słowa kluczowe: lichwa, polityka, suwerenność monetarna.
Gospodarka, ekonomia2011.03.01 09:03

Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze

 
 
Przywłaszczył sobie nietykalny mechanizm falsyfikacji i zaprzągł go do pracy dla dobra państwa.
 
Przywoływanie doświadczeń III Rzeszy wydaje się z pewnością rzeczą wysoce niestosowną i takie wrażenie, zwłaszcza w Polsce, jest z całą pewnością zrozumiałe i uzasadnione.
Gehenna Narodu Polskiego w czasie II Wojny Światowej jest jeszcze otwartą, niezabliźnioną raną.
Uważam jednak, że w poszukiwaniu rozwiązań naszej tragicznej sytuacji w jakiej znaleźliśmy się w wyniku niemieckiej agresji i następującej po niej bolszewickiej okupacji, która tak naprawdę trwa do dziś, należy zejść nawet do piekła i diabła spytać o radę.

Jak ogólnie wiadomo, historię piszą zawsze zwycięzcy. Tak jest także w tym przypadku.
Dużo wiemy o przebiegu samej wojny, trochę o zaprowadzaniu porządku powojennego ale prawie nic o przyczynach.

To co nas powinno szczególnie zainteresować a co było jedną z najważniejszych przyczyn wybuchu wojny była polityka ekonomiczna III Rzeszy.

Gdy Hitler doszedł do władzy, dzięki poparciu finansowemu wielkiego kapitału i finansjery międzynarodowej, kraj był kompletnie zniszczony. Traktat Wersalski narzucił Niemcom drakońskie warunki spłaty reparacji wojennych. W praktyce, Niemcy miały zwrócić wszelkie koszty związane z prowadzeniem wojny wszystkim uczestniczącym w konflikcie państwom. Tym zwycięskim oczywiście.
Całkowita wysokość tych odszkodowań ocenia się na trzykrotność wszystkich istniejących w Niemczech własności.

Spekulacja na marce spowodowała jej upadek doprowadzając do inflacji jakiej świat przedtem nie znał. Taczka banknotów o wartości 100 miliardów marek starczała na bochenek chleba.
Kasa państwa była pusta, niezliczone ilości domów, mieszkań, gospodarstw została zajętych przez banki i przeszły w ręce spekulantów. Warunki życia stały się opłakane. Nic podobnego nie wydarzyło się tam nigdy. Zniszczenie pieniądza pozbawiło ludność wszelkich oszczędności, spowodowało upadek jakiejkolwiek działalności gospodarczej i gospodarki jako całości.
Sytuację pogarszał dodatkowo Wielki Kryzys, który z Wall Street rozlał się na cały kapitalistyczny świat. Tak mniej więcej wyglądała sytuacja.
Niemcom nie pozostawało więc nic innego jak umrzeć z głodu albo zerwać się z pęt finansowych oprawców.

Naziści po dojściu do władzy przeciwstawili się kartelowi banków międzynarodowych zaczynając „drukować” własny pieniądz. Za wzór posłużył tutaj Abraham Lincoln, który sfinansował wojnę drukowanymi przez rząd dolarami zwanymi „Greenbacks”. Wydać się to może paradoksalne ale niemiecki bank centralny, który z definicji był uprawniony do emisji pieniądza był tak jak inne banki „narodowe” w rzeczywistości instytucją prywatną. Coś takiego ma miejsce także dziś, starczy spojrzeć na największego drukarza dolarów – FED.

Hitler rozpoczął swój program kredytu narodowego opracowując plan robót publicznych.
Projekty, które miały być finansowane z tego źródła obejmowały budowę infrastruktury przeciwpowodziowej, remonty budynków użyteczności publicznej, budowę nowych domów, dróg, mostów, kanałów i infrastruktury portowej. Słowem wszystko co miało służyć dobru wspólnemu i było warunkiem rozwoju kraju znalazło się w orbicie zainteresowań programu.

(Mam nieodparte wrażenie, że nasz kraj znajduje się obecnie w podobnej sytuacji...)

Koszt tych projektów został ustalony na miliard jednostek waluty narodowej. Miliard banknotów nie podlegających inflacji zwanych Certyfikatami Pracowniczymi Skarbu. Ten pieniądz, emitowany bezpośrednio przez rząd nie miał pokrycia w złocie lecz jego parytetem było wszystko co posiadało konkretną wartość. W praktyce certyfikat był pokwitowaniem wystawionym za roboty wykonane dla rządu.
Hitler mówił: „Za każdą wydrukowaną markę żądaliśmy równowartość jednej marki w postaci wykonanej pracy lub wyprodukowanego towaru.”
Pracownicy wydawali potem te certyfikaty nabywając inne towary i usługi, tworząc w ten sposób miejsca pracy dla innych.

W praktyce naziści znacjonalizowali system bankowy odzyskując suwerenność monetarną.
Odebrali prywatnym bankierom przywilej tworzenia pieniądza. Emisja pieniądza pozbawionego już na starcie obciążenia długiem, który służył finansowaniu robót publicznych, tworzył miejsca pracy, popyt i podaż na produkowane towary zapobiegała skutecznie powstawaniu długu publicznego.

Oznaką głupoty i ekonomicznej ignorancji jest mówienie, że nie można wybudować np. drogi bo nie ma pieniędzy. To obecny, lichwiarski system każe nam wierzyć, że gdzieś tam jest jakiś Marcin Golden, który posiadając szkatułę ze złotem jako jedyny ma prawo drukować pieniądze, które następnie pożyczy nam na duży procent.
Pieniądze są jedynie jednostką miary wartości. W momencie gdy ktoś posiada materiały i możliwości do przetworzenia to już można emitować pieniądze będące ekwiwalentem wykonanej pracy. Hitler połączył pieniądz z pracą uruchamiając w ten sposób samo nakręcający się mechanizm prosperity i rozwoju ekonomicznego.

Dzisiejszy system lichwy sam wymusza i projektuje cykle ekonomiczne. Zawsze jednak na swoją korzyść. Efektem tych radosnych działań jest coraz większe zadłużanie się państw i poszczególnych obywateli. Emisja pieniądza, który nie jest już oparty na żadnym praktycznie parytecie a powstaje jako dług jednym kliknięciem myszki pozostawiona jest w rękach prywatnych. Konsekwencją tego jest praktyczna prywatyzacja polityki, gdzie kukiełki wystawione na widok publiczny przez posiadaczy drukarek do pieniędzy udają, że strasznie się o nas, obywateli martwią.

W ciągu zaledwie dwóch lat problem bezrobocia w Niemczech został zlikwidowany i kraj stanął na nogach. Posiadał własny pieniądz, solidny, stabilny i nie obciążony długiem, zero inflacji.
Ceny stabilne, płace adekwatne do pracy, brak długów czyli brak zależności od bankierów.
I to w momencie gdy miliony osób w USA i innych państwach opanowanych przez system Wielkiej Lichwy było bez pracy i żyło z zasiłków.
Był to jednym słowem system zbyt niebezpieczny dla prywatnych twórców pieniądza z powietrza bo gdyby rozprzestrzenił się na inne kraje oznaczałby nieuchronna zagładę Marcinów Goldenów.
(Znowu jakoś dziwnie przychodzi mi na myśl nasz kraj, gdzie eksport złotej, szlacheckiej wolności był zagrożeniem dla zamordystycznych monarchii otaczających Rzeczpospolitą).

Niemcom udało się odbudować wymianę z zagranicą mimo odmowy kredytowania przez banki międzynarodowe. W marcu 1933 roku, a więc zanim ruszył jeszcze nazistowski program naprawy finansów, żydostwo światowe wypowiedziało otwartą wojnę ekonomiczna z Niemcami. Biorąc pod uwagę wpływy Żydów na finanse i bankowość łatwo zrozumieć trudności jakie napotykał handel zagraniczny.
Niemcy obeszli to jednak tworząc system wymiany barterowej towarów i usług omijając w ten sposób wrogie instytucje finansowe. System miał ponadto tę zaletę, że nie tworzył deficytu handlowego i zadłużenia.
Jednym z pomników tego eksperymentu gospodarczego jest istniejąca do dziś sieć bezpłatnych autostrad.

Na stalinowskim procesie w 1938 roku jeden z oskarżonych, C.G. Rakowski, bliski współpracownik Lwa Dawidowicza Bronstaina (vel Trocki), powiedział:

„Hitler przywłaszczył sobie przywilej produkowania pieniędzy, nie tylko tego fizycznego ale także tego finansowego. Przywłaszczył sobie nietykalny mechanizm falsyfikacji i zaprzągł go do pracy dla dobra państwa... Jeśli ta sytuacja rozprzestrzeniłaby się i zainfekowała także inne państwa to możecie sobie wyobrazić kontrrewolucyjne konsekwencje”

Istnienie Wielkiej Lichwy zależy od emisji pieniądza pożyczanego państwom potrzebującym kapitału. Polityka Hitlera oznaczała ich zgubę.

Myślę, że można znaleźć wiele analogii między sytuacją dzisiejszą naszego kraju a Niemcami z 1933 roku. Pytanie tylko, czy znajdzie się w końcu w Polsce polityk umiejący zliczyć do trzech, który będzie potrafił wyciągnąć wnioski i wprowadzić je w życie.

Obecny rząd ani przyszły, najprawdopodobniej pisowski, nie gwarantuje absolutnie żadnych zmian. Dlatego wszelkie walki toczone o dostęp do konfitur są jedynie podrygami zaślepionych rządzą władzy kukiełek. Z interesem narodowym nie mają nic, absolutnie nic wspólnego. 

