słowa kluczowe: Owsiak, orkiestra.
Polska2012.01.17 15:05

"OWSIAKOKRZYŻOWANIE"

 

"Pasja według Jurka" - Albo "patriotyzm za serduszko"

 
Minęło co prawda już kilka dni od "ukrzyżowania"; ale "kamieniowanie" trwa w najlepsze i ma się coraz lepiej.
A że i tu ( +polacy.eu.org ) znowu jak "Jurek z kapelusza" temat wyskoczył; to tak „se” skrobnę.
 
Owsiaka mogę prywatnie lubić, albo i nie; nie o to "kaman"*.
 Tylko może bardziej o to, że już u zarania swojej działalności jasno i wyraźnie powiedział kościelnym cwaniakom; którzy nachalnie próbowali się podpiąć pod jego akcję za wszelką cenę i wszelkimi dostępnymi metodami – powiedział WON !
  (przystanek "Jezus” który próbowano uskuteczniać równocześnie z "woodstockiem", urządzanie "wystaw" "antyaborcyjnych" podczas imprez organizowanych przez pana Owsiaka, itd.)
   
   I tym że gestem – zachował się jak Człowiek. (w przeciwieństwie do baranów; względnie "owieczek"*)
 Nie trudno było się domyśleć, jaki będzie skutek i że sobie z „automatu” "przechlapał"…
  "Przechlapał" sobie również tym, że nie robił nigdy tajemnicy ze swojego "ateizmu" - promując go tym samym "nachalnie" wśród młodzieży (rozumiem że promowanie katolicyzmu w "państwowych szkołach publicznych" jak i w polskim radiu i telavwivzji - jako jedynie słusznej drogi do "odmóżdżenia" jest OK. i nie jest "nachalne").
  "Przechlapał" sobie tym, że "Śmie!" poddawać krytyce instytucje kościoła katolickiego!; i to gdzie - w POLSCE! W kraju pochodzenia wielkiego rodaka JPII ! (i takie tam inne... osobny temat).
 
  Po czym zaczęła się nagonka środowisk „neosanchedrynu”; na orkiestrę i Owsiaka.
 Niestety, dla tychże środowisk i na przekór im – orkiestra gra wesolutko do dzisiaj; z każdym rokiem udowadniając kto tylko szczeka, a kto coś rzeczywiście potrafi zrobić. Bo czy to się komuś podoba czy nie; to idea jest jak najbardziej szczytna.
  I mimo tej całej skrzętnej nagonki; Owsiak udowodnił jedną znamienną rzecz, której środowiska neosanchedrynu i im podobne zdają się za żadną cenę nie dostrzegać. Mało, że "nie dostrzegać"; za wszelką cenę próbują tę "rzecz" zmarginalizować.

  Otóż udowodnił, że nasz Naród potrafi się wznieść ponad podziały ideologiczne i wyznaniowe - i robić coś złączony wspólną ideą.
   (Nie bacząc na posapywania wszelkiej maści "gebelsów" z kk; jak ci pożal się panie Boże "autorzy" lub może lepiej "patrioci", zamieszczanych tu i ówdzie paszkwili "antyowsiakowych").

