A na kogoż oni idą? Na nas Tatku, na nas...

Władza zawsze przeciw obywatelowi, mimo że my "Sami Swoi".

Nie jest przypadkiem, że lewactwo i tyrani wszelkiej maści odmawiają wolnym ludziom dostepu do broni, sami zbrojąc się na potęgę.

 Zauważcie,że jest to prawidłowośc obowiązująca tam gdzie komunistyczne pomioty choć raz dorwały sie do władzy. A przecież od powstania ludzkości posiadanie broni i pożywienia ( ta pierwsza gawrantowała to drugie) były warunkiem przetrwania.

 Dziś systemy totalitarne uczyniły człowieka bezbronnym a pożywienie jest racjonowane pod warunkiem zachowania bezwzględnego posłuszeństwa. Inaczej pozostaje ci tylko śmietnik , bo zasiłek na czas do zastanowienia zwany bezrobociem, jest tylko okresowy.

  Dostep do broni mają tylko ciemięzcy zwani RZĄDEM oraz bandyci ktorzy też są na ich usługach. W chwilach zagrożenia władza popuszcza cugle bandytom (przypomnijcie sobie rozkwit gangsterstwa w stanie wojennym aż do teraz). Umęczony obywatel zaczyna domagać się lepszej ochrony co władza skwapliwie wykorzystuje powolując coraz to nowe formacje.

 Nie ma dzis ORMO i ZOMO ale są siły potęzniejsze , lepiej zorganizowane i lepiej uzbrojone. Policja staje się formacja drugorzędna.

 Tak naprawde nikt nie wie ilu jest dzisiaj TAJNIAKÓW na etatch:ABW,CBA  CBŚ. Dodajmy do tego Oddziały tzw Straży Miejskiej jako sily parapolicyjne. Trzeba do tego dodać na razie nie uzbrojone w miejscach publicznych zastępy tza " ochroniarzy", którzy przywodza na pamięć dawne prywatne wojska magnateri. Zresztą dziś oddziały najemników zwane " ochrona' sa na usługach dzisiejszych " książąt" biznesu wszelkiej maści.

 Dziś już państwo bez skrupułów korzysta z tych formacji w sytuacjach gdzie anagażowanie sił państwowych może naruszyć ich wizerunek i sondaże. Mieliśmy tego przykład w wojnie o KRZYŻ kiedy to prywatne formacje pod ochroną policji atakowały obrońców krzyża.

 Na takie ekscesy władzy jest tylko jedeno rozwiązanie. Broń którą obywatel może uzyć przeciw uzbrojonej władzy. Bowiem i Herkules dupa kiedy ludzi kupa i tego właśnie władza boi sie najbardziej. Nie modlitwy pod krzyżem, nie wiecu (nawet z pochodniami) ,nie piekiety, nie blogierskiej notki.Takie protesty spokojnie sobie olewa. Bowiem upływ czasu a najczęściej pogoda robią swoje.

 Dlatego stan wojenny ogłoszono w Grudniu a nie latem jak poczatkowo planowano, dlatego raport MAK ogloszono wczoraj bowiem prognoza pogody gwarantowała trudności w zorganizowaniu demonstracji a gdy ta się poprawi pierwszy impet ludziom przejdzie a pralnie mózgów zdążą swoje też zrobić.Mówi się że był to majstersztyk Tuska. Pewnie mógłbym sie pod tym podpisac.Mógłbybym gdyby dopowiedzieć:
1. Majstersztki byłyka grobo skrojone,że tylko nierozumny może się na nie nabrać
2. To że Tuskoszczenka potrafi czynić majstersztyki tylko w kwesti zmachu smoleńskiego a już w kwesti budowy autostrad czy finansów państwa ani w żadnej innej dziedzinie świadczy o tym że stery nie sa w jego rękach a on jak na nocnej zmianie jest tylko trzesącym sie ze strachu wykonawcą.
3. To nie Tuskoszczenka ma w rekach media, ale ci co maja media w rekach maja w garsci takze rudego.

Takie przedsięwzięcia wymagaja inteligencji większej niz KAT. Są przygotowywanae w sztabie po dokładnych nanlizach.Dlatego teraz ogłoszono podwyżki podatków ora z okradziono przyszłych emerytów z ich własnych pieniedzy.

 Ale co maja zrobić zwykli ludzie skoro nawet OPOZYCJA tyrzyma mordy w kuble. Kiedy po okrzyku Vincenta: " Ręce do góry pieniącze do ZUS" pisałem :"Porażająca nieporadność i niezdarność opozycji" niepoprawni.pl/blog/3095/porazajaca-nieporadnosc-i-niezdarnosc-opozycji zwracano mi uwagę " Przygotowanie poważnego dokumentu prawnego w/s emerytur trwa. I nie ma tu miejsca na tanie, demagogiczne chwyty.
........... Zapowiedź, że na początku stycznia będzie inicjatywa legislacyjna oznacza, że PiS poważnie traktuje swój elektorat, oznacza też, że pare osób nie bedzie miało sylwestra, bo skonstruowanie ustawy ad hoc to harówa.
A przecież posłowie PiS-u nie będą blokować ulic czy torów, publicznie rwać szat i włosów z głowy. "

 No wlaśnie Posłowie nie są od takich przyziemnych spraw jak protesty. O dtego jest prosty " moherowy" lud z różańcem w reku. Ale projekty ustawy też jakoś nie widac choć poczatek stycznia już jakby minął.

 Nawet po bezczelnym raporcie MAKU opozycja wydała dzwięk przy którym pisk myszy wydawałby się potężnym grzmotem.

 Więc jest jak jest i idę o każdy zakład,że bedzie juz tylko gorzej. Jeszcze tylko chwilka, jeszcze monencik a wyrocznią w tym kraju będzie jedna gazeta i jedna telewizja. Będzie jedna PARTIA z przybudówkami, jeden wódz nieomylny aż do wyboru następnego.

 Tak więc jeśli sami nie przygotujemy się do obrony to jak widzicie, żadne NATO nas nie obroni. A dzis jesteśmy bezbronni bo odbieraja nam nawet słowo .

Protest przeciwko ograniczaniu wolności słowa w Polsce.

Czy ktoś oprócz nas zwrócił na to uwagę? Czy jest jakaś reakcja"mendiów" że o reakcji władz nie wspomnę?

Myślisz , że jesteś wolnym człowiekiem w wolnym kraju? Nic podobnego. Wolnym jesteś nie na tyle ile swej wolności zdobędziesz, ale na tyle, ile jej potrafisz obronić.