8256 odsłon średnio 5 (5 głosów)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Zenon Jaszczuk, 2011.03.01 o 09:49
Jarek.
Amen. Wszystkie rozwiązania są proste, przy odpowiednim doborze ludzi. Jeśli złodzieje pilnują skarbu państwa, nigdy go nie napełnimy. A jeśli tak to nigdy nie podzielimy w miarę sprawiedliwie. Moje naiwne teorie chodzą przy tej prawdzie- "Oznaką głupoty i ekonomicznej ignorancji jest mówienie, że nie można wybudować np. drogi bo nie ma pieniędzy" MY nie jesteśmy pustynią. Chociaż na pustyni miejscowi ludzie też sobie radzą. Wykorzystują wszystko co się da. To nie jest śmiech, ale z gliny wymieszanej z kupą budują sobie "domki". Kupy suszą i tym palą. Zabiją kozę i robią ze skóry pojemniki na wodę. Z jakiejś palmy czy patyków robią strop, wysmarowany gliną itd. W Polsce gdzie jest wszystko, wychodzi na to , że brak tylko rozumu. Napewno pustynne wędrowniczki niczego nam nie wybudują. Bo to nie jest nacja budująca, tylko niszcząca wszystko na swojej drodze jak szarańcza. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Zenon Jaszczuk, 2011.03.01 o 09:57
Jarek.
Generalny remont drogi krajowej na trasie Warszawa - Terespol robił "Grek". To już Polacy nie potrafią dróg remontować. Czy chodzi o pożyczki, my będziemy spłacać a Grek wywiózł cały zysk do Grcji. Czy Polacy nie potrafią handlować. Najbardziej dochodowa forma w Polsce do "Biedaronka" "Portugalska". I gdzie jest ten zysk z handlu, a no w Portugali. Tych durni muszą narody wykosić.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.03.01 o 10:10
"W Polsce gdzie jest wszystko, wychodzi na to , że brak tylko rozumu"

Zenek,
Rozumu nie brak. Brak tęgiego kija co pogoni tę chazarsko bolszewicką hołotę.
Tego brak.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Adam39, 2011.03.01 o 11:03
Oto to Spirito. Właśnie tęgiego kija brakuje, by pogonić tę chazarsko-bolszewicką hołotę! Oni cały czas wyciągają z nas najbardziej żywotne i życiodajne soki. Nie pozwalają normalnie żyć, ani się rozwijać. Doprowadzają naród do coraz większego upadku nie tylko fizycznego ale i moralnego.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Zenon Jaszczuk, 2011.03.01 o 12:14
Spirito.
No nie zgodzę sie z tobą. Kije są, rozumu brak. I nie rozumu dla budowania Polski, tylko oczyszczenia kraju. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Piotr Świtecki, 2011.03.01 o 14:34
Spirito, kolejny tekst, w którym zdania-skalpele tną bez litości po zagnieżdżonych pod turbanem bredniach... Gratuluję i dziękuję!

Czyli wychodzi na to, że jednak Hitler to nie była tylko pomyłka narodu niemieckiego, to nie był tylko groteskowy psychopata z wąsikiem, który podpalił świat. Czyli przynajmniej na początku swojej drogi byl MĘŻEM STANU, który taktycznie doszedł do władzy, dzięki poparciu finansowemu wielkiego kapitału i finansjery międzynarodowej a potem zerwał się ze smyczy dla dobra swojego kraju i narodu...
Takich rzeczy to na pewno w Wyborczej się nie wyczyta, w kinie nie zobaczy. Ani w zasadzie nigdzie.

No i siłą rzeczy człowiek zaczyna porównywać - Hitler... Jarosław... Napoleon... Dawid... ;-)
Pozdrawiam.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.03.01 o 14:41
Odwoływanie się do niektórych okresów czy osób jest niemile widziane. Jest to jednak efekt wspomnianej już metody pisania historii przez zwycięzców jak i syjonistycznej propagandzie, z którą mamy do czynienia na co dzień a która poczyniła już ogromne spustoszenia w świadomości na równi z propagandą bolszewicką. Ale to nic dziwnego, wszak wyrastają z jednego pnia.

Jest to o tyle paradoksalne, że syjoniści byli największymi entuzjastami Hitlera i oferowali mu swoją współpracę jeszcze bodajże w 1941 ...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Niemile widziane odwołania.   
ratus, 2011.03.01 o 20:22
Świetny tekst zacząłeś od odcięcia się od Hitlera i jego polityki. Po co? Przecież opisujesz posunięcia patrioty niemieckiego dla dobra narodu niemieckiego (nie rzucam gebelsami, o ironio). Każdy polski patriota zrozumie imperatyw patrioty niemieckiego, choć oba te patriotyzmy są zdecydowanie na kolizyjnym kursie.
Zarzekasz się na wstępie, by nie być źle zrozumiany... ale nie piszesz tego na niepoprawnych; przecież nie zaprosiłeś byle kogo :-)))
pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Niemile widziane odwołania. 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.03.01 o 20:54
To na użytek oficera prowadzącego...
Powojenne pokolenia mają już wszczepiony gen odpowiedzialny za mówienie fuj na sam dźwięk słowa A.H. Nic na to nie poradzę...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Niemile widziane odwołania. 
Piotr Świtecki, 2011.03.01 o 21:08
Jest okazja, to zapytam.

Coś mi się obiło o uszy (za szkolnych czasów?) że "owszem, Hitler podniósł Niemcy gospodarczo, ale w taki sposób, że MUSIAŁO dojść do wojny". Że niby w ten sukces była od początku wpisana straszna rozróba. Między innymi dlatego, że rozwijał się przemysł zbrojeniowy (inny by tak nie zadziałał?).

Prawda to? Czy tylko dlatego było w Niemczech lepiej, że koniec końców miała być wojna? Czy wcale niekoniecznie?

A taki Stalin miał pracę niewolniczą - a i tak nic mu nie wyszło...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Zbrojeniówka zbrojeniówką.   
ratus, 2011.03.01 o 21:56
Gebelsy kombinowali przy tym jeszcze za Republiki Weimarskiej (Rapallo).

Hitler zniuchał kaskę niczym Filip Piękny. Z tym, że Filip zagarnął żydzią kaskę i Żydków kazał przegnać precz, a Hitler zagarnął kaskę i Żydków kazał zagazować.
pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Zbrojeniówka zbrojeniówką. 
Piotr Świtecki, 2011.03.01 o 22:29
Czcigodny Ratusie, nie rozumiem - czy masz na myśli że tak w Niemczech było, czy że tak się o tym mówi?

Czy Żydowie rzeczywiście mieli aż tyle kasy i innych dóbr wszelakich, które im zabrano, że postawiło to Niemcy na nogi? I to wszystko w ciągu 5 lat, o których wspomina Zenon?

Czyli, reasumując, cudów nie ma, a jeśli nawołujemy do postawienia Polski na nogi, to to jest czysty (albo nawet zoologiczny!) antysemityzm i podżeganie na tle?

Poplątał mi się turban...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Czcigodny Mufti.   
ratus, 2011.03.01 o 22:49
Jasną rzeczą jest, że waluta za Filipa była inna niż za Republiki Weimarskiej; takoż Żydowie operowali nią w inny sposób. Zresztą - obie epoki dzieli prawie tysiąclecie.
Za Filipa Żydowie mieli to, co uciułali w kruszcu i to można było im fizycznie podprowadzić. Za Adolfa Żydowie byli bogaci tym, co pożyczyli. Adolf pożyczył tyle, że nie mógł fizycznie oddać i dlatego postanowił wierzycieli zlikwidować. Ot, cała filozofia.
A co do stawiania Polski na nogi, to żydowska obecność lub nieobecność ma taką samą siłę rażenia, czyli żadną. Jeszcze tego brakowało, by Polak wstając musiał oglądać się na żydowskie pozwolenie...
pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Czcigodny Ratusie 
Piotr Świtecki, 2011.03.01 o 22:56
No to powstaje pytanie: komu mamy ukraść? ;-)

A serio, to wynika z tego, że Spirito źle napisał. Że nie było żadnego cudu-osiągnięcia, a tylko Hitler był ordynarnym złodziejem. Że gdyby nie Żydzi, których obrabował, nie zdziałałby nic.
Tak?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Ależ Mufti.   
ratus, 2011.03.01 o 23:16
Spirito dobrze objął temat, lecz cudu nie było. Hitler postarał się jak najlepiej mógł w danym czasie, danych warunkach geopolitycznych (pompatyczne sformułowanie; wiem...) i wydolności gebelsiej gospodarki.
A Żydzi... finansowali kolejny socjalistyczny pomysł i się na tym przejechali.
pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Ależ Mufti. 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.03.02 o 06:55
ratusie,
Na nazistowskim "cudzie gospodarczym" korzystali inni.
Nieprzerwanie do końca wojny działały np. IBM i Ford a to tylko dwa przykłady, było dużo dużo więcej. Nawet dziadek "dabljiu" miał fabryczkę koło Oświęcimia.

Co do pożyczania od żydów, to jestem ciekawy ile mu pożyczył Srul z Ickiem z Pcimia Dolnego... Ale to nie jest raczej moment na dyskusje na temat bankierów, których masowo Niemcy zamykali w obozach. Zwłaszcza tych z Brooklynu...

Pozdro :)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Spirito&Zenek   
ratus, 2011.03.03 o 16:36
Trochę zamotałem się w rozważaniach żydo - hitlerowskich, ale miejcie wyrozumiałość, bo ja specem od Żydów ani spisków nie jestem. Chodziło mi generalnie o to, że Żydowie chcieli powtórzyć w gebelsowie AD 1933 numer z AD 1917 w Rosji, czyli rewolucję socjaną w wersji internacjonalistycznej. Jest to ulubiona ichniejsza zabawa bowiem robi bajzel, w którym Żydowie nauczyli się urządzać postrzyżyny zainfekowanych narodów. Niestety dla Żydów socjalna rewolucja gebelsia AD 1933 nie przybrała internacjonalnego charakteru, lecz nacjonalny i nie dość że nie poprowadziła do postrzyżyn gebelsów ale do postrzyżyn Żydów i na koniec ich eksterminacji.
Finansowanie rewolucji socjalnej w gebelsowie przez możnych Żydów skończyło się ekonomicznymi prześladowaniami szeregowych "Icków" ( do czasu) a potem ich fizyczną eksterminacją.

Tekst Spiritka warto uzupełnić o jedną szalenie istotną kwestię. Hitler zrobił rzecz bez precedensu w nowożytnym świecie - zagonił cały naród do pracy na rzecz państwa. Wszystkie gebelsy będące wystarczająco zdrowe na ciele i rozumie miały obowiązek pracy na rzecz III Rzeszy.
Oczywiście owa zabawa była z natury rzeczy skrajnie lewacka, lecz w zniszczonym kraju dała pożądany efekt.

