słowa kluczowe: Cywilizacja Polska.
Cywilizacja Polska - dyskusje2012.03.11 16:02

"CP" - uwagi

   

Do komentarzy na temat CP

 
Treba odnieść się do komentarza Matki Polki.
 

Dlaczego?

Bo wszystko zaczyna być poplątane z pomieszanym.

Czy Żydzi maja tajny plan?

Jaki tajny? Biblia mówi wyraźnie do czego dążą. Że stosowane metody nie odpowiadaą naszej mentalności?

Owszem. Wszak tworzą odrębną cywilizację -to i metody są do tego dostosowane. Ja nie mam żadnych zastrzeżeń do judaizmu i stosowanych przezeń metod.

Mają do tego prawo.

Ale też my mamy prawo realizować własne idee i przeciwstawiać się judaimowi.

jak dotąd - to Polska i polskość stanowi największe zagrożenie dla judaizmu. To dlatego są prowadzone tak zaciekłe ataki przy uzyciu najbardziej podstepnych i perfidnych metod.

Widać też wyraźnie, że judaizm opanował KRK - ostatnią enklawę, która broniła się przed naciskiem judaizmu. Przez 2000 lat.

Zostala tylko Polska.

Jesli wczytacie się w CP - to to jest jedyna droga (w naszym regionie - bo Chińczycy sobe poradzą), wyzwolenia się z niewoli judaimu. A walka jest prowadzona na wszystkich mozliwych frontach, gdzie ekonomia jest tylko jednym z elementów. Także obrona rodziny, nauczania, sadownictwa, etyki itd.

Dzieło jakiego się podejmujemy, bo mimo różnic, chyba coraz więcej z nas zdaje sobie z tego sprawę jest niewiarygodnie wielki. Celowo nie poruszam wielu kwestii, gdyż mogłoby to u niektórych wywołać lęk przed zadaniem, jakie przed nami stoi.

Jesli to piszę - to z przekonaniem, że stać nas na to - jako naród. mało. Będziemy latarnią dla świata - i dla zmian, jakie są potrzebne w KRK. KRK, jako głosiciela nauki Chrystusa, a nie hierarchicznie ukonstytuowanej bandzie pasibrzuchów.

Łatwo nie będzie, ale racja jest po naszej stronie.

 
 

 

1706 odsłon średnio 5 (5 głosów)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: "CP" - uwagi   
Piotr Świtecki, 2012.03.11 o 16:17
O ile rozumiem, nasz Szanowny Imperator raczy się odnosić do tego komentarza: +polacy.eu.org

Swoją drogą dobrze by było znać, docierać jak najbliżej źródła takich informacji. A nie "pewna pani (już być możnie niezbyt zrównoważona psychicznie) drugiej pani, a ona pewnemu panu".
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Krzysztof J. Wojtas, 2012.03.11 o 17:24
No właśnie; bo pojawiła się uwaga, że pod notką z tym komentarzem nie można dodawać komentarzy.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Leszek, 2012.03.11 o 17:34
właśnie, też chciałem skomentować komentarz do tego komentarza a się nie da.
Piszesz Krzysztofie, że marsjanie mają prawo, bo ich religia tak głosi. Otóż nie mają, absolutnie, takiego prawa. Nie wolno nam akceptować, że jest OK że się uważają za ludzi a resztę nie. Tzn. trzeba to przyjąć do wiadomości, ale skoro nie mają zamiaru zmienić zdania należy być przygotowanym do obrony
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
teli, 2012.03.11 o 18:41
jak treba to treba :-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Krzysztof J. Wojtas, 2012.03.11 o 19:34
Skoro przyznajemy, że Biblia jest święta - to mają prawo, bo mają Prawa akceptowane także przez nas.

Dopiero jeśli odrzucimy (nie będziemy brali pod uwagę) Biblię - możemy pytać o prawo do takiego ich postępowania.
Jakie boje toczyłem z Muftim o Dekalog?

I dzisiaj był czytany u nas list kard. Nycza. Słuchałem z bardzo mieszanymi uczuciami.
najpierw było - "nawracjacie się" (czy coś takiego).
Zatem - na jakiej podstawie Nycz twierdzi, że mamy się nawracać? Od czego?

