słowa kluczowe: JOW, Polska, polityka, sitwy.
Blog2011.09.23 00:35

JOW - współczesna sztuka iluzji

 
 
+norwid.nowyekran.pl
Zapewne Mufti się zaburzy, że linkuję w tym miejscu temat. Ale jest on zbyt ważny by go pogrzebać
 
Czekałem na taką publikację by sprzeciwić się mitowi JOW-ów jako panaceum na całe zło.

By zachęcić do zapoznania się z nią kilka cytatów w niej zawartych :

"..JOW jest kolejnym oszukańczym narzędziem, które ma nabić ludzi w butelkę. Ma pomóc w zmodyfikowaniu układu rządzącego i utrwalić panowanie klik.."

"..JOW jest projektem szkodliwym dla Polski i stanowi o ostatecznym ukształtowaniu elit politycznych. Problem jednak w tym ze środowiska PIS są zbyt patriotyczne i zachowawcze, oraz niezgodne z linią polityki historycznej Neokonserwatystów.."

"..Przypuszczam że z pewnymi planami sił postępowych nie zgadzali się zarówno Bronisław Geremek (wtajemniczony) jaki i Lew Rywin, konsekwencje tego faktu znamy.."
"..Jak dowodził Bogusław Zbijewski JOW jest planem Sorosa, i podobnie jak jego plan zwany reformą Balcerowicza ma zakończyć pewien etap tubylczej władzy.."

 "..Chrońmy więc to co mamy i działajmy w ramach obecnej ordynacji wyborczej aby za 4 lata do Sejmu weszła szeroka koalicja prawicowa. Jest czas na program, organizację terenową budowanie unii politycznych i rozpoznanie zagrożeń.."

Wymagane : świeży umysł, dzbanek kawy i talerz kanapek i dużo czasu ;) 

2192 odsłony średnio 4,8 (4 głosy)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: JOW - współczesna sztuka iluzji 
Paweł Tonderski, 2011.09.23 o 08:21
Nie wiedziałem tego, że JOW został zaproponowany i przewidziany w Polsce do wdrożenia przez Sorosa w jego planie.

Redzie, ale co sądzisz o zaangażowaniu w ten projekt takich ludzi jak profesor Jerzy Przystawa i wielu tzw. "WOJ-woników", którzy wydają się na wskroś propolscy i patriotyczni? Oni nawet mają w swoich planach taką ewentualność, że jeżeli jakiś poseł zostanie wybrany w JOW-ach i po wstąpieniu do parlamentu polskiego zacznie robić coś innego od tego co obiecywał swoim wyborcom, w swoim okręgu wyborczym, to się go odwoła z sejmu albo z senatu, jednak w tym czasie on może zmienić prawo i ustawy... :)))

Ja też osobiście nie uważam, żeby JOW-y były panaceum na wszelkie zło, jednak myślę, że to jednak jest jakaś szansa na rozbicie układu, który mamy obecnie w naszej polskiej polityce, być może jestem zbyt naiwny. Ja to sobie tak wyobrażam, znamy się, poznamy się, wystawimy swojego kandydata do sejmu albo do senatu i na niego zagłosujemy i tyle, a on potem robi swoją robotę dla Polski w naszym i swoim imieniu. :)

Pewnie jestem naiwny? :)

Przecież w Anglii obowiązują JOW-y, no i właśnie tam też od ponad 200 lat rządzi masoneria, te same rodziny od pokoleń...

Ja o tym wiem, ale przecież JOW-y wymyśliliśmy w I RP, to my je u siebie wprowadziliśmy jako pierwsi, nasza polska szlachta dzięki nim rządziła Polską przez wiele pokoleń - stuleci, byliśmy dzięki temu potęgą europejską...

Jestem pewny, że z tą ordynacją trzeba coś zrobić, bo ona nadaje się tylko do kosza, trzeba tez zmienić prawo wyborcze i zlikwidować progi wyborcze, bo to zabija wszystko, doprowadzi do sytuacji dwupartyjnej, która jest obecnie w Stanach Zjednoczonych...ale to znowu stwarza kolejne niebezpieczeństwo, że będzie bałagan w polskim parlamencie i że nie będzie można wyłonić rządu, bo będzie w nim zbyt dużo frakcji i odłamów, które nie będą chciały lub z innych powodów nie będą się mogły ze sobą dogadać. :)))
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: JOW - współczesna sztuka iluzji 
w.red, 2011.09.23 o 19:29
Zniesienie "progów wyborczych" jest sprawą oczywistą jeżeli chce się mówić o jakiejkolwiek demokracji. Bo ich zaprowadzenie jest zaprzeczeniem istoty takiego modelu sprawowania władzy. By jednak nie rozmieniać się na drobne konieczny jest prezydent do którego będzie należało powoływanie na funkcję premiera spośród wyłonionej w wyborach większości parlamentarnej.
Do premiera zaś należałoby skompletowanie rządu którego skład akceptować winien prezydent. Czy to może zaskutkować obstrukcją przy rozdrobnieniu parlamentu ? Nie koniecznie bo prezydent w takim wypadku powinien mieć prawo rozwiązania parlamentu i ogłoszenia nowych wyborów.
A wówczas ludzie sami osądzą kogo należałoby w parlamencie wymienić :)
Zacząć jednak wypada od określenia zasad i priorytetów. Dopiero wówczas można żądać zmian prawa i określać inne zagadnienia.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Paweł.   
ratus, 2011.09.23 o 20:37
Dopiero Soros Cię przekonał...
Pamiętasz na pewno moje boje z Profesorem. Na końcu języka zawsze miałem jego zażyłość z Marianem Jurczykiem i orbitowanie w kręgach Solidarności I Inspirowanej. Na pewno pamiętasz zaciekłość Profesora w zwalczaniu afery FOZZ. Afera FOZZ była "nagrodą pocieszenia" dla Rakowieckiej od sąsiadów z Koszykowej.
To wcale nie jest zbyt zawikłane: sąsiedzi wymyślili i przeprowadzili "zmianę ustrojową", chwycili banki i przemysł. Cywilom zaś zostawili FOZZ na dokręcenie kapitału. Agentów zaś obie strony puściły na żywioł i na dogrywkę na garści co do zawłaszczania kolejnych stref. Stąd przepychanka pomiędzy dupostrzelcami cywilnymi i wojskowymi. Tylko Falzmanna żal.

