słowa kluczowe: Nowy Ekran, fałszywa prawica, głupota. | |||
Polska | 2011.08.13 15:56 |
Głupota plus bezczelność - Nowy Ekran dzisiaj | Były bloger | ||
![]() |
|||
Czy dlatego, że nadzieja umiera ostatnia? Ba, nawet byłem na spotkaniu założycielskim. Nomen omen w starym sraczu na Krakowskim Przedmieściu, wejście od Dziekanki. Czy to był znak? Nie zarzucam organizatorom złej woli, może istotnie nie było innego miejsca na spotkanie. A to, w którym rzecz cała się dokonała nie było w końcu takie najgorsze. Niestety później były już tylko schody. Szeremietiew, Mech, Korwin Mikke, jakieś brednie, jakieś insynuacje, Rada Programowa zdechła zanim powstała, więcej ludzi odchodziło, niż zaczynało pisarskie kariery. Dzisiaj BOMBA! Proszę obejrzec fotkę. Podpis pod nią brzmiał: „…12.08.11 r. W konferencji w NE udział biorą: Romuald Szeremietiew (RS PwP), Janusz Korwin Mikke (NP), mjr Michał Fiszer…” Czy trzeba więcej? Błazen Mikke, ostatnio głośny z powodu chęci wytoczenia pokazowego procesu dowódcom Powstania Warszawskiego. Szeremietiew gotów zaprzyjaźnić się i wystąpić z każdym, kto zapewni mu na tyle rozgłosu, by ponownie dostać się do politycznego koryta. I Fiszer, o którym sieć powiada krótko: ruski agent. Oto nowa prawica zdaniem dowódców Nowego Ekranu. Pierwszy negatywny komentarz blogera podpisującego się jako Ewidentny Oszust: „…Ciekawy jestem zdania ministra Szeremietiewa, jako wojskowego - jak mu się siedziało koło agenta plującego na Powstanie Warszawskie ??? Jak się czuł kiedy wymieniał z tą kreaturą grzeczności? Nie miał ochoty napluć mu w twarz ???...” Na co zabrzmiał głos panienki, która kręciła całość, niejakiej Carcinki: „…Konferencja była NP - M. Fiszer, jeśli się dobrze orientuję, przywędrował z JKM…” Koniec, kropka, dama usprawiedliwiona. Ona tylko wykonuje polecenia. Znaczy się – kręci. Nie musi myśleć. I głos
durnia wyjątkowego: „…Janusz Korwin-Mikke to jeden z niewielu
najporządniejszych, najuczciwszych, najmądrzejszych, najbardziej patriotycznych
polskich polityków. Takie ciągłe chamskie komentarze dotyczące jego osoby tylko
obniżają poziom dyskursu politycznego na Nowym Ekranie. No więc panie GPS.65 i mnie nazwał pan internetową mendą. Nawet
nie mam ochoty dać panu w pysk, ludzi bez honoru każe się oćwiczyć służbie, nie
tyka się ich pysków. I tak to w sobotnie popołudnie wygląda nasza rzekoma prawica zdaniem twórców i właścicieli Nowego Ekranu. PKP. Pięknie, Kurwa, Pięknie. Przepraszam Admina i Czytelników, to jeden z niewielu momentów, w których środkowe słowo zdało mi się jedynym możliwym do wyartykułowania.