Dalej mi się podobało - że Chrystus nie nakazuje, a jedynie zaprasza wszystkich tych, którzy chcą za nim iść.
(Tak samo jest ze Strażnikami EDEN-u. Tylko ci, którzy chcą budować Polskę . Nikogo na siłę.)

I końcówka wskazująca, że Dekalog jest najważniejszy i jego przestrzeganie.
A dlaczego Nycz nie odwołał się do Przykazań Miłości? Przecież one są podstawą chrześcijaństwa.

Zatem. W KRK nie mamy sojusznika w budowie Polski i przeciwstawianiu się judaizmowi.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
w.red, 2012.03.11 o 22:34
"..Zatem. W KRK nie mamy sojusznika w budowie Polski i przeciwstawianiu się judaizmowi.."

Kiedy wreszcie dotrze do niektórych że nie Kościół Rzymsko Katolicki jest wrogiem któremu trzeba się przeciwstawić:/ Kościół, to ogół wszystkich wyznawców. A nie jak to widzą tylko hierarchia. To zbiorowość stanowiąca o jego sile siłą idei Chrystusa. Tak jak i miliony zwykłych ludzi, tak i są tysiące kapłanów uczciwie i z oddaniem pracujących na jego rzecz.
Zamiast zająć się istotnymi sprawami dla całości społeczności całą para znów idzie w gwizdek by pospołu z wymiotną i Marsjanami rozbijać go od środka.

"..na jakiej podstawie Nycz twierdzi, że mamy się nawracać?.."

A nie mamy sobie nic do zarzucenia ? Już tacy w "porządeczku" i "korekt" jesteśmy ? Jeśli ktoś ma takie poczucie to zazdroszczę. Ale jak widzę co niektórzy to wzór cnót wszelakich i aż strach czy żywcem wniebowstąpienia nie osiągną pozbawiając nas swego towarzystwa.
Naprawiać "tak", ale burzyć "nie". Nie ma zgody na takie działanie. O dekalogu nawet nie wspominam bo po co kopać się z koniem. Skoro nie jest w stanie on pojąć że wypływa on wprost z przykazań miłości.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Piotr Świtecki, 2012.03.11 o 23:15
Kościół, to ogół wszystkich wyznawców. A nie jak to widzą tylko hierarchia.

Też już parę razy to mówiłem...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Piotr Świtecki, 2012.03.11 o 23:12
Nycz twierdzi, że mamy się nawracać? Od czego?

Nie "od" tylko "do".

Wtedy każdy przy okazji zobaczy "od".
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Krzysztof J. Wojtas, 2012.03.12 o 09:52
Z nawracaniem...
Chyba nie rozumiecie.

Należąc do wspólnoty Chrystusowej - mamy się nawracać?

To podejście jest bez sensu. Bo może idziemy nie prostą drogą, meandrujemy, ale jest wolą wspólnoty wzajemnie sobie pomagać i"prostować ścieżki".
Nie nawracać.

"Weź swój krzyż i idź za mną."

Czy to znaczy, że mamy wszyscy kończyć na krzyżu swe życie.
Każdy ma swój krzyż - i winien go nieść po swojej drodze. Ważne , że ma iść, a nie próbować zwalać na innych, że mu ciężko.
Czy "krzyż" człowieka na drodze wiedzy jest lżejszy od tego, który idzie drogą miłości i pokory?
Żadna miarą.
To nawet trudniejsza droga, bo wiedza jest oddziaływaniem na innych, a to powoduje, że bierzemy część ciężaru innych na siebie.

Dlatego - nie mówcie innym co mają robić -nie nawracajcie, a wskazujcie ścieżki.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
w.red, 2012.03.12 o 10:47
W odniesieniu do okresu jaki ma miejsce jest jak najbardziej na miejscu wołanie o "nawrócenie" (choć może trafniej byłoby powiedzieć: "żałujcie za swe grzechy i starajcie się je naprawiać"). Ale że to przydługie przeto chyba to "nawrócenie":)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Leszek, 2012.03.12 o 10:04
Skoro bp. Nycz świętuje Chanuka to może namawia do nawracania się na kult obrazowany przez Chanuka geld? Żartowałem. Zapewne odnosi się do słów Jezusa, że trzeba się narodzić na nowo, czego symbolem jest chrzest. Ale przecież w kościele gdzie przemawiał powinien mieć do czynienia z ludźmi ochrzczonymi. Chyba, że jednak mówi o chrzcie jako świadomej odmianie życia w duchu chrystusowym, czyli o Chrzcie. Bardzo to ciekawe.

