słowa kluczowe: antysemityzm, definicja.
Idee2011.04.02 04:44

Co to jest anty-semityzm

   
 

Wiele się słyszy na temat anty-semityzmu i tak naprawdę to się pewnie na zagłębiamy w znaczenie tego słowa. 


 

Bardzo ciekawą definicję znalazłam na stronie amerykanskiego Department of State, co jest odpowiednikiem Ministerstw Spraw Zagranicznych.  Definicja powstała po tym, jak Bush zapragnął otworzyć specjalny dział do monitowania anty-semityzmu.Na wstępie strony pojawia się europejska definicja anty-semityzmu"

 "Anty-semityzm jest pewnym postrzeganie Żydów, które może sie objawić jako nienawiść w stosunku do nich.  Retoryczne bądż fizyczne manifestacje anty-semityzmu są kierowane przeciwko jednostkom żydowskim  lub nie-żydowskim  bądż ich własności, żydowskim instytucjom i organizacjom oraz placówkom religijnym."

 Przyznam szczerze, że sie pogubiłam, bo mnie zmyliły owe nieżydowskie jednostki. W Polsce może chodzi o Bartoszewskiego?   Na szczęście, Department of State bliżej precyzuje.  Otóż anty-semityzm to:

 -  Nawolywanie, pomaganie lub usprawiedliwianie nawoływania do zabijania lub ranienia Żydów (często w  będące wynikiem radykalnej ideologii lub ekstremalnych poglądów religijnych). 

 Nie mam problemu z wiekszą częścią owego stwierdzenia, tyle, ze angielskie słowo "to harm" oznacza ranić tak fizycznie jak i w inny sposób.  Ot, taki np bojkot to również ranienie, bo przynosi szkody finansowe i inne.  A może samo powiedzenie:  " Ja ciebie nie lubię"  jest już anty-semityzmem, bo w końcu rani uczucia?

 -  Wygłaszanie stwierdzeń i stereotypów odnośnie Żydów, zwłaszcza mówienie o ich udziale w globalnej konspiracji, ich kontrolowaniu środków masowego przekazu czy posiadanie znacznych wpływów w rządach czy innych instytucjach.

Powiedzenie, że w Stanach jest 2%, a w samym Senacie jest ich jakieś 30% jest więc już antysemityzmem.  Powiedzenie, ze Sarcozy to Żyd to czysty antysemityzm.  Jakieś tam gadanie o żydowskiej nadreprezentacji w sowieckich rządach to też antysemityzm.   A jeśli sa fakty?  To tym gorzej dla nich....

 -  Oskarżanie Żydów  czy pojedyńczego Żyda o prawdziwe czy wymyślone złoczynstwa.

 Ot, chyba chodzi tu o wspominanie, że Beria, Trocki czy Kaganowicz byli Żydami.  Pewnie krytyka  braci Michników też tu podpada. Czynione zło może byc prawdziwe, tyle, że nie wolno mowić jaka to rasa za nimi stoi.

 -  Podważanie liczby ofiar Holocaustu.

Nieważne, ze ubyło 2.5 ofiar z Auschwitz.... Normalny naród uznałby to za powód do radości, bo w końcu zginęło mniej ludzi. 

 -  Oskarżanie obywateli pochodzenia żydowskiego o większa lojalność w stosunku do Izraela i sprawy żydowskiej niż w stosunku do kraju, w którym mieszkają.

 -  Używanie symboli i obrazów związanych z anty-semityzmem.

 -  Porównywanie działań Izraela do działań nazistów.

 -  Obwinianie Żydów o stwarzanie konfliktów miedzy religiami czy rasami.

 -  Negowanie prawa Izraela do bytu.  .

 W Stanach jeszcze nie idzie się do więzienia za powiedznie, że Izrael jest "be" a i Żydzi też nie sa "cacy", ale w sąsiedniej Kanadzie już tak. 

 Mam nadzieje, ze policja jeszcze nie utworzy specjalnego wydziału do zwalczania niepoprawnego myślenia o najlepszej z najlepszych ras świata. 


 

8044 odsłony średnio 5 (5 głosów)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: Co to jest anty-semityzm 
Piotr Świtecki, 2011.04.02 o 08:49
A jak to wygląda w praktyce? Czy co innego oficjalnie, co innego na co dzień? Czy ludzie się boją? A może wierzą w polityczną poprawność i starają się sami w sobie wytępić nawet podejrzenie o antysemityzm? Jak w tym wszystkim znajdują się Żydzi?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Co to jest anty-semityzm   
Centuria, 2011.04.02 o 14:09
Bardzo trudne pytania... Ludzie jeszcze wierzą, że maja wolność słowa, choć siedzą w gułagu politycznej poprawności. Chyba jednak sie to zmienia na lepsze, bo widzę, że już glośniej sie mówi o zakazanych tematach, o których mówić było wolno, ale nie wypadało.

