słowa kluczowe: Spiskowa Teoria Dziejów, likwidacja Polski, spiskowa praktyka, spiskowa teoria dziejów, wywłaszczanie.
Linki, cytaty, nowiny2010.12.01 01:12 01:21

Złowieszczy backcasting: likwidacja Polski

(poleca )
 
Obawy i ostrzeżenia przed istnieniem scenariusza likwidacyjnego były skutecznie niwelowane przez przekonanie, że rozwój gospodarczy i polityczny przebiega żywiołowo lub spontanicznie, zaś przywiązywanie choćby najmniejszej wagi do wielkich, długofalowych projektów ekonomicznych, politycznych czy militarnych jest przejawem skłonności paranoicznych.
 

Backcasting, jedna z najnowocześniejszych metod przewidywania przyszłych wydarzeń, ma nieoczekiwane zastosowanie. Wspomniana metoda polega na identyfikacji scenariusza realizacji jakiejś wizji przyszłości.


Nic więc dziwnego, że w ogólnym chaosie intelektualnym i dotkliwym poczuciu niepewności jutra, znany profesor, ekonomista (Włodzimierz Bojarski) sformułował pytanie: czy można wykorzystać tę metodę do wyjaśnienia zachodzących w naszym kraju procesów społecznych, gospodarczych i politycznych?

Wizja przyszłości Polski

Spośród wielu wizji przyszłości Polski, które są tworzone i propagowane, tylko jedna umożliwia odcyfrowanie scenariusza realizacji, co oznacza, że prawdopodobieństwo spełnienia się tej wizji jest dostatecznie wysokie, aby jej nie lekceważyć. Niestety, jest to wizja szokująca: wizja likwidacji Polski, a dalej – potężnej redukcji (lub wynarodowienia) populacji Polaków. Przez pewien czas obawy i ostrzeżenia (najczęściej intuicyjne) przed istnieniem takiego scenariusza likwidacyjnego były skutecznie niwelowane przez tzw. kretynizm antyspiskowy, czyli przekonanie (rzeczywiste, a może udawane), że rozwój gospodarczy i polityczny przebiega żywiołowo lub spontanicznie, zaś przywiązywanie choćby najmniejszej wagi do wielkich, długofalowych projektów ekonomicznych, politycznych czy militarnych jest przejawem skłonności paranoicznych. Zaciekłość, z jaką tępiono „teorie spiskowe” dawała dużo do myślenia. Czas jednak płynie nieubłaganie. Puzzle pozornie przypadkowych zdarzeń stopniowo układają się w logiczną całość.

Identyfikacja podstawowych elementów scenariusza likwidacji kraju oraz eksterminacji ludności raczej nie powinna nastręczać trudności. Chodzi bowiem o podważanie podstaw egzystencjalnych społeczeństwa i nieodzownych dla egzystencji przyszłych pokoleń warunków materialnych oraz o wyeliminowanie czynników umożliwiających skuteczny opór polityczny i zbrojny. Dalej wszystko idzie już jak po maśle.

Pewnym problemem są nasze subiektywne wyobrażenia, które podobne wizje przyszłości klasyfikują jako niemożliwe do spełnienia lub nawet absurdalne. Toteż warto gruntowniej przypatrzeć się zjawiskom zachodzącym we współczesnym świecie. Szczególnie warto przypatrzeć się Grecji, która na naszych oczach ulega likwidacji i wynarodowieniu, a także ujawnia mechanizmy i interesy geopolityczne likwidacji. Pouczające może być również przyjrzenie się zaskakującym kombinacjom sojuszy likwidatorów (Goldman Sachs, MFW, Niemcy) i znikomej wrażliwości państw europejskich. To jakby szczególne memento mori.

Jakie więc podstawowe elementy Polski układają się dzisiaj w jedna logiczną sekwencję likwidacji Polski?

Wywłaszczenie

Pozbawienie któregokolwiek narodu własności jest najistotniejszym elementem scenariusza umożliwiającego przejęcie kontroli. Toteż nieprzypadkowo przejęcia kapitałowe określa się w literaturze ekonomicznej terminem „rynek kontroli”, gdyż własność jest synonimem kontroli działalności ekonomicznej. Niezależnie od takich czy innych poglądów dotyczących procesu tzw. prywatyzacji oraz innych działań rządów w ponad dwudziestoletnim okresie funkcjonowania III Rzeczypospolitej jeden fakt jest bezsporny. Polacy zostali wyrugowani ze swojej własności w sferze finansów, przemysłu, handlu i w większości pozostałych sektorów gospodarki. Tutaj nie ma miejsca na dyskusję. Pozostałości polskich aktywów majątkowych nie pozwalają na żadną słowną woltyżerkę: stanowią obszary nieatrakcyjne ekonomicznie lub niemożliwe do przejęcia.

