Zjednoczonych, z tym co na przestrzeni ostatnich trzech wieków wydarzyło się w Polsce. Tormentia - W obronie... Akademia 11 listopada: #2 Powstanie Styczniowe | |||
Żołnierze Wyklęci - 1 Marca Narodowy Dzień Pamięci |
3765 odsłon | średnio 5 (7 głosów) |
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować | blog autora |
Re: ETYKA PO POLSKU w świetle liberalnej doktryny. | |||
Marek Stefan Szmidt, 2013.09.01 o 15:46 | |||
Szanowny Panie Pawle, artykuł oceniłem na 5 pkt za wartość polemiczną i cytat z Kardynała Wyszyńskiego, jakże cenny w dzisiejszych czasach masowego internacjonalizmu. Myślenie w Polsce po polsku jest dla Polski konieczne, iż kosmopolityzm niesie "wartości" destruktywne, obce Tradycji, ktora ukształtowała Polaków. Tak więc, albo pozostana Oni Polakami, albo kosmopolitami. Natomiast zwrócę Pana uwagę na dzieło św. Tomasza More (Morusa) pt. Utopia, (tak często cytowane i omawiane, iż zaprzestano jego czytania), w którym to święty Kościoła katolickiego stawia tezy, które dopiero za 200 lat "wypłyną" w Konstytucjach pastora Andersona. Także, błędnym jest Pańskie stwierdzenie o "masońskim liberaliźmie", gdyż jego źródłem jest święty Kościoła katolickiego. Powyższe stwierdzenie oznacza kolejny dylemat moralny: czy korzenie Wolno Mularstwa Regularnego są "zatrute", czy "czyste" :-) pozdrawiam Pana jaknajserdeczniej MStS | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: ETYKA PO POLSKU w świetle liberalnej doktryny. | |||
Paweł Tonderski, 2013.09.01 o 15:50 | |||
Wielu hierarchów Kościoła Katolickiego ostrzegało nas przed zgubnym liberalizmem i przed masonerią. A za przynależność do masonerii jeszcze tak niedawno w Polsce obowiązywało wykluczenie z Kościoła i infamia. Pozdrawiam. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: ETYKA PO POLSKU w świetle liberalnej doktryny. | |||
Marek Stefan Szmidt, 2013.09.01 o 16:11 | |||
Zadziwiający brak konsekwencji. Za liberalizm wyznaniowy, który propaguje w Swoim dziele, Tomasz Morus został świętym. Podjęcie tych tez spotyka się zaś z potępieniem. Serdecznie pozdrawiam, skonfudowany MStS PS. podobny dysonans występuje w przypadku Kabały, która powstała w I wieku n.e. Świety Jan Chryzostom około roku 370, przypominał słowa Jezusa Chrystusa który, odsyłając Żydów do Biblii, rzekł: "Rozbierajcie Pisma", czyli nakazał im dokładnie "kopać", aby sie doszukali tego, co leży w głębi... | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: ETYKA PO POLSKU w świetle liberalnej doktryny. | |||
Piotr Świtecki, 2013.09.01 o 16:38 | |||
Twierdząc, że za liberalizm wyznaniowy Tomasz Morus został świętym Myśl Konserwatywna chyba ciut przeszarżowała... pl.wikipedia.org Kłaniam się! | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: ETYKA PO POLSKU w świetle liberalnej doktryny. | |||
Marek Stefan Szmidt, 2013.09.01 o 16:43 | |||
Pozwoliłem Sobie trochę poWichrzyć :-) Oczywiście Morus został świetym tylko za obronę papiestwa przed Henrykiem VIII Tudorem, lecz proces został przeprowadzony niestarannie i stronniczo, "pomijając" Utopię. Dziękując za czujność edytorską pozdrawiam serdecznie MStS | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: ETYKA PO POLSKU w świetle liberalnej doktryny. | |||
Lona, 2013.09.01 o 16:18 | |||