Co do I RP. Padła, bo realizowała zasadniczą funkcję JOW, czyli posła realizującego instrukcje lokalnych wyborców.
pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Paweł. 
Paweł Tonderski, 2011.09.23 o 20:42
Ratusie, może trudno w to uwierzyć, ale ja jestem naprawdę naiwny jak dziecko, wolę po prostu w innym widzieć dobro zamiast zła. :)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: JOW - współczesna sztuka iluzji   
Mik, 2011.09.23 o 10:09
Nie do mnie nalezy ocena tej smutnej rzeczywistosci
z ktora spotykam sie na co dzien, obcujac w mowie, pismie i kontaktach z polskoscia. Jednak zmuszony, poniekad jestem do zwrocenia uwagi na fakty, ktore tylko potwierdzaja moja opinie. Z ogromna przykroscia
pisze o tym, gdyz nie widze zadnego rozsadnego ruchu
w kierunku polepszania sobie bytu, przez Polakow.
Posluze sie tutaj kaszubskim przyslowiem: "Jeszcze dzieciak w dupie, a juz mu jermiolki szyja"
Tak jest ze wszystkim w Polsce. Stad tez brak szacunku
w swiecie dla politykow, Polakow. To co pozostaje, to media, ktore w oszukanczy sposob ukazuja, jak to niby swiat jest zadowolony z tych inicjatyw polskich. W skrocie, to jest ogromna tragikomedia dla tego narodu.
JOW, czy inne rozwiazania, mozna przedstawic w dwojaki sposob i to bedzie mialo uzasadnienie. Analizujac, to kazde rozwiazanie przedstawia sie zle dla Polakow. Ale zeby z tym walczyc, przeciwstawic sie, to juz inna sprawa. Oglednie okreslajac, najlatwiej jest wejsc na internet i krytykowac w odruznieniu, gdy trzeba wlozyc troszeczke wiecej zainteresowania lub pracy. Trzech dyskutantow, o ile te wywody mozna zaliczyc do dyskusji, i trzy rozne opinie. Inne witryny ten problem rozwiazuja inaczej.Blokuja! Zwykla manipulacja, ktora tak powszechnie krytykuje sie.Pozostaje inne pytanie w zwiazku z tematem maniplacja. Kim sa ci, ktorzy tak roznie pisza w temacie Polski? Ja odpowiedz znam, a ty?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: JOW - współczesna sztuka iluzji   
Mik, 2011.09.23 o 10:12
To przyslowie odnosi sie do faktow, ze jeszcze zadna idea nie weszla w zycie, a juz jest krytykowana. Jest zla. Takie podejscie do tematow, przypomina mi ten dom
ale nie Polske.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: JOW - współczesna sztuka iluzji 
w.red, 2011.09.23 o 19:37
Metoda na "urra" nie sprawdziła się nigdy. Zatem po co powielać coś co w efekcie przynosi niemiłe skutki. Nie pozwolę się "uwieść" już nikomu, dlatego na zimne dmucham. A że mam obiekcje i to uzasadnione, więc proszę się nie dziwić że daje im wyraz. Lepiej dwa razy pomyśleć niż raz strzelić głupstwo
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
W.red.   
ratus, 2011.09.23 o 20:12
Gość o nicku "norwid" wykonał kawał dobrej roboty i naprawdę warto poświęcić czas na tę analizę. I skopiować łącznie z tekstem linków. To, że JOW to domena masonów, to pies ganiał; ale faktycznie dąży do zabetonowania sceny politycznej i demokracja staje się fasadową popierdułką, a desygnowanie kandydatów nie jest domeną tak bardzo flekowanych werbalnie przez woJOWników "bonzów partyjnych" lecz jest w gestii JEDNEGO gremium, tak jak w przypadku USA - Rady Stosunków Międzynarodowych.
Poza tym - u Anglosasów JOW ma sens: oni mają ustalony kurs i potrzeba im nie wizjonerów, lecz strażników zastanego porzadku. W Polsce AD 2011 nie ma porządku, którego można by pilnować. Jest wręcz wszechobecny burdel, który trzeba usunąć i do tego potrzebne są odważne działania grup zjednoczonych wokół idei z silnym przywództwem. Czyli partii; nie miśków wybranych w lokalnym konkursie piękności.
pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: W.red. 
w.red, 2011.09.23 o 20:44
Dokładnie. Jednak co poniektórym "marzi" sobie uwicie gniazdka i zabetonowanie go na stałe (swoją drogą to następnym krokiem byłaby monarchia. Bo na co jak na co ale na brak ambicji wśród nich nie można narzekać ;)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