Drzewko "jad wszem"

Przychodzi Jan do Zenona.

Oj, nie, nie Janie wcale się z tego powodu nie cieszę. Ty Zenon zawsze nie zadowolony? Masz wycieczkę i się nie potrafisz cieszyć. A gdzie to jest to "jad wszem" i kto to organizuje, czy sam jedziesz?

Panie Janie, to trzeba wszystko zacząć od początku. To opowiadaj. Siadajcie.

Mówiłem wam Janie, że mamy portala. Zenon, nie masz tej twojej śliwowicy? A co kaca macie? Nie, tylko będzie mi razniej słuchać o twoich wojażach, bo ja niestety już nigdzie nie wyjadę. Tobie to dobrze, taki podróżnik, światowiec jesteś.

Dajcie spokój Janie, jeszcze pojedziemy do Warszawy. A my po co w Warszawie? No jak to, będziemy oglądać przebierańców. Aaaaa. To polej. Zdrowia. Zdrowia i szczęśliwej podróży.

A więc panie Janie nasz portal powstał dla obrony i pisania prawdy o Polsce i świecie. A no, to to wiem. Bo opisałeś jak woziliśmy obornik do stolicy. No widzicie.

Jednak pisanie prawdy nie wszystkim się podoba. One gadają, aby pisać nie pisząc. To jak to tak panie Zenonie. Nic z tego nie ponimaju. Ja też panie Janie.

W tym sęk panie Janie i ten temat młócimy już pół roku. Nijak nie mogę pojąć tych wytycznych. To one panie Zenonie po chłopsku gadać nie umieją? A no nie. One same filozofy. A my panie Janie........ no pewno Zenon, toż my chłopy, gdzie nam do filozofów. No, ale co z tą wycieczką?

A no widzicie Janie, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Jak wiecie w Polsce rzundzą same żydy. A pewno, że wiem. No i my o tym wszystkim pisali.

No i to pisanie nie wszystkim się podobało. Zaczęli być nerwowi, czepiali się wszystkiego. Już nie wiemy jak pisać; żyd, Żyd, żŻyd, mosiek, eskimos itd. Napiszesz nawet Geremek - też żle, bo wszyscy myślą, że to żyd. Cholera już nikt nie wie co robić.

Aż tu nagle przychodzi "dobra" wiadomość .  Jest panie pismo, że za obronę żydów przez nasz portal knesret uchwalił posadzenie krzaka w "jad wszem".No i tym sposobem nasi obrońcy zostali zaproszeni do sadzenia uroczyście tego krzaczyska sprawiedliwych inaczej w oczach świata.

 No, a że u nas ci jednośc, to zaproszeni przedstawiciele zapraszają i nas zwykłych blogerów. No to zdrowia Zenon za udaną wycieczkę. Zdrowia, zdrowia panie Janie bo się przyda.

Bo to panie Janie różne słuchy chodzą. Jedni gadają, że ta wycieczka jest po to, aby wszystkich skłócić ze wszystkimi. Nawet swoich przedstawicieli nam podrzucają. Inni gadają, że po wycieczce zostanie na portalu tylko trzech zasłużonych, a nam kopa.....

Jeszcze inni gadają panie Janie, że mamy lecieć perszyngiem.  Zenon, ty zdurniał? Ja nie mam pieniędzy na wieniec dla ciebie. A i z kim wypiję kielicha i pogadam. Ty Zenon nigdzie nie lecisz. Zle ci tutaj na wsi?!!

Jak ktoś ma dobrze panie Janie to nie potrafi tego docenić. Dopiero jak się całkiem spieprzy. Zdrowia panie Janie, zdrowia Zenon. Jeszcze Polska......

Pozdrawiam państwa :-)))