słowa kluczowe: Lars von Trier, sztuka.
Kultura i sztuka2012.12.08 09:24 13:41

Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.

   
 
Na wstępie chciałem zaznaczyć, że powracam na portal przekonany przez człowieka prawego, z którego zdaniem się liczę. Nasz ogląd świata nie jest do końca tożsamy, aczkolwiek w wielu aspektach pokrywa się.
 
   Zastanawiałem się długo nad powrotem. Spotkałem się z opiniami, że moje pożegnanie wynikało z tchórzostwa, być może mój powrót też będzie zaliczony do tchórzostwa. Z takimi argumentami nie da się polemizować, chyba że na dobrze ubitej ziemi, ale czasy pojedynków już odeszły w zapomnienie. Czymże zmierzyć odwagę w czasach pokoju? Jedynie świadectwem życia a to za bardzo nie jest proste utrzymując jedynie kontakt za pośrednictwem internetu. Nie chodzi też, by zrobić z siebie samochwałę. Zmierzam więc do końca przedmowy- zamierzam zająć się problematyką dotyczącą przede wszystkim sztuki. O mniejszościach narodowych nie będę zabierał głosu, nie chcąc niepotrzebnie podnosić sobie i innym ciśnienia :) Kto zna mnie osobiście nie wątpi w mój patriotyzm i poglądy rzymsko-katolickie. Dyskusji natomiast o sztuce nigdy za wiele. To między innymi poczucie piękna odróżnia nas od zwierząt. Ile stracilibyśmy, gdyby Krzysztof Kamil Baczyński skupił się jedynie na walce? Jego wiersze krzyczały w nim prosząc o uwolnienie i przeniesienie na papier. Dokument nie dotrze tak głęboko w „psyche” tych ciężkich czasów zniewolenia. To jednak temat na inną dyskusję.
   Dlaczego chcę pisać o erotyce w filmach? Erotyka oprócz brutalności jest jedną z najszybciej dostrzeganych i najbardziej zapamiętywanych scen filmu. Wynika to z ich ekstremalności. Niestety rewelacyjne sceny dialogowe mogą pójść w zapomnienie szybciej, niźli np. sceny erotyczne. Niestety coraz bardziej przesuwa się granica tabu. Wynika to z uwarunkowań społecznych. Pytanie na które trudno odpowiedzieć brzmi: gdzie jest jeszcze sztuka, a gdzie zaczyna się prowokacja. Być może sztuka jest jeszcze tam, gdzie twórca ma wizję i chce ją przekazać. Nie tylko po to, by pobudzić do reakcji, ale przede wszystkim każe mu to jego wewnętrzny imperatyw. Podobnie jest z Larsem von Trierem. Szokuje, ale robi to zgodnie z jego własnym sumieniem artystycznym. Jest chory, ale jest geniuszem. Takich artystów historia usprawiedliwi, jeżeli tylko nie będzie siał zniszczenia i nie będzie krzywdził innych. Kluczowy jest w tej sytuacji dobór targetu- czyli krótko mówiąc widza. Dystrybutorzy często w takim przypadku odwalają chałturę. Niedawno gościł w kinach świetny film „Sala samobójców”. Bardzo dobry film o samotności i lekkomyślnych rodzicach -jak dla mnie bardzo ciężki. Reklamowano go jako film dla nastolatków!!! Ustalmy tę kwestię- mamy dobry film ale nie dla osób o słabych nerwach i od 21 roku życia. Napiszmy o tym, więc, że występują sceny seksu itd. itd. Wtedy ochronimy wrażliwość osób, które nie powinny oglądać filmów dla nich zbyt ekstremalnych. Oczywiście żeby było jasne pornografia nie jest dla mnie filmem i powinno się zdelegalizować ten przemysł. Wracając jednak do von Triera...