  I skończcie "ludziska" już z tymi „ile to orkiestra wydaje i zarabia i jakim to Owsiak samochodem nie jeździ…” wszystkie wyliczenia kosztów orkiestry i samego Owsiaka możecie łatwo znaleźć, wujek google nie gryzie.
 W przeciwieństwie do wszystkich tzw. „charytatywnych” organizacji pod egidą kk działających bez podatków i poza wszelką kontrolą państwa (albo pod iluzoryczną); tak jak zawsze, w związku z orkiestrą wyciągany do "porównań" caritas, i udzielających iluzorycznej pomocy. (swoją drogą nikt im nie zabrania zorganizować czegoś podobnego)
    Pomijam też kwestie, że Owsiak i jego "wesoła trupa" robią coś, o co powinno dbać państwo.
    Ale jak zdarzyło mi się wrzucić do puszki kilka złotych to widziałem, że "być może" przyczynię się do czegoś dobrego. Gdybym wrzucił do kościelnej skarbonki – to miałbym poczucie pewności, że gdzieś na świecie przyczyniłem się do wprowadzenia – „demokracji”, lub inaczej mówiąc; do umacniania potęgi i władzy struktur kościoła na świecie.
Następną kwestią są próby wyliczania ile to nasze "państwo"; dokłada do "Orkiestry".
  Aż "żal dupsko ściska".*
A to dlatego, że jak się weźmie kalkulator i policzy kilka "rzeczy".... Tylko kilka - Pensje katechetów w szkołach, pensje księży zatrudnianych obligatoryjnie w pawie każdym szpitalu, pensje kapelanów we wszelkich jednostkach wojskowych, urzędach celnych..., księżowskie emeryturki, ogrzewanie kościołów, oświetlenie kościołów, remonty kościołów (większość to "zabytki" a więc PKZ-ty..., wizyty "papieskie"...zabytki naszego poniżenia... Wszelkie "okołokościelne" "interesiki" jak niesławna "StellaMaris"; którędy to wyprowadza się ogromne sumy pieniędzy, a ilości "firm" związanych z kościołem jest ...sporo. Wszelkiej maści "komisje majątkowe", pod których to egidą po 89tym zaczęto rozbierać "Nasz Kraj" (bo „de facto” jest to czwarty rozbiór Polski, tym razem przez Watykan). Itp. itd. (mógłbym tak kilka dni)
   O tysiącach pomników samego tylko JPII i innych "krzyży", w których to fundowaniu za publiczne pieniądze prześcigali się "funkcjonariusze publiczni" w całej Polsce nie wspomnę.. „Ukrzyżowany Kraj” - Cyrk nie "Państwo".
 
  Tak więc człowiekowi; który by nawet "średnio" pojmował "matematykę" - może wyjść (ostrożnie licząc), że to tak gdzieś jedna trzecia budżetu naszego kraju. Biednego kraju, biednego przez "nich"; a kościół Katolicki od zawsze; jest i był "ich" agendą.
  Właśnie dlatego takie inicjatywy im nie w smak, neosanhedryn zawsze wolał dzielić ludzi niż łączyć - dzieli i rządzi w końcu ładny kawał czasu i doświadczenia ująć im nie sposób.
  Więc skoro ci wszyscy "orkiestropyszczaki", tak się martwią "budżetem" poszczególnych miast czy kraju; to może by tak, choć nieśmiało i cichutko - zaprotestowali przeciwko ustawicznemu okradaniu państwa Polskiego przez Kościół i Watykan?!

 Więc skoro tak się "pyszczy" i wyszydza orkiestrę i Owsiaka, którego powtarzam można lubić lub nie, to obraża się wszystkich ludzi w Polsce. Powtórzę się;

   Obraża się Polaków którzy złączeni wspólną ideą odstawiwszy na bok swoje poglądy polityczne czy "orientacje" wyznaniowe; "uświęcają" w ten sposób "narodową solidarność".

Czy robienie czegoś wspólnie przez cały Naród; nie jest wyrazem "patriotyzmu"?

  Na koniec jak zwykle zachęcam gorąco – zamiast tracić czas i rozum na religię; wybrać się do biblioteki, albo choć godzinkę „pogooglować” - historia to ciekawa sprawa, i powtarzać się „uwielbia”.

r

Ps. Kiedyś Bardzo ceniłem twórczość pana Ziemkiewicza, była ...inspirująca. Niestety od iluś już tam lat, stał się w swojej publicystyce piewcą "jedynej słusznej" drogi. Nie wiem co o tym sądzić ale myślę, że proza panu Rafałowi wychodziła z pod pióra o wiele lepsza, niż inne "formy" literackie.

(...* - no, jak to ja :) 
 
r.pauli@poczta.fm 

3531 odsłon średnio 1,5 (4 głosy)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: "OWSIAKOKRZYŻOWANIE" 
Christophoros Scholastikos, 2012.01.17 o 15:34
Lansowanie się ferajny przy korycie (Tusk z serduszkiem), przy idei pomagania.
Młode cycki w błocie i róbtowanie co się chcetam, zestawione w kontrze do nauczania religii w szkołach. Hm.

Wydawało mi się, że kamieniem nie rzuciłem, a przytoczyłem opinię. Szczególnie podobało mi się stwierdzenie, że na Jezusa i Kościół pluć można, ale na Owsiaka nigdy! Pana wpis zdaje się w tym duchu.

