słowa kluczowe: bitwa o anglię, dywizjon 303, harricane, jan zumbach, mustangi, oznaczenia kodowe, spitfire.
Historia2012.02.09 16:52 02.10 17:02

Oznaczenia kodowe malowane na polskich samolotach myśliwskich walczących pod obcym niebem.

   

Dywizjon 303 i Jan Zumbach.

 
   Kiedyś gdy byłem jeszcze młodym chłopcem zajmowałem się dziejami polskiego lotnictwa wojskowego, które toczyło boje z niemieckim Luftwaffe pod niebem Anglii i jednocześnie było oddane pod rozkazy angielskie w szeregach RAF-u.
 
   W zasadzie w czasie trwania komuny w Polsce, przeczytałem wszystkie dostępne książki dotyczące tamtego okresu z historii naszego polskiego oręża. Skalski, Król, Meissner, Wyszkowski, Fiedler, Arct, Urbanowicz...to te najbardziej znane nazwiska polskich pilotów, którzy po wojnie wydawali swoje książki o tamtych czasach, gdy walczyli o Polskę pod obcym niebem, lista krótka bo i pamięć już nie ta co kiedyś... 

 Bloody foreigners. Untold Battle of Britain. (polskie napisy)

   

   A ten film już oglądałem kilka miesięcy temu, teraz były powtórki na jednym z historycznych kanałów nadawanych w polskich sieciach kablowych.

paweltonderski.polacy.eu.org/1223/battle-of-britain-squadron-303-/

   Nawet podawałem w "polecankach" do niego odnośniki, to taki sfabularyzowany dokument o polskich pilotach myśliwskich walczących w "Bitwie o Anglię" w dywizjonie 303, który nie miał na swoich Hurricane-ach na innych typach samolotów myśliwskich ten dywizjon również nie miał polskiej szachownicy, jednak tutaj nie jestem pewny tego na 100% (?), miał tylko odznakę dywizjonową. Teraz już jestem pewny, że na samolotach należących do Dywizjonu 303 nie malowano polskich szachownic, poprzestawano tylko na godle dywizjonowym, które zamieściłem poniżej.




   W pierwszym momencie pomyślałem, że to samolot Zumbacha na fotografii przewodniej do tego artykułu, ale na nim nie jest namalowany raczej kaczor Donald, no może jest, ale jakiś inny niż na samolocie Jana Zumbacha, z panem Zumbachem wiąże się ciekawa opowieść, po wojnie był szmuglerem i najemnikiem, walczył za pieniądze z komuną, dlatego jego historia powojenna jest zupełnie przemilczana.







          

Na zdjęciach widać samoloty dywizjonu 303 z różnych okresów, począwszy od Hurricane-ów, poprzez Spitfire-y, a skończywszy na Mustangach na żadnym z nich nie widać polskiej szachownicy.

   Po literach bocznych samolotu rozpoznawało się przynależność dywizjonową, Dywizjon 303 miał początkowe litery "RF" - oznaczenie kodowe, a na przykład Dywizjon 302 miał wymalowane litery kodowe zaczynające się od "WX". A początkowe litery w tym kodzie stanowiły kolejne litery A, B, C i D..., oznaczały kolejny samolot w eskadrze lub kluczu (no chyba, że coś pomyliłem?), trzeba dodać w tym miejscu, że to Polacy wymyślili taktykę latania w kluczu składającym się z czterech samolotów - maszyn, które leciały na różnych wysokościach, tak aby podczas lotu bojowego wzajemnie się ubezpieczać, tę taktykę, jako pomysłodawcy przypisali sobie Anglicy, co oczywiście jest wielkim kłamstwem. To ci wspaniali Anglicy uczyli się taktyki walki od polskich pilotów myśliwskich, na początku nawet nie wierzyli w osiągnięcia i umiejętności naszych polskich pilotów, jeden z dziennikarzy angielskich pilot nawet udał się w tajemnicy na taki lot bojowy za dywizjonem 303 w czasie trwania Bitwy o Anglię i sam się przekonał, w jaki sposób walczą polscy piloci, którzy podchodzili do samolotów wroga na jak najkrótszy dystans i dopiero wtedy do nich zaczynali strzelać, stąd właśnie taka zabójcza efektywność naszych pilotów i tak wielkie sukcesy, które dzięki tej taktyce wtedy odnosili, dopiero po tym wydarzeniu ten pan uwierzył w umiejętności Polaków, wtedy również, to opisał w kolejnych artykułach wydawanych w angielskiej prasie, które były poświęcone polskim pilotom walczącym pod niebem Anglii.

p.s.