Lars von Trier obok Jima Jarmuscha, Wima Wendersa, czy Ang Lee należy do tak zwanej nowej fali kina. Cierpi na depresję (sam się do tego przyznał) i to w jego filmach widać. Często tak bywa, że wystarczy obejrzeć kilka filmów danego reżysera i można sporo powiedzieć o jego psychice. Tym bardziej, gdy jest również twórcą scenariusza. Zapewne słyszeli Państwo co nieco o filmie „Antychryst”. Erotyka i brutalizm przedstawione z szokującą realnością i złem. Uważam, że film przesadzony i że w tym przypadku powinna zadziałać cenzura. Jak wcześniej wspomniałem reżyser ten ma duże problemy psychiczne i jego zaburzona emocjonalność wymusiła na nim stworzenie tego filmu. Świetne dialogi, rewelacyjne aktorstwo i przerażająco dokładna symbolika nie bronią filmu. Van Trier jest jednak dla mnie jednym z najwybitniejszych współczesnych reżyserów. Wszystko w filmie ma sens, jest poukładane. Ta wielowarstwowość uderza. Warstwa psychologiczna, cielesna, symbolika przyrody... No cóż filmem tym zaszufladkował się jako ekstremista. Jeszcze do tego doszło parę niefortunnych przemówień. Ale weźmy jego inny wybitny film; „Dogville”. W mojej ocenie jeden z najlepszych filmów w historii. Nie jest przeładowany brutalnością ani erotyzmem a jednak powala swoją dosadnością. Jak widać można. Genialna rola Nicole Kidman, wybitny scenariusz, niekonwencjonalne podejście do kwestii plenerów. Film opowiada o zniewoleniu, o instynktach, które wychodzą z człowieka i o upadku społeczności spowodowanym jednym potrąceniem kostki domina (metaforycznie). Można znaleźć analogię do „Apocalypto” Gibsona. Inne dzieło godne polecenia to „Tańcząc w ciemnościach”, oraz najnowsza „Melancholia”. Melancholia to film o ciszy przed burzą. Akcja przewija się smętnie, bohaterowie są „ospali”, powolni. Wszystko do przewidzenia, oprócz zakończenia- są dwa wyjścia: 50 % na uratowanie, 50 na unicestwienie planety. Co jednak sprawia, ze od filmy nie można oderwać wzroku? Jego atmosfera. To napięcie gęstniejące z minuty na minutę, Oczekiwanie. I oczywiście symbolika jak to u von Triera- mroczna, nieokiełznana- tak jakby wychodziła wprost z jego duszy.

Kończąc- polecam oglądać filmy. Polecam polemizować, chodzić do kina. Warto, ponieważ tak jaki inne sztuki rozbudza naszą wyobraźnię i pobudza do myślenia, analizy. Musimy wiedzieć jedynie co jest dla nas dobre i jak wpłynie to na naszą wrażliwość. A tutaj już duża rola dystrybutorów.

pozdrawiam 
 
Marcin de Sas 

5931 odsłon średnio 3,9 (9 głosów)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Piotr Świtecki, 2012.12.08 o 10:21
A za co ktoś "dwóję" postawił?? ;-/
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
w.red, 2012.12.08 o 10:38
Nie wiem, może za "erotykę", ale to bez znaczenia bo jak ja postawiłem "5" to się skompensuje :)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Marcin de Sas, 2012.12.08 o 10:41
ta dwója to może to tak, jak pan szanowny napisał w artykule- ocenianie po tytułach :)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Piotr Świtecki, 2012.12.08 o 10:48
Szlachetny Autorze, chyba nie spodziewałeś się, że nie będzie komentowana pierwsza część wpisu? Tylko dlatego, że zastrzegłeś, żeby nie? :) Czysta prowokacja!

Z golizną to niestety sprawa wydaje mi się bardziej skomplikowana, niż z przemocą.
Jestem prosty czlowiek, do tego facet. To znaczy, że niestety reakcje mam proste, jak konstrukcja cepa.
Nie jestem specjalnie praktykującym miłośnikiem kina, ale siłą rzeczy trochę filmów mi się przed oczami przewinęło. I na multum scen łóżkowych i golizny, dosłownie dwie pamiętam, które znaczyły dla mnie cokolwiek na poziomie "powyżej pasa".
To nawet nie jest promil!

Podobnie z fotografią, malarstwem (starsze akty oczywiście są łatwiejsze w odbiorze, nie robią od razu takiego hałasu biologicznego, nie "przesterowują" receptorów).