"Skoro przyznajemy, że Biblia jest święta - to mają prawo, bo mają Prawa akceptowane także przez nas."

A właśnie, że nie. Pominę kswestię świętości Biblii na moment. Żydzi mają tak, że ważniejsza dla nich od pisanej Tory jest tzw. Tora ustna, którą rzekomo przekazywał Mojżesz swoim bliskim uczniom. Z tego właśnie powstał chyba m.in. spór faryzeuszów z Jezusem, którego wyraźny ślad mamy w Biblii, kiedy to Chrystus powiedział że ponad Słowo Boże wynieśli oni tradycje ludzi. Talmud to nic innego jak komentarze tychże ucznmiów uczniów uczniów tych mojżeszowych uczniów od oralnej Tory. To Talmud stawia sprawę żydowskiego wybraństwa w świetle nie do zaakceptowania przez ludzi. A chrześcijanie przecież są ludźmi? Nie jesteśmy chyba wspólnikami w przestępstwie, prawda? Ja tam się nie czuję zobowiązany do respektowania tej księgi, za to jako człowiek uważam, że na nieprzyjaciół rodzaju ludzkiego tak po ludzku trzeba uważać.

Wybraństwo żydów w Biblii jest ciekawym tematem. Pamiętam Twoje boje przeciw dekalogowi. Mnie się wydaje, że cały ST w świetle NT powinien być poddany jakiejś reinterpretacji, no chyba że uznamy, że Bóg sie ucywilizował. Może Bóg to istota, która ewoluuje w etycznie pozytywnym kierunku? A wtedy Socyn miał rację i powinniśmy wszyscy zostać socynianami :-) Może o tym mówi Nycz wołając o nawrócenie? Wydaje mi się jednak, że ST to projekcja Boga dokonywana przez ludzi, co nie ujmuje tym pismom wartości, ale odbiera małpie brzytwę. Objawienie ma chyba charakter postępujący tak, by postępująca świadomość ludzi była w stanie za nim nadążyć. W różnym okresie inspiracja boża daje ludziom różne konstatacje, lepsze lub gorsze, i tak trzeba czytać Pisma, trzeba je badać...

Akurat Dekalog nie jest taki zły, bo zawiera zozwinięcie Prawa Miłości wobec Boga (pierwsze 3-4 w zależności od tradycji) i wobec Ludzi. Zakaz też jest objawem Miłości. Zresztą miłość to różne mieszanki lojalności, zauroczenia i życzliwości. Inna wobec Boa inna wobec ludzi, więc życzliwość czasem nakazuje zakazać, i braku miłożci-życzliwości tam nie widzę. Gorsze od Dekalogu są inne fragmenty Tory. Proroctwa są generalnie mądre. Księgi historyczne przede wszystkim ciekawe.

No więc co z tym wybraństwem Żydów? Nawet więc w tak postrzeganym ST nie można powiedzieć, że żydzi mają 'prawo' do wybraństwa, i że my chrześcijanie je akceptujemy. Czemu? Bo np. te passusy ze ST w których jest mowa o wybraństwie najpewniej są w tamtym kręgu kulturowym ineterpretowane w duchu nacjonalistycznym a przez nas najwyżej w symbolicznym sensie większych obowiązków ze strony tych którym Bóg więcej dał czy objawił. Inaczej mamy karykaturalny obraz Boga zupełnie niezgodny z NT i nauką Jezusa. O ile oczywiście nie mamy do czynienia z najzwyklejszą projekcją i wybraństwem z własnego nadania.