    Ktoś niepotrzebnie na tym Spitfirze domalował polską szachownicę (mowa o zdjęciu na samej gorze felietonu), no ale w ten sposób każdy kto dzisiaj patrzy się na ten samolot wie, że to był polski myśliwiec, na którym walczyli Polacy. Jednak nie jest to zgodne z tradycją Dywizjonu 303, kiedyś czytałem na ten temat, albo gdzieś to usłyszałem, że właśnie ten jedyny polski dywizjon lotniczy, nie malował na swoich samolotach polskiej szachownicy.

A co na to teli?

    ...i jeszcze dodam ciekawy link, który muszę zamieścić, samolot Zumbacha, nie mógł mieć literki D, ponieważ to był dowódca klucza, eskadry a potem całego dywizjonu, a w późniejszym etapie wojny polscy dowódcy myśliwscy mogli wykorzystywać oznaczenia kodowe w postaci pierwszych liter swoich imion i nazwisk, w więc "SS" - Stanisław Skalski (... i nikomu się to źle nie kojarzyło, no popatrz pan, he, he), Jan Zumbach "JZ", Tadeusz Rolski "TR", Tadeusz Nowierski "TN", Walerian Żak "WŻ" itd. itp.

   No chyba, że to jest przeniesienie oznaczeń kodowych z Hurricane Zumbacha, które miał na swoim samolocie podczas walk w "Bitwie o Anglię"? Ale czy na nim znajdowała się szachownica polska i literka D, wątpię.

Obiecany odnośnik, na temat oznaczeń kodowych znajdujących się na polskich samolotach myśliwskich.

www.polishairforce.pl/wcdr.html

 A tutaj na dole jeszcze jeden link - odnośnik, proszę zwrócić uwagę na oznaczenia kodowe na samolotach, m. in. na samolocie Jana Zumbacha "JZ", na jego Mustangu.

Trzeba poszukać oznaczeń kodowych z Hurricane Zumbacha z okresu walk o Anglię. Mam taką książkę niedawno wydaną pod tytułem "Polacy w obronie Wielkiej Brytanii". Sprawdzę.

 Osobisty Mustang mjr. Jana Zumbacha JZ (HB868) na lotnisku Brenzett 2 sierpnia 1944 r.

To dotyczy odnośnika poniżej.




http://www.polishairforce.pl/wcdr.html




Zdjęcia znalezione w artykułach, do których zamieściłem odnośniki.

Potem dodam do artykułu numer kodowy Hurricane-a Jana Zumbacha, na którym latał i walczył podczas "Bitwy o Anglię" w Dywizjonie 303.

Kieruję do mojego komentarza w tej sprawie pod felietonem w rozmowie z kolegą teli.

 Na przykład w dniu 2 września 1940 roku eskadra A leciała w składzie: Kent, Szaposznikow, Henneberg RF-D, Zumbach RF-E, Wojtowicz, Ferić.

3 września 1940 roku to samo.

Ale już 7 września Zumbach latał na RF-B,
9 września na RF-G

Mam oto w książce pt. "Polacy w obronie Wielkiej Brytanii" pod jednym ze zdjęć taką oto napisaną informację:

[...]Polscy mechanicy pozują przed Hurricane'em I nr ewidencyjny P3939. W Dywizjonie 303 nie malowano narodowych znaków rozpoznawczych (jakie dość często pojawiają się na różnych wizjach artystycznych), poprzestając na godle eskadry "Kościuszkowskiej", lecz w tym samolocie latającym uprzednio w 302 Dywizjonie pozostawiono biało-czerwoną szachownicę na kadłubie.[...]

 - Dopisek mój, akurat w tym przypadku szachownica znajduje się zaraz pod kabiną pilota, a nie pod wylotem dysz pod silnikiem.