Niemniej jednak nie ustawiam siebie w roli wzorca metra - różne osoby różnie reagują, rozumieją, odbierają. Kiedyś podpytałem znajomą fotograficzkę o fotografowanie ludzi, właśnie często ludzi nagich, o jej reakcje. Zupełnie inne! Dla niej nagi człowiek to było współgranie z życiem, ze światem. Dla mnie niestety głównie bodziec erotyczny.

Takie ze mnie bydlę, prostak i cham.

Co gorsza, jakoś nie czuję potrzeby edukowania się w tym względzie. Atakującymi zewsząd, od reklam po "sztukę", gołymi półkulami. Zresztą, nie oszukujmy się - większość tego z założenia ma szarpać za bydlęcą część natury.

Ale absolutnie nie jestem za cenzurą - w żadnej formie. Kto chce, powinien mieć dostęp. W końcu postulujemy cywilizację personalistyczną. Każdy ma prawo do własnych poszukiwań, decyzji i odpowiedzialności za siebie. Również do wyrażania siebie.
Również do intymności i ciszy :)

Cieszę się, że Autor took courage in his both hands i odważył znowu tu wystawić na zmielenie nie zawsze najdelikatniejszemu towarzystwu.
Pozdrawiam!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Marcin de Sas, 2012.12.08 o 10:47
Właśnie dlatego napisałem, że trzeba bardzo delikatnie podchodzić do kwestii widza. Podobnie z przemocą- nie potrafię przebrnąć przez wszystkie filmy Tarantino, niektórych nie da się oglądać przy zdrowych zmysłach. Nie chcę to nie wybieram. A co do reklam to oczywiście lansowanie erotyki i ludzi "doskonałych" czyli poprawianych komputerowo tylko po to, by osiągnąć cele sprzedażowe jest dla mnie żenujące.To między innymi dzięki reklamom tak rozpowszechniła się skłonność do anoreksji. Jeśli zaś chodzi o stwierdzenie: "prosty facet" to nigdy o to pana nie posądzałem :)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Lona, 2012.12.08 o 11:01
Czy możesz podać mi przykład filmu gdzie były sceny erotyczne a cel ich umieszczenia tam był inny niż czysta komercja?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Marcin de Sas, 2012.12.08 o 11:31
choćby "Po tamtej stronie chmur" Antonioniego, "Pociąg do Hollywood" Piwowarskiego, czy chociażby wcześniej wspomniana "Melancholia".
To tak na gorąco.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Lona, 2012.12.08 o 11:41
Twoim zdaniem co artysta chciał widzowi przekazać za pomocą scen erotycznych?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Cezary, 2012.12.16 o 15:39
Co chciał przekazać?
Nic!
Nic poza tym ,co pokazał.Jeszcze na ASP kiedy pozowały nam wyłącznie starsze i otyłe kobiety ,na które patrzyło się wyłącznie jak na obiekt martwej natury,kiedy pojawiała się (bardzo rzadko!za mojego pięcioletniego pobytu -raz) młoda modelka- budziła ogólne zainteresowanie i wycieczki do znajomych w pracowni,w której pozowała.
Odpowiem Pani tak na to pytanie:
Zawsze kiedy w scenie filmowej pojawia się ładna i młoda naga kobieta,a nie jest to heroina narracji chodzi wyłącznie o komercję.Kiedy zas jest to główna postać filmu ,to może,czasami,ale naprawdę czasami,czyli prawie nigdy jest to uzasadnione dramaturgią obrazu.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Lona, 2012.12.18 o 15:07
Dokładnie nic w tym nie ma poza komercją.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Piotr Świtecki, 2012.12.18 o 15:46
Ta "komercja" brzmi jak wyzwisko. O co chodzi? Co niby z tą "komercją" nie tak? A może to z widzami jest "nie tak"?
(Zresztą, nieważne. I tak wszystkiemu są winni Żydzi z Holyłód.)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Cezary, 2012.12.20 o 11:34
Z widzami jest "tak" i z komercją niech też będzie sobie "tak"
Chodzi o tzw atrakcyjność.Takie sceny mają ją zwiekszyć.I tyle.
Kiedy E.Wiśniewska (tytułu nie pamiętam),lub Z.Czerwińska ( w filmie Odwet), postacie,które graja dopowiadaja swoim nagim,niemłodym i nieatrakcyjnym ciałem to to rzeczywiscie służy dopełnieniu dramaturgicznemu roli.
Nie ma tam ekscytacji ,bo i nie o nią idzie.
Jest tam informowanie widza,a nie jego ekscytowanie.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
w.red, 2012.12.08 o 11:49
Służę. "Imię róży" Polańskiego (scena z młodym zakonnikiem i dziewczyną z wioski).
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Paweł Tonderski, 2012.12.08 o 11:54
Imię rózy reżyserował Polański? Chyba nie.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
w.red, 2012.12.08 o 14:45
Oj, racja -wtopa . reżyseria:

Jean-Jacques Annaud

scenariusz:

Jean-Jacques Annaud
Howard Franklin
Andrew Birkin
Gérard Brach
Alain Godard

nie wiem czemu tak go przyporządkowałem :p
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Christophoros Scholastikos, 2012.12.08 o 14:47
Przyznam, że mi ta scena z "Imię róży" głęboko zapadła w pamięć.

Jednak najlepszą sceną erotyczną ze znanego mi kina, jest całowanie się w filmie "Ostatni Mohikanin". Zero golizny a ekspresji i energii tyle, że "można by, oświetlić Wrocław, cały Wrocław".
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Marcin de Sas, 2012.12.08 o 13:11
Co reżyser chciał przekazać? Bardzo trudne pytanie. Każdy reżyser ma inne spostrzeżenia i inną świadomość odbierania rzeczywistości. Można jedynie odwołać się do konkretnych przykładów. W "Powiększeniu" Antonioniego jest scena głównego bohatera z młodymi dziewczynami. Bohater jest zagubiony, samotny wśród tłumu znajomych. Jest artystą, fotografem, który przez przypadek uwiecznił swoim aparatem zabójstwo. W filmie pokazane jest pragnienie miłości, którego nie zaspokoi seks z przygodnie poznanymi kobietami. Reżyser może poprzez takie sceny wyrazić bardzo dużo: estetykę (w jego rozumieniu), pogardę wobec upadku etycznego cywilizacji, symbolikę powrotu do natury... odpowiedzi mogą być różne. Andrzej Żuławski w filmie "Najważniejsze to kochać" przez scenę aktu zbiorowego tak naprawdę kpi z nihilizmu i hedonizmu. Jego bohaterka- gwiazda filmów erotycznych jest na skraju załamania nerwowego. Upada na samo dno, gdzie odnajduje miłość. Niemożliwe??
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Lona, 2012.12.08 o 13:19
Czy Twoim zdaniem można te same problemy przedstawić inaczej niż za pomocą scen erotycznych?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Marcin de Sas, 2012.12.08 o 13:37
Można i powstało bardzo dużo takich filmów- chociażby wspomniane wyżej Dogville. Dużo zależy tutaj od wizji i intencji twórcy. Być może uważa on, że w tej sytuacji jego scenariusz będzie spójny. Żeby odpowiedzieć na to pytanie dobrze byłoby znaleźć jakiegoś profesjonalnego krytyka filmowego i "rozebrać" dany film na części. Podobnie jest chociażby z kolejną kwestią tabu- umieraniem. Można przesadnie ostro (33 sceny z życia), można łagodnie (Pora Umierać- Kędzierzawskiej) Jeżeli sceny erotyczne będzie wstawiał na pokaz, żeby sprzedać to wtedy już z nim źle.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Lona, 2012.12.08 o 13:53
Moim zdaniem , im gorszy artysta tym więcej w filmie będzie scen brutalnych czy erotycznych. Każdy inny sposób przedstawienia problemu wymaga po prostu talentu i inteligencji.