W Polsce AD 2011 także można byłoby pokusić się o cud na miarę przedwojennego gebelsowa. Mamy 600 tysięcy urzędników i ponad milion ludzi żyjących na koszt państwa. Do tego sporo ludków poutykanych na niepotrzebnych etatach w służbach różnorakich i spółkach skarbu państwa. Gdyby tak po męsku zweryfikować ich rzeczywiste motywy życia na nasz koszt, to z dnia na dzień powstałaby milionowa (lekko licząc) armia ludków mogąca być przeznaczona do realnie pożytecznych zajęć.
Wystarczyłby dobry zarządca folwarku, który umiałby dobrze smagnąć nierobów batem a autostrady mielibyśmy lepsze niż gebelsy.
pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
"Hitleryzm zażydzony" 
Piotr Świtecki, 2011.03.03 o 16:52
Kończę domęczać "Cywilizację żydowską" Konecznego - w III tomie w rozdziale XXXVII, przez który akurat dzisiaj przebrnąłem Koneczny doskonale ukazuje, że hitleryzm był z gruntu żydowski (cywilizacyjnie), poczynając od aprioryczności i regulowania państwowymi przepisami nawet spraw alkowy, poprzez dwoistość etyki i uznanie Niemców za naród wybrany, rasę panującą, aż po monolatrię.

Cywilizacyjnie - żydostwo.

W ogóle ten punkt widzenia, cywilizacyjny, zdaje się w końcu jakoś te sprawy porządkować. Wcześniej to nie bardzo wiadomo kto Żyd - czy wyznanie (no przecież też, ale nie zawsze, nie tylko!), czy rasa (a Chazarowie?), czy mentalność i towarzysko-rodzinne powiązania (to też nie wszystko wyjaśniało).
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: "Hitleryzm zażydzony" 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.03.03 o 16:52
Adolf był raczej marną imitacją...
Starczy zobaczyć jak skończył. Mistrzów nie przeskoczył.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Domęczanie.   
ratus, 2011.03.03 o 17:10
Koneczny ujmuje to w sposób nie budzący sprzeciwu. Nie wiem, czy jesteś jeszcze przed, czy już po "Cywilizacji Bizantyńskiej" z jej fundamentalnym oddzieleniem prawa wróżdy od cywilizacji łacińskiej , ale dopiero kompilacja tych dwóch (plus oczywiście porównanie Pięcioksięgu i Koranu) dzieł pozwala dostrzec wrogość Semitów wobec cywilizacji Dobrej Nowiny.
pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Domęczanie. 
Piotr Świtecki, 2011.03.03 o 19:16
Koneczny ujmuje to w sposób nie budzący sprzeciwu

W sensie apodyktyczności sądu czy w sensie tym, że się z nim zgadzasz?

Nie czytałem z tego nic poza Starym Testamentem :-(
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
W sensie   
ratus, 2011.03.03 o 20:08
argumentacji i jasności wyprowadzanych twierdzeń.
pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Spirito&Zenek 
Zenon Jaszczuk, 2011.03.03 o 17:33
ratusie.
Nikt ci zarzutów nie czyni. Ja też nie jestem specjalistą. To tylko forma dyskusji.Jeden powie to, drugi doda i dochodzimy do jakichś "prawd". Pozdrawiam serdecznie.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Czcigodny Mufti. 
Zenon Jaszczuk, 2011.03.02 o 00:14
ratus.
Jak na moje rozumowanie stawiasz za dużo pewników. Zastanów się czy Hitler nie jest wygodnym kozłem ofiarnym. Chyba nie wierzysz , że Tusk , czy Wałęsa rządzi/ł. Ja się nie biorę do naprawy telewozora, bo się nie znam. Co nie znaczy, że nie mogę być szefem zakładu serwisowego. Moim zdaniem pomijacie panowie kwestię podstawową - Hitler budowniczym Izraela. I wszystko z tym związane. Podaj mi jeśli tak piszesz pewnie. Ilu to bankierów zamordował Hitler. A może tylko biedotę. Bo ja widzę dzisiaj samych "panów" Żydów. Skok cywilizacyjny - czy napewno nie zaplanowany? Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Zbrojeniówka zbrojeniówką. 
Zenon Jaszczuk, 2011.03.01 o 22:56
Mufti.
Panowie. To musiały byc długie przygotowania międzynarodowe. Pamiętajcie te 5 lat. Gdzie technologie, gdzie doswiadczenia z prototypami.Gdzie i kiedy budowa potąężnych zakładów zbrojeniowych. A może dostawali gotowce, lub tylko jak lego do składania- 5lat!!! Gdzie ćwiczenia ludzi , pilotów, mechaników. Gdzie i kiedy? A może słyszeliście o inwestycjach światowych w Rosji. Tam cwiczenia kadr lotniczych Niemieckich. Kto inwestował w to wszystko w Rosji jak nie Ameryka, Anglia, Niemcy, Rosja itd. Pomyście o tym, może ktoś, coś wie więcej. Takie przedsiewzięcie w ciągu 5 lat w Niemczech to jak występ magika na scenie. ??? Finanse żydowskie itd.Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.03.01 o 14:46
Widzisz Mufti, to znowu wiedza powszechnie dostępna. Starczy pozbierać trochę elementów, żadne czary. Można jedynie podpaść za "propagowanie ideologii nazistowskiej".

Bez żadnych problemów można za to pisać o cudownym ustroju, w którym zmarło w ciągu dwóch lat 7 000 000 ludzi z głodu.
Ale twórcy tych porządków mają się dobrze i teraz rządzi już 4/5 pokolenie...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Gabiś też coś na ten temat wyrzeźbił.   
ratus, 2011.03.01 o 21:45
Przygotuj kanapki, bo długie - i dobre palenie, bo bez tego momentami nie sposób wejść na tą samą orbitę.
+prawica.net
pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
janekk, 2011.03.01 o 21:10
Spirito,
b. dobry tekst, Adolf urwał się finansjerze ze smyczy gdy, tak jak piszesz, wyemitował własne pieniądze. Potem pokrzyżował im plany ruszając na zachód zamiast rozprawiać się z bolszewikami.
Dlatego co by o nim nie mówić był autentycznym politykiem a nie marionetką jak to z reguły jest obecnie. Tam gdzie pojawi się taka niezależna od żydowskiej finansjery osoba to zaraz jest wrzask na cały świat.
Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Będzie kontrowersyjnie 
Piotr Świtecki, 2011.03.01 o 21:15
Będzie kontrowersyjnie:

Tylko widzisz: wolę "smycz finansjery" i pisanie/czytanie co mi się zechce od pałowania na komendzie (Białoruś itp.)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Będzie kontrowersyjnie 
janekk, 2011.03.01 o 21:33
Mufti,
gdyby ta finansjera dobrze życzyła ludzkości a nie tylko szukała okazji do wywoływania wojen i kryzysów na czym się najbardziej bogaci to może i bym się z tobą zgodził. Sporo ludzi dobrze sobie żyje będąc na ich usługach więc takich na pewno nie przekonasz. Finansjera ze swoim dworem to polip na organizmie ludzkości i do póki go się nie zoperuje będzie ją niszczył może nawet do całkowitego wyniszczenia.
Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Będzie kontrowersyjnie 
Zenon Jaszczuk, 2011.03.01 o 21:45
Mufti.
Ja bym powiedział, że Hitlerze wiemy, że nic nie wiemy.Za wcześnie jeszcze po wojnie, wszystkie sprawy są nadal tajnie. I nie myślę tylko o Niemcach. Trzeba mieć na uwadze, że dwie czy trzy wony światowe, były zaplanowane przed pierwszą wojną światową. Dobrze piszesz o taczce pieniędzy za chleb i całkowitym bezrobociu. Kryzyś tzw światowy to lata 1929 - 33/35. Hitler dochodzi do władzy na podstawie umowy w 1933 roku. Dzisiejszym "hitlerowcom" potrzeba ponad dwadzieścia lat do zniszczenia Polski. Hitlerowi wystarczyło lat pięć do rozwoju gospodarczego i zrobienia potęgi z Niemiec. To cud niespotykany chyba w histori. Czegoś mi tutaj bardzo brakuje. To tylko 5 lat. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Paweł Tonderski, 2011.03.02 o 15:16
Dorzucę swoje trzy grosze do ogólnej dyskusji o Niemcach Hitlera i finansowaniu NSDAP przez niemiecką oraz amerykańską masonerię oraz amerykańskie żydostwo. Przecież jest wiadomym, że Hitler miał bardzo dużo do czynienia na początku swojej drogi politycznej z okultystycznymi lożami masońskimi z Niemiec, które znowu miały wiele wspólnego z amerykańską masonerią. Jednak to jest do tej pory trzymane w wielkiej tajemnicy przed maluczkimi, a więc nami. Przecież wiadomym jest, że Ford finansował Hitlera i jego partię, przecież wiadomym jest, że angielska masoneria robiła to samo. Przecież wiadomym jest, że w czasie II wojny światowej na fabryki niemieckie, które znajdowały się w rękach żydostwa amerykańskiego -masonerii nie spadła jedna amerykańska ani angielska bomba. Przecież dyrektorzy tych fabryk oraz niemieckie zarządy tych fabryk po wojnie za swoje czyny nie ponieśli żadnej kary, nie dosyć tego zostali często politykami z pierwszych stron gazet, byli szanowanymi biznesmenami i dyrektorami korporacji amerykańskich i niemieckich.

Produkcja fluoru, produkcja cyklonu B, produkcja paliw, chemikaliów i medykamentów, ścisła współpraca tych fabryk znajdujących się na terenie Niemiec z NSDAP w czasie trwania wojny, wykorzystywanie ich lekarstw do doświadczeń laboratoryjnych przeprowadzanych na więźniach obozów koncentracyjnych.

I jeszcze jedna sprawa, przecież w zasadzie wszystkie niemieckie bogate rodziny żydowskie wyjechały z Niemiec po tym, gdy zrzekły się swoich majątków na rzecz NSDAP oraz Niemiec Hitlera, im nie spadł jeden włos z ich głów. Na ten temat powstało kilka filmów fabularnych, przecież, to nie jest żadna tajemnica.

p.s.