Kodeks Prawa Kanonicznego z roku 1917, Kanon 2335: "Kto wstąpi do sekty wolnomularskiej czy do innych podobnych stowarzyszeń, które spiskują przeciw Kościołowi albo prawowitej władzy świeckiej, podlega ekskomunice...". Stanowisko KK wobec tej sekty chyba najlepiej przedstawił Leona XIII w encyklice Humanum genus (wystąpień papieskich przeciw masoneri jest niemal dwieście) „Za dni naszych jednakże zdaje się, że zwolennicy złego zmawiają się między sobą, i wszyscy do jak najgwałtowniejszej napaści się sposobią pod przewodem i przy pomocy owego daleko rozgałęzionego i silnie zorganizowanego stowarzyszenia Masonów czyli wolnomularzy. Nie tając się już bowiem bynajmniej z zamiarami swoimi, zuchwale miotają się przeciwko majestatowi Bożemu; jawnie i otwarcie dążą do zburzenia Kościoła, i to w tym celu, aby ludy chrześcijańskie do szczętu obedrzeć z dobrodziejstw wysłużonych przez Zbawiciela Jezusa Chrystusa... W ciągu półtora wieku sekta masońska wzmocniła się nad wszelkie oczekiwanie, a wciskając się zuchwale i podstępnie we wszystkie warstwy społeczeństwa, do takiego doszła wpływu, iż nieomal wszelką władzę w państwach zdawała się posiadać... Tak to masoni... przywdziewając maskę uczonych i filozofów... na ustach mają... iż jedynym ich celem jest dopuszczenie jak największej liczby ludzi do udziału w korzyściach cywilizacji... [Praktyką ich jest] zobowiązywanie sobie węzłem nierozerwalnym ludzi, jakby niewolników... „ To oczywiście tylko fragment. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: ETYKA PO POLSKU w świetle liberalnej doktryny. | |||
Marek Stefan Szmidt, 2013.09.01 o 16:44 | |||
Szanowna Pani, gdyby doczytała/zacytowała Pani Humanus Genus do końca, "wyszło by", iż te zastrzeżenia dotyczą głównie Karbonariuszy i ateistów, podszywających się - jak zresztą i wiele innych band, np. w Meksyku - pod Wolno Mularstwo Regularne. Różnica pomiędzy Wolno Mularstwem Regularnym (angielskim) a całą resztą "masonerii" jest podstawowa: uznanie i wiara w B*ga, i wynikające z tej zasady nie przyjmowanie ateistów ani libertynów (wolnomyślicieli). Tak więc, Wolno Mularstwo Regularne nie jest sektą religijną, a jedynie związkiem etycznym opierającym się na Prawie B*skim: m.innymi na ochronie życia, od poczęcia do naturalnej śmierci Osoby ludzkiej - tak więc nie ma Nic wspólnego z ateistycznymi bandytami udającymi "masonów", z ich "in vitro", eutanazją, aborcją i eugeniką. Pozdrawiam Panią serdecznie MStS .:Brat Ślimak:. z KKK :-) | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: ETYKA PO POLSKU w świetle liberalnej doktryny. | |||
Lona, 2013.09.01 o 16:55 | |||
Trudno mi zgadywać który to fragment encykliki odczytuje Pan jako przyzwolenie na działalność tej sekty. Proszę zacytować. Proszę powiedzieć czy Bóg dlatego "związku etycznego" to Bóg Jahwe, osoba a nie absolut bliżej nieokreślony? Czy dla tych ludzi wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami bo Jahwe jest naszym Ojcem? | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: ETYKA PO POLSKU w świetle liberalnej doktryny. | |||
Marek Stefan Szmidt, 2013.09.01 o 17:09 | |||