To oczywiście mogło zostać uchwycone dopiero po dłuższym czasie, kiedy wywłaszczenie osiągnęło stan krytyczny. Ten stan krytyczny został właśnie dzisiaj osiągnięty.

Ekonomiczne konsekwencje wywłaszczenia są nadal bardzo słabo eksponowane. Po części dlatego, że wiele środowisk społecznych kręci się wyłącznie wokół problemów duchowych i „nie zniża się” do poważnego zainteresowania materialną sferą życia. Tego wątku nie będę szerzej rozwijał, lecz nie jest on bynajmniej drugorzędny. Po części dlatego, że w Polsce od ponad dwudziestu lat krzewi się w społeczeństwie analfabetyzm ekonomiczny, a ściślej – jest on krzewiony przez system edukacji, środki masowego przekazu i czynniki polityczne (budujące analfabetyzm na osobistym przykładzie). W pewnym sensie jest to warunek powodzenia kampanii wywłaszczeniowych, gdyż małe zainteresowanie i brak kompetencji eliminują możliwość kontroli i nacisku opinii publicznej.

Tak więc warto wspomnianym konsekwencjom poświęcić więcej uwagi. Po pierwsze, wywłaszczenie wywołuje silny spadek dochodów kapitałowych zarówno ludności, jak też budżetu państwa, bez których żadne państwo na dłuższą metę nie może się obejść. Przez pewien czas ludność i budżet mogą ratować się zapożyczaniem, tworząc w ten sposób iluzję dobrobytu. Jednak w 100 procentach jest pewne, że taki stan musi skończyć się upadkiem gospodarczym. Po drugie, narasta uzależnienie ekonomiczne od krajów trzecich i (nie miejmy złudzeń) zwłaszcza od kreatorów wizji likwidacji Polski. Uzależnienie ekonomiczne jest praktycznie biorąc jedyną drogą do narzucenia niekorzystnych dla kraju relacji gospodarczych, a także wysoce szkodliwych ekonomicznie i polityczne decyzji czy regulacji prawnych. W takich przypadkach wzmacnia się lekceważenie interesu publicznego i rozwijają się działania sprzeczne z tym interesem, co jest zgodne z długofalowym scenariuszem likwidacyjnym.

Słabość gospodarki obraca się na niekorzyść państwa. Dzisiaj opinia, iż słabość gospodarki wynika ze źle lub naiwnie przeprowadzonej prywatyzacji jest przyjmowana powszechnie. Tkwi w niej jednak pewne nieporozumienie, gdyż w istocie rzeczy kompetencje prywatyzacyjne były dość znaczne (lecz nie ze strony polskich „specjalistów od prywatyzacji”, lecz doradców zagranicznych), tyle że służyły interesom zewnętrznym. Ponieważ proces tzw. prywatyzacji przebiegał w długim, ponad dwudziestoletnim horyzoncie czasowym, z upływem lat musiał ujawnić się jego prawdziwy charakter. To proces kreowania rosnących zagrożeń dla integralności terytorialnej państwa. Tutaj na szczególne podkreślenie zasługuje casus przemysłu stoczniowego. Likwidacja tego przemysłu była niejako obnażeniem istoty przekształceń własnościowych: wywłaszczenia Polaków. To nie tylko kwestia kapitału i pracy. To przejaw niewyobrażalnego cynizmu i bezczelności rządu, torującego drogę do wyrugowania „polskiego żywiołu” z ziem zachodnich. Wcześniej jednak słyszeliśmy preludium: sprzedaż STOENU niemieckiej firmie państwowej (co nie było prywatyzacją), która oddała w ręce niemieckie kompletny i stale aktualizowany system informacji adresowych o mieszkańcach Warszawy i centralnych instytucji państwowych. To wymowny przykład ignorowania podstawowych zasad bezpieczeństwa narodowego.