Nasze autostrady są najdroższe na świecie, ich koszt budowy za jeden kilometr jest taki, jak budowa jednego kilometra autostrady pod Alpami.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.03.02 o 15:19
Zgadza się. Ja przedstawiłem tylko jeden z aspektów stawiania na nogi Niemiec.
Jest jeszcze bardzo długa historia, jak pisałem wyżej, ścisłej współpracy z przemysłem amerykańskim.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Zenon Jaszczuk, 2011.03.02 o 16:17
Paweł Tonderski.
To prawda co piszesz. Jeden z kolegów wspomniał "djabliu". Zapomniałem nazwiska w tej chwili, dziadka i ojca Bushów. Bo oczywiście jako żyd miał inne. Chyba już mam Preskot. On to z fabryczką obok Oswięcimia, zatrudniał ludzi z tego obozu. Po wojnie został rozgrzeszony. To już moje zdanie - wręcz został wynagrodzony przez żydów. Obaj Bushowie zostali prezydentami. Wiem, wiem- wybory. Myślę, że takie bajki jak wybory mozemy sobie darować w tym towarzystwie. I popatrzcie państwo jaka cisza, żydostwo nie wrzeszczy na rodzine Bushów. Co innego "pogrom" Kielecki gdzie żydowskie NKWD mordowało Żydów goniąc ich do Izraela. Tutaj to już winni są wszyscy POLACY!!! Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.03.02 o 16:40
Zenek, z tego co wiem to Bushe nie zmieniali nazwiska a Prescot to było imię dziadka dablju.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Zenon Jaszczuk, 2011.03.02 o 17:29
Jarek.
Możliwe. Tak jak pisałem, nie jestem pewien, nie pamiętam. Jeśli tak mówisz, to zapewne masz rację. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Piotr Świtecki, 2011.03.02 o 18:49
Przecież jest wiadomym, że Hitler miał bardzo dużo do czynienia na początku swojej drogi politycznej z okultystycznymi lożami masońskimi

Ale co to znaczy? Sprzątał po zebraniach? Podejmowal ustalenia? Chadzał na zebrania? Na te "zabawy starszych panów"? A może akurat przechodził obok pod oknami? Albo nauczył się latać? Albo pożyczyły mu pieniędzy?

Przecież wiadomym jest, że [...] Przecież wiadomym jest, że

No tak też nie wszystkim i nie do końca "wiadomym jest", a przede wszystkim tego rodzaju informacje słyszy się na zasadzie sensacyjek i spiskowych teorii, a nie konkretnych twardych danych - co tylko służy ich uniewiarygodnianiu (trudne słowo;)

Na ten temat powstało kilka filmów fabularnych, przecież to nie jest żadna tajemnica.

Trochę się Pan zapędził, filmy fabularne jako źródło poznawania rzeczywistości i historii?.. To może "Lista Szwindlera", "Czterej pancerni i pies" albo i literatura J. T. Gro$$a?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Paweł Tonderski, 2011.03.02 o 20:26
Mufti musiałbym wszystkiego szukać, pamiętasz kiedyś naszą dyskusję na niepoprawnych w moim wpisie zaraz po katastrofie smoleńskiej?

Nie czas, aby zajmować się tą sprawą, ale...

+niepoprawni.pl

Mógłbym ten materiał wkleić jako komentarz, przecież tamten mój wpis czytaliśmy w zasadzie w tym samym gronie co teraz. Tak, tam nic nie pisałem o powiązaniach Hitlera z lożami masońskimi z Niemiec oraz ze Stanów Zjednoczonych, to prawda.

...

Rok 1842.

Heinrich Heine, niemiecki Żyd, poeta, przyjaciel Karola Marksa, wysoko wtajemniczony mason, przepowiedział trzy wojny światowe w tym wojnę prusko-francuską oraz powszechną rewolucję komunistyczną, po której zapanuje „Nowy Światowy Ład”. Oczywiście nie było to żadne proroctwo, a jedynie niedyskrecja człowieka należącego do wysoko wtajemniczonych magów z organizacji żydo – masońskich. Po śmierci Wejshaupta – drugie pokolenie masonów, iluminatów i jakobinów założyło w Niemczech tajną organizację „Totenkopf und Knothen”, której zadaniem było dalsze dążenie do zapanowania nad światem. Loża Totenkopf walnie przyczyniła się do rozniecenia niemieckiego nacjonalizmu i militaryzmu na długo przed Hitlerem. A więc trupie czaszki gestapo nie BYŁY wymysłem Hitlera. Emblematy trupich czaszek przejął Hitler od loży „Totenkopf”, do której przystąpił.

Amerykańscy Żydzi zainteresowali się lożą „Totenkopf” do takiego stopnia, że założyli u siebie identyczną tajną lożę pod nazwą „Skul and Bones”. To właśnie Żydzi amerykańscy z tej loży wypracowali plan nowego ładu światowego – „The New World Order”. W ramach tego planu przewidziano wywołanie rewolucji komunistycznej i trzech wojen światowych – zgodnie z „proroctwem” Heinego.

Rok 1933

Loża amerykańska „Skul and Bones” i niemiecka „Totenkopf” z udziałem bankierów z Wall Street i żydowskich bankierów z Europy Hamera, Warburga, wylansowały Hitlera, swego wtajemniczonego członka „Totenkopf” do zrealizowania kolejnej wojny światowej. W celu zawrócenia dywizji Hitlera mających uderzać na Francję i Anglię, podjęto decyzję skierowania ich na wschód przeciw Polsce. Zachodni masoni wymyślili bajkę o gwarancjach niepodległości Polski, składanych przez Anglię i Francję. Zachodni dyplomaci dobrze wiedzieli o zawartym układzie Ribbentrop – Mołotow z dnia 23 sierpnia 1939 roku, o IV rozbiorze Polski. Rząd Polski opanowany przez loże masońskie nie posiadał nawet żadnego planu obrony. Tak zwana „masońska zmotoryzowana emigracja” opuściła Polskę pozostawiając na pastwę losu Naród i Państwo Polskie.

Rok 1944/45

Jałta – Poczdam. Na nic zdały się ofiary bohaterskich żołnierzy walczących na wszystkich frontach wojny. Na nic 50 milionów zabitych oraz 25 milionów kalek. Na nic Karta Atlantycka z 1941 roku. Podeptane zostały wszystkie prawa, traktaty, gwarancje o nietykalności granic, moralność i honor. Najpierw w Teheranie w tajemnicy, a potem w Jałcie i Poczdamie, oficjalnie zjechało się trzech czołowych masonów świata: Churchill, Roosevelt i „batiuszka” Stalin po to, by gwałcąc wszelkie prawa narodów do wolności, rzucić w paszczę Bestii masońskiej czyli ZSRR aż 10 państw narodowych, zamieszkałych przez 100 milionów ludzi. Jednocześnie przez radio BBC i Wolną Europę ci sami masońscy faryzeusze wzywają do obrony wolnego świata i oporu przeciwko sowieckiemu komunizmowi. W wyniku tej żydowsko- masońskiej prowokacji, tylko w Polsce już po 1944 roku zginęło z rąk żydowskiego UB, NKWD ponad 300 tysięcy osób.

+boskaenergia.wordpress.com

...

Na podstawie tej wiedzy napisałem, że przecież wiadomo. Wiem, nie wszyscy wiedzą, przepraszam.

p.s.

Rodzina Busha seniora i juniora jest blisko spokrewniona z rodem królewskim z Anglii.

Polecam do obejrzenia:

Zwalczaj Nowy Porządek Świata 1 / 3

+www.youtube.com

+www.youtube.com

+www.youtube.com
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.03.02 o 20:33
Paweł jak zwykle wyczerpująco :)
Szacun
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Hanys, 2011.03.13 o 15:37
Ja też chciałbym dorzycić do tej dyskusji kilka słów o gospodarce III Rzeszy i o micie jej zagranicznych fundatorów. Ponieważ nie chce mi się jeszcze raz pisać tego, co już napisałem z początkiem stycznia br. na Prawicy (+www.prawica.net przeklejam kika moich wypowiedzi z niewielkimi poprawkami.
John Frederick Charles Fuller, brytyjski generał i historyk, w książce „The Decisive Battles of the Western World and their Influence upon History” („Die Entscheidungsschlachten in der westlichen Geschichte”, Grabert, Tübingen 2004, str. 451) napisał, że poczynając od roku 1933 w Rzeszy Niemieckiej wprowadzono w życie następujące zasady gospodarcze:
- zakaz zaciągania oprocentowanych pożyczek z zagranicy i oparcie niemieckiej waluty wyłącznie na wytwarzanych towarach, a nie na złocie
- rozliczanie importu towarów przez bezpośrednie dostawy towarów, tj. handel wymienny, a jeśli to konieczne – subwencjonowanie eksportu
- likwidację tzw. „wolnego handlu dewizami”, czyli tolerowania spekulacji walutami i transferu prywatnego majątku w zależności od sytuacji politycznej z jednego kraju do drugiego
- emitowanie własnego, gwarantowanego wyłącznie przez państwo, pieniądza, w sytuacji, gdy pojawiały się dodatkowe zasoby ludzkie i materiałowe do pracy i produkcji, zamiast zadłużania się u obcych przez pożyczanie pieniędzy”. Koniec cytatu.
W okresie od 3 września 1939 do 10 maja 1940 roku miała miejsce tzw. „wojna telegramowa”. Były to intensywne rokowania toczone między brytyjskim ministerstwem spraw zagranicznych a niemieckim urzędem spraw zagranicznych, w czasie których stawiano Niemcom jeden zasadniczy warunek do spełnienia, a mianowicie powrót do standardu złota, obiecując im w zamian za to zażegnanie wszelkich wrogości i antagonizmów. Czym się te rokowania zakończyły? Niczym.
Sytuacja Polski i innych mniejszych krajów w Europie nie miała w tych rokowaniach żadnego znaczenia. (...)
Fuller wygłosił także taką oto uwagę: „Jeżeli nie zauważymy i nie pojmiemy walki między dwoma mitami - człowiekiem będącym przedmiotem ekonomicznym (Zachód) a człowiekiem heroicznym (Niemcy), to katastrofa, która ogarnęła świat w 1939 roku, staje się w ogóle niezrozumiała, a epoka, która z niej powstała, będzie postrzegana mniej lub bardziej jako efekt przypadku”. Koniec cytatu. Krótko rozwinę tę myśl, ażeby nikt nie posądził mnie o głoszenie poglądów gloryfikujących Niemców i III Rzeszę. John F.C. Fuller uważał, że Niemcy wprowadzając w latach 30-tych z ogromną determinacją całkowicie nowy, rewolucyjny system gospodarczy, polegający na wymianie TOWARU ZA TOWAR (np. lokomotywy za surowce itp., bez pośrednictwa banków i lichwy) i zrywając z dyktatem międzynarodowej (=żydowskiej) finansjery z jej centrum decyzyjnym w Londynie i Nowym Yorku, w bardzo krótkim czasie miały szansę stać się największą potęgą gospodarczą na świecie i pociągnąć swym przykładem za sobą większość innych krajów. (...)
Jedynym z nielicznych sponsorów zagranicznych, który finansował NSDAP, był amerykański przemysłowiec Henry Ford, autor książki „Międzynarodowy Żyd”, odznaczony w 1938 roku Orderem Orła Niemieckiego za Zasługi (Verdienstorden vom Deutschen Adler). Mam oczywiście na myśli zewnętrzną pomoc finansową z końca lat 20-tych i początku 30-tych, a nie tę, która mogła mieć i zapewne miała miejsce nieco później, podczas działań wojennych II WŚ. Większość znaczących przemysłowców Republiki Weimarskiej powstrzymywała się z finansowaniem partii NSDAP, wychodząc z założenia, że jest to ruch socjalistyczny. Wcale im się nie dziwię, gdyż wkrótce po dojściu Adolfa do władzy i wdrożeniu przez niego całkowicie nowych zasad gospodarczych właściciele koncernów niemieckich i przemysłowcy musieli się zadowolić dywidendą ograniczoną przepisami prawa do wysokości, jeśli dobrze pamiętam, bodajże 2%, a nie kilkudziesięciu, co jest powszechnym zwyczajem obecnie. Mit finansowania partii Adolfa przez finansjerę ze wschodniego wybrzeża USA powstał wskutek opublikowania książki autorstwa niejakiego Sydneya P.Warburga (pseudonim literacki) w roku 1933, wydanej najpierw w Holandii pt. „De Geldbronnen van bet Nationaal-Socialisme. Drie Gesprekken met Hitler door Sidney Wartburg vertaald door J.G.Schoup“, Van Holkerna & Warendor, Amsterdam. Nota bene zawarte w tej książce „rewelacje” krążą do tej pory po internecie. W roku 1948 pojawiła się na rynku książka „Hiszpańskie lato” Severina Reinharda o podobnej treści, natomiast w 1972 roku książka pt. „Hexen-Einmal-Eins einer Lüge", Hohe Warte, Pähl, której autor przejął wiele cytatów z tejże książki Sydneya Warburga. Antony C.Sutton w książce pt. „Wall Street and the Rice of Hitler”, 76 Press, Seal Beach (Kalifornia) 1976, poświęcił cały rozdział 10 “mitowi Sidneya Warburga” dowodząc, że postać o tym nazwisku nigdy nie istniała, a słynna książka z 1933 roku była fałszerstwem. Sutton opublikował także pełną treść oświadczenia złożonego pod przysięgą 15 lipca 1949 roku przez bankiera Jamesa Paula Wartburga, który zdecydowanie odciął się od sensacyjnych wiadomości zawartych w publikacji z 1933 roku oraz od osoby Jamesa Warburga, którego nigdy nie było w amerykańskiej rodzinie bankierskiej Warburgów.
Także hamburski Ośrodek Badań nad Historią Narodowego Socjalizmu potwierdził, że książka J.Warburga była fałszerstwem, co udowodniono ponad wszelką wątpliwość już w 1954 roku. Źródła finansowania partii Hitlera przed rokiem 1933 dokładnie zbadał i opisał m.in. niemiecki historyk Rainer F.Schmidt z Würzburga (patrz np. Der Grosse Wendig, tom I, str. 329-332). Do jakiego wniosku doszedł w swych badaniach tenże historyk R.Schmidt? Powtórzę jego słowa dosłownie za innym bardzo przeze mnie cenionym historykiem Rolfem Kosiek’iem: „Narodowosocjalistyczni wyborcy nie zostali kupieni, oni zostali przekonani. Kapitał Hitlera nie tkwił w portfelach magnatów przemysłowych, ale w sercach ludzi. To nie władza milionerów była decydującym czynnikiem, ale władza milionów” Koniec cytatu. Z czym ta wypowiedź mi się wprost kojarzy? Ano np. ze zbiórkami pieniężnymi organizowanymi przez socjalistę Jurka Owsiaka albo przez Radio Maryja ojca Rydzyka, podczas których obaj odwołują się do serc i portfeli milionów zwyczajnych, biednych ludzi, którzy swoją hojnością i ofiarnością deklasują wielkich bogaczy.