Takim filmom jak "Imię róży" zawdzięczamy dziś sytuację że wiarę uważa się za sprawę prywatną i mówienie publiczne o niej jest bardzo źle widziane a sex to jak najbardziej publicznie i najlepiej ze szczegółami.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
w.red, 2012.12.08 o 14:52
Owszem, gnostycyzm bije tam wręcz "po oczach". Ale dla kogoś kto wie co ogląda nie stanowi to problemu bo wie swoje. Natomiast wspomniana tam scena z kandydatem na zakonnika (bo tym w istocie był jeden z bohaterów) służyła jedynie uwypukleniu problemu miłości i dokonywanych wtedy wyborów.
Nic więcej. Dla mnie była to scena wręcz aseksualna. Nie przymierzając jak współczesna moda. Ale to rzecz gustu ;)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
w.red, 2012.12.08 o 11:45
Dziękuję za tekst. Brakowało mi tutaj wątku kina (filmowego). A wszak człowiek najsilniej i najintensywniej odbiera i przyjmuje do świadomości treści wzrokowe. Erotyka jest tutaj jednym z przykładów, ale z pewnością nie jedynym. W wielu filmach reżyserzy to wykorzystują (choć częściej nadużywają przesuwając ją na granicę pornografii co wcale nie znaczy że film przez to jest atrakcyjniejszy). Bo wszystko zależy od widza, od tego czego poszukuje i co go zafrapuje, a to już jest rzecz jak najbardziej indywidualna.
Cieszę się, że "zahaczyłeś" autorze tu "Salę samobójców" bo film ten moim zdaniem genialnie przedstawia problem zagubienia i osamotnienia młodych ludzi w realnym świecie. Oraz ukazuje bezradność rodziców w obliczu zagrożenia dla ich dziecka. Podobnym w wymowie zdaje się być film rosyjski "W grze" choć traktuje w zasadzie o czymś innym i w inny sposób.
Jak sam widzisz każdy dostrzega w filmie to co chce dostrzec pomijając wątki które są dla niego bez większego znaczenia(o czym powyżej pisałem).
Natomiast film ten oznaczył bym cezurą 21 lat (choć i ten wiek dla niektórych i tak by nie stanowił ich zabezpieczenia). Ten film szokuje bo i w założeniach tak miało być po to by wstrząsnąć oglądającym i wymusić na nim refleksje.
Rekomendowane obrazy postaram się obejrzeć o ile będą tylko dostępne bo jakoś do tej pory nie zwróciłem na nie uwagi.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Paweł Tonderski, 2012.12.08 o 11:53
Postawiłem piątkę, potem wchodzę i jest dwójka. Poważnie.

Postawiłem autorowi piątkę za odwagę, jednak już bohater felietonu opisany przez pana Marcina nie jest bohaterem z mojej bajki.

Jeszcze raz gratuluję odwagi, o to w tym wszystkim właśnie chodzi, żeby nasze poglądy ze sobą ścierały się w naszych duskusjach, czego efektem będzie w przyszłości obopólna współpraca dla dobra Polski.

Pozdrawiam.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
janekk, 2012.12.08 o 12:08
Marcin de Sas,
witaj szanowny artysto, nikt cię stąd nie wyganiał - sam uciekłeś i sam wróciłeś synu marnotrawny, gdzie indziej dowiesz się tyle prawdy o świcie i o sobie jak nie tutaj. Tu się gra ostro ale zawsze z nadzieją że upoluję się jakiegoś leminga i albo oswoi albo zeżre, żywcem albo po przyrządzeniu bo mamy różne upodobania :)
A propos, wydaje mi się że cenzura jest tu niemile widziana więc i ja pozwolę sobie zapytać kto jest tutaj tą prawą osobą bo przecierz warto brać z kogoś przykład.
Ja dodatkowo lubię ludzi dzielić i szufladkować bo dopiero wtedy wiem czy z delikwentem warto rozmawiać i o czym czy może lepiej gdy to jakiś Obcy (Szwarceneger) lepiej zejść z drogi
Właśnie dlatego chętnie bym poznał jakiegoś czarnego charaktera bo na razie mam pustą szufladkę (oczywiście mówię tylko o tym portalu)
pzdr.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Marcin de Sas, 2012.12.08 o 13:00
Co do czarnego charakteru to przychodzi mi na myśl lord Vader z Gwiezdnych Wojen. A tak na serio, to znamy się z Christo Scholastikos już drugi wiek. Na tyle dobrze, że pozwolił sobie zaufać mi i otworzyć furtkę do świata, gdzie tak jak Waść piszesz przyswaja się, bądź konsumuje gryzonie z podrodziny nornikowatych.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
janekk, 2012.12.08 o 14:49
Marcin de Sas,
ja swoją edekację filmową zakończyłem na Szwarcenegerze i to bodajże jeszcze za komuny, nie było wtedy jeszcze internetu a człowiek był ciekaw świata więc na zagraniczne filmy się chodziło. Dziś mamy "zachód" u siebie a i granice otwarte więc to już nie jest to.
Ale w zasadzie prawie każdy film zrobiony w/g powieści którą wcześniej przeczytałem mnie kniej lub więcej rozczarował więc chyba lepiej czytać książki czy nawet dobre scenariusze niż oglądać gotowy obraz bo wtedy wyobraźnia nie ma nic fo roboty a co jest nieużywane to zdaje się zanika.
Filmy na pewno mają jeszcze długą przyszłość bo ludzi leniwych, nie czytającyh książek nie brakuje a kto wie czy nie będzie przybywać
pozdr.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Marcin de Sas, 2012.12.08 o 15:05
To jest indywidualne odczucie każdego. Flm wcale nie jest wrogiem książki, jedno nie wyklucza drugiego. Zdarzają się takie arcydzieła kinematografii, które wbijają człowieka w fotel. Wszystkie elementy filmu mogą zachwycać: gra aktorska (Klaus Kinski), muzyka (K. Preisner), zdjęcia (S. Idziak) itd. Film może również rozwijać wyobraźnię. Nie musi wszystkiego pokazywać, kawę na ławę. Dobry film zaskakuje i zmusza do myślenia, wyobrażania sobie tego co nie widać (np. co będzie dalej).
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Christophoros Scholastikos, 2012.12.08 o 15:01
W ramach dementi chciałbym zaznaczyć, że nikogo do niczego nie przekonywałem. Powiedzieć co się myśli, a przekonywać to dwie różne sprawy. To właśnie przyjaźń, którą już z Marcinem można liczyć w hektolitrach soli.