Mam też wrażenie, że Żydom wymyka się coś spod kontroli. Mają w rękach gazety, których nikt nie kupuje. Maja radio, którego mało kto słucha i mają tv czy Hollywood. Zagrożeniem dla nich jest natomiast internet, bo tam pojawia się informacje, których pewnie nie chcieliby ujawniać.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Co to jest anty-semityzm 
w.red, 2011.04.02 o 10:57
W jednym z wcześniejszych komentarzy wypowiedziałem się już na temat używania określenia "antysemityzm". Nie mniej powtórzę:
"..Chciałbym zwrócić uwagę że zawłaszczenie sobie przez izraelitów określania siebie jako "semitów" jest czystym nadużyciem z ich strony. Bo do ludów semickich zaliczają się też Akadowie, Arabowie, Asyryjczycy, Babilończycy i Fenicjanie. Mówienie więc o "antysemityźmie" jest taką samą prawdą jak każda prawda w ustach syjonisty. I nie widzę powodu by powielać ich sposób myślenia oraz zakłamywania rzeczywistości..."
I nie ma znaczenia kto używa takiego głupawego określenia bo obojętnie w czyich ustach będzie to tylko kłamstwo które z takich czy innych powodów chce się usankcjonować.
Natomiast nie da się nie zauważyć że jest to zabezpieczanie sobie "tyłów" przez rasę "panów" by w żaden sposób nie dopuścić do poddania ich działań publicznemu osądowi. To swoiste i kuriozalne w ponoć "demokratycznych społeczeństwach" stawianie ponad prawami obowiązującymi innych praw grupy ludzi. Tylko z tego powodu że są Żydami. Jesteśmy o krok od sytuacji w której jakakolwiek krytyka tej grupy będzie w świetle prawa niedopuszczalna. "Policja myśli" - ante portas :/
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Co to jest anty-semityzm 
Zenon Jaszczuk, 2011.04.02 o 12:04
Centuria. Czyli "antysemityzm" to ideologia Żydowska. Jak już pisałem to reklama, zarazem "holocaustu". No czysty Orwell. Idiotyzmy pod ochroną "prawa". Jednym słowem to rasizm wyszególniać tylko jednych żydów, ale rasizmo obowiązuje goim a ich nie. Czyli sral. muszki będzie wiosna.Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Co to jest anty-semityzm 
Adam39, 2011.04.02 o 17:24
Dlatego Obama, jakiś czas temu zwracał uwagę, ze należy więcej uwagi poświęcić internetowi, bo stanowi zagrożenie ich interesom.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Co to jest anty-semityzm 
Zenon Jaszczuk, 2011.04.02 o 17:41
Adam39.
Obama - Obawy ma bo sie urodził w Afryce i nigdy nie powinien byc prezydentem USA. Jak wiemy Żydzi maja "trudności" w ustaleniu miejsca urodzenia dopóki ich słucha, jest na rozkazy. Jak fiknie to szybko ogłoszą nowość. Jego mame to podobno blondynka z rodu Bushów. On wie i ja wiem i my wiemy, że to on jest największym zagrożeniem dla świata i dla USA. Oczywiście bo dla nich prawda jest jak święcona woda dla diabła. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Co to jest anty-semityzm   
Centuria, 2011.04.02 o 20:00
Nawet, gdyby urodził się w Stanach, to są inne wątpliwości. Na przykład, dlaczego zablokował wszelkie dane odnośnie szkól? Może dlatego, że pobierał stypendium dla cudzoziemców. Jak to się stało, ze na początku lat 80-tych udał si do Pakistanu, choć Amerykanie musieli mieć specjalne zezwolenie? Czy było to możliwe, bo podróżował na paszporcie indonezyjskim? Dlaczego tak niewiele jest osób, które pamiętałyby go z przeszłości? Można by tak długo się zastanawiać.