 I dalej, 10 września 1940 roku. Zumabach latał w samolocie o literach kodowych RF-G.
15 września RF-E,
17 września RF-B, a Henneberg na RF-D, który wcześniej został postrzelany.
18 września RF-B, Henneberg na RF-J
26 września RF-F,
27 września RF-F, a Henneberg RF-D
30 września RF-U, a Kelllett na RF-D
1 października sierżant pilot Siudak na RF-D
5 października Siudak na RF-D
7 października porucznik Palusiński RF-D
24 października, Dywizjon 303 latał już na Spitfire-ach a sam Zumbach w samolocie z numerami kodowymi RF-C.
25 luty 1941 rok, Zumbach tego dnia leciał samolotem o literach kodowych RF-E, a sierżant Wunsche na RF-D.
9 maja 1941 RF-A,

w dalszym etapie wojny Zumbach latał już na samolotach z literami kodowymi, które były początkiem jego imienia i nazwiska, a więc "JZ" i nie było to już w Dywizjonie 303.

p.s. 2

Odznaka Polskiego Związku Harcerstwa Polskiego "Wdzięczność".



Zamieszczam tutaj, ponieważ  to zdjęcie nie zmieściło się mnie w stopce artykułu.

Zakończenie.

Wydaje się, że Jan Zumbach nigdy nie latał na samolocie o literach kodowych RF-D, który jak się wydaje należał do pilota Henneberga. Mam na myśli początkową fazę Bitwy o Anglię, w której brał udział Dywizjon 303, ponieważ po tym, gdy postrzelano ten samolot o literach kodowych "RF-D", gdy niebawem znowu powrócił do służby lub sprowadzono już zupełnie nowy samolot z tymi literami kodowymi z fabryki, latali już na nim inni polscy piloci, ale nigdy nie latał na nim Jan Zumbach, ja przynajmniej nic na ten temat nie wiem. Okazało się jednak, że rzeczywiście Jan Zumbach w późniejszym okresie jednak latał na takim samolcie, o tych literach kodowych, a więc RF-D, był to Spitfire mark VBm, gdy Jan Zumabach był już dowódcą Dywizjonu 303.

 Data Samolot
Jednostka

07.09.1940 Hurricane I, RF-B (V7242) 303 dywizjon Do 215 Zniszczony na pewno
07.09.1940 Hurricane I, RF-B (V7242) 303 dywizjon Do 215 Zniszczony na pewno
09.09.1940 Hurricane I, RF-G (R2685) 303 dywizjon Bf 109 Zniszczony na pewno
09.09.1940 Hurricane I, RF-G (R2685) 303 dywizjon Bf 109 Zniszczony prawdopodobnie
11.09.1940 Hurricane I, RF-G (R2685) 303 dywizjon Bf 109 Zniszczony na pewno
15.09.1940 Hurricane I, RF-E (P3577) 303 dywizjon Bf 109 Zniszczony na pewno
26.09.1940 Hurricane I, RF-J (V6684) 303 dywizjon Bf 109 Zniszczony na pewno
26.09.1940 Hurricane I, RF-J (V6684) 303 dywizjon He 111 Zniszczony na pewno
27.09.1940 Hurricane I, RF-J (V6684) 303 dywizjon Bf 109 Zniszczony na pewno
02.07.1941 Spitfire IIB, RF-A (P8385) 303 dywizjon Bf 109 Zniszczony na pewno
02.07.1941 Spitfire IIB, RF-A (P8385) 303 dywizjon Bf 109 Zniszczony prawdopodobnie
13.10.1941 Spitfire VB, RF-D (AB976) 303 dywizjon Bf 109 Zniszczony na pewno
13.10.1941 Spitfire VB, RF-D (AB976) 303 dywizjon Fw 190 Uszkodzony
24.10.1941 Spitfire VB, RF-D (AB976) 303 dywizjon Bf 109 Zniszczony na pewno
27.04.1942 Spitfire VB, RF-D (BM144) 303 dywizjon Fw 190 Zniszczony prawdopodobnie
19.08.1942 Spitfire VB, RF-D (EP594) 303 dywizjon Fw 190 Zniszczony na pewno
19.08.1942 Spitfire VB, RF-D (EP594) 303 dywizjon 1/3 x He 111 Zniszczony na pewno
19.08.1942 Spitfire VB, RF-D (EP594) 303 dywizjon Fw 190 Zniszczony prawdopodobnie
25.09.1944 Mustang III, JZ (HB866) 133 Skrzydło Myśliwskie Fw 190 Znisczony prawdopodobnie

Razem 12 i 1/3 na pewno, 5 prawdopodobnie zniszczonych, 1 uszkodzony.



