słowa kluczowe: II RP, III RP, IIIRP, Kossecki, PRL, Polska, biurokracja, chłop, cywilizacja, doc. Kossecki, etyka, fornal, historia, masoneria, motywacje poznawcze, nauka o cywilizacjach, parobek, procesy poznawcze, propaganda, ruch narodowy, wartościowanie, Żydzi.
Historia2014.10.30 08:12 08:45

Nauka o cywilizacjach - zakończenie

 

Notatki z seminarium doc. Kosseckiego, 1 VII 2014 r.

 
Ostatnie przed wakacyjną przerwą spotkanie zamknęło cykl wykładów poświęconych nauce porównawczej o cywilizacjach. Omówiono m.in. zmagania cywilizacyjne w PRL i III RP.
 
Nauki społeczne przypominają wędrówkę po ruchomych piaskach
prof. Kevin MacDonald

W procesach poznawczych należy wyzbyć się wartościowania.

Etyki są różne w różnych cywilizacjach.

Normy etyczne to normy metody, nie celu. Podstawowy cel wyznaczają normy ideologiczne.

Rewolucja, masoneria


Wektor działań masonerii prowadzi do (wskazuje na cele) rozmywania religii, szczególnie katolickiej. Wielkie Loże - prawicowe, Wielkie Wschody - lewicowe. Stosunek masonerii do idei narodowej: zależny od obrządku. Wielkie Loże (kraje anglosaskie) - stosunek pozytywny.

Wielka Rewolucja Francuska ma dwie strony medalu: obalenie starego systemu (feudalizmu) i zakorzenienie ideologii wolnomularskiej na kontynencie. Przedwojenne prace socjologiczne utrzymują, że dzięki Rewolucji Francuskiej zaczęła funkcjonować idea nowoczesnego narodu, obejmującego wszystkie stany/klasy.

Napoleon był „cesarzem Francuzów”, nie Francji. Podpisał konkordat. Hymn francuski mówi o ojczyźnie, a nie „Wielkim Budowniczym”. Nacjonalizm elitarny mógł funkcjonować przed Wielką Rewolucją Francuską. Ale Wandea? Mordowanie własnego narodu? Była to rewolucja mieszczańska, mieszczanie uważali wandejskich chłopów za kontrrewolucjonistów.

„Polska nigdy nie miała rewolucji mieszczańskiej, co się do dziś odbija czkawką.” [źródło?]

W epoce Świętego Przymierza o Napoleonie pisano tak, jak teraz o Hitlerze.

Polska przedwojenna, w okresie PRL-u i III RP

Ścieranie się różnych cywilizacji

Bojówki narodowe żydowskie w Polsce przedwojennej szkolone były m.in. przez „dwójkę”, wzmacniając władzę obozu Piłsudskiego. Mniejszość żydowska była bezpieczna dla państwa, nie postulowała zmiany granic itp. Duża część żydów była syjonistami pozytywnie nastawionymi do Polski. Chcieli zbudować własne państwo w Palestynie, stąd pomoc państwa polskiego (szkolenia, pożyczki).

Obowiązujący obecnie kanon polityki historycznej rysuje zgrubną, nieprawdziwą wersję najnowszej historii. Np. postawy takie, jak Żołnierzy Wyklętych były [w rzeczywistości] wyjątkami, nowy reżim - PRL - napotykał nie tylko opór, ale też otrzymywał poparcie. System PRL-owski składał się z kija i marchewki. W latach '50 stacjonowało w Polsce ok. 70 tys. żołnierzy radzieckich, a to wskazuje, że nie było dużego oporu. W miarę upływu czasu było walczących z władzą ludową coraz mniej, natomiast istniały spore lokalne grupy społeczne, które nowy ustrój popierały.

Propagandyści w początkach PRL-u występowali jako demokraci, nie komuniści.

Niechęć wobec ziemiaństwa występowała już przed wojną, były też lewicowe nastroje. Parcelacje majątków powyżej 50 ha planowano już w londyńskim podziemiu (Grot-Rowecki, za płk. Plutą-Czachowskim [dziękuję Espe za sprawdzenie w swoich notatkach i podanie mi nazwiska źródła.]).