Szanowna Pani, Humanus Genus nie zawiera żadnego pozwolenia, lecz skierowana jest przeciwko Karbonariuszom i ateistom zagrażającym Państwu Kościelnemu. Tolerancja Wolno Mularstwa Regularnego, a w tym i Wielkiej Loży Narodowej Polski (nie jest tożsama, ani powiązana z Wielkim Wschodem) ogranicza się do wiary w B*ga, nie definiując dalej czy jest On osobowy, czy nieokreślony. Jako wspólne dla tego środowiska, używane jest miano Wielki Architekt Wszechświatów, które to określenie występuje już w egipskiej Księdze Umarłych (Ptah) i jej nie-dosłownej kopii, jaką są hebrajskie Biblie oraz kanon Nowego Testamentu. Wolno Mularze określają się sami, jako Noahici, co daje asumpt do przypuszczenia, iż B*g to Jahwe. Współczesna genetyka wykazała, iż pochodzimy wszyscy od 7 matek, które same pochodzą zapewne od jednej, tak więc wplątywanie jednego z Imion B*ga, w nasze braterskie i siostrzane stosunki, wydaje się Konserwatyście nadaremne, a na pewno nie zgodne z Dekalogiem. :-) pozdrawiam serdecznie MStS | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: ETYKA PO POLSKU w świetle liberalnej doktryny. | |||
Lona, 2013.09.01 o 17:42 | |||
Pojecie tego kim jest Bóg , to że jest OSOBĄ, wiara ze wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami z racji, że On, Jahwe jest naszym stwórcą różni wiarę chrześcijańską od wszystkich innych. I to nie są rzeczy ważne , to są rzeczy FUNDAMENTALNE. Skoro masoneria bliżej nie określa tego kim jest Bóg to na jakiej podstawie sadzi Pan, ze chodzi o tego samego co w chrześcijaństwie? Kierowanie się etyką podobną do chrześcijańskiej o niczym nie świadczy. Przecież i ateiści jakąś etykę mają. Jaką przeważnie zależy od tego w jakim kręgu kulturowym się wychowali. "wplątywanie jednego z Imion B*ga, w nasze braterskie i siostrzane stosunki, wydaje się Konserwatyście nadaremne, a na pewno nie zgodne z Dekalogiem." Przyznam, ze tej wypowiedzi nie 'łapie". Gdzie tu sprzeczność z dekalogiem jeżeli drugiego człowieka nazywam bratem czy siostrą? | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: ETYKA PO POLSKU w świetle liberalnej doktryny. | |||
Marek Stefan Szmidt, 2013.09.01 o 18:04 | |||
Szanowna Pani nadinterpretuje: przyjmowany do Wolno Mularstwa jest pytany czy wierzy w B*ga. Jakiego, to już sprawa prywatna. W WLNP są w większości Katolicy. pozdrawiam idąc na ryby MStS | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: ETYKA PO POLSKU w świetle liberalnej doktryny. | |||
Piotr Świtecki, 2013.09.01 o 19:08 | |||
Doprawdy jestem pod wrażeniem arogancji, z jaką Lona wywija niejakim Bogiem. Czy nie jest tak, że owa "osobowość" Boga (nie mylić z pociągiem) dotyczy RELACJI, w jakiej może być wobec niego stworzenie? A nawet jeśli Bóg byłby osobą, to czy nie tylko na skutek ograniczoności ludzkich władz, przykrawających na maksymalną swoją miarę to, co i tak je nieskończenie przekracza? Generalnie, to znowu spieramy się o poglądy i o to, co się komu wydaje i jest "najmojsze"? Bo o RZECZYWISTOŚĆ to chyba się spierać ciężko - można co najwyżej ją poznawać. Aczkolwiek chętnie bym dostał pod nos jakieś informacje, co w tym temacie Przenajświętszy Kościół Katolicki, Matka Nasza etc. naucza. Byle zrozumiale dla pachołka, bo nie raz spotykam takie powykręcane żydowskie gadanie, że ze śmiechu łzy po plecach lecą. Kłaniam się. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: ETYKA PO POLSKU w świetle liberalnej doktryny. | |||
Lona, 2013.09.01 o 20:11 | |||