W dyskusji o rewolucyjnej polityce gospodarczej Adolfa warto byłoby także wspomnieć o systemie finansowania gospodarki niemieckiej za pomocą weksli Mefo (Metallforschungsges. m.b.H.), wyemitowanych przez państwo niemieckie na łączną kwotę 12 miliardów reichsmarek (w latach 1934-1927, za Wikipedią), tytułem uzupełnienia puli pieniądza znajdującego się na rynku krajowym (+www.thenewsturmer.com Około 20% zbrojeń do roku 1939 sfinansowano tymi wekslami. Oprócz weksli Mefo (nazywanych później Sola) w użyciu były także weksle Öffa (patrz Grosser Wendig, tom IV, str.161-166).
Warte głębszego zastanowienia są także źródła niebywałego postępu technicznego Niemiec w owym czasie (tzw. Wunderwaffe: latające spodki, broń rakietowa, laserowa, „firefighters”, bomby atomowe). W tym temacie krąży mnóstwo teorii, ja osobiście skłaniam się do heretyckiej tezy, że wiele z tych zaawansowanych technologii rozpracowano już w okresie międzywojennym (patrz Vril, Thule, historia Rudolfa Hessa).
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.03.13 o 15:41
Doskonałe uzupełnienie notki :)
Dziękuję i witam na pokładzie :D))
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Piotr Świtecki, 2011.03.13 o 15:51
To chyba powinno pójść jako osobna notka, nie? Napisałem PW do autora, zobaczymy.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.03.13 o 16:23
To samo pomyślałem :)
Przez takie rozwinięcia każda notka może jedynie zyskać. Przede wszystkim na wiarygodności.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Piotr Świtecki, 2011.03.13 o 16:50
No. A dodatkowo można np. w stopce podać adres notki, do której się odnosi (przynajmniej póki nie ma poskładanych tych nieszczęsnych zeszytów...;P)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Paweł Tonderski, 2011.03.14 o 12:11
John Frederick Charles Fuller, dla mnie ten pan nie jest autorytetem w sprawach finansowania masonerii niemieckiej oraz jej związków z masonerią amerykańską i tego, kto i kogo finansował, tym powodem, jest jego przynależność partyjna oraz jego popieranie polityki Hitlera i jego związki z Oswaldem Mosleyem.

Wszystkie symbole runiczne wymyślone jakoby przez Niemców, odznaki dywizji niemieckich Waffen-SS wywodzą się ze starogermańskich znaków runicznych, które potem zaadaptowały na swój użytek niemieckie loże masońskie. To zarazem ich tajemny język, wszystkie loże masońskie mają takie swoje tajemne języki, którymi się posługują w porozumiewaniu pomiędzy sobą.

Z pana wpisu wynika, że to Niemcy i tylko oni z własnych pieniędzy w ciągu niespełna 10 lat sfinansowali NSDAP oraz (liczymy od 1933 roku do 1939 roku, ile jest tych lat, bo przecież amerykańskie banki nie finansowały niemieckiego nazizmu, jedynie tylko Ford, też notabene mason i żyd, ale o tym pan hanys zapewne wie (?) uzbroili swoją armię w najnowocześniejszą broń w ówczesnym czasie, która potem podbiła w zasadzie całą Europę w ciągu roku? I oczywiście pan John Frederick Charles Fuller o tym nie wiedział, że NSDAP było finansowane przez banki amerykańskie, nie dosyć tego po tym na ten temat napisał książkę lub nawet kilka książek, bo był przecież historykiem wojskowym, który tak jak nasi historycy pisali pod konkretne zamówienie i tak dzieje się do dnia dzisiejszego. Trzeba przecież swoje zbrodnie i kłamstwa dzisiaj jakoś uwiarygodnić przed zwykłymi ludźmi, którzy są przez tych panów wysyłani od pokoleń na wojny w ich interesie.

Ja rozumiem, że naziści nie chcą się do tego przyznać, że byli na krótkiej smyczy masonerii i, że ta ich cała II wojna światowa, to był spisek masonerii amerykańskiej i zapewne innych również w tym również polskiej masonerii i, że miliony ofiar po stronie niemieckiej tak naprawdę poszły na marne i, że tak naprawdę Niemcy paradoksalnie walczyli po stronie sowieckiego bolszewizmu i masonerii oraz po stronie żydostwa, któremu to Niemcy wypowiedzieli walkę na śmierć i życie, tak przynajmniej przedstawiali to innym ludziom, do tej pory na świecie jest wielu ludzi, którzy w te kłamstwa wierzą, tak jak wierzą w zamachy terrorystów arabskich na WTC, metro w Londynie, czy w w zamachy w Hiszpanii. Oczywiście Niemcy walczyli z Rosjanami, komunizmem oraz z żydostwem, jednak, kogo tak naprawdę unicestwili, żydów ortodoksyjnych oraz miliony niewinnych ludzi w Polsce i w Rosji, czy jakiś znany żyd zginął w tej wojnie został zamordowany, naziści wysłali swoją młodzież, kwiat swojej młodzieży na wojnę, czy to nie przypomina sytuacji analogicznej, która miała miejsce w Polsce w czasie II wojny światowej? W Rosji z ich elitą zrobiono już porządek w czasie rewolucji październikowej, tam już wtedy było pozamiatane. Dzisiaj Niemcy to kraj zboczeńców, komunistów, zielonych i anarchistów, rozbity i podzielony. W czasie wojny Niemcy walczyli z komunizmem fizycznie, ale konsekwencją tej wojny są dzisiejsze przemiany na całym świecie. Ktoś, kto myślał, że wygra jednocześnie z Ameryką i Sowietami musiał mieć coś z głową nie tak albo musiał wypełniać czyjąś zaplanowaną wcześniej misję. Dzisiaj można tworzyć różne demagogiczne teorie, jednak jest dziwnym, że te, które wiążą rządzących w Niemczech Hitlera z masonerią i żydostwem są przez wszystkich zwalczane na podstawie książek ludzi, którzy bezpośrednio w tych wydarzeniach brali swój udział.

Pan John Frederick Charles Fuller był bliskim przyjacielem pana Hitlera. ;) Fuller znak okultyzm i magię tak dobrze, że brał w tym swój udział, mam na myśli spotkania w lożach masońskich uświęcone okultystyczna oprawą, musiał w nich brać swój udział, z tego wniosek, że pan Fuller był masonem, w takim razie jaką wartość przedstawiają dzisiaj jego książki na temat tego, kto finansował, a kto nie finansował NSDAP oraz niemiecki hitleryzm?

Robotnikom niemieckim płacono obligacjami i akcjami w czasie rządów Hitlera w Niemczech?
Banki niemieckie w tym czasie musiały w takim razie emitować strasznie dużo niemieckich marek, czy tak było w rzeczywistości?

Witam na "polakach" pana hanysa.


p.s.