W 1939 r. 30% ludności Polski mieszkało w mieście. Warstwa najbogatsza: dochody ponad 100 tys. rocznie obejmowała tylko ok. 900 rodzin na 35 mln. ludności. Z tego 700 to były rodziny ziemiańskie, głównie arystokracja. Zatem w całej populacji stanowili minimalny odsetek.

W czasie wojny z terenów wcielonych do Rzeszy obszarników przesiedlono do Generalnej Guberni, w ich miejsce przychodził niemiecki zarządca. W GG ziemiaństwo zostawiono, ale zmuszono do odstawiania kontyngentów, podobnie jak chłopów.

Struktura społeczna wsi polskiej: ziemiaństwo (właściciele ziemscy od 50 ha wzwyż; komuniści dla Ziem Zachodnich podwyższyli do 100 ha) to było przed wojną sto kilkadziesiąt tys. osób (ok. 0,5% z 25 mln.)

Chłopi to również właściciele ziemi:
  • do 5 ha biedota wiejska, małorolni;
  • 5-15 ha średniorolni;
  • do 50 ha kułacy.

Ziemię z reformy rolnej dostawała biedota, ale też liczni robotnicy rolni: parobkowie (pracujący u chłopów) i fornale (pracujący u dworu). Właśnie wśród robotników rolnych i częściowo chłopów małorolnych władza ludowa była najbardziej popularna, choć komuniści uważali ich za najsłabiej uświadomioną część klasy robotniczej. Polska Ludowa najwięcej dała właśnie robotnikom rolnym. PRLowcy głosili awans społeczny dla robotników i biedoty - i to realizowali, podobnie jak uprzemysłowienie i wykształcenie.

Panuje stereotyp jednolitej wsi, tymczasem mieszkający tam ludzie byli zróżnicowani, szczególnie jeśli chodzi właśnie o robotników rolnych. Ostoją polskości, kultury i katolicyzmu były dwory i chłopstwo.

Przedwojenni komuniści traktowali ideologię komunistyczną poważnie, byli to ludzie ideowi. Dominowała inteligencja (choć byli i robotnicy). Inteligenci pouciekali na Zachód, natomiast dla polskiej biedoty i robotników Polska Ludowa była awansem klasowym. Szacunkowo można uznać, że awans ten dotyczył większości ludności wiejskiej.

Z naszej ludności miejskiej przed wojną 1/3 stanowiła eksterminowana potem ludność żydowska. Pozostało jej 11%, ale większość wyjechała do Palestyny. Stalin popierał tę emigrację, ZSRR pierwszy uznał Izrael. Sielanka skończyła się dopiero w latach pięćdziesiątych.

O wpływie cywilizacyjno-żydowskim można mówić najwyżej w okresie '44-'56. Później był odwrót od socjalizmu, co zauważył Janusz Korwin-Mikke.

Osoby z awansu społecznego były bazą turańszczyzny. Ta turańszczyzna funkcjonuje teraz w Polsce na pełny regulator! Od 1956 r. rozwija się w Polsce cywilizacja bizantyjska.

Zatrudnienie w administracji publicznej w tysiącach
1938198919942012
74,4260,7268,4430,8

Ta biurokracja, zwłaszcza pochodzenia parobczańsko-biedotowego dba o to, by wejść na salony europejskie. Stąd gendery, zwalczanie antysemityzmu itd. Niemniej jednak mogą zachodzić zmagania między grupami biurokratów.

Porównywać Polskę trzeba z takimi krajami, które miały podobne warunki startowe i podobną cywilizację. Niemcy górowały nad nami przed wojną. Francji wojna prawie nie dotknęła. A Polska była zacofana cywilizacyjnie i przemysłowo. [Akapit ten to echo dyskusji, jaka wywiązała się na seminarium w wyniku reakcji części uczestników na zbyt ich zdaniem pobłażliwe traktowanie „komuny” przez Prowadzącego.]

Niemcy prowadzą konsekwentną politykę zrzucania odpowiedzialności na Polskę.

Wmieszanie się do walki ludzi nieprzeszkolonych generuje tylko straty.

Z kim walczył ZP „Grunwald” powinno być oczywiste już na podstawie nazwy.

Naukowy nacjonalizm == nacjokratyzm

Zalecane lektury:
Roman Rybarski: Naród jednostka i klasa 
 
[kolorem czerwonym oznaczyłem swoje wtrącenia - MT] 

3348 odsłon średnio 5 (3 głosy)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