Powyższe wiąże się z pytaniem kim jest ST żyd. Piszę z małej litery bo rozumiem, że odnosi się do ludu wiary, a nie politycznego narodu (Polak jest z dużej, katolik a małej). ST pokazuje, że jest to lud który przeszedł pewną drogę z Bogiem, na której czegoś więcej być może niż inni się nauczył i lepiej Boga poznał. Ale też ich ojcem jest Abraham. Czyli wybraństwo boże bierze się ani z obrzezania ani przestrzegania Prawa ani z pochodzenia. Abraham nie był obrzezany kiedy się nawrócił, nie miał Prawa i nie miał matki żydówki. Po prostu UWIERZYŁ BOGU. I to jest potężne stwierdzenie, bo oznacza, że Ojcem Wierzących jest ktoś, kto OBCOWAŁ Z BOGIEM. I był mu posłuszny. Więc każde dziecko Abrahama jest prawdziwym dzieckiem Boga. Ale kim jest owo dziecko Abrahama. Czytamy, że Bóg zawarł przymierze. Ale w ST różne rzeczy czytamy. I właśnie DLATEGO takie czy inne gremium czuje się powołane do określania czy coś jest natchnione czy nie. Może dlatego, że albo coś do nas, ludzi szukających Boga lub przekonanych że Go poznali, przemawia albo nie. Tak samo z ST.

Kolejna rzecz. w Pismach mowa jest wielokrotnie, że tylko jakaś Reszta Izraela zrozumie Boga i będzie Mu wierna. Większość od niego się odwróci. Potem mowa jest o obrzezaniu serc a nie ciała, o współczuciu (miłości) którego oczekuje Bóg. A tu talmudyści idą w odwrotnym kierunku... Więc z Pism trudno wywnioskować, że oni dalej jakieś specjalne prawa mają.

W ogóle wydaje się, że pojęcie Izraelita, Hebrajczyk, to pojęcia które należy zinterpretować w duchu bliższym Ewangelii niż Talmudu lub choćby ST, choć nawet w NT Paweł posługuje się pewną retoryką generalnie polityczną, by pozyskać Żydów. I czytając Pisma także i to powinniśmy brać pod uwagę. Tam nie jest święty każdy prtzecinek, a raczej należy umieć te pisma czytać. kościoły tego nie uczą... (to tak Muftiemu do ogródka)

Kościoły i wyznania to takie pliszki które swój ogonek chwalą i myślą bardziej o swojej wspólnocie niż jakiejkolwiek innej (to w kwesti sojuszu CP z jakimkolwiek kościołem).

Co do Strażników, to zanim się do kogoś przyłączysz najpierw chcesz wiedzieć w jakim on idzie kierunku. No i niezawsze masz wrażenie, że jesteś zaproszony.

pozdrawiam!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Piotr Świtecki, 2012.03.12 o 10:12
kościoły tego nie uczą... (to tak Muftiemu do ogródka)

Czego takich mądrych Panów jakieś tam "kościoły" mogłyby nauczyć...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Leszek, 2012.03.12 o 10:15
nie mądrych panów a np. młodzież, np. tego jak czytać Pisma...
Ale wolą dawać 8latkom do wykucia katechizm przed Komunią... potem sa takie słodkie papużki
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Piotr Świtecki, 2012.03.12 o 10:20
"Jak czytać Pisma" to w chederze uczą :)

Panowie by to na pewno zrobili lepiej. W ogóle ten Kościół jakiś nie taki. Zatem do dzieła!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Leszek, 2012.03.12 o 10:25
No tak, ale w chederze uczą tak by im pasowało, i jak się domyślam na seminariach też. Kiedyś chyba ta księga nyła na indeksie, a potem trzeba było znać łacinę. Szarego luda nie uczą bo po co uczyć ludzi myśleć? Lepiej by wierzył księdzu.
Kościół nie taki, zgdza się :-)
Do działania? jakiego?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
w.red, 2012.03.12 o 11:01
Powrotu do zasad i przestrzegania ich w praktyce :)

A tak przy okazji to nie słyszałem by jakikolwiek Marsjanin nawet symbolicznie wszedł do kościoła w Boże Narodzenie i zapalił świeczkę (zdjąwszy przed tym myckę) ;) Dlatego nie rozumiem czemu taki czy inny dostojnik KK miałby zapalać świece chanukowe ;/
A czy są "Wybrani"? Skoro chcą tak myśleć, mnie to nie przeszkadza dotąd kiedy przestrzegają zasad współistnienia na Ziemi. A "tam" też nie będzie mi przeszkadzać jeśli nawet "ateusz" będzie miał lepsze miejsce niż ja (o ile potrafił być lepszym człowiekiem)

pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Leszek, 2012.03.12 o 11:24
Powrotu do zasad i przestrzegania ich w praktyce :)

ano,
pozdrawiam!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Krzysztof J. Wojtas, 2012.03.12 o 11:02
Szukamy Prawdy. i MYŚLĘ, ŻE MIMO RÓŻNIC - WŁAŚNIE TO NAS ŁĄCZY.
bO TO JEST DROGA, NAWET, JEŚLI NIEKIED ZBACZAMY.
wTEDY DOBRZE MIEĆ KOGOŚ, NAWET DZIECKO, KTÓRE ZAPYTA - "DLACZEGO SKRĘCAMY".
(Znowu te duże - , a nie chce mi sie przepisywać).