To znaczy, że ten wpis jest również nieprawdą i fałszywką?

Przykładowo w
międzynarodowych radach nazistowskich przedsiębiorstw zasiadali :


Edsel Ford, Walter Teagle,("Standard Oil", udziałowiec IG
Farben /dziś AGFA/, producenta Cyklonu B do gazowania Żydów w
obozach związany z Rockefellerami) czy Paul Warburg
("Federal Reserve Board" związany z Rotschildami).
Krótka lista banków amerykańskich, które udzieliły już później, w
latach 30 gigantycznych pożyczek już po spaleniu Reichstagu i
dojściu NSDAP do władzy: National City Bank (Rockefeller) - 173 mln
$, Speyer & Co. - 59 mln $, Guarantee Trust Morgan - 41,5 mln $,
Kuhn, Loeb & Co - 37,5 mln $

+polacy.eu.org


p.s.

Dlaczego na fabryki, których właścicielami byli amerykańscy żydzi i masoneria w czasie trwania II wojny światowej nie spadła nawet jedna aliancka bomba?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Zenon Jaszczuk, 2011.03.14 o 12:20
Pawel Tonderski.
Witaj. Aby nie pisac już napisanego. Ja daję ci piątkę. Można dodać, że Stalin ,Churchil, Rosewelt to oczywista masoneria. A Bushe do dziś są prezydentami za zasługi dziadka dla "Hitlera". Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Paweł Tonderski, 2011.03.14 o 15:36
+www.youtube.com
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Zenon Jaszczuk, 2011.03.14 o 15:46
Paweł Tonderski.
Dzięki, już go kiedyś oglądałem. A teraz go wkleję do "reform Tuska na zdjeciu".
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Hanys, 2011.03.14 o 20:29
O ile się orientuję, Hitler zdelegalizował masonerię wkrótce po dojściu do władzy oraz z dużym rozmachem kopnął w dupsko międzynarodowej lichwie. Skąd Pan bierze przekonanie, że to masoneria i zagraniczna finansjera dyrygowała poczynaniami Adolfa i finansowała jego partię? Przecież to całkiem nielogiczne.

A od kiedy to Rockefellerowie są Żydami?

A jakie były początki bogactwa żydowskiej dynastii Rotschildów? Kto im powierzył duże pieniądze - żydowska diaspora? Raczej nie. To był Watykan. Rotschildowie, na których prawie każdy wiesza psy, że są Żydami, swego czasu byli „strażnikami skarbu papieskiego”. Można to sobie spokojnie wyczytać na kartach żydowskiej encyklopedii z 1905 roku.

Dlaczego się Pan tak uwziął na masonerię i żydostwo? Równie dobrze, z jeszcze lepszym skutkiem, jak sądzę, można by uwziąć się na Watykan i Jezuitów i próbować dowodzić, że to oni właśnie wynieśli Adolfa na szczyty władzy i że to dzięki jezuickiej siatce wywiadowczej Adolf miał na usługachi jeden z najlepszych wywiadów na świecie - do czasu aż się zmieniły opcje i paradygmaty…

Twierdzi Pan, że symbolika SS nawiązywała do starogermańskich znaków runicznych? Tak twierdzi historiozofia. A ja śmiem przypuszczać, że Germanów nigdy nie było, podobnie jak nie było Hunów ani Rzymian. Ponadto twierdzę, że elitarna organizacja Waffen-SS była zorganizowana bardziej na wzór i podobieństwo katolickiego zakonu Jezuitów niż mitycznych „germańskich” przodków Himmlera. Warto poczytać, co na temat wyimaginowanych Germanów ma do powiedzenia niemiecki lingwista Erhard Landmann, który z wielkim trudem wydał zaledwie jedną jedyną książkę, a także, co o tym piszą „chronologiści”. Chronologizm to coś podobnego do rewizjonizmu. Niektórzy chronologiści (np. Gabowitsch, Kammeier) twierdzą, że starożytnego Rzymu i Sparty nigdy nie było i ich argumentacja wcale nie jest aż tak głupia, jakby się wydawało, natomiast rewizjoniści negują powojenną teorię o całkiem nowych własnościach fizykochemicznych cyjanowodoru. Oba nurty (chronologistów i rewizjonistów) są do siebie łudząco podobne, gdyż odwołują się do faktów i zdrowego rozsądku, z niekorzyścią dla sieczki propagandowej, i chyba dlatego są tak mało popularne wśród ludzi uważających siebie za „rozumnych i inteligentnych”.

Nie twierdziłem w swej wypowiedzi, że Niemcy "tylko z własnych pieniędzy sfinansowali NSDAP". Tak naiwny nie jestem. Znam np. treść wywiadu z byłym esesmanem Wilhelmem Landigiem, opublikowanego na jego wyraźne życzenie dopiero po jego śmierci. Mowa tam o skarbniku partyjnym Gregorze Strasserze i niejasnych źródłach finansowania partii nazistowskiej.
Nie jestem też aż tak naiwny, by nic nie wiedzieć o masonach. Czytałem swego czasu książki gen. Ludendorffa. Ale ten dżentelmen pisał nie tylko o masonach, ale także,a może głównie o „Romjuda” i o Jezuitach.

Wynik „kampanii wrześniowej” moim skromnym zdaniem nie był z góry przesądzony na niekorzyść Polski. Nie do końca wiadomo, jak to wszystko by się potoczyło, gdyby nie 17 września. W przeddzień w Ministerstwie Spraw Wojskowych w Warszawie jeszcze radośnie pito szampana - chyba nie ze smutku i żalu z powodu przegranej wojny?

J.F.C. Fuller nie jest dla Pana autorytetem w sprawach finansowania masonerii niemieckiej? A któż taki jest tym autorytetem? Proszę podać nazwisko. Chętnie, ze zwykłej ludzkiej ciekawości, zajrzę do niego i poczytam, chociaż popadanie z jednej skrajności w drugą i przypisywanie wszelkiego zła na tym świecie wyłącznie masonom i cyklistom bardzo mnie mierzi.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Paweł Tonderski, 2011.03.14 o 22:36
Uparłem się na masonerię i żydostwo, ponieważ to oni dzisiaj rządzą światem, a nie naziści ani tym bardziej Watykan. Natomiast rola Watykanu jakby przestała być aż tak istotna, jaką była kiedyś. Wiem oczywiście o tym, że przedstawiciele Watykanu są obecni na spotkaniach Komisji Trójstronnej oraz są członkami Grupy Bilderberg, że w Watykanie masoneria ma duże wpływy, jednak wierzę w to, że tam nadal znajdują się ludzie dobrej woli, którzy zamiast służyć Szatanowi służą jednak naszemu Bogu i naszemu panu jego synowi Jezusowi Chrystusowi.

Być może pan nie zwrócił na ten niuans swojej uwagi?

Natomiast co się tyczy pana Fullera, to jak człowiek, który miał bliskie kontakty z angielskimi nazistami oraz samym Hitlerem i masonerią, która finansowała Hitlera i zgadzała się z jego polityką, z tego powodu ten człowiek nie może dzisiaj być akurat w tej sprawie autorytetem. Dlatego właśnie ten pan, moim zdaniem nie może być dobrym autorytetem w sprawie ich własnej i jego własnych knowań i układów ponadnarodowych, za którymi ci właśnie ludzie osobiście wtedy stali. To przecież właśnie tacy ludzie jak generał broni pancernej Fuller stworzyli nazistowskie Niemcy na czele, których stanął Hitler. Nikt inny. Osobiście nie wypowiadam się w tym miejscu na temat Watykanu, ponieważ wielu ludziom w tym miejscu sprawiłoby to przykrość, oczywiście, że wiem, że Watykan to siedlisko masonerii, jednak uważam, że to nie jest jeszcze pora, by na ten temat pisać. Sądzę, że jest to dla wielu Polaków zbyt bolesna sprawa, tak jak dla niektórych bolesną sprawą jest to, że PiS, to też żydowska i masońska przykrywka. Jednak to nie Watykan wymordował miliony ludzi na świecie w czasie trwania II wojny światowej i to nie Watykan niszczył Polaków oraz biedotę żydowską w Europie, jeden zakon, to nie cały Kościół Katolicki.

Faktem natomiast jest to, że NSDAP oraz Niemcy Hitlera były finansowane przez amerykańską i angielką masonerię oraz żydostwo. Tak jak potem Husajn, Kadafi, Mubarak, ludzie, którzy rządzili po wojnie w Iranie, aby potem na detronizacji tych ludzi na tym zarobić krocie. Czy za Kadafim, Mubarakiem, Husajnem, Czang Kaj-szekiem, Mohammedem Mossadekiem, Mohammedem Rezą Pahlawi stał Watykan? Nie, tych wszystkich ludzi ustanowili ludzie z MI5 i MI6 albo z CIA, masoneria i żydostwo oraz ich pieniądze. Tak samo było w Ameryce Południowej, gdzie w zasadzie we wszystkich krajach rządzi masoneria i marionetki powiązane biznesowo z żydostwem z Ameryki.

No niestety taka jest rzeczywistość, znam pana poglądy panie hanys z prawicy, kiedyś z panem dyskutowałem na temat ilości ofiar po stronie polskiej spowodowanych powstaniem warszawskim oraz ilością zabitych Niemców podczas bombardowań dywanowych na Niemcy oraz bombardowań Angielskich miast przez Niemców. Przypomina pan sobie nasze dyskusje? Ma pan na pewno bardzo dużą wiedzę na temat Niemiec, ale moim zdaniem jest pan za bardzo wpatrzony w Niemcy Hitlera i w jego samoistną i suwerenną rolę jaką odegrał podczas II wojny światowej...Mam jednak nadzieję, że dzięki pana wpisom dowiem się dużo na temat tamtych wydarzeń.


Pozdrawiam.


Natomiast to masoneria i żydostwo dzisiaj na świecie pociągają za wszystkie sznurki i to oni nasz świat prowadzą do zagłady. Dlatego z tego powodu uparłem się na nich, a nie na przykład na Watykan.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Hanys, 2011.03.15 o 00:10
Kto stworzył CIA? – miłosierny Watykan.

Kto od kilku lat jest osobistym doradcą ds. bezpieczeństwa papieża Benedykta XIII? – Żyd Henry Kissinger, ludobójca z czasów wojny wietnamskiej.

Kto współtworzył Unię Europejską, wraz z jej 12-gwiazdkową flagą i traktatami rzymskimi? – Watykan.