|
1249 odsłon | średnio 5 (7 głosów) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować |
Re: Głupota plus bezczelność - Nowy Ekran dzisiaj | |||
Zenon Jaszczuk, 2011.08.13 o 17:08 | |||
Marek Zarębski. Od początku pisałem o tym Ne, że to nic ciekawego, że to jeszcze jedna agentura. Cały czas to podtrzymuję. Pisałem, że Szeremietiew, że jakiś doktor który już był kumlem koryta i służb. Nu widać miałem rację sądząc po tym co piszesz. Niektórzy pisali, że tutaj można wszystko pisać, że nikt się nie przypieprza. A to tylko jeszcze jeden kanał do odprowadzenia "wrzodu" narastającego w spoleczenstwie. No i wszystko skanalizowane w jednym miejscu, jak łatwo mieć to w jednym ręku. Nie trzeba szukać po całej sieci "przewrotowców" . Wszystko "dobrze" tylko na czele musi stać żyd. Pisałem, że ja pozostaję u nas, na naszym portalu. I tak trzymam do dzisiaj. Zestw prawicowców aż się rzygać chce. Pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Głupota plus bezczelność - Nowy Ekran dzisiaj | |||
Były bloger, 2011.08.13 o 17:17 | |||
To jakaś paranoja - jednego dnia piszę o złości wynikającej z głupoty, to tak jakbym w sklepie wysyłkowym coś zamawiał, dwa dni później dostawa, właśnie w Nowym Ekranie. Cholery można dostać! To jest nowa prawica? To są kpiny w żywe oczy! Pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Głupota plus bezczelność - Nowy Ekran dzisiaj | |||
Paweł Tonderski, 2011.08.13 o 17:38 | |||
Nie bez przyczyny na czele pochodu 11 listopada znalazł się Janusz Korwin-Mikke, a ten pan Fiszer, to chyba oficer lotnictwa wojskowego w stanie spoczynku ppłk, częsty gość TVN-u, występuje w nim jako doradca i specjalista w dziedzinie wojskowości i lotnictwa. Ostatnio wszedłem w polemikę z panem Szeremietiewem i mnie strasznie zawiódł, od lat twierdził, że Polska była źle przygotowana do wojny we wrześniu 1939 roku i, że wydawała niepotrzebnie swoje pieniądze na nowe okręty wojenne, a tutaj nagle zaczął pisać coś zupełnie innego, ponieważ jego zdaniem mieliśmy blokować porty sowieckie znajdujące się nad Bałtykiem, a więc mieliśmy w planach obrony Europy stać się znowu państwem, które przyjmie na siebie jako pierwsze uderzenie sowieckie i poniesie dzięki temu znowu największe straty. :))) Chociaż pan Szeremietiew doznał tyle krzywd od komuny, ostatnio nawet na niego głosowałem, przy okazji wyborów na prezydenta Warszawy, a tutaj taka ładna koalicja. Ja również uważam, że podjęcie decyzji o Akcji Burza, a potem o wybuchu Powstania Warszawskiego było błędem, a już rozkaz o tym, aby walczyć wtedy ramię przy ramieniu z Armią Czerwoną było po prostu zdradą Polski, tak jak i następny rozkaz o tym, aby wszystkie jednostki partyzanckie podporządkowane AK podjęły próbę przedarcia się do walczącej Warszawy. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Głupota plus bezczelność - Nowy Ekran dzisiaj | |||
Były bloger, 2011.08.13 o 17:53 | |||
Moje wątpliwości budzi wyłącznie termin wybuchu Powstania. Inne nie istnieją. Chyba że wszczniemy rozmowę o tym, czy lepiej umierać z bronią w ręku i pewną nadzieją na triumf, czy bez nadziei w sowieckim gułagu. Zresztą: Pan proponuje rozmowę o błędach. To korwinowe bydle chce sądzić. Zasadnicza różnica... Tu, w opublikowanym tekście chciałem wszakże zwrócić uwagę Czytelników na to, że stale podsuwa nam się postaci tak zgrane, tak śmieszne, tak żałosne, iż wręcz nie potrafię tego opisać. I daje im się etykietę "prawica". Korwin jest być może niezłym brydżystą i prowokatorem - reszta to już tylko bełkot bez szansy na zrozumienie, ba, odsłuchanie przez dowolnie normalnego człowieka. Kiedy po raz pierwszy w życiu zepsułem remontowany silnik - poszedłem uczyć się jak rzecz przeprowadzić prawidłowo. To była droga nauka i bolesna. Ale drugie podejście okazało się robotą wykonaną prawidłowo. Wspomniany błazen czego się nie dotknie - to zepsuje. Myśli Pan Panie Pawle, że tego osobnika nie dotyczy żadne prawo ogólne? Myśli Pan że to dziecko "lepszego boga", któremu wolno marnować i psuć wszystko, zawsze w cudzych szatkach, zawsze w jakimś mistyfikującym przebraniu? | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Głupota plus bezczelność - Nowy Ekran dzisiaj | |||
Paweł Tonderski, 2011.08.13 o 18:11 | |||