 Z tej tabelki jasno wynika, że Jan Zumbach od 13.10.1941 roku do 19.08.1942 roku latał w Dywizjonie 303 na samolocie o literach kodowych RF-D i wszystko stało się jasne.







Fotografia Arkady Fiedler.




Jest natomiast takie zdjęcie i tutaj wydaje się, że jednak ja nie mam racji. Oczywiście nie mam żadnych dowodów na to, że to jest oryginalna fotografia, przypuszczam jednak, że być może moje przypuszczenia były jednak nieprawdziwe, dotyczące mojego stwierdzenia, że nigdy Jan Zumbach nie latał na samolocie o tych literach kodowych RF-D. Za co muszę w takim razie Państwa przeprosić.

I opis pod zdjęciem w języku angielskim:

 Spitfire mark VB as flown by Wing Commander Jan Zumbach when commanding 303 (Polish) Squadron Royal Air force in 1942. Wing Commander Zumbach ended the war with 13 1/3 confirmed and 5 probable enemy aircraft destroyed. 
 
Dywizjon 303 - pieśń - English subtitles.
 



 Na tym filmiku widać napis, z liczbą 126, jest to liczba strąconych niemieckich samolotów przez Dywizjon 303 tylko podczas trwania "Bitwy o Anglię" i tutaj chciałbym zwrócić uwagę na to, że ktoś starł namalowaną najpierw swastykę lewoskrętną (słowiańską i polską) na prawoskrętną. Przecież nasi narodowcy oraz polskie harcerstwo narodowe w przedwojennej Polsce miały w swoje odznaki wpisane polskie swastyki, to tak już zupełnie na marginesie tego felietonu.

 

 

12039 odsłon średnio 5 (6 głosów)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: Oznaczenia kodowe malowane na polskich samolotach myśliwskich walczącyh pod obcym niebem.   
Zenon Jaszczuk, 2012.02.09 o 19:16
Paweł.
Pisałem już o tym. Dlatego wykorzystam Twój art i jeszcze raz polecam wszystkim Polakom przeczytanie książki "Sprawa Honoru" Coś pięknego - +polacy.eu.org
Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Oznaczenia kodowe malowane na polskich samolotach myśliwskich walczącyh pod obcym niebem.   
Paweł Tonderski, 2012.02.09 o 19:58
Zenku dla Ciebie wszystko, no prawie wszystko. :)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Oznaczenia kodowe malowane na polskich samolotach myśliwskich walczącyh pod obcym niebem.   
Zenon Jaszczuk, 2012.02.09 o 20:25
Paweł.
Dzięki. Polecam, abyś tą książkę kupił i przeczytał, i miał. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Odznaka Polskiego Związku Harcerstwa Polskiego "Wdzięczność"   
Piotr Świtecki, 2012.02.09 o 20:33
Zaraz będzie, że propagowanie faszyzmu ;)
Pozdrawiam.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Odznaka Polskiego Związku Harcerstwa Polskiego "Wdzięczność"   
Zenon Jaszczuk, 2012.02.09 o 21:12
Mufti.
Z tą swastyką to blew, bo to stary znak ludzkości.
O ile pamiętam to już w "Starej baśni" szewc znakuje własne wyroby znakiem swastyki. Kolega ma ruble papierowe ze znakiem swastyki itd. A że iluminaci ten znak światłości dali Hitlerowi do zbrodni - to ich zasługa, a nie wina znaku. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Odznaka Polskiego Związku Harcerstwa Polskiego "Wdzięczność"   
teli, 2012.02.09 o 21:14
witaj Pawle, wiesz że taki temat jest śliski dla mnie i można się wyłożyć nawet z ukochanego przedmiotu, same szachownice: +www.mysliwcy.pl i samolot Jana Zumbacha +www.freewebs.com

