słowa kluczowe: Polska, eksterminacja, rząd, społeczeństwo, zdrada.
Blog2012.03.01 11:49

Kostusia z przyjacielską wizytą

 
 
Zastanawiam się ile i czego jeszcze trzeba by wreszcie pojąć prawdę podstawową

Że gwarancją wolności i prawa do człowieczeństwa jest drugi człowiek
 
Pozbawiono nas już nieomal wszystkiego. Państwa, prawa do sprawiedliwego prawa. Podstępnie wyłudzono i ograbiono nas z majątku narodowego Niektórych pracy i możliwości zatrudnienia w kraju. Zafałszowano znaczenie słów i pojęć. Zaimplementowano skutecznie znacznej ilości ludzi nowe fałszywe wzorce osobowościowe oraz społeczne. I za wszelką cenę dąży się do zabrania nam człowieczeństwa. Po ty by jako "produkt" otrzymać wyizolowaną "jednostkę". Podatną na medialną manipulację, w pełni spolegliwą wobec tworzonego systemu i pozbawioną możliwości wsparcia u innych.
Te działania już prawie uwieńczono sukcesem. Pozostała do zniszczenia jeszcze tylko rodzina i więzi jakie jest w stanie zachować.
Trzeba sobie jasno powiedzieć, że od wielu lat prowadzi się eksterminację naszego narodu w skali większej niż kiedykolwiek w historii. Choć z pomocą innych metod.
Nikt i nic nie jest w stanie nam pomóc jeżeli nie zechcemy dopomóc sobie pomóc sami.
Jednym z naszych najzacieklejszych przeciwników jest nasza własna słaba natura. I w największej części to ją usiłuje się wykorzystać przeciwko nam. Wystarczy że stworzy się wrażenie niedostatku czegokolwiek lub że godzi się w podstawy naszej egzystencji i już stajemy się wilkami dla siebie wzajemnie. To zaś pozwala bestiom w ludzkiej skórze na podporządkowanie nas i sterowanie naszym życiem.
Gdyby ktoś pokusił się o analizę działań choćby w ostatnich latach. To z pewnością zobaczyłby to samo. Najgorsze zaś w tym jest to, że sami własnym milczeniem i spolegliwością tworzymy swoim dzieciom piekło na ziemi. Piekło, bo tam gdzie nie ma miejsca na rzeczywiste człowieczeństwo nie będzie nic innego.

Dopiero wówczas gdy świadomość ta stanie się powszechna będziemy mogli wspólnie
zaprotestować i "WYJŚĆ Z OBIEGU". Pokojowo, bez krzyków i zadym. Na czarno w milczeniu i z powagą. Bez strachu i obaw o byt swój i najbliższych stanąć pod budynkiem sejmu. Bo śmierć nie jest czymś najgorszym, zwłaszcza jeśli jest nieuchronna. A w naszym przypadku jest jeśli nie zmienimy porządku rzeczy to co najwyżej przedłużymy agonię.

"..Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem. Nie byłem komunistą.
Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem. Nie byłem związkowcem.
Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem Żydem.
Kiedy przyszli po katolików, nie protestowałem. Nie byłem katolikiem.
Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było.."

Pastor Martin Niemöller, 1942, Dachau


Przydatne linki:
+kossobor.nowyekran.pl

+biznes.onet.pl 

2046 odsłon średnio 5 (8 głosów)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: Kostusia z przyjacielską wizytą   
esperance, 2012.03.04 o 18:56
Wredziu, o tym o czym traktujesz w swoim wpisie tak mówił bł. ks. Jerzy Popiełuszko:

Jeżeli prawda będzie dla nas taką wartością, dla której warto cierpieć, warto ponosić ryzyko, to wtedy przezwyciężymy lęk, który jest bezpośrednią przyczyną naszego zniewolenia.
Na tym polega w zasadzie nasza niewola, że poddajemy się panowaniu kłamstwa, że go nie demaskujemy i nie protestujemy przeciw niemu na co dzień. Nie prostujemy go, milczymy lub udajemy, że w nie wierzymy. Żyjemy wtedy w zakłamaniu. Odważne świadczenie prawdy jest drogą prowadzącą bezpośrednio do wolności. Człowiek, który daje świadectwo prawdzie, jest człowiekiem wolnym.


Chyba najtrudniejszy pierwszy krok, jak sądzisz?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Prawda wartością 
Piotr Świtecki, 2012.03.04 o 20:05
Zatem proponuję pocierpieć i przyjąć choć na chwilę w ramach myślowego eksperymentu, że ten cały PiS cynicznie i umiejętnie kanalizuje "żywioł patriotyczny".
Dużo było o tym u nas pisane. I przynajmniej część wydaje się brzmieć rozsądnie.
Skoro ta prawda jest taką wartością, to chyba da się zrobić?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Prawda wartością   
esperance, 2012.03.04 o 22:17
Przede wszystkim chodzi w tych słowach o postawę życiową - determinację do wierności prawdzie, nieumiejętność jej rozeznania to osobne zagadnienie i koniec końców nie wiadomo, kogo bardziej dotyczy - "PiSowców" czy oponentów (skoro już na te sprawy musiało [?] zejść). Mnie zastanawia, że nic tak nie podgrzewa atmosfery, jak choćby otarcie się o PiS a czasami nawet i otarcie niepotrzebne, niektórym wszystko się kojarzy.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Prawda wartością 
Piotr Świtecki, 2012.03.04 o 22:19
I o Żydów! Nie zapominajmy o Żydach - to by był antysemityzm! :)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Prawda wartością   
esperance, 2012.03.04 o 22:24
Zapewne, zapewne, ale ja komentowałam względem "kanalizowania". ;-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Kostusia z przyjacielską wizytą 
PP, 2012.03.04 o 19:04
Zapomniałam o tym cytacie, a jest tak dobry...

Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