Ja proszę pana, gdzie tylko mogłem walczyłem, jeżeli można to nazwać w ogóle walką, z panem Korwinem i jego ludźmi, dla mnie pan Korwin to błazen i rozwala-cz polskiej prawicy, gdzie on się pojawia, tam wiadomo, że z tego nic nie wyjdzie. Korwin to taki nasz polski Olsen i jego gang, co robota to odsiadka. Jednak to co ten pan robi jest straszliwie szkodliwe dla narodu polskiego, ponieważ wokół siebie skupił bardzo dużo inteligentnej i aktywnej młodzieży polskiej o poglądach narodowych i prawicowych oraz wolno rynkowych. Tak jak jego walka z agenturą znajdującą się w polskiej polityce, która polegała na tym, że najpierw wygłosił z mównicy sejmowej płomienne wystąpienie na temat agentury znajdującej się w polskim sejmie, po czym zagłosował za odwołaniem rządu Olszewskiego. :)) I taką grę prowadzi pan Korwin od lat i o dziwo utrzymuje się na powierzchni, tak jak z tym, że pan Korwin od lat jest za prywatyzacją wszystkiego w Polsce, nie bacząc na to, że Polacy nie posiadają swojego kapitału, ze nie są konkurencyjnie i że ich nie stać, aby stali się właścicielami i za tym, aby oddać byłe własności żydom, natomiast przy tym nawet się nie zająkuje, aby oddać własności zabrane dekretami stalinowskimi Polakom, albo najpierw krzyczał, aby sprywatyzować w Polsce przemysł ciężki, w tym huty i kopalnie, potem energetykę,a teraz robi protesty, że w Polsce potworzyły się monopole i że jest drogi prąd w Polsce. Nie rozumiem również koalicji LPR-u z UPR-em,, byłem jej od początku zdecydowanym przeciwnikiem, Korwin w czasie tych rozmów, gdy zaczynał przemawiać zachowywał się przy tym jak Lenin, poważnie... No a jego historia Polski i ogłoszenie się przez niego namiestnikiem polskiego tronu przejdzie już do historii... Tak samo jak mnie swojego czasu strasznie zdziwiła koalicja pod nazwą Libertas. :)) Na prawicy za swoje poglądy krytyczne byłem banowany. Do dzisiaj prowadzę na ten temat ciągłe dyskusje z korwinistami również na prawicy, ale już pod pseudonimem, no i na niepoprawnych. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Głupota plus bezczelność - Nowy Ekran dzisiaj | |||
Były bloger, 2011.08.13 o 18:14 | |||
Cóż, ujął Pan to syntetycznie i smacznie. Mam podobną na wymienione tematy opinię. Pozostaje do rozstrzygnięcia już tylko to: co uczynić z takim szkodnikiem? Jak wytłumaczyć wielu błądzącym, że błądzą? Na prawicy jest energia, jest potencja - i jest wielu fałszywych proroków. Pan to wie, ja to wiem. Tylko co do licha dalej? Pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
MZ | |||
w.red, 2011.08.13 o 17:34 | |||
Cóż.., byłem, czytałem a nawet trochę obejrzałem. Niestety (przyznaję się bez bicia) dość krótko. Niestety bowiem (zgodnie z moim oczekiwaniem) okazało się, że ci Panowie nie mają kompletnie nic istotnego do przekazania. Ograniczę się do powiedzenia, że mnie od początku zaintrygowała oraz zniesmaczyła obecność mikrofonu z logo "Angora". Bo to lewackie piśmidło z racji publikacji w nim zamieszczanych powinno się wyszczuć psami, a nie zapraszać do relacjonowania spotkania (było nie było środowisk ponoć "prawicowych"). Gdyż moim zdaniem służy ono dla zagospodarowania nie do końca potrafiącemu zidentyfikować się elektoratowi na korzyść tzw "lewicy". Co zatem piśmidło tego typu miało tam zainteresować jako żywo pojąć nie mogę. Ocena blogera GPS jak najbardziej trafna, nie warto brudzić sobie nim nawet obuwia. Bo temu człowiekowi nikt nie sprosta (przynajmniej w jego ocenie) i przynajmniej na razie. Widać bowiem że życie jeszcze go nie przeczołgało i nie nauczyło pokory. W każdym razie cierpi na taką samą manię wielkości jak jego ideał. I życzyć mogę mu tylko tyle, by "pływał" równie dobrze, a życie go oszczędziło. NE w obecnym kształcie służy raczej "łowieniu" poszczególnych rybek dla istniejących opcji (oraz tych oficjalnie nie istniejących). Nie tak bowiem wygląda porozumiewanie się "ponad podziałami". Choć nie przeczę że pewne zręby do tego zostały złożone poprzez deklaracje programowe P Szeremietiewa. Niestety temat nie doczekał się rozwinięcia i szerokiej dyskusji. A to najprawdopodobniej przez konieczność sprecyzowania pewnych pojęć i zagadnień. Bo nie uwierzę że na przeszkodzie stanął tu brak organizacji i umiejętności podziału pracy. Tak czy owak, liczyć na to że przed tymi wyborami wykreuje się z tego jakiś ruch mogący stworzyć alternatywę nie można (zgodnie z tym co mówiłem już wcześniej). PS Proszę oszczędzać nerwy, bo na pewnych osobników je szkoda. W końcu zawsze takiemu gościowi dać "ignora" ;) | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: MZ | |||