Kto był założycielem klubu Blderberga? – polski jezuita Józef Ratinger

Z jakim pierwszym państwem w nowożytnej Europie Watykan podpisał konkordat? – z Niemcami hitlerowskimi (o Prusach i Bawarii nie wspominając).

Kim był Stalin? - wychowankiem seminarium jezuickiego w Tbilisi.
J
ak Lenin nazywał Stalina?- podwójnym agentem Jezuitów.

Kto był najlepszym przyjacielem Stalina z ławy szkolnej u Jezuitów? - Krikor Bedros Aghajanian, późniejszy kardynał Grégoire-Pierre Agagianian, niedoszły papież.

Kto jest właścicielem Bank of America? – Watykan

A właścicielem koncernu zbrojeniowego Lokheed? – też Watykan.

A kto jest właścicielem firmy zbrojeniowej Trijicon, producenta markowych lunet do karabinków snajperskich używanych teraz w Iraku i w Afganistanie przez żołdaków amerykańskich? – niech zgadnę, pewnie Watykan?

Kto na tych lunetach powypisywał cytaty z bibli, typu: "Ja jestem światłością świata. Kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia" – czyżby świadkowie Jehowy, a może wyznawcy Hari Kriszna?

Kto we współczesnych Niemczech jest drugim, po tzw. budżetówce, największym pracodawcą, zatrudniającym ponad 1,2 miliona osób? – Watykan.

Barbarzyńskie alianckie naloty dywanowe na Drezno, w których zginęło więcej bezbronnej ludności cywilnej niż gdziekolwiek indziej. Dlaczego tylu ludzi, uciekinierów ze Śląska i Polonusów, musiało tam umrzeć? - Bo ich wystawiono na szlachtowanie! Niemieckie lotnictwo myśliwskie miało totalny zakaz interweniowania – podejrzewam i wręcz mam pewność -wskutek zdrady we własnych szeregach.

Dlaczego polscy żołnierze musieli zdobywać bezwartościowe gruzy na Monte Cassino i za nie ginąć? Przecież wszystkie wartościowe zbiory biblioteczne, obrazy i zabytki kościelne Niemcy stamtąd wcześniej wywieźli na prośbę zakonników, ratując je przed barbarzyńcami zza oceanu Do ostatniej chwili nie mieli najmniejszego zamiaru obsadzać klasztoru swym wojskiem, podobnie jak to było później z zabytkowym Rzymem, ogłoszonym miastem otwartym.

Takie ciekawostki mógłbym wymieniać godzinami. Tylko po co? Pan oczywiście doskonale wie, że za wszystkim stoją Żydzi i masoni i zapewne nigdy od tego poglądu nie odstąpi.

Pisze Pan, że faktem jest, iż na pewno NSDAP i III Rzesza były finansowane przez amerykańską i angielską masonerię oraz żydostwo. Niech Pan upubliczni te fakty, bo jak na razie rozmawiamy wyłącznie o Pańskich przekonaniach.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Jednym słowem:   
ratus, 2011.03.19 o 13:31
Watykan rules the Galaxy.
A zaczynali od stajenki.
pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
w.red, 2011.03.19 o 13:43
Człowieku. Idźże swoją drogą i szczuj łaskawie gdzie indziej. Polecam onet (z resztą jak mniemam większość podobnych wypowiedzi aczkolwiek siłą rzeczy ograniczona w formie) jest Twojego autorstwa. A jeśli przedstawiasz konkretne zarzuty to je udokumentuj odpowiednimi faktami.
Grzecznie proszę. Nie prowokuj ludzi.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Hanys, 2011.03.19 o 14:36
Do mnie pijesz?

Gawędziłem sobie z Pawłem Tonderskim. Jeśli to, co przeczytałeś, Ci nie pasuje, to po prostu zapomnij. Nie mam najmniejszego zamiaru nikogo podjudzać. Podałem tylko obiektywne fakty, które wg mojej wiedzy zaistniały, i tyle. Oczywiście w każdej chwili, gdy tylko będę czasowy, jestem w stanie podać źródła. Wiele z nich jest niemieckojęzycznych, ale jak pasuje, proszę bardzo.

A na Onet, tubę propagandową Gazety Gównianej w ogóle nie zaglądam, bo tam jest uprawiana bezczelna propaganda i udzielają się tam przeważnie komentatorzy-matołki, piszący dyrdymały. Poza tym jest tam cenzura, przynajmniej kilka lat temu jeszcze była, a mnie taka opcja nie odpowiada.
Nie odpowiada mi także odpowiadanie na inwektywy, więc jeśli jeszcze raz się w tym duchu odezwiesz, to albo Ci odpyskuję, albo Ciebie oleję.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
w.red, 2011.03.19 o 16:29
Z nieznajomymi nie pijam, a i też nie z każdym kogo znam. To po pierwsze.
Skoro jako pewnik przedstawiasz zaistnienie jakichś zdarzeń mających oparcie w faktach to wymaga uzasadnienia.I to nie za pomocą publikacji mających oparcie w gdybaniu "ekspertów" lecz w wymiernej postaci dokumentów.
Pragnę zwrócić też uwagę że nie piszesz do Pawła w mailu lecz na publicznym forum. Zatem wypadałoby się liczyć z odczuciami innych. Gdzie jak gdzie ale tu się nie toleruje (a przynajmniej mam taką nadzieję) potępiania a priori KRK i jego instytucji tylko dlatego że komuś się tak podoba i że mu wolno oraz ma klawiaturę.
Nie zauważyłem bym obdarzał Cię inwektywami. Co więcej wyraziłem się bardzo oględnie. Z pyskaczami sobie radzę. A "olewanie" ma także drugą stronę - bo może dotknąć i Ciebie. Zatem albo konkrety, albo wstrzymaj się z "prawdami objawionymi".
Co zaś się tyczy publikacji w obcym języku to szanując współdyskutantów i chcąc być właściwie zrozumianym co istotniejsze dokumenty czy publikacje można przetłumaczyć na tyle by nikt nie miał problemu z odbiorem. W końcu nie wszyscy są poliglotami ;)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Hanys, 2011.03.20 o 18:35
Zgodnie z obietnicą podaję niektóre źródła.

Kissinger doradcą politycznym papieża Benedykta XVI:
+www.ncregister.com

Afera z firmą Trijicon:
+info.wiara.pl
+www.gazetaprawna.pl

Watykan właścicielem Bank of America i koncernu zbrojeniowego Lockheed:
+wissen.spiegel.de
Patrz np. dwa fragmenty tekstu na stronie drugiej, środkowa kolumna, nad i pod zdjęciem papieskiego bankiera Nogary:

Der Einfluss der Gesellschaft Jesu in der amerikanischen Finanzwelt wurde zum erstenmal (…)
Tłumaczenie:
Wpływy Towarzystwa Jezusowego w amerykańskich kregach finansowych stały się widoczne od mniej więcej lat 50-tych, gdy włoski finansista A.P. Giannini założył Bank of California, który obecnie pod zmienioną nazwą „Bank of America” jest jednym z największych banków na świecie. Giannini był niezwykle zręcznym finansistą, który swój kapitał założycielski zawdzięczał Jezuitom i funkcjonował jako ich powiernik i pośrednik. Obecnie 51 procent udziałów Bank of America należy do Zakonu. Koniec cytatu.

Die Jesuiten sind auch an den grossen amerikanischen Stahlfirmen Republic Steel (…)
Tłumaczenie:
Jezuici posiadają także udziały w wielkich amerykańskich hutach stali Republic Steel i National Steel, poza tym w czterech największych zakładach w USA produkujących samoloty: Boeing, Lockheed, Douglas i Curtis-Wright. Ponadto kontrolują niezależną spółkę naftową „Philips Oil Co.” w Galveston (Teksas), która posiada liczne koncesje w południowoamerykańskiej Wenezueli. Koniec cytatu.

Wolność prasy w USA i w Europie zachodniej przez okres kilkunastu lat od zakończenia II WŚ, jak widać na tym przykładzie, była dość duża, czego nie można już powiedzieć o okresie późniejszym.

Na przykład ciekawą rzeczą są (prawdziwe?) przyczyny przyspieszenia przez USA inwazji w Normandii (operacja Overlord) i zmasowanych barbarzyńskich nalotów dywanowych w celu jak najszybszego powalenia przeciwnika na kolana.

Oto fragment wywiadu szefa sztabu generalnego armii amerykańskiej George C. Marshalla (późniejszego ministra spraw zagranicznych USA) opublikowanego w dniu 10.10.1945 w brytyjskim The Daily Mail i New York Times, cytuję:

„Victory in this global war depended an the successful execution of OVERLORD. That must not fail. Yet the Yapanese could not be permitted meanwhile to entrench in their stolen empire, and China must not be allowed to fall victim to further Japanese assaults. Allied ressources were searched through again and again, and strategy reconsidered in the light of the deficiencies. These conclusions seemed inescapable: France must be invaded 1944, to shorten the war by facilitating the advance westwards of the Societ forces. At the same time German technological advances such as in the development of atomic explosives made it imperative that we attack before these terrible weapons could be turned against us. In addition, the pressure an the Japanese in the Pacific must not be releaxed. Communications wich China must be reopened. Ressources were allocated accordingly. The balance was extremeley delicate but we had to go ahead”.