Na okiestrę nie można źle mówić, bo przecież ona pomaga chorym dzieciom. Sam kiedyś byłem dzieckiem i to chorym i sprzęt Wspaniałej Oreisktry na oczy widziałem.

A jednak na orkiestrę nie wrzucam. Wolę na tacę do kościoła. Orkiestra moim zdaniem robi więcej złego niż dobrego.

Cóż gratuluję aktywizacji blogerskiej.
Będziemy się różnić, ciekawe czy pięknie.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "OWSIAKOKRZYŻOWANIE" 
Jacek, 2012.01.17 o 15:35
Będzie gorąco.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Wujek Google nie gryzie 
Piotr Świtecki, 2012.01.17 o 15:49
Rozliczanie finansów wysysanych z Polski - nawet zrobione jak powyżej - to "mały pikuś" w porównaniu do prywatyzacji i innych wspólnych rynków. Zatem - nie o finanse chodzi, są tylko pretekstem, a o do...łożenie Kościołowi.

Dalej, przykład z pierwszej strony wyników Googla dla frazy porównanie caritas wośp: +www.wykop.pl A to są tylko finanse - a co z całą resztą, ideologiczną, propagandową, hucpiarską?

I, że z głupia frant zapytam: co ma religia do Kościoła?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wujek Google nie gryzie 
radzio, 2012.01.17 o 20:59
Ci z jednej - tamci z drugiej; a tak naprawdę to "wspólnie i w porozumieniu" (tym okrągło-stołowym)
Kościołowi nie trzeba dowalać, sam co chwila strzela sobie w jarmułki.
Chociażby właśnie niesławną religią w szkołach i stopniami z niej na świadectwie.
Czy innymi "akcjami typu Wawel"
Poza tym czy mówienie o rzeczach powszechnie uważanych za oczywiste jest "doładowywaniem" komukolwiek?
Ludzie, mamy 21szy wiek gdyby ktoś zapomniał.

Dobrze, to ja w wolnej chwili wstawie na co caritas wydaje kasę, sporo materiału więc trochę zejdzie. Poza tym te dane caritasu to ściema i manipulacja co może mi się powiedzie później przedstawić.

Jak to co ma religia do kościoła? Przecież jej "naucza".
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wujek Google nie gryzie 
Piotr Świtecki, 2012.01.17 o 20:59
Jak to co ma religia do kościoła? Przecież jej "naucza".

Co jest dla Pana ważniejsze?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wujek Google nie gryzie 
radzio, 2012.01.17 o 20:59
proszę sprecyzować - co od czego?

I na wszelki wypadek zawczasu wyjaśnię.
Nie przeszkadza mi wiara, żadna. Przeszkadza mi wynikający z niej bespośrednio "fanatyzm" - mierźi mnie; bo jest poprostu czumś nieludzkim.

Zaprawdę powiadam wam; że nawet byłbym w stanie "strawić" zbrodniczą organizacje kościoła - nawet jako "kulturalny" element idei "cywilizacji Pplskiej".

Wszakże li tylko wtedy - gdy byłaby absolutnie; w roździale z "Państwem", i nie pasożytowała na nim. Kto ma ochotę (wierni i tylko wierni) niech na tace daje.
W tej chwili okradają nas wszystkich. (strzygą)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wujek Google nie gryzie 
Piotr Świtecki, 2012.01.17 o 20:59
Czy Pan jest wierzący?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wujek Google nie gryzie 
radzio, 2012.01.17 o 20:59
???

Nie widzę związku.
Ale odpowiem;
owszem nie.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wujek Google nie gryzie 
Piotr Świtecki, 2012.01.17 o 20:59
Kierowca z tylnego siedzenia.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wujek Google nie gryzie 
Krzysztof J. Wojtas, 2012.01.17 o 20:59
Moje podjście do Owsiaka jest inne - z innej strony uważam, że źle robi.
Ale jest też i nuta prawdy w Pana rozumowaniu - w tym sensie, że niejest rolą Kościoła prowadzenie akcji chrytatywnych.
Tak w ogóle uważam, że wszystkie akcje charytatywne - powyżej poziomu gminy - są szalbierstem.
Wyżej winny być struktury ubezpieczeń wzajemnych i rezerwy państwa.

