List zza grobu.

Miał Jan wysłać list a przysłał 'gońca"

Pytam co się stało, ale sąsiad Jana nie może wydusić głosu. Tylko wrzeszczy, że Jan chce mnie natychmiast widzieć. Wrzuciłem korzuch na plecy, kupiony za 50 zl od kolegi na ryneczek. On biedny tak przytył, że nijak nie może wleżć w niego. Dla mnie pasuje, dobiliśmy transakcji. Obecnie jest bardzo pomocny, bo mrozy przekraczają ponad dwadzieścia stopni.

Lecimy z sąsiadem do Jana. Witaj Jan. Witaj Zenon. Już myslałem, że cię nie zobaczę. Chciałem napisać list do ciebie, ale bałem się, że nie zdążę. A zresztą jakby to wyglądało, że ja posyłam ci list i w miedzyczasie umieram. Byś pomyślał, że dostałeś list zza grobu, z innego świata. Wolałem wysłać Stacha. i oto jesteście.

A co się Janie stało? Niby nic nowego, to nie pierwszyzna. Ciśnienie mi zwariowało, jestem do tego przyzwyczajony. Jednak tym razem ci koledzy ciśnieniowcy wzięli do pomocy kolegę pulsa. Już myślałem, że mnie wykończą we dwóch. Co za cholera ich tutaj przyprowadziła. Mierzę ja ci ciśnienie i oczom nie wierzę 152/69 i pils jak u nieboszczyka 43. W oczach migawy, w głowie aniołowie - koniec świata myślę.

Pomyślałem o tobie i o tym co mi kiedyś mówiłeś. Dawaj ja do barku. Patrzę stoi butelka Grant'sa. Wlałem połowę szklanki i babach wychyliłem. To cholestwo Zenon ma wiecej smrodu jak bąbelków. U nas taki cienki bimber to sie wylewa a nie butelkuje. No, ale widocznie one mają słabe głowy, dlatego takie barszcze piją. Ja musiałem poprawić tego amerykanca setką swojaku. Reakcja była natychmiastowa, jak burza czy kataklizm jaki. Burczało, warczało, trzęsło i wreszcie jakbym dostał kopa w siedzenie.

Wszystko nagle sie stabilizuje, rozjaśnia. I znów myśli wracają do tej cholernej polityki, do tychy karłów. A co oni mie obchodzą, mnie który co raz wraca zaa grobu . Ot taka cholerna człowieka natura, martwi sie o innych zamiast zadbać o siebie. Myślę, że to wszystko nie jest normalne a tym bardziej ta moja głupia walka z wiatrakami.

Janie nie przejmujcie się, będzie dobrze, aby do maja. Wybierzcie sie do doktora to was podleczy. Zenon ja wiem, że jesteś kawalarz, ale jeszcze nad grobem śmiechy sobie urządzasz. Ty wiesz u ilu doktorów ja był?!!  I nikt nic nie wie. Może one były brane z łapanki i dostawali kwity jak "nasz" magister. Cholera wie do jakich oni szkół chodzili i czy wogle chodzili. Może dostali doktora w spadku po rodzicach NKWDowskich.

Jan to bardzo możliwe, dzisiaj za partią trudno zdążyć. Same historyki obecnie panie Janie na stołkach rządowych. Tylko jak oni nie mają pojecia o historii to skąd mają mieć pojęcie o rządzeniu. To panie Zenonie hieny, one prowadzą debaty na cmentarzach. To nie hieny panie Janie tylko wilkołaki. Eutanazję otwierają dla Polaków. Nu, one na tym się znają. One to wyssały z mlekiem suki która ich zrodziła, a mają tyle dorobku światowego w eutanazji całych Narodów, że tym razem może im się udać i z Polakami.

Co ty gadasz Zenon?!! Będzie drugi Katyń?!! Katyń panie Janie to tylko poligon doświadczalny. Więcej czytajcie, to takich Katyni znajdziecie setki, tysiące. Stacho dawaj no tego swojaka. Zdrowia panie Zenonie.  Zdrowia panie Janie. No widzicie?!! Tylko medycyna ludowa, reszta to trucizna. Jak Zenon myślisz, doczekamy do wiosny? A skąd mnie wiedzieć panie Janie.

Pozdrawiam państwa.