Drugie dementi, dotyczy wyzywania mnie od ludzi prawych. Proszę sprawdzać ale absolutnie nie wierzyć za bardzo w marketing sieciowy :-).

Ad rem.
Po pierwsze postuluję utworzenie zakładki SZTUKA. Uznaję to za konieczne.
Po drugie, w świetle mądrych komentarzy które już pod notką są, nie za wiele mogę dodać. Przede wszystkim jestem ujęty wrażliwością wszystkich wypowiadających się, która tak jakby nie była - bynajmniej dla mnie - aż tak do tej pory zbyt widoczna w notkach i rozmowach. Jakiś nowy bodziec zaistniał..

Niestety mam skaleczenie. Uważam sztukę za broń. Za towarzysza. Za wyższy stopień przekazu i mam wobec niej oczekiwania. Żądam by coś ludzkości dała. Wymiociny można namalować i można też nagrać. Tylko co z tego wynika? Danego rodzaju natura rodzi sobie właściwe konsekwencje..

Wreszcie wracając do zakładki, chciałbym zauważyć, że nas spycha się do sfery robotników najemnych a na wernisaże i premiery filmowe chodzą przedstawiciele mentalni innych cywilizacji. To trzeba zmienić. Wiem, że Marcin de Sas ma swój skromny wkład w tą działkę. Sztuka po polsku dzisiaj. Ostrzegam jednak przed formułowaniem oczekiwań. Sztuka jest kotłem i nie zawsze z niego wychodzi taka materia jak zamierzono. Tym zresztą różni się od rzemiosła..

Kończąc, nigdy więcej się z portalem nie żegnaj :-). Kto nie ma ochoty pisać, nie musi. Musimy mieć mentalność, że brak podziałów mimo różnic jest jedyną szansą na trwanie naszej niepospolitej...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Lona, 2012.12.08 o 15:26
ze tak wtrące swoje trzy grosze...

