Twarde bezprawie, ale bezprawie

słowa kluczowe: GUS, PKB, PO, Polska, absurdy, bezprawie, kreatywna księgowość, statystyka, zielona wyspa.
Linki, cytaty, nowiny	2014.03.29 21:54

Twarde bezprawie, ale bezprawie	(poleca Piotr Świtecki)
Marcin Kacprzak
Nie wiem jak wy, ale ja czasem mam takie dziwaczne wrażenie, że ta oto rzeczywistość, którą mamy przyjemność obserwować, zaczyna niepostrzeżenie miksować się z fikcją czysto literacką, i to taką z pogranicza fantasy, komedii i horrorów klasy G.
Na pozór świat wygląda jak co dzień. Zmienia się pogoda, ludzie są dla siebie niemili, a jutro będzie weekend. Tymczasem wystarczy „otworzyć” internet, a stamtąd już łatwa droga do wariatkowa. Odpaliłem sobie dziś z rana stronę TVN 24, a tam taki kwiatek: Główny Urząd Statystyczny zamierza wliczać do polskiego PKB …. dochody z przestępczości - bo chyba tak trzeba określić prostytucję czy handel narkotykami. Walnąłem się kilka razy po ryju, bo poważnie zacząłem się zastanawiać nad tym, czy aby zamiast wczorajszego kompotu nie wypiłem płynu do mycia naczyń. Gdzie tam, to wszystko "prawdziwa prawda”. O tym wszystkim opowiada nam nie jakiś żul z ulicy, a sam Wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, pan Bohdan Wyżnikiewicz. Nie będę wstawiał żadnych linków, ani cytatów, sami sobie to znajdziecie. Przytoczenia jednej kwestii wypowiedzianej przez Wyżnikiewicza nie umiem sobie jednak odmówić: „Statystycy nie są od oceny moralnej. Mają pokazać, ile ludzie zarobili i jaka jest konsumpcja – zaznaczył.” Czyli wszystko już wiemy. Polskie państwo będzie wysyłać swoje fiskusowe pijawki tam gdzie dotąd miały zakaz wstępu. Wszystko po to, aby pochwalić się Polakom, że polskie PKB wzrosło o 1 punkt czy tam procent, sam diabeł już to może wiedzieć. Kreatywna księgowość wchodzi na nowy poziom, bowiem cała zabawa, co za niespodzianka, to kolejny super-pomysł z Brukseli. Gdyby nie poczucie zanurzania się w paranoidalną psychodelię to chciałoby się zapytać: a czy przypadkiem zamiast doliczania dochodów z przestępstw lepszym sposobem na ożywienie PKB nie było tej przestępczości likwidowanie? No bo skoro panowie z GUS chcą to wszystko sobie wliczać to pewnie wiedzą ile tej przestępczości jest i gdzie ona się skrywa... No ale pewnie mi się to wszystko przyśniło. Świat jest piękny a takie "cuda" są niemożliwe. Powiedzcie, że są. Źródło: niewierzepolitykom.salon24.pl