jak kleiłem samolociki, a wracam do korzeni ( we wtorek umieściłem zdjęcie z modelarni na pejszbuku) szukałem i gromadziłem największą ilość informacji na temat samolotu i pilota w danym okresie, tak żeby oddać jak największą ilość szczegółów, teraz podobne podejście widzę przy grupach rekonstrukcyjnych, kupują jak największą ilość oryginałów, a podpierają się zdjęciami lub filmami z epoki
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Odznaka Polskiego Związku Harcerstwa Polskiego "Wdzięczność"   
Paweł Tonderski, 2012.02.10 o 01:09
To znaczy, że niektóre maszyny dywizjonu 303, jednak miały taką szachownicę wymalowaną, ale tylko po jednej stronie kadłuba?

A co sądzisz na temat liter kodowych, o których napisałem, czy uważasz, że na Spitfirze powinny być te, które jak się domyślam znajdowały się Hurricanie Zumbacha, na którym latał i walczył podczas Bitwy o Anglię?

Na przykład w dniu 2 września 1940 roku eskadra A leciała w składzie: Kent, Szaposznikow, Henneberg RF-D, Zumbach RF-E, Wojtowicz, Ferić.

3 września 1940 roku to samo.

Ale już 7 września Zumbach latał na RF-B,
9 września na RF-G


Mam oto w książce pt. "Polacy w obronie Wielkiej Brytanii" pod jednym ze zdjęć taką oto napisaną informację:

[...]Polscy mechanicy pozują przed Hurricane'em I nr ewidencyjny P3939. W Dywizjonie 303 nie malowano narodowych znaków rozpoznawczych (jakie dość często pojawiają się na różnych wizjach artystycznych), poprzestając na godle eskadry "Kościuszkowskiej", lecz w tym samolocie latającym uprzednio w 302 Dywizjonie pozostawiono biało-czerwoną szachownicę na kadłubie.[...] - Dopisek mój, akurat w tym przypadku szachownica znajduje się zaraz pod kabiną pilota, a nie pod wylotem dysz pod silnikiem.

I dalej, 10 września 1940 roku. Zumabach latał w samolocie o literach kodowych RF-G.

15 września RF-E,
17 września RF-B, a Henneberg na RF-D, który wcześniej został postrzelany.
18 września RF-B, Henneberg na RF-J
26 września RF-F,
27 września RF-F, a Henneberg RF-D
30 września RF-U, a Kelllett na RF-D
1 października sierżant pilot Siudak na RF-D
5 października Siudak na RF-D
7 października porucznik Palusiński RF-D

24 października, Dywizjon 303 latał już na Spitfire-ach
z numerami kodowymi RF-C.
25 luty 1941 rok, Zumbach tego dnia leciał samolotem o literach kodowych RF-E, a sierżant Wunsche na RF-D.
9 maja 1941 RF-A, w dalszym etapie wojny Zumabach latał już na samolotach z literami kodowymi, które były początkiem jego imienia i nazwiska, a więc "JZ" i nie był to już Dywizjon 303.

Nasi piloci w ten sposób omijali przepisy dotyczące kolejek, tzn. wykonanych przez danego pilota lotów bojowych, po których pilot wojskowy był zmuszany do przejścia do rezerwy albo do szkolenia młodych pilotów, nasi piloci omijali ten przepis dzięki temu, że zaczynali latać w innych polskich dywizjonach myśliwskich, które nie były ich macierzystymi jednostkami, a Anglicy znając wartość bojową naszych pilotów przymykali na to swoje masońskie oczy. :)