"Osoba" i "osobowość' to dwa różne pojęcia. Rozmowy z Konserwatystą ( a raczej jej próba :) )nie odbieram jako spór a jedynie jako próbę dowiedzenia się czegoś, ustalenie co kto rozumie pod pojęciem Boga. Dlaczego to już pisałam. Nie jest to kwestia poglądów czy 'widzi mi się' a tego w co dana osoba wierzy lub nie. Nie zapominaj w jakim kontekście toczyła się rozmowa. "Aczkolwiek chętnie bym dostał pod nos jakieś informacje, co w tym temacie Przenajświętszy Kościół Katolicki, Matka Nasza etc. naucza." W jakim temacie, tego ze Bóg jest osobą? Może szukając odpowiedzi na to pytanie zastanów się kim/czym Ty jesteś przedmiotem, zwierzaczkiem czy osobą? Mówisz, myślisz, podejmujesz decyzje, masz jakieś plany itd, itp Więc ja stawiam na to , ze jesteś osobą. Zaglądam do Biblii i widzę, że Bóg 'też tak ma". Więc nasuwa mi się prosty wniosek, że Bóg też jest osobą. Więcej. Widać z tego, ze naprawdę zostałeś stworzony na Jego wzór i podobieństwo ;) Jeżeli potrzebujesz informacji jak to ujmuje w słowa KK sięgnij po Katechizm bo mi się nie chce :) | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: ETYKA PO POLSKU w świetle liberalnej doktryny. | |||
Piotr Świtecki, 2013.09.01 o 20:55 | |||
"Osobowość" w roli przymiotnika, nie rzeczownika. Może szukając odpowiedzi na to pytanie zastanów się kim/czym Ty jesteś przedmiotem, zwierzaczkiem czy osobą? Ależ zastanawiam się, i jakoś to niezupełnie jest dla "mnie" (tzn. dla kogo/czego?) do pojęcia. Zazdroszczę, jeśli Lona się z tym uporała. Ot, pierwsze z brzegu skojarzenie: "osoba" to ktoś osobny, oddzielny. A podobno Bóg lepiej "mnie" zna, niż "ja" sam "siebie"... Coś tu się w rozumowaniu Lony rozłazi... Mówisz, myślisz, podejmujesz decyzje, masz jakieś plany itd, itp Więc ja stawiam na to, ze jesteś osobą. Zaglądam do Biblii i widzę, że Bóg 'też tak ma". Więc nasuwa mi się prosty wniosek, że Bóg też jest osobą. Więcej. Widać z tego, ze naprawdę zostałeś stworzony na Jego wzór i podobieństwo ;) Jestem również uparty, omylny, tępy, przewrotny i złośliwy. Śmiertelny. Dziecko z kolei, albo ktoś ograniczony (bez nicków...), nie myśli, albo wychodzi mu krzywo. Więc dziękuję, ale takiego "Boga" nie kupuję, bo to ułomna wizja. A przede wszystkim, takie tłumaczenia wcale nie rozwiewają podejrzenia, że o Bogu mówi się jako o osobie, bo to ułatwia, jest poręczne, ale jest tylko przybliżonym pojęciem. A potrafi się stać karykaturą, jak to się dzieje np. w "moim" umyśle. Niemniej jednak, dziękuję za odpowiedź! | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: ETYKA PO POLSKU w świetle liberalnej doktryny. | |||
Piotr Świtecki, 2013.09.01 o 17:39 | |||
Na marginesie ilustracji, gdzieś na youtube jest wykład, w którym min. mowa o tym, że niejaki Rus został doprawiony Czechowi i Lachowi w ramach obowiązującej jeszcze przed ćwierćwieczem, ówczesnej poprawności politycznej. Żałuję, ale nie udało mi się wyszperać linku (skleroza i brak zakładek w przeglądarce). Wykład był także o legendzie założycielskiej Krakowa i innych takich legendach i symbolach *twórczych. Pozdrawiam! | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: ETYKA PO POLSKU w świetle liberalnej doktryny. | |||
Paweł Tonderski, 2013.09.03 o 15:16 | |||
To może być prawda z tym Rusem, ponieważ wtedy Rosji jako takiej nie było, byli natomiast Rusini, którzy w istocie byli Polakami. :)) Z tego taki wniosek, że tego Rusa na tej rycinie ktoś dodał - dorysował w epoce PRL-u, wtedy zmieniano historię Polski i Rosji. :)))))) | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
© Polacy.eu.org 2010-2024 | Subskrypcje: | Atom | RSS | ↑ do góry ↑ |