A Owsiak?
"Gra - to niech gra". A ja zgodnie z zasadą "róbta, co chceta" - nie daję.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wujek Google nie gryzie 
Leszek, 2012.01.17 o 20:59
Radzio, wyluzuj. Problem w tym, że prędzej coś się tu zrobi z katolikami niż tymi sympatykami palikota co wraz z kościołem (jak dziecko z kąpielą) wylewają wartości w kanał i tracą kierunek. A może jest tak, że wielu z tych 51% jakbu musieli wybierać wybraliby Palikota. Niestety lewica poszła w kierunku prostytucji z "ładem światowym" a takich ludzi ja Ty, patriotów tylko niewierzących, nie jest tak wielu. O ile tylko oni nas, niekatolików, akceptują to jest dobrze. Jak się Polskę uratuje, to możemy się zastanawiać czy dawać Kościołowi kolejne przywileje, prawda? Póki co, wierni KRK są podzieleni i większość zaangażowanych jest przeciw NWO, więc stoimy po jednej stronie, a oni być może sami się policzą z łajdakami. Poczekamy, zobaczymy.
Póki co, warto jest pokazywać, że można być niekatolikiem a jednocześnie występować za suwerennością, niektórymi konserwatywnymi zasadami. Bo inaczej niechętni kościołowi wylądują w objeciach przyjaciela gejów. Katolikom warto dawać do myślenia, ale tą antykatolickość lepiej reprezentować np. na portalach liberalnych, w połączeniu z poparciem polskości i zasad.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wujek Google nie gryzie 
radzio, 2012.01.17 o 20:59
Panie Leszku, głos rozsądku na puszczy, zgadzam się.

Wyluzować!? No trochę mi ciężko.
Pisze Pan; że z katolikami, jasne - niestety spora większość "zahacza" co najmniej o fanatyzm, ale ma pan rację, jako większość narodu najprędzej to oni mają szanse coś zmienić. Tylko, że kościół pilnuje swojego i nie dopuści do myślenia "narodowego". Prawdziwie narodowego - bez ingerencji KK i jego struktur w sprawy "Państwa".
Pisze Pan; że nas "akceptują" i że to dobrze.. Nie, ta fanatyczna część nas nie akceptuje i idzie to coraz dalej. (nie tylko w Polsce, trend jest ogólnoświatowy) Zresztą kto wie, może stosów tym razem unikniemy, ale zawsze są inne metody "całopalenia".
Pisze pan że "..Jak się Polskę uratuje to możemy się zastanowić..." Nie panie Leszku - nie czy dawać kościołowi; kolejne przywileje - bo tych on ma na pęczki, raczej trzeba pomyśleć jak tej "rozpasanej" i pewnej siebie sitwie - odebrać to co im niesłusznie przyznano. Polski się z nimi nie uratuje, bo oni zawsze traktowali nasz kraj jak swoje lenno.
Kościół nigdy nie da się oderwać od "koryta" po dobroci i w imię wspólnej Polski - trzeba by chyba było nowej "rewolucji francuskiej".
Kościół "podzielony"? Tak! I on sam tego skrzętnie pilnuje, tak jak podzielił Polaków na "prawdziwych patriotów katolików"; i na całą resztę "sfołoczy", czyli nas.
"Warto pokazywać.." Jasne, że warto!
Mimo, że można "wylądować"... właśnie. Bo większość katolików właśnie tak urobiono i to od przedszkola (katecheza już i tam) że "antykatolickość = "antypolskość". A któż to zabronił im myśleć samodzielnie?

A o swoich poglądach trzeba mówić wszędzie, niezależnie od tego kto słucha.

Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wujek Google nie gryzie 
Piotr Świtecki, 2012.01.17 o 20:59
Czy naprawdę Kościół jest największym, najpilniejszym problemem Polski i Polaków?

Czy u siebie nie dostrzega Pan objawów fanatyzmu właśnie?

Dlaczego nie mając pojęcia o wierze i o własnych w tym względzie możliwościach, usiłuje Pan "prostować" innych?

trzeba by chyba było nowej "rewolucji francuskiej"

Proszę, proszę... Oczom nie wierzę.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wujek Google nie gryzie 
teli, 2012.01.17 o 20:59
jako dyslektyk chciałbym zwrócić uwagę że kuje w oczy wYujek
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wujek Google nie gryzie 
Piotr Świtecki, 2012.01.17 o 21:00
:-D
Kłuje, nie gryzie.
Dzięki, poprawię.
...
Poprawione.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wujek Google nie gryzie 
Leszek, 2012.01.17 o 21:25
Z perspektywy tego co wiem, to skok kościoła oficjalnego na kasę to jedno (i brylują w tym chyba ci globalizujący hierarchowie) a te setki grup katolików zorganizowanych to drugie. Znamy takich, którzy spotykają się i modlą po domach i ani ksiądz ani biskup im niepotrzebny, ale tożsamość mają katolicką. Ludzie dobrej woli a zakorzenione drzewa czasem ciężko przesadzić.
Hierarchia być może wącha się z Bilderbergiem i bada czy mnoże się wpasować. Mnie się jednak wydaje, że NWO z powodów zasadniczych ich wyroluje i oni chyba to czują. Przez 20 lat byli im użyteczni, ale Rzym to ich odwieczny i mityczny wróg. Sytuacja wkrótce się dookreśli.I oni będą stroną słabszą. Uważam, że wspierać trzeba słabszych, wtedy jest większe ekwilibrium i więcej wolności. Katolicy wkrótce będą bici i będą tą stroną słabszą, którą należy wesprzeć. A jedziemy z nimi na jednym wózku. To już nie ten triumfalistyczny walec polityczny, który zgniatał każdy opór, tak jak np. w 1668. Tu się jeszcze trzymają i są realną siłą, ale wszędzie już się sypią i próbują jeszcze się ratować dojściami do wyższych polityków np. unijnych. Niedługo zmienią ton i nie powinno się wtedy unosić triumfalizmem. No chyba, że ich samych zgubi nadmierna pewność siebie, co być może. Być może trzeba będzie kiedyś Polskę odbudowywać bez oglądania się na innych. Zobaczymy. Ale teraz sytuacja jest niewesoła i każdy sojusznik się przyda i to nie my rozdajemy karty.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wujek Google nie gryzie 
Jacek, 2012.01.17 o 21:52
Radzio, opisz na czym polega różnica między katolikiem a katolikiem fanatykiem. Będziemy wszyscy wiedzieli.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wujek Google nie gryzie 
teli, 2012.01.18 o 00:20
wiem że nie miejsce na to ale zróbcie z tego użytek
+www.youtube.com
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wujek Google nie gryzie 
Piotr Świtecki, 2012.01.18 o 08:44
Jest, jest, w "linkach cytatach" z 12 I: +polacy.eu.org
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wujek Google nie gryzie 
Jacek, 2012.01.18 o 08:52
Teli, gdyby to zależało od nas... Jak chcesz możemy sobie trochę pomarzyć. Trzeba sobie uswiadomić,że wszelkie ugrupowania w Polsce które miały cokolwiek do powiedzenia lub jakikolwiek wpływ na rządzących zostały zlikwidowane. Nie ma takiej siły. Jest dyktat(Brukseli poprzez rząd) i naród bez prawa głosu. To jest tzw demokracja. Chcąc to zmienić , należałoby wywalić wszystko na śmietnik i go spalić. Wszystko musimy odbudować od nowa, od podstaw. My to musimy zrobić. Nikt za nas tego nie zrobi ani nie pomoże. Nie możemy się oglądać na kolegów z zagranicy. Jak nam nie pomogli do tej pory to i teraz nie ma co na nich liczyć. Jeśli mogą to tylko zabrać, zadłużyć,narzucić kajdany i zakazy. Im szybciej zrobimy porządek tym lepiej. Inaczej grozi nam zagłada czyli śmierć. Powolna ale nieuchronna. Może się obudzimy jak smierć nam zaglądnie do oczu, może. Trzeba sprawę postawić po chłopsku, inaczej nikt nie zrozumie. Odsyłanie chorych ludzi bez koniecznego leku to nie jest śmierć? Bezrobocie to nie jest śmierć. Likwidacja szpitali i mnożenie firm pogrzebowych to życie? Kiedyś usiedliśmy z kolegą w pracy i obliczyliśmy jak wielką byśmy mieli emeryturę odkładając samemu pieniądze w banku. Po 45 latach pracy wuchodziło 5 tys zł miesięcznie. Bez decyzji ZUSu i setek dokumentów i filarów chwiejących się. Na razie tyle. Pozdrawiam.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