Różnica zdań może spowodować ucieczkę lub skłonić przemyślenia racji drugiej strony. Dzięki temu rozwijamy się, idziemy do przodu a nie stoimy w miejscu. Do przodu idą ci co maja mentalność ZWYCIĘSKĄ.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Zenon Jaszczuk, 2012.12.08 o 16:54
Marcin de Sas witaj.
Przeczytałem art. i wszystkie komenty. Nie, nie będę Cię atakował. Widzę tylko, że ktoś postawił ocenę na 2. Zapewne wielu ta 2 pasuje do mnie. Ja niestety nie oceniałem i nie oceniam Twojego art. To tak gwoli wyjaśnienia. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Toja, 2012.12.08 o 18:59
Witam! Ogolnie sie wypowiem ze ja sie nie dam nabrac.
Poklosie nie przeszlo jako dzielo sztuki .Bog , Honor ,Ojczyzna.Grudzien, dla wielu Polakow Adwent,Swieta sie zblizaja, tyle sie dzieje na arenie politycznej.O czym mowimy...o..d...podnioslym wprawdzie tonem,sztuka ,film(kto wodzirej w tej dziedzinie?? ).....temat pasujacy bardziej na staropolski czas karnawalu.
Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Zenon Jaszczuk, 2012.12.08 o 20:19
Toja.
No, ale już przynajmniej nie o żydach. A dzisiaj czytam na NE, ( chyba wywiad z Braunem) że w Polsce chcą wprowadzić stan wyjątkowy - ale to widocznie mniej istotne. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Toja, 2012.12.08 o 20:45
Zenon
Dzieki za namiar.Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Zenon Jaszczuk, 2012.12.08 o 21:17
Toja. Bardzo proszę. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Toja, 2012.12.08 o 21:32
Zenon , Jacek
Zobaczcie jakiego potworka znalazlam
+www.racjonalnyrzad.pl
Matrix
Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Jacek, 2012.12.08 o 22:02
Dzięki Toja.
Już drugi raz spotkałem się z tym tekstem.
Szkoda czsu i oczu. Nawet komentarza.
W sieci jest dużo śmieci.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Zenon Jaszczuk, 2012.12.08 o 22:12
Toja.
Czipy - to jest chyba najstarszy wymysł obecnie realizowany. Reszty nie doczytałem. Innym razem.
Toja - poczytaj na bibuła.com Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Jacek, 2012.12.08 o 21:11
Zenek.
Dzisiaj tematem dnia było pisanie listów do Amnesty International o uwolnienie Alesia Bielackiego (i innych więźni sumienia, pomijając polskich)
Jednym z miast były Siedlce, niedaleo od Ciebie.
Do tej wywrotowej roboty zaprzęgnięto oczywiście młodzież.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Zenon Jaszczuk, 2012.12.08 o 21:23
Jacek witaj.
No nie wiem który pierwszy, bo na NEkranie nr 1 - odpowiedz Obamy na petycję w sprawie Smoleńska. :-)))
Chciałem na ten temat wysmarować art. Tylko po co? Już jak ta odpowiedz nic nie powie niedowiarkom, że nic się nie zmieniło w świecie od (najnowszej historii - starszą pomijam) Jałty. To już chyba nic nigdy nie zrozumieją . Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Marcin de Sas, 2012.12.08 o 22:15
Hm próbuję zrozumieć jak można połączyć wątki nowej fali europejskiej kinematografii z Obamą, Smoleńskiem, Żydami itd. Nie potrafię, może to z powodu późnej godziny :) To nie przytyk, tylko sugestia, by komentować na temat. Wcześniejsza dyskusja choć dla niektórych może błaha i bezsensowna dla mnie była bardzo interesująca. Powinno znaleźć się miejsce dla rozmów o sztuce choćby w 10 procentach. A cała reszta może być o polityce...

pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Zenon Jaszczuk, 2012.12.08 o 22:22
Marcin de Sas.
Też tak to widzę, że dyskusja rozpoczęła sie nie na temat. Dlatego chciałem ją wcześniej skierować do siebie - Re: Masowa wylęgarnia filmów. nowy
Zenon Jaszczuk, 2012.12.08 o 22:01
ZASP, ignorancja i wstyd - +www.bibula.com.

Pokłosie
Jednak jak pan widzi, nie mam na tyle "mocy". Więc odpowiadam tam gdzie pytają, rozmawiają. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Marcin de Sas, 2012.12.08 o 22:25
ok rozumiem :)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Zenon Jaszczuk, 2012.12.08 o 22:28
Marcin de Sas.
Dobrej nocy. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
MatiRani, 2012.12.08 o 22:06
Skomplikowane jest to z chodzeniem do kina.
Sa produkcje parszywe, na zamówienie robione, jak Poklosie.
Ogromna wiekszosc produkjci Holywood jest propaganda: zli ludzie z krzyzem na piersi, inteligentni Zydzi, szefowie czarni... czysta indoktrynacja plus prymitywizm denny dialogów czy libretto.
W Jeuropie nieco lepiej, ale dalej sa obecne elementy indoktrynacyjne antykatolickie