I zgadzam się, że dopóki tańczy, jak mu zagrają, jest bezpieczny. Zastanawiam sie tez, czy oby to niby stawanie okoniem Izraelowi, to tylko poza, czy biorą górę muzułmańskie sympatie?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Co to jest anty-semityzm 
Zenon Jaszczuk, 2011.04.02 o 21:07
Centuria.
Jesteś na miejscu, wiesz lepiej. Jednak widzę, że się zgadzamy. Napewno jeszcze wiele faktów jest ukrytych. W Polsce u Żydów to norma. Nie wiadomo gdzie się urodził, o rodzinie cisza, o zasługach rodziny tym bardziej - takie "noworodki" polityczne :-))) Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Co to jest anty-semityzm   
Centuria, 2011.04.02 o 23:21
Kiedyś zatanawiałam sie, czy aby każdy przywódca nie ma swojej teczki w Tel Avivie.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Co to jest anty-semityzm 
Zenon Jaszczuk, 2011.04.03 o 00:49
Centuria.
Zainstalowana agentura w Polsce ma na 100% teczki w Moskwie, czyli w USA czyli w Tel Awiwie. Widać to po ich "działalności", to są widoczne pajacyki. Aż robi się nie dobrze. A zapewne część i w Berlinie. Pozdrawiam. Dobrej "nocy".
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Centuria&Zenek.   
ratus, 2011.04.03 o 14:43
Dobrze się domyślacie. Każda licząca się osoba w życiu politycznym jest obserwowana przez obce wywiady i na jej temat są zbierane materiały. Każde poważne państwo tak robi, bo każdemu zależy na posiadaniu agentury wpływu, a taniej jest pozyskać osobę już liczącą się, niż montować kreta, inwestować ciężkie kwity w promocję a na dodatek ryzykować odwrócenie lojalności. Tak więc politycy polscy mają teczki w Izraelu, USA, RFN, Francji, Chinach, Indiach, Finlandii, Rosji itd.
Polska też bawi się w taką zabawę. Po to są przeróżne "instytuty", a praca w nich nie jest bynajmniej spacerkiem, o czym przekonał się m.in. śp. Marek Karp.

Co do teczek polskich służb:
Mikrofilmy całego archiwum cywilnego przed 1989 trafiały do Rosji, a mikrofilmy teczek operacyjnych wywiadu dodatkowo także do NRD (z tego względu, że STASI była koordynatorem działań wywiadów komunistycznych). To pewne.
Kopie akt wywiadu wojskowego obowiązkowo trafiały do GRU i najprawdopodobniej tylko tam.
pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Centuria&Zenek.   
Centuria, 2011.04.03 o 17:23
Tak, tyle, ze czasem w tych teczkach jest nieco "więcej". Pamiętam taka sytucje z czasów wojny z Serbią, bo troche sieę o tym mówiło w Stanach, oczywiście bez dodawania. Rosjanie byli wtedy za Serbią i na jakimś spotkaniu, ich dyplomata wspomniał mimochodem, że mają jakieś "nowe" dane na temat Oswalda (rzekomego zabójcy Kennedy'ego) i dodał. "bo my każdego Amerykanina w ZSRR obserwowaliśmy i zakładaliśmy mu teczkę"

Miał to być ponoć sygnał dla Clintona, który był w Moskwie przez tydzień w 1969 roku. Mówiono, ze w ogóle, gdy studiował w Oksfordzie zajmował się jakaś anty-amerykańska działalnościa, organizował wiece, itp. Co robił w Moskwie nie bardzo wiadomo.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Być może w innych krajach   
ratus, 2011.04.03 o 18:51
teczki zawierają "więcej", lecz w naszych archiwach - mam na myśli PRLowskie - teczki zawierają tylko to, co między okładkami i odnośniki w postaci sygnatur spraw powiązanych operacyjnie lub personalnie.
pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Centuria&Zenek. 
Zenon Jaszczuk, 2011.04.03 o 20:27
Centuria.
Raczej napewno obcostrańcy [którzy mieli szansę w przyszlości coś więcej znaczyć) takie teczki mileli.Pamiętam jeszcze przed pierestrojką jak starsi Polacy mieszkający na Białorusi, Ukrainie bali się z Polakami rozmawiać. Byli na cenzurowanym. Doświadczyłem tego osobiście. Jak Dziadek Polak za moimi plecami mi mówił , abym się nie oglądał. On nas zaprasza, ale będzie szedl chodnikiem a my wolno będziemy jechać za nim. Sąsiad i tak go przeskarżył i zaraz przyjechała milicja. A o Amerykancach to napewno.
Clinton może jest z naszych, jak jego żona. Czyli mógł się czuć u sovieta jak u siebie w domu.Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