Bóg jest Miłością.

Dopiero z Miłości wynika Prawda, Dobro i Piękno.

Zatem Miłość jest najważniejsza. I trzeba miliona słów - Biblii - aby odwrócić znaczenie. Wtedy zostaje tylko zdziwienie - skąd się bierze tyle zła?

Im bardziej "na język ludzki " tłumaczymy słowo Miłość, tym więcej słów używamy. Im jest ich więcej, tym łatwiej o fałszywe rozumienie.

Zważcie: pierwsze jest : Bóg jest Miłością.

Już słowa Chrystusa, to Dwa przykazania miłości, gdzie wkrada się zapytanie - "kto jest bliźnim?"

A jak Dekalog - tych pytań jest więcej.
Całość doktryny żydowskiej - na to trzeba Biblii, Talmudu i dalszych ksiąg.
Bo fałsz musi być utopiony w morzu słów.
I w tym morzu słów - są i słowa prawdziwe. Tylko jak je wyłowić?

Dlatego prawdziwe są tylko te doktryny, gdzie zawsze można odnieść je do tych najprostrzych zdań - i nie znajdziemy w nich fałszu.

Jeśli budować nową doktrynę - trzeba to uwzględnić. Tak próbowałem przy CP. Czy tak jest? Wy osądzacie.

A Ojcowie Kościoła, ci, którzy tworzyli podstawy doktryny KRK, twierdzili, że Biblia zawiera sporo prawdy, ale wszystko może być odczytane jedynie w duchu Nowego Testamentu - nauki Chrystusa.
Samodzielna, czy przeciwna interpretacja (że NT - wynika ze ST)- jest błędna.

A co mamy teraz?
Dekalog, jesli jest Prawdziwym Słowem Bożym, może być wyprowadzony z Praw Miłości - bez odwoływania się do Biblii. I nie powinno być różnic interpretacyjnych nawet, jesli użyć nieco innych słów.
Czy tak jest istotnie?
Czy nie jest tak, że Dekalog może być interpretowany zgodnie z życzeniem Sanchedrynu - interpretatora?

Nie Dekalog jest Prawem Bożym, a treść w nim zawarta - zgodna z Prawami Miłości. I Dekalog ma o tyle wartość, o ile jest z tymi prawami w zgodzie.

Zacznijcie to analizować w ten sposób.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Leszek, 2012.03.12 o 11:23
ależ oczywiście, zgoda, jak w przywołanym przykładzie o Abrahamie: Bogu wystarczy, że człowiek go szuka. Tzn. jest duchowo i umysłowo gotowy na stwierdzenie istnienia Boga i wyciągnięcia z tego praktycznych wniosków. Chce zjednoczenia z Bogiem i chce z nim obcować, widzi w innych ludziach jego dzieci.

Do tego nie trzeba ani Biblii ani złożonych praw. Ale Biblia jako zbiór w którym jest wiele genialnych stwierdzeń czy przemawiających metaforycznych obrazów powinien w życiu wiary być pomocny. I problem leży tu, że te proste prawdy są faktycznie w potoku abrakadabry gubione.

Co do miłości... Jestem językowcem więc mam skrzywienie na tym punkcie. Może być tak, że szkodliwe jest rozmienianie słół na drobne ale może też być szkodliwe zamazywanie istoty pojęć w pojęciach bardzo wieloznacznych, które w konkretnych przypadkacj mogą być rozumiane nieadekwatnie, jak np. miłość wobec nieprzyjaciół, czym jest miłość w wychowaniu a czy nie. Bo czasem słowa takie bywają kneblem i kajdankjami, choć może nie powinny

ppozdrawiam!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
w.red, 2012.03.12 o 12:46
"..miłość wobec nieprzyjaciół.."

no, z tym rodzajem miłości to bym nie przesadzał ;)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Piotr Świtecki, 2012.03.12 o 11:27
To w końcu problem jest w Dekalogu, czy interpretacji?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
w.red, 2012.03.12 o 12:44
"..Dekalog jest Prawem Bożym, a treść w nim zawarta - zgodna z Prawami Miłości. I Dekalog ma o tyle wartość, o ile jest z tymi prawami w zgodzie.."