I dalej:

„Between Germany and America in 1914 and again in 1939 stood Great Britain and the USSR, France, Poland, and other countries of Europe. Because the technique of destruction had not progressed to its present peak, the nations had to be eliminated and the Atlantic Ocean crossed by ships before our factories could be brought within the range of the enemy guns. At the close of the German war in Europe they were just an the outer fringes of the range of fire from an enemy in Europe. Goering stated alter his capture that is was a certainty the eastern American cities would have been under rocket bom-bardment had Germany remained undefeated for two more years. The First attacks would have started mach sooner. The technique of war has brought the United States, its homes and factories into the front line of world conflict. They escaped destructive bombardment in the second World War. They would not in a third”.
+info.kopp-verlag.de

Wracając do wolności słowa po wojnie. Założę się, że takich rewelacji historycznych jak ta właśnie z 1945 roku nie znajdziesz nigdzie w obecnych oficjalnych mediach. A jeśli już, to informacje te są marginalizowane, wyszydzane i wyśmiewane.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
w.red, 2011.03.20 o 20:36
Dziękuję za materiały, które w wolnej chwili postaram sie prześledzić. Jednak jest pewna różnica pomiędzy Jezuitami a Watykanem ;) Zapewne równie ciekawe felietony można by poświęcić Salezjanom bo i ich działalność w sferze "biznesu" może być tematem do polemik. Podobny wydźwięk miała swego czasu "afera Banco Ambrosiano". Co z tego dla mnie jako katolika wynika ? Ano, "darmo otrzymaliście - darmo dawajcie". Zarzucenie praktykowania tego prostego pouczenia musiało wywrzeć taki a nie inny skutek. Czy jednak daje to podstawę do takich uogólnień o których piszesz ? W moim przekonaniu raczej nie. Tym bardziej że nie wiemy jak wykorzystywano zgromadzone środki. Czy za ich pomocą stwarzano miejsca pracy, wznoszono i utrzymywano szpitale itp. W mojej miejscowości właśnie za środki KRK wybudowano oraz wyposażono największy szpital i przekazano go społeczeństwu. Czy jest to naganne ? Dodam tylko że moje miasto skomuszało już wtedy do cna na skutek "importu" z ościennego województwa. Zatem trzeba spojrzeć na to i pod tym kątem. Nie mniej generalizowanie w oparciu o ujawnione przypadki niewłaściwego postępowania czy wynaturzeń uważam za mocno przerysowane. Tym bardziej że najczęściej wytykający to ludzie mają grubo więcej za uszami.
Czy to kogokolwiek usprawiedliwia ? Na pewno nie. Ale trzeba pamiętać że KRK to ..ludzie z takimi samymi uwarunkowaniami jak inni. Przynależność do tego Kościoła nie daje biletu do nieba i świętości. Lecz tylko możliwości do odbudowy swojej świadomości jako człowieka.
Na koniec. Fakt że źle się dzieje w KRK i wielu wiernych to widzi (tak jak i kapłanów) a same jego struktury są jakie są (co przy okazji krzyża Smoleńskiego dane było nam widzieć). Ja jednak zauważyłem wtedy też (i zapewne nie tylko ja) księdza który był z tymi ludźmi i z krzyżem który opluwano. I to wbrew "zaleceniom" hierarchów. I to jest prawdziwy obraz KRK, choć wielu usiłuje przedstawiać go inaczej. Na razie tyle (choć obawiam się że i tak przydługo).
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.03.20 o 20:46
Wcale nie za długo w.redku!

(Uwielbiam inteligentne "nawalanki" :))
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Hanys, 2011.03.20 o 21:30
Afera z Banco Ambrosiano i lożą P2 kładzie się cieniem na bezczelnie zatuszowanym przez kurię watykańską zabójstwie papieża Jana Pawła I, poprzednika Karola Wojtyły.

Źródło: książka Andreasa von Bülowa „Im Namen des Staates” (W imieniu państwa), str.327-350, rozdz.11 pt. Vatikanfinanzen, Mafia, Geheimdienste und der Tod des kerngesunden 33-Tage-Papstes (Finanse Watykanu, tajne służby i śmierć zdrowego jak rydz 33-dniowego papieża).
+www.globale-evolution.de
Autor książki Andreas von Bülow był swego czasu ministrem ds. badań naukowych, w gabinecie rządowym Helmuta Schmidta.

„Darmo otrzymaliście - darmo dawajcie” - to spore uproszczenie i żart słowny. W tym przypadku mamy jednak do czynienia nie z żartem, ale z ohydnym mordem politycznym zalegalizowanym przez najwyższą hierarchię kościelną.

To tyle w temacie. Lepiej go nie pogłębiajmy, bo ta pogawędka może stać się wkrótce okrutnie smutna w swej wymowie.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
w.red, 2011.03.20 o 21:52
Wybacz, ale dla mnie to nie pustosłowie ani żart (tak jak i wiele innych o których zapomniano). Masz rację - nie pogłębiajmy zagadnienia bo nie dysponujemy praktycznie żadnymi wiarygodnymi źródłami. W publikacjach Spiegla może być tyle samo prawdy ile w ich twierdzeniach o "polskich obozach koncentracyjnych". A w publikacjach książkowych tyle i takich samych rewelacji co u Grossa.
Nie mniej jak napisałeś "prawda jest smutna w swej wymowie" i to niezależnie od tego jak na nią spojrzymy. To jedno jest pewne.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bezpłatne autostrady czyli jak Hitler drukował pieniądze 
Zenon Jaszczuk, 2011.03.02 o 20:34
Paweł Tonderski.
Pięknie napisane. Zapraszam na coś "lekkiego" Humor i satyra- ten sam temat.Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Mufti żydomasonem, czyli skleroza 
Piotr Świtecki, 2011.03.02 o 21:31
Co do Heinego, to hm. To zdaje się poeta był? No i poza tym jak w tej historii o milionie małp stukających w maszyny do pisania.

Co do masonerii, to dziecięciem będąc też miałem zamiłowanie do tajnych stowarzyszeń i łażenia po piwnicach i strychach.

tamten mój wpis czytaliśmy w zasadzie w tym samym gronie co teraz

Ubocznym efektem sklerozy jest, że życie wciąż zaskakuje :)

Pozdrawiam.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Mufti żydomasonem, czyli skleroza 
Paweł Tonderski, 2011.03.03 o 13:50
No poeta, który się wygadał, w jego przypadku wszystko się potem sprawdziło, być może miał dar przewidywania albo kontakty z umarłymi albo był jasnowidzem. Ludzie szybciej uwierzą w dar jasnowidztwa i w kontakty z umarłymi niż w to , że ktoś po prostu o czymś wiedział i się z tym przed kimś nieopatrznie wygadał. ;) Poeta nie mógł być masonem, nie mógł znać planów masonerii, nie mógł wpływać na losy świata, na przykład na to , aby jego przyjaciel Karol Marks napisał w przyszłości kilka wiekopomnych dzieł? Myślisz, że Lenin oraz Marks i Engels tak sami z siebie potworzyli te przepastne tomiska z zawartymi w nich swoimi chorymi ideologiami i planami na stworzenie w przyszłości doskonałego świata?! Lechu Bolek Wspaniały Pierwszy "Mędrzec Europy" też takie dzieła już wydał, on przynajmniej przyznaje się do tego (pewnie też się wygadał, ale z głupoty), że nie wie nawet co w nich jest, co w nich sam napisał. ;)) A jak to było z Marksem, Engelsem i Leninem, któż to wie?!

Tak jak Komorowski ostatnio się wygadał, że polecą (prezydent RP) gdzieś i się wszystko zmieni albo, że wystąpimy wkrótce z NATO. To akurat pewnie było przejęzyczenie albo żart z jego strony, żadna tam teoria spiskowa ;)))

Niektóre chłopaki mają, po prostu zbyt długie języki...

p.s.

Johann von Goethe:

"Nie ma bardziej beznadziejnie zniewolonych ludzi niż ci, którzy błędnie wierzą w to, iż są wolni".
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Mufti żydomasonem, czyli skleroza 
Piotr Świtecki, 2011.03.03 o 15:39
To jest temat-rzeka, hmm... Niemniej jednak nie przesadzajmy z tymi interpretacjami wypowiedzi po faktach, bo wtedy grozi druga skrajność. A nadal - dezinformacja.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Mufti żydomasonem, czyli skleroza 
Zenon Jaszczuk, 2011.03.03 o 16:03
Paweł Tonderski.
"Nie cieszcie się ze śmierci tego potwora (Hitlera), suka która go zrodziła znów ma ruję." cytat z jakiegoś poety niemieckiego ( jak zwykle nazwisko wyleciało mi z głowy). Cytat z pamięci. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Mufti żydomasonem, czyli skleroza 
Paweł Tonderski, 2011.03.09 o 20:42
W 1924 roku utworzono międzynarodową grupę ekspertów pod
przewodnictwem amerykańskiego bankiera Charlesa G.Dawesa, której
zadaniem miało być opracowanie skuteczniejszego programu płatności
reparacji wojennych przez Niemcy. W wyniku prac tej grupy powstał
tzw. Plan Dawesa, który jak podsumował prof. Carroll Quigley był
w istocie "dziełem J.P.Morgana" i polegał między innymi na
zrealizowaniu serii zagranicznych pożyczek dla gospodarki
niemieckiej w wysokości ponad 800 milionów dolarów. Zyski z tych
pożyczek zostały użyte w latach 1920-tych do budowy karteli
przemysłowych stanowiących podstawę gospodarki Trzeciej Rzeszy
w latach 1924-1931 Niemcy zapłaciły aliantom kwotę 36 miliardów
marek jako reparacje wojenne, to w tym samym czasie otrzymały one
33 miliardy marek w ramach zagranicznych kredytów. Tak więc
rzeczywista wartość reparacji wpłaconych przez Niemcy
wynosiła "tylko" 3 miliardy marek. W ten sposób "wpompowano"
ogromne sumy w rozbudowę gospodarki niemieckiej, szczególnie tej
związanej z przemysłem zbrojeniowym i poddano ją kontroli kapitału
międzynarodowego . Uzyskano to między innymi przez kartelizację
niemieckich firm , a także umieszczanie w ich radach nadzorczych
ludzi związanych zagraniczną finansjerą. Przykładowo w
międzynarodowych radach nazistowskich przedsiębiorstw zasiadali :
Edsel Ford, Walter Teagle,("Standard Oil", udziałowiec IG
Farben /dziś AGFA/, producenta Cyklonu B do gazowania Żydów w
obozach związany z Rockefellerami) czy Paul Warburg
("Federal Reserve Board" związany z Rotschildami).
Krótka lista banków amerykańskich, które udzieliły już później, w
latach 30 gigantycznych pożyczek już po spaleniu Reichstagu i
dojściu NSDAP do władzy: National City Bank (Rockefeller) - 173 mln
$, Speyer & Co. - 59 mln $, Guarantee Trust Morgan - 41,5 mln $,
Kuhn, Loeb & Co - 37,5 mln $
Chociaż oficjalnie Plany Dawesa i Younga były rezultatem prac
zespołów międzynarodowych ekspertów, to w istocie stały za nimi
grupy finansowe, mające od 1919 roku siedziby w Nowym Jorku, w
słynnym budynku przy Wall Street. Wszystkie one zgodnie wspomagały
rozwój gospodarczy hitlerowskich Niemiec i były kontrolowane przez
wspomnianą elitę finansową z Wall Street - czyli firmę
J.P.Morgana, "Chase Bank" Rockefellera, a w nieco mniejszym stopniu
także przez "Bank of Manhattan" Warburga. Warto dodać, że kredyty na
rozwój i propagandę NSDAP zaciągnięto w banku "Harriman Bros"
i "Union Bank Corporation".

za:

+forum.gazeta.pl
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