słowa kluczowe: Adam Michnik, Gazeta Wyborcza, Michnik, Polska, Rafał Ziemkiewicz, Ziemkiewicz, lenistwo ducha, sądy, wymiar sprawiedliwości. | |||
Linki, cytaty, nowiny | 2012.08.27 15:16 |
Cała Polska czyta pozew Michnika | (poleca Piotr Świtecki) | ||
kokos26 na niepoprawni.pl | |||
Dożyliśmy takich czasów, w których wiarygodność Adama Michnika i polskiego wymiaru sprawiedliwości sięgnęły kompletnego dna, jeśli chodzi o ich ocenę przez tak zwaną ulicę. | |||
(c.d. z poprzedniej strony)
Następna kuriozalna sprawa.
Sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie, Małgorzata Sobkowicz-Suwińska nakazała Jarosławowi Markowi Rymkiewiczowi przeproszenie spółki Agora, uiszczenie 5 tys. złotych na rzecz ośrodka dla niewidomych w Laskach oraz zwrot kosztów sądowych. Opinia poety, że redaktorzy Gazety Wyborczej są duchowymi spadkobiercami KPP zdaniem sądu naruszyła dobre imię spółki akcyjnej. Żeby było śmieszniej sam Michnik, o czym zapewne zapomniał, tak w wywiadzie dla Wprost w 2010 roku mówił o PiS-e: „PiS to opozycja antysystemowa i antypaństwowa. Podobnie jak Komunistyczna Partia Polski, krytykuje i odrzuca cokolwiek by zrobiły jakiekolwiek rządy, choćby to było dobre i pożyteczne. Partia komunistyczna chciała unicestwić państwo polskie” Jednym słowem Michnik porównując kogoś bez żadnych podstaw do zdrajców z KPP ma do tego absolutne prawo zaś nazywanie tegoż Michnika, którego ojciec do tej agenturalnej organizacji należał, „duchowym spadkobiercą KPP” jest karalne. Wynika z tego, że w III RP, „Co wolno Wojewodzie to nie tobie smrodzie”, a redaktor naczelny Gazety Wyborczej otoczony zostaje kultem jednostki, na co dowodem jest kolejny wyrok: "negatywne treści na temat Adama Michnika redaktora naczelnego Gazety Wyborczej oraz wydawcy tej gazety Agory S.A. są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego", (sygn. III C 1225, sędzia przewodnicząca Agnieszka Matlak)." To chyba ten sądowy precedens zadecydował, że śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego można było bezkarnie nazywać chamem i alkoholikiem i było to zgodne z zasadami współżycia społecznego, zaś dowódca z Czerskiej to coś znacznie więcej niż tylko jakaś tam głowa państwa. Teraz nasuwa się pytanie, dlaczego Adam Michnik nie reagował tak nerwowo w czasach, gdy na jego temat o wiele ostrzej wypowiadali się, Stefan Kisielewski i Zbigniew Herbert? Stefan Kisielewski: „Przecież ten dzisiejszy Michnik to totalitarysta. Demokratą jest ten, kto jest po mojej stronie. Kto ze mną się nie zgadza, jest faszystą i nie można mu podać ręki. A tylko Michnik wie, na czym polega demokracja i tolerancja. On jest tutaj sędzią alfą i omegą” Zbigniew Herbert:"Michnik jest manipulatorem. To jest człowiek zlej woli, kłamca, oszust intelektualny" Odpowiedź według mnie może być tylko jedna. Każdy reżim czy totalitaryzm nasila represje wobec swoich przeciwników w dwóch okresach. Na samym początku, kiedy umacnia swoją władzę i tuż przed upadkiem, kiedy zaczyna dostrzegać wymykanie się tej władzy z rąk. Łagodnieje i bywa wspaniałomyślny tylko w okresach, kiedy niepodzielnie rządzi, a właśnie w takim okresie krytykowali Michnika, Kisielewski z Herbertem, więc jakoś im się upiekło. Nadchodzi koniec III RP i już wkrótce powstanie problem i padnie pytanie, co począć z chorym polskim wymiarem sprawiedliwości? Myślę, że tym razem już nikt naiwnie nie będzie liczył na to, że on „sam się oczyści”. Najlepszym byłoby postąpić według recepty opisywanej przez Herodota, oczywiście odpowiednio zmodyfikowanej i dostosowanej do naszych czasów. Otóż król Persji z dynastii Achemenidów, Cyrus II Wielki dowiedział się któregoś dnia o przekupnym sędzi w Babilonie. Nakazał swoim zaufanym ludziom szczegółowo i dyskretnie zbadać zarzuty. Kiedy się potwierdziły wezwał go do Suzy wraz z jego całą rodziną. Podczas tej audiencji, rozkazał na oczach syna, sędziego obedrzeć żywcem ze skóry, a tą ściągniętą skórą wybić sędziowskie krzesło. Ów mebel następnie podarował temuż synowi, powołując go jednocześnie na zwolnione właśnie przez ojca stanowisko sędziego w Babilonie. O dziwo ów nepotyzm został przez wszystkich zaakceptowany zwłaszcza, że władca udzielił nowo mianowanemu następującej rady: "Bacz, na czym siedzisz". Ponoć przez kilkadziesiąt następnych lat w całym imperium perskim sądy były sprawiedliwe jak nigdy przedtem. Polska sięga dzisiaj ostatecznego dna i najwyższy czas zadać sobie ponownie pytanie, które sformułował niemal wiek temu Żeromski w opowiadaniu „Na probostwie w Wyszkowie”: „Zachodzi pytanie, jakim się to mogło stać sposobem, że, jak niegdyś carscy komisarze, tak obecnie sowieccy komisarze, znaleźli drogę do naszych miast i wsi, do naszych kościołów, domów i skarbów sztuki? Jakim się to stało sposobem, że zarówno tamci, jak ci, to tu, to tam znaleźli posłuch u naszego ludu? Trzeba to wyznać otwarcie i bez osłony, że lenistwo ducha Polski, cudem z martwych wskrzeszonej, ściągnęło na tego ducha batog bolszewicki. Polska żyła w lenistwie ducha, oplątana przez wszelakie gałgaństwo, paskarstwo, łapownictwo, dorobkiewiczostwo kosztem ogółu, przez jałowy biurokratyzm, dążenie do kariery i nieodpowiedzialnej władzy. Wszystka wzniosłość, poczęta w duchu za dni niewoli, zamarła w tym pierwszym dniu wolności. Walka o władzę, istniejąca niewątpliwie wszędzie na świecie, jako wyraz siły potęg społecznych, partii, obozów i stronnictw, w Polsce przybrała kształty monstrualne. Nie ludzie zdolni, zasłużeni, wykształceni, mądrzy, których mamy dużo w kraju, docierali do steru władzy, lecz mężowie partii i obozów, najzdolniejsi czy najsprytniejsi w partii lub obozie. Jak po spuszczeniu wód stawu, ujrzeliśmy obmierzłe rojowisko gadów i płazów.” | |||
Wpis przytoczony za serwisem niepoprawni.pl |
3918 odsłon | średnio 5 (4 głosy) |
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować | blog autora |
Re: Cała Polska czyta pozew Michnika | |||
Christophoros Scholastikos, 2012.08.29 o 23:44 | |||
Po tym poznay, że Michnik stracił znaczenie ze swą gazetą gdy już nie trzeba będzie o nim gadać. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
© Polacy.eu.org 2010-2024 | Subskrypcje: | Atom | RSS | ↑ do góry ↑ |