Utrata zdolności obronnych

Utrata możliwości oporu zbrojnego jest warunkiem likwidacji państwa. „Bezbronna twierdza zachęca do agresji, zwłaszcza kiedy ukryto w niej bogaty łup. Agresorzy zrobią wszystko, by zracjonalizować wrogość, zresztą zawsze to robią” (Joseph Schumpeter). Obecnie mamy pod tym względem w Polsce jednoznaczną sytuację: likwidacja przemysłu obronnego oraz kuriozalna redukcja sił zbrojnych RP, to fakty niepodważalne. Przyznaje to nawet obecne kierownictwo MON, które walnie przyczyniło się do ostatecznej utraty zdolności obronnych państwa.

Do podstaw ekonomiki obrony należy stwierdzenie, że współcześnie możliwości obrony narodowej są w prostej linii konsekwencją potencjału ekonomicznego kraju, w tym zwłaszcza przemysłu zbrojeniowego i ośrodków rozwoju zaawansowanych technologii. Jednakże przemysł i ośrodki badawcze były dławione i wyprzedawane, zaś wydatki związane z obroną kierowano na zakup uzbrojenia za granicą, w znacznej części – kosztownego w eksploatacji demobilu. W rezultacie Polska stała się w 2008 roku piątym (po Izraelu, Arabii Saudyjskiej, Korei Południowej i Egipcie) importerem amerykańskiego uzbrojenia (na kwotę 734 mln).

W bliskiej perspektywie utrata zdolności obronnych tworzy niebezpieczną sytuacje także dla kadry wojskowej, która zawsze może być potraktowana jako potencjalne źródło organizacji oporu zbrojnego. Jest to niemal pewne, ponieważ kadra wojskowa, mimo wielu perturbacji i indywidualnych przejawów konformizmu, była ważnym ośrodkiem wychowania patriotycznego i kontynuacji tradycji niepodległościowych (co wynikało przede wszystkim z głębszego rozumienia potrzeby obrony Polski).

Eksterminacja elit

Na ogół eksterminację polskich elit kojarzy się z okresem wojny oraz powojennymi represjami sowieckimi. Wielu słusznie upatruje w podejmowanych przeciw tym elitom barbarzyńskich i nieludzkich akcji celowego, długofalowego działania, co zresztą jest dobrze udokumentowane. Nie chodziło o sporadyczne akcje, lecz o realizację szczegółowo zaprogramowanych wizji przyszłości. W przypadku Niemiec decydowały motywy eksterminacji ludności polskiej, zaś w przypadku Związku Sowieckiego o wyeliminowanie faktycznego i potencjalnego oporu. Nie chodziło też wyłącznie o fizyczną eksterminację ludności, lecz również o represje wobec nieposłusznych, o usunięcie wielu wartościowych ludzi z życia publicznego i degradację społeczną środowisk ważnych dla życia publicznego.


Prof. dr hab. Artur Śliwiński

(To tylko fragment. Aby czytać całość należy po zarejestrowaniu się w serwisie Monitor Ekonomiczny pobrać plik z pełną wersją artykułu.)
Pobierz plik 
 
Źródło: www.monitorekonomiczny.pl/s17/Artykuły/a142/Złowieszczy_backcasting_likwidacja_Polski.html 

