Mimo, iż kilkakrotnie zwracałem się do pana M.Delimata o udostępnienie uczestnikom KNP adresów mailowych celem prowadzenia swobodnej dyskusji, pan M.Delimat w dalszym ciągu pełni rolę skrzynki kontaktowej między uczestnikami KNP, choć takiej roli nikt mu ani nie wyznaczył, ani nie powierzył – nie ma on do tego żadnego upoważnienia.
[...]
J.Truchlewski [...] pod zdjęciem nieżyjącego L.Kaczyńskiego umieścił napis: Prawdziwy MĄŻ STANU.
Skądinąd jest wiadomym, że M. Delimat gorąco sympatyzował z owym „mężem stanu”. A przecież nie trzeba być politycznym geniuszem, żeby męża stanu, który bezprawnie i samowolnie podpisuje akt zrzeczenia się suwerenności państwa określić mianem, na jakie rzeczywiście zasługuje: to przestępca i zdrajca, a nie mąż stanu.
Mamy jednak tutaj szerszy aspekt polityczny. Otóż PiS (z nią przecież ów „mąż stanu” był związany) odwołuje się do elektoratu patriotyczno-narodowego, taką stosuje retorykę. KNP, który przejawiałby polityczne dążenia i rozszerzał swoją działalność jako ruch narodowy siłą rzeczy stanowiłby śmiertelne zagrożenie dla partii PiS, ponieważ jego bazą byłby ten sam elektorat. Zatem, samozwańcza „skrzynka kontaktowa” i wspierający jej działania J.Truchlewski podejmują trud wyeliminowania uczestników KNP z politycznej działalności.
Całość: wiernipolsce.wordpress.com |