Tak wiec po co mam chodzic i zzymac sie na wraza propagande?
Dawac moje pieniadze wrogom?
No po co?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Zenon Jaszczuk, 2012.12.08 o 22:14
MatiRani.
Po to , abyś był tak "inteligentny" jak oni :-))) Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
w.red, 2012.12.09 o 04:27
A mnie się wydaje że po to by człowiek nie tylko zachował ale i rozwijał swoje człowieczeństwo.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Adam39, 2012.12.09 o 08:29
Odnośnie chodzenia do kina, by zachować człowieczeństwo, niezupełnie się z tym zgadzam. Zależy na jakie filmy, przez kogo i za czyje pieniądze kręcone, oraz jacy aktorzy w nich grają. Bo jak na razie, moim zdaniem większość prezentowanej u nas w Polsce produkcji służy ogłupianiu i indoktrynacji społeczeństwa. Czyli za własne, często ciężko zarobione pieniądze dajemy się manipulować. Szczególnie dotyczy ludzi nie ukształtowanych jeszcze ideowo. I tu właśnie widział bym istotną rolę na tym portalu pana Marcina de Sas, artysty, człowieka znającego te sprawy niejako zawodowo.
Witam pana, Marcinie de Sas na stronach Polaków, życząc satysfakcji z pobytu w tych progach a nam, ciekawego wprowadzania w świat artystycznych doznań.
A.N.
P.S.
W dzisiejszych okupacyjnych czasach, szczególnie ważny jest dobór filmu na który chcemy iść. I tak jak Mati zauważył: "Tak wiec po co mam chodzić i zżymać się na wrażą propagandę? Dawać moje pieniądze wrogom?"
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
w.red, 2012.12.09 o 10:46
"propagandę" uprawia każda ze stron społecznego konfliktu (dlatego tak niewiele jest ciekawych produkcji). A że "kto ma kasę-rządzi światem" to i odnosi się także do kina i filmu. Bo taka czy inna produkcja dopóki nie zaistnieje w świadomości widza nie istnieje. Zatem (i tu się zgodzę z Tobą) pozostaje nam liczyć albo na "polecenie" ze strony kogoś której to osobie ufamy. Albo też poszukując samemu w sieci. A co do "dawania pieniędzy wrogom". To nie będziemy ich "dawać" dopiero z chwilą kiedy zmieni się system finansowy oparty na lichwie. Dlatego z dawna to mówię że nie dokona się żadnych sensownych zmian dopóki tego się nie zmieni.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Zenon Jaszczuk, 2012.12.09 o 12:04
w.red witaj.
Tym razem zgodzę się z MatiRanim. Szmira, dno, politykierstwo, oszustwo historyczne, propaganda.Tylko co ja wiem o filmie jak TV dla Polaków nie oglądam, do kina nie chodzę.Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Piotr Świtecki, 2012.12.09 o 09:43
Tak, powszechnie dystrybuowane filmy kręcone są w kluczu politycznej poprawności i niszczenia wartości "tradycyjnych". Może inaczej bywa w jakichś produkcjach niszowych, albo poza dystrybucją. Parę przykładów przemknęło ostatnio w "linkach, cytatach" na lewej kolumnie ;-)
Pozdrawiam.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Christophoros Scholastikos, 2012.12.09 o 12:17
O tak, szczerze polecam Cristerios. Można sobie odpowiedzieć jak się ma sprawa mojej wiary. Podstawić się pod jakiegoś bohatera filmu.
Pzdr
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Erotyka w filmie na podstawie twórczości Larsa von Triera.   
Jacek, 2012.12.09 o 12:32
W samym tytule już tkwi zło.
Intymność na widok publiczny.
Wszystko na sprzedaż. Pieniądz rządzi światem.
Pieniądz zabija sumienie.
Nie wszystko należy pokazywać, chociaż są takie możliwości. Co zakryte jest o wiele ciekawsze.
Nikt kinu nie dał prawa do deprawacji młodzieży tylko dlatego,że powstało.
Mało jest filmów pokazujących piękno, dobroć, prawość.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