- Rozpijali Polaków podczas zaborów, zdradzili Polskę, nie chcieli się nigdy asymilować, sami siebie ładowali do pieców w obozach koncentracyjnych, ale trzeba im wybaczyć, jak na chrześcijan przystało - to wpis 17-letniej Marii Sokołowskiej na jednym z portali społecznościowych. O nastolatce zrobiło się głośno, gdy nazwała Donalda Tuska "zdrajcą", a następnie nie przyjęła od niego kwiatów. Prawicowe media okrzyknęły ją wówczas "pogromczynią" premiera.
Na popularnym wśród nastolatków serwisie społecznościowym ask.fm jeden z internautów zapytał dziewczynę, co sądzi o Żydach i dlaczego trzeba ich "wytępić"?
"Żydów nie wolno 'wytępić', przecież to ludzie, jak wszyscy inni. Nie wolno być antysemitą" - odpisała Maria Sokołowska. Jednak w dalszej części odpowiedzi 17-latka stwierdziła, że tak jak "większość ludzi starszych", ona także ma w sobie "niechęć do Żydów". "Ale to nic złego" - zaznaczyła.
"To naturalna rzecz w człowieku, że kogoś darzy sympatią, a kogoś innego wręcz odwrotnie. Ale to nie jest żadne ich obrażanie, czy nasz antysemityzm. Prawdą przecież jest, że Żydzi zapracowali sobie porządnie na taką opinię. Rozpijali Polaków podczas zaborów, zdradzili Polskę (nadal to robią, obrażają ją oraz perfidnie kłamią o Niej m.in. w gazetach), nie chcieli się nigdy asymilować ze społeczeństwem, sami siebie ładowali do pieców w obozach koncentracyjnych, ale trzeba im wybaczyć, jak na chrześcijan przystało. W żadnym wypadku, jak już wspomniałam wcześniej, nie można Żydów szykanować, obrażać. :)" - napisała.
Antysemicki wpis nastolatki, który zamieściła w serwisie ask.fm ok. dwa miesiące temu, zauważył serwis 300polityka.pl
Ciąg dalszy: www.tvn24.pl
[Proszę zauważyć, że niezależnie od faktów (prawdziwości stwierdzeń), wpis jest zakwalifikowany jako antysemicki. MT] |