Po sformowaniu rządu przez większość sejmową, czyli PiS nastąpiła cała seria ataków i manipulacji mające na celu... No właśnie, tu można zacząć się zastanawiać jakie mają być tego cele. PiS wygrało kilkunastoprocentową przewagą nad PO to znaczy partią, która dotychczas sprawowała rządy. Sondaże przedwyborcze na kilka miesięcy przed 25 października 2015 r. pokazywały wynik wyborczy PiSu na poziomie 40 % , a w porywach nawet 49-47% i to ze sporą przewagą nad drugą partią w granicach kilkunastu , dwudziestu procent przewagi. PiS był jednak liderem sondaży od 2014 r., a w wyborach które się odbyły w tymże roku PO i PiS uzyskały niemalże ten sam wynik w skali kraju. I nagle po kilku miesiącach (dwóch, trzech) zaczęły się pojawiać w mediach "sensacyjne sondaże" gdzie partia rządząca PiS przegrywa już z "liderującą partią opozycyjną" Nowoczesną.pl . Mowa o sondażu IBRIS dla Onet.pl z 8 stycznia 2016 r gdzie Nowoczesna prowadzi z wynikiem 29,6 proc. badanych, z kolei Prawo i Sprawiedliwość ma 27,3 proc. W komentarzu dodano " Po raz pierwszy Nowoczesna wyprzedziła partię Jarosława Kaczyńskiego w sondażu IBRiS dla „Super Expressu” przeprowadzonym 15 grudnia, czyli już po protestach zorganizowanych przez Komitet Obrony Demokracji i marszu poparcia dla rządu PiS."
Co ciekawe Nowoczesna nie przedstawia w Sejmie żadnych projektów ustaw, a tylko przerywa obrady i manifestuje na ulicach miast swoje "niezadowolenie" z rządów... Trzeba przyznać że to dość ciekawy i oryginalny bodziec do zmiany nastrojów społecznych i mało wiarygodny bo przeprowadzany przez tę samą sondażownię. Tylko ciekawe czy ktoś w to uwierzy poza środowiskiem Nowoczesnej? "Sensacyjność" sondaży IBRiSa jest tym bardziej sensacyjna gdy powołamy się sondaż TNS Polska przeprowadzony w dniach 15-20 stycznia 2016r. gdzie PiS otrzymuje 38%, a Nowoczesna 15%, a PO 16%. Skąd taki dystans? Może osoby sondowane były pod wrażeniem świetnego wystąpienia Premier Beaty Szydło w Parlamencie Europejskim 19 stycznia i obroną rządu polskiego przez eurodeputowanych z różnych krajów? Nie wiadomo, niepodano w komentarzu. Jednakże TNS Polska chyba przedwcześnie wyszedł przed szereg bo już kilka dni później 29 stycznia publikuje w dzienniku Fakt nowy sondaż, który jest "sensacyjny" (w tytule publikacji) bo z jego wyniku wynika że PiS ma nie 38, a 31 % , Nowoczesna ma 24,4, a nie 15%, a Platforma 21, a nie 16% jak tydzień wcześniej. "Sensacyjność" tego sondażu ubogacono symulacją, że PO i Nowoczesna miałyby razem 243 mandaty w Sejmie i mogłyby stworzyć rząd (po trzech miesiącach od wyborów), a na Premiera wskazano w artykule Ryszarda Petru z Nowoczesnej.
Podsumowując "sensacyjne sondaże" szczególnie ten ostatni, ciekawe kto ma bardziej dosyć rządu PiSu (trzy miesiące po wyborach)? Jak we wstępie napisano zastanawia fakt jaki jest cel takich "sensacyjnych sondaży"? Większość w Sejmie jest stabilna, a rząd Beaty Szydło w wielu sprawach może liczyć na wsparcie Kukiza 15. Wiadomo podatki bankowy i handlowy nie podobają się Nowoczesnej i PO. Nie podoba się im również wzmocnienie rodzin w Polsce programem Rodzina 500+ i obniżenie podatku VAT na ubranka dziecięce, który podwyższył rząd PO-PSL. Może przez "sensacyjność" sondaży chce się wpłynąć na robicie klubu PiS i osłabić rząd, żeby utrudnić jego działania? W każdym razie jedne sondaże pokazują dużą przewagę PiS podobną do wyniku październikowych wyborów, natomiast "sensacyjne" sondaże pokazują prowadzenie Nowoczesnej, samej lub w koalicji ze skompromitowaną PO. Wyborcy w Polsce przeżyli już wiele doświadczeń w ostatnich latach, sami to przeanalizują, wystarczy tylko trzeźwa ocena sytuacji i odpowiedni dystans do opozycji i rządu. A dla dobrego rozeznania może sondaż przeprowadzony w dniach 21-28 stycznia br przez CBOS w którym PiS ma poparcie 36 % Nowoczesna 18%, a PO 14%. A dlaczego sondaż CBOSu? Może dlatego że w zeszłym roku prognozy tejże sondażowni pokazywały znacznie zaniżone wyniki dla Andrzeja Dudy i PiSu w a zawyżone dla B. Komorowskiego i PO w stosunku so wyników głosowania w wyborach zeszłorocznych. Ciekawe jak jest teraz z sondażami CBOSu? |
wpolityce.pl
Atom 