No i co ja paczę :) Doskonałe sformułowanie.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Jacek, 2012.03.12 o 15:22
Czy ze złego może zrodzić się dobro?
Bóg jest miłością, jest źródłem wszelkiego dobra i piękna na Ziemi.
Więc tam szukajmy miłości,dobra i piękna.
Badacze Pisma Świętego też głoszą jego treść ale interpretują na swój sposób.
Czasami dodają przecinek, słowo lub kropkę.
Pan Stanisław Kunda napisał nawet książkę, "Pismo Święte przeczy nauce Świadków Jehowy"
Oni interpretują jak im każe organizacja w Brooklynie.
Mniej słów , mniej możliwych interpretacji.
"-Niech wasza mowa będzie tak, tak, nie ,nie. A co nad to jest od złego pochodzi"
Kościół to Mistyczne Ciało Chrystusa i wszyscy ochrzczeni jesteśmy w Nim zanurzeni.
Nie możemy więc wystepować przeciwko Chrystusowi.
Kto zboczył z drogi Pan go oceni w dniu ostatecznym.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Leszek, 2012.03.13 o 09:41
weszystkie ruchy biblijnych fundamentalistów mają myślenie talmudyczne. Kazuistyka, panie...
Chodzi po prostu by mieć jakiś sensowny pomysł jak te pisma czytać by miały sens. A sporo w nich sensu można znależć.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
w.red, 2012.03.11 o 19:06
to był komentarz przeznaczony do "matki", a że nie było można odpowiedzieć przeto zamieszczam tutaj. A swoją drogą
to można było uprzedzić że tekst jest nie do komentowania :(

"Tak sobie myślę, że wszelkie "petycje" itp utwory literackie nie są w stanie niczego zmienić (poza samopoczuciem piszącego i tych osób które się pod nimi podpisują). Jeżeli ktoś myśli że ktokolwiek cokolwiek uczyni za nas samych lub dla nas z czystej sympatii to grubo się myli). Najwyższy czas przestać pokornie prosić, a zacząć twardo żądać tego co nam się słusznie należy. Pierwszym krokiem jest moim zdaniem wyegzekwowanie zmian w ordynacji wyborczej, a w szególności prawa do referendów. I usankcjonowanie ich w prawie jako wiążących ustaleń dla wszystkich organów państwa. Jedynie tą drogą można zapewnić sobie wpływ na tworzenie prawa i lojalność "wybrańców". Potem zaś sukcesywnie należy zmieniać te zapisy które nie służą ani krajowi ani ludziom w nim zamieszkującym. Wraz z frekwencją w referendach i życiu publicznym to jedyna rękojmia dokonania zmian.
I choć to tak oczywiste jednak żadne z istniejących ugrupowań unika tego tematu jak ognia. Bo wie że oznacza to koniec bezholowia i sobiepaństwa.
Wiele rzeczy wymaga zmian byśmy mogli powiedzieć że żyjemy we własnym kraju.
Inaczej mówiąc, petycjami go nie odzyskamy. A skoro nie chcą dać nam tego co się nam należy. To należy to na nich wymusić choćby siłą. Bo o dobrą wolę ich trudno podejrzewać."
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "CP" - uwagi   
Jacek, 2012.03.11 o 20:46
Referendum-zgoda.
By tego dokonać należy:
1) wymusić na władzach jego ogłoszenie i sfinansowanie
2)znaleźć 15 mln chętnych do głosowania
3)zagłosować za zmianami ku lepszej Polsce
4)znaleźć 160 tys mężów zaufania celem uniknięcia sfałszowania
5)mieć przygotowany program działań, nowy rząd i kontrolę narodu nad nim.
Jeśli te warunki spełnimy, możemy liczyć na lepsze czasy.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