W Bitwie o Anglię walczyły dwa polskie dywizjony myśliwskie 302 (który wszedł do walki o dwa tygodnie wcześniej niż 303?) i 303, a pod koniec Bitwy o Anglię zaczął latać bojowo również Dywizjon 307 nocnych "Puchaczy" a inne polskie dywizjony myśliwskie dopiero były w fazie szkolenia i formowania się, dodać do tego trzeba również to, że około 200 pilotów polskich walczyło w tym czasie w dywizjonach angielskich i kanadyjskich w tzw. polskich kluczach, ponieważ czekali na stworzenie następnych czysto polskich dywizjonów myśliwskich, dzięki temu zdaniem Anglików Polacy mogli zapoznać się z przepisami obowiązującymi w wojskowym lotnictwie angielskim oraz z językiem angielskim, z którym byli wtedy na bakier oraz z taktyką walki RAF-u (he, he) pod bacznym okiem angielskich kolegów, większość Polaków w ówczesnych czasach znało doskonale przede wszystkim język francuski i niemiecki, a taktykę walki to już wtedy Polacy mieli sami doskonale opanowaną i nie była im do tego potrzebna ta umiejętność, którą posiadali Anglicy, bardziej to, że zaczynali walczyć i latać na zupełnie innych samolotach, które sterowano w trochę inny sposób niż na tych, na których walczyli i latali do tej pory, dokładnie chodzi o manetki gazu, a posługiwanie się językiem angielskim wśród Polaków w ówczesnych czasach należało do rzadkości, to akurat jest prawda.

Pozdrawiam.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Odznaka Polskiego Związku Harcerstwa Polskiego "Wdzięczność"   
teli, 2012.02.10 o 09:09
pobieżnie przeczytałem już mogę napisać że wyciągasz wnioski na początku zaangażowania naszych pilotów w RAF, wiem na 100% że na początku była wolna amerykanka wieczorem znajdę fajną stronę do informacji o naszych
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Odznaka Polskiego Związku Harcerstwa Polskiego "Wdzięczność"   
Paweł Tonderski, 2012.02.10 o 13:26
Teli myślę, że to słynne zdjęcie, które zaproponowałeś jest w rzeczywistości w oryginale namalowanym obrazem, przerobionym na zdjęcie albo bardzo udanym fotomontażem. :)

Natomiast samoloty były od początku przypisane danemu pilotowi, oczywiście nie zawsze danym samolotem latał pilot, do którego dany samolot był przypisany, proponuję, abyś się zapoznał z historią pilota Antoniego Głowackiego (na pewno ją znasz), który jednego dnia podczas Bitwy o Anglię zestrzelił 5 (pięć) samolotów niemieckich i od razu stał się asem myśliwskim, :) jak zakończył życie, i na którym samolocie poleciał na ostatni swój lot nad Francję, był to niestety, nie jego fartowny samolot, na którym odniósł swoje wielkie zwycięstwa w powietrzu. To tak jak z bronią służbową w wojsku inaczej wygląda to w SW, przecież na stanie masz tylko jedną sztukę broni, z której musisz się rozliczyć, zdać po służbie do magazynu, no w czasie wojny w wyjątkowych okolicznościach można ją pożyczyć koledze, albo tak jak było w przypadku pilotów w czasie walk o Anglię, było tak dużo lotów, było tak dużo walk, zestrzeleń, uszkodzeń maszyn, braki w zaopatrzeniu w nowe samoloty a każdy przecież chciał wziąć udział w tej bitwie, każdy z Polaków rwał się do walki z Niemcami, dlatego też często dochodziło do podmian i wypożyczeń, jednak podtrzymuję swoją tezę o tym, że Jan Zumbach nigdy nie latał w lotach bojowych w Dywizjonie 303, w których odniósł swoje zwycięstwa na maszynie oznaczonej literami kodowymi RF-D.

Jak zwykle pozdrawiam.

p.s.

24 sierpnia 1940 r. - Antoni Głowacki

+www.polishairforce.pl

Tutaj opis jego zwycięstw, o których wspomniałem powyżej.

To Twoim zdaniem wizerunek kaczora Donalda malowano na kilku samolotach należących do Dywizjonu 303?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Odznaka Polskiego Związku Harcerstwa Polskiego "Wdzięczność"   
Paweł Tonderski, 2012.02.10 o 16:07
Teli już sobie wszystko sam wyjaśniłem, całość na nowym ekranie, Zumbach latał takim samolotem w okresie od 13.10.1941 roku do 19.08.1942 roku. :0

Natomiast, co do polskich szachownic malowanych na samolotach w Dywizjonie 303, to chyba jednak ja mam rację, oczywiście były wyjątki od tej zasady, o których już napisałem.

I wszystko stało się jasne.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