słowa kluczowe: JKM, Janusz Korwin-Mikke, Korwin-Mikke, Mickey Mouse, Myszka Miki, UPR, Unia Polityki Realnej, konserwatywny liberalizm, konserwatyzm, liberalizm, oksymoron, prawica.
Idee2010.07.28 02:01 11.17 15:16

Bujając kolibry

   
 
Skojarzenie osoby z ilustracją jest słuszne, choć nie tak płytkie jak się na pierwszy rzut oka wydaje.
Ale o tym potem. Bo problemem jest to, że na JKM-a w pierwszej turze głosowało prawie pół miliona osób.
 
Pół miliona w większości młodych, inteligentnych, wyształconych, energicznych i przedsiębiorczych Polaków. Wodzonych po manowcach! Scyzoryk sam się w kieszeni otwiera. I to bynajmniej nie najdłuższe ostrze, tylko ta mała pęsetka. Co to owszem, wyrywa nawet najkrótsze włoski… ale dopiero za którymś razem.

Recenzja z okazji ...lecia działalności

Janusz Korwin-Mikke. Celebryta manifestujący się na ekranach telewizyjnych od późnych lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Kabareciarz, satyryk, felietonista, a przede wszystkim performer-prestidigitator. Przez wielu fanów nie wiedzieć czemu uważany za polityka. Salonowiec i bon-mocarz, którego popisowym numerem jest miotanie hurtem oderwanych myśli. Erotoman-gawędziarz, hipnotyzujący sympatyków erupcjami elokwencji, fontannami erudycji, paroksyzmami swady, wadą wymowy i muchą.

Na widowni – oczarowani, zapatrzeni, oddani hunwejbini konserwatywnego liberalizmu. Owi „młodzi o ponadprzeciętnym IQ”. Tego, że siłą rzeczy nie mający większego doświadczenia życiowego się nie dopowiada.
Uwiedzeni efektownymi fantasmagoriami i elegancją wywodu, a po trosze modą, nawet nie zauważają jak ich kiełkujący rozsądek przerabiany jest na mentalny salceson, a wyżej wykształcona inteligencja na nawóz Idei. I to chwytem tak banalnym, że aż niewiarygodnym: wystarcza pokazywanie powierzchownych, pozornych absurdów rzeczywistości oraz – nie pozostawiające czasu na refleksję – obrzucanie dykteryjkami i cytatami z mniej lub bardziej egzotycznych prac.
Resztę załatwia młodzieńczy idealizm i wyobraźnia.

Konserwatywno-liberalny oksymoron

Rzeczywistość skrzeczy. Nie na darmo pojawiają się co i rusz próbujące obłaskawić tę sprzeczność teksty, choćby w Wikipedii (sekcja „Pozorny paradoks”; dobre sobie – pozorny!) i dziale „Fundamenty” serwisu koliber.org. Czyli nawet zdaniem wyznawców coś jest na rzeczy i wymaga jakiegoś odniesienia się!
Niestety, działający w tym habitacie mechanizm jest prosty i nieubłagany. Nie do rozbicia. Bo tylko u samego początku leży błąd. Rzesze zombich dostają coś w rodzaju pigułki gwałtu: znieczulenie konserwatyzmem na prawdę o liberalizmie. A dalej – to już zamiast chodzić po ziemi fruwają w kolibrzych przestworzach.

Próba rzeczowej dyskusji z takim osobnikiem przypomina sparring ze Świadkami Jehowy lub dobrze uwarunkowanym - pardon, przeszkolonym - przedstawicielem handlowym. Ponieważ przykrawa ten wymarzony konserwatywny liberalizm na własną miarę, broni świetlanej wizji niczym siebie samego. Zaprzęgając do pracy osławione „ponadprzeciętne IQ” generuje ciągi lateralnych skojarzeń, błyskotliwych rozumowań, odnosi się i dowodzi „z autorytetu” imitując mniej lub bardziej udolnie retorykę swego mistrza. Mnogość „konkretnych stanowisk w sprawach fundamentalnych” i „zamieszanie terminologiczne” (op. cit.) są - o, paradoksie! - jak znalazł.
Błysk w oku i ewangeliczne zacięcie. Koliber wojujący gotów jest oponenta utopić w łyżce wody, ba! Zadźgać go łyżką na sucho! Dlaczego? No, bo przecież teoria była poprawna, tylko rzeczywistość coś nie bardzo chciała się dostosować! A teraz wreszcie znalazła się ta przeszkoda, czyli Ty, uniemożliwiająca zrealizowanie Nowego, Wspaniałego Świata! I dlatego należy obniżyć podatki!!!

Świetna zabawa, chociaż dziwnie przypominająca szwejkowego doktora Grűndsteina, leczącego (do skutku) lewatywami.

Podejście ewolucjonistyczne

Cokolwiek w przyrodzie istnieje, musi spełnić dwa warunki: odnieść ewolucyjny sukces oraz – po odniesieniu