Były bloger, 2011.08.13 o 17:41 | |||
GPS nie może mieć ignora - skasowałem na NE wszystkie swoje aktywa, wycofałem wszystkie teksty i komentarze, nie ma tam mojego konta i nie ma hasła. A wskazywać bydło palcem... Cóż, poczytuję to za swój obowiązek. Co tez uczyniłem. Serdecznie pozdrawiam. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: MZ | |||
w.red, 2011.08.13 o 23:51 | |||
Każdy i zawsze może dostać od Pana "ignora" ^^ Taka uroda sieci :) Jednak "zdelejtowanie" całości efektów Pańskiej działalności było zbędne. Przypomina mi to rozstanie się z NE niejakiego blogera "Zezem". Tyle że jak wspomniałem wcześniej w którymś wątku nie będę po nim płakał (choć pisał ciekawie). Z resztą sam się sobie nie dziwię, skoro właśnie od niego dostałem "ignora" lub jak ktoś woli "bana" na komentarze. Nie dziwił bym się gdybym mu ubliżył, ale tego nie uczyniłem. Stąd moja że tak powiem wobec niego teraz postawa. Ale to mało istotna sprawa. Bo chodziło mi o to że takowy postępek z jego strony był równoznaczny z "ignorem". To zaś zaprzecza tezie że nie można nim obdarzyć kogokolwiek. Choć może dużo prościej byłoby to zainteresowanemu przedtem napisać. A ludzi zachowujących się pniżej pewnego poziomu nie trzeba wskazywać. Sami się wskażą :) Śmiem twierdzić nawet, że pierwsze "starcia" bywają nie tyle ciekawe co budujące. Czego przykładem jest moje "zwarcie" z innym blogerem, które może w efekcie zaowocować znalezieniem kolejnego człowieka myślącego podobnie jak ja. Nie wiem czy odbiera on to samo w podobny sposób. Ale dla mnie jest to niewątpliwie korzystne. Tak że w sumie potwierdza to temat jednej z Pańskich notek i to co pod nią napisałem. Musimy nauczyć się ze sobą rozmawiać, a to z kolei polega też na umiejętności słuchania. Jest to niewątpliwie trudne, ale jest też możliwe :) No, to tyle "w temacie". Proszę mi wybaczyć że jak zwykle rozwlekle, lecz chciałbym być dobrze zrozumiany przez każdego z czytających. Taką fobię mam od kiedy próbuje się mnie "zaszufladkować". Bo jakby nie patrzeć w każdej szufladzie nogi mi wystają a to cholerycznie nie wygodna pozycja ;) Pozdrawiam ciepło | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: MZ | |||
Były bloger, 2011.08.14 o 00:11 | |||
Dzięki za przyjazne tłumaczenie - ale ja tak nie umiem. Nie chodzę do knajp typu multi-kulti, nie wszędzie włażę, nie umiem tolerować GPS-ów i podobnych postaci. Więc po prostu ominąłem to miejsce. I tyle. Dzisiaj wkurzył mnie przywołany materiał. Po raz kolejny okazuje się, że zrobiłem słusznie, tam nie ma moich światów, więc po cóż i ja? Teraz jestem u siebie i tutaj. Mnie to wystarcza. Z nocnymi pozdrowieniami | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: MZ | |||
w.red, 2011.08.14 o 00:52 | |||
Ja także nie uczęszczam do tych miejsc ;) Także jak Pan uważałem, że mam swoje miejsca gdzie nie muszę się fraternizować z ludźmi pokroju tych o których mówimy. Tyle że oni w coraz większym stopniu wpływają na moją rzeczywistość. Co więcej uznają swoje uzurpowanie do tego prawa za normę, gdyż brak sprzeciwu jest dla nich jednoznaczny z przyzwoleniem. Stąd też od pewnego czasu powiedziałem sobie że niby dlaczego mam na to pozwalać. Dlatego też dziś mówię im w oczy, że mi to nie odpowiada. Tym bardziej że nie jestem odosobnionym przypadkiem. Poza tym jestem przekonany że są oni w stanie z życia zrobić horror jeśli się im nie przeciwstawi. W pojedynkę nie jest się w stanie nic zrobić, ale w grupie te możliwości są większe. Do działania w grupie potrzebne jest ustalenie poglądów etc, etc A to można osiągnąć tylko w jeden sposób. Rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać. Pewnie że nie z każdym się da, ale trzeba próbować. Jasne, że po wielokroć nerwy "puszczają". Jak strasznie to kosztowne wiem na własnym przykładzie (bo z natury jestem cholerykiem). Nie mniej uważam że tak potrzeba i nie ma innego sposobu. A przecie nie mogę swoim dzieciom zafundować piekła na Ziemi (a niestety ku temu to zmierza). Pozdrawiam także, życząc dobrej nocy i udanego dnia :) | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
© Polacy.eu.org 2010-2025 | Subskrypcje: | ![]() | ![]() | ↑ do góry ↑ |