2370 odsłon średnio 5 (1 głos)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: Złowieszczy backcasting: likwidacja Polski 
Zenon Jaszczuk, 2010.12.01 o 21:02
Pięknie to prof napisał. Ja po swojemu, pisze o tym już dawno.W/g mnie tylko idioci tego nie widzą.Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Złowieszczy backcasting: likwidacja Polski 
Piotr Świtecki, 2010.12.01 o 21:10
A po co to widzieć, jak to taki nieprzyjemny widok? Nie lepiej popatrzeć na uśmiechnięte oblicze Tuska? Albo na jakiś "Taniec z gwiazdami"?
A poza tym jesteśmy w Europie! Od tego od razu lepiej! Radujmy się! ;-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Złowieszczy backcasting: likwidacja Polski 
Zenon Jaszczuk, 2010.12.01 o 21:25
Mufti. Ja się cieszyc nie potrafię, jak zapewne wiesz, nie oglądam żydowskich TV zainstalowanych w POLSCE. Czasami gdzieś zerkne na wiadomości, dlaczego klamią i na jaki temat. Czasami nie da się uniknąc tego pudła [ u niektótych burczy cały dzien] . To ja tam widzę seriale, reklamy, "kabarety". Ludzie, co wy tam oglądacie ???
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Złowieszczy backcasting: likwidacja Polski 
Piotr Świtecki, 2010.12.01 o 21:32
Mam podobnie.
Pewnie się kwalifikujemy do jakiegoś obozu reedukacyjnego.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Złowieszczy backcasting: likwidacja Polski 
Zenon Jaszczuk, 2010.12.01 o 21:50
Mufti.
Mam zdjęcie, tylko nie wiem jak przesłac.Z piętnaście lat temu robiłem takie instalacje, nazwijmy to rzeżby w moim ogrodzie.Opisze ci w kilku słowach jedną - widocznie już wiedziałem , że prowadzą nas do nikąd.
Zobaczyłem u znajomego sieczkarnię przedwojenną wyprodukowaną przez firme żydowska w Polsce.Przywiozłem do domu.Na tym wielkim kole zamachowym zamontowałem gwiazde sześcioramienną, a na całym obwodzie 12 gwiazd zółtych. Chciałem jeszcze w ta gwiazdę wstawic mniejszy sierp i mlot oraz sfastykę.Z pewnych wzgledów zrezygnowałem .Zamiast tego na skrzyni sieczkarni namalowałem delikatnie te dwa ponure znaki.Wszystkie tryby pomalowałem na czerwono, "gilotyny" też.Tą instalacje nazwalem herb jewropejski.Już się rozwala , drewno pruchnica zjada - może to dobry znak !!!Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Złowieszczy backcasting: likwidacja Polski 
Zenon Jaszczuk, 2010.12.01 o 22:09
Mufti.
Jak to przeczyta Spirito, to pomyśli że zwariowałem.Jemu pisałem że biorę sie za pędzle i sobie maluję "obrazy" dla spokojności.Obecnie jak przeczyta że jeszcze "rzeżbiłem" to powie- wariat na 100%. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Złowieszczy backcasting: likwidacja Polski 
Piotr Świtecki, 2010.12.02 o 05:17
Bardzo ciekawe. Co do instalacji - sieczkarni - to szkoda że się zniszczyła!
Zdjęcie można wstawić do artykułu - ale musi być "lżejsze" niż 250 kilobajtów. Powiedz ile "waży" toTwoje zdjęcie, podniosę ten limit skoro jest taka potrzeba.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Złowieszczy backcasting: likwidacja Polski 
Zenon Jaszczuk, 2010.12.02 o 12:46
Mufti.
Niech będzie limit jaki jest.Poczekam na syna , jak przyjedzie to mi wyśle.Poszperam gdzie je mam. Jeśli bedzie taka możliwośc to tobie podam "adres' i wsadzisz. Pozdrawiam.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Złowieszczy backcasting: likwidacja Polski 
Piotr Świtecki, 2010.12.02 o 15:18
Zastanawiam się, że jakiś dział w rodzaju "galeria" trzeba by na szybko dorobić. Ale teraz trochę kiepsko u mnie z czasem.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Złowieszczy backcasting: likwidacja Polski 
Zenon Jaszczuk, 2010.12.02 o 15:29
Mufti.
Poczekamy, wszystkiego od razu nie zrobisz.Wysłałem namiary na to zdjęcie - zobacz prywatna poczta. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Złowieszczy backcasting: likwidacja Polski 
Piotr Świtecki, 2010.12.02 o 15:46
Tak, zdjęcie już mam u siebie na dysku. Może po prostu wgraj je do artykułu, i już? Na razie będze, a potem przeniosę do działu "galeria", czy jakoś tak.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Złowieszczy backcasting: likwidacja Polski 
Zenon Jaszczuk, 2010.12.02 o 16:00
Mufti
Jeśli możesz to wgraj - upoważniam. Zielony jestem z wgrywaniem zdjęć. Nie interesowałem się tym tematem.Jak syn wpadnie na niedziele do domu, to mi wyjaśni te tematy.Pozdrawiam
Ps. Wstawiłem pierwszego linka do Naszego Dziennika - daj znać, czy prawidłowo. Dzięki.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Złowieszczy backcasting: likwidacja Polski 
Piotr Świtecki, 2010.12.02 o 16:10
Zenonie, na formularzu tym samym co się wpisuje tekst jest guzik do wstawiania fotki. Klikasz i otwiera się okienko w którym musisz znaleźć plik u siebie na dysku, który chcesz wgrać. Klikasz OK i zapisujesz formularz (trzeba też coś wpisac w tytule, leadzie, treści i słowach kluczowych - tak samo jak przy normalnym artykule). I już - jest notka ze zdjęciem. Spróbuj proszę. Od razu przećwiczysz jak ozdabiać fotkami teksty.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