słowa kluczowe: Myśl Narodowa 15 lipca 1927, inteligent polski, wybory.
Polska2015.05.11 17:25

Ponadpokoleniowa ciągłość inteligencji, w inteligencie polskim, na inteligentnych wzorcach wychowanym

   

ABC Narodowej Demokracji

 
Skoro pojałtański mikrokadłubek Rzeczypospolitej oddawał się "wyborom", Konserwatysta poszedł w jego ślady i wybierał rodzaj wobblera, na który pragnął złowić Polską Rybę, jako jedyny okaz fauny, która  - jak kadłubek wąski i krótki - "nie bierze", dając tym pokaz prawdziwego patrioryzmu w czasach ciekawych, w jakich żyjemy... (z Rybami pospołu).
 

Powody abstynencji wyborczej Konserwatysty są bardzo proste i łatwo je przejrzeć, analizując słowa komentarzy po wstydliwym (dla Konserwatysty) akcie dnia wczorajszego:

Przede wszystkim Pan Adam Michnik, zza chińskiego muru Swej Redakcji (oddzielającego Jego Osobę od finansowych brudów tego świata) był oświadczył, że władzę w Polsce mogą porzejąć "ludzie nieodpowiedzialni", do czego Konserwatysta - oczywiście - nie mógł się przyłączyć i zagłosowaqł nogami, idąc na Ryby, które wykazały także iście konserwatywny instynkt, pozostając w swych głębinach, gdzie nie docierają wszak apele Pana Adama, a jeżeli już, to w kształcie mocno updlonym, w przepastnych rurach kanalizacyjnych, gdzie "sedno" wywodów Pana Adama często bywa - O Zgrozo! - zamazywane substancjami biologicznymi...

Po drugie, Statystycy obliczyli, że na kontrkandydatów Pana Prezydenta głosowali tylko wsiowi debile bez wykształcenia, więc Konserwatyście nie wypadało póść do urny i posuć tę, jakże typowo demokratyczną statystykę...

Konserwatysta gratuluje Panu Prezydentowi faktu prasowego, który uczynił zeń kandydata polskiej inteligencji, która wydaje się Konserwatyście ponadczasową i obecną we wszystkich epokach bytu państwowego, o czym świadczy poniższy fragment dwutygodnika "Myśl Narodowa", który zalecam uważnemu przeczytaniu:

Powyzszy artykuł posiada dodatkowe walory poznawcze, ukazujące brak konsekwencji Stronnictwa Narodowego, które - wbrew swym korzeniom w Wolnomularstwie Narodowym - okrzyknęło masonami całą Sanację, czego nie raczyło zweryfikować nawet w roku 1938, gdy owa, masońska Sanacja, zdelegalizowała w II RP, Wielką Lożę Narodową Polski wraz z pseudo-masonerią rytu francuskiego.

Przypadek ten obrazuje także powody, które zmusiły wręcz Romana Dmowskiego do zaprzestania popierania tego - zwyrodniałego nieco na koniec - tworu politycznego, który wbrew swym Ojcom Założycielom, (miedzy innymi Maksymilian Hertl i Aleksander Hirszberg) obrócił się - zgodnie z modą owych czasów - przeciwko części swych Współobywateli, nie mając przysłowiowego zielonego pojecia o prawidłowości cywilizacyjnej, która Polskim Żydom umożliwiła zbudowanie potegi gospodarczej Stanów Zjednoczonych Ameryki, u których dzisiejsze państwo łapczywie poszukuje pomocy i ochrony przeciwko zapędom moskali...

 
 
 

2405 odsłon średnio 5 (2 głosy)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: Ponadpokoleniowa ciągłość inteligencji, w inteligencie polskim, na inteligentnych wzorcach wychowanym   
Piotr Świtecki, 2015.05.11 o 20:43
Szanowny Konserwatysto,

Przeczytałem na razie wypowiedź Konserwatysty, w którym jak wisienka w bitej śmietanie siedzi skan "Myśli Narodowej", uśmiałem się, ale uśmiech rychło szczezł na skutek zastanowienia nad losem Ryb Polskich, osowiałych (lub o wyostrzonych rybich mózgach) być może właśnie na skutek docierających do nich ech wypowiedzi Red. Michnika... Więc to i lepiej, że Ryba Polska wziąć się Konserwatyście nie dała!

A teraz wracam do lektury - tym razem "Myśli Narodowej". Już pierwsze wyrazy obiecują umysłowe bakalia - o zgrozo, bynajmniej nie trącące myszką...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Ponadpokoleniowa ciągłość inteligencji, w inteligencie polskim, na inteligentnych wzorcach wychowanym   
Marek Stefan Szmidt, 2015.05.11 o 20:57
Szanowny Panie Piotrze,
Ryba Polska jest w miarę bezpieczna od Konserwatysty, rzucającego ogromnymi przynętami.
Natomiast zmysł polityczny Ryba Polska posiada i chwała jej za to
:-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Ponadpokoleniowa ciągłość inteligencji, w inteligencie polskim, na inteligentnych wzorcach wychowanym   
Malawanda, 2015.05.16 o 17:54
Czyli, że na kogo Szanowny Konserwatysta zagłosuje? :)
Jeśli na nikogo - lipa... Akcja-skutek, jaki by było-nie było był. Kto z Polaków czuje się uprawniony wyłącznie do obserwacji zdarzeń, Pan? Mniemam, że nie. Zatem, czy Pan na PORTALU zechce ujawnić swoje stanowisko wprost?.
Tak Kawa na ławę: głosuję na tego kandydata, albo nie zagłosuję na nikogo. Dobrze?
Proszę, niech Pan się określi bez żadnych dezawuowań (ha,ha, bo nie wiem czy dobrze terminu w polskiej słowni użyłam :-))) Jeśli źle, proszę o wybaczenie dla prowincjonalnej gęsi.
Reasumując - to na kogo mamy zagłosować w drugiej turze, wg Pana ?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Ponadpokoleniowa ciągłość inteligencji, w inteligencie polskim, na inteligentnych wzorcach wychowanym   
Marek Stefan Szmidt, 2015.05.17 o 09:39
Szanowna Pani, w drugiej turze sugeruję głosować zgodnie z Sumieniem
Konserwatysta nie posiada sumienia demokraty, więc "wybory" omija.
Poza tym w drugiej turze można głosować na obecnego Urzędnika, który odmówił powieszenia na Konserwatyście orderu Polonia Restituta za działalność niepodległościową, przyznanego przez śp. Poprzednika, więc mój wybór kandydata byłby stronniczy...
Pozdrawiam mobilnie MStS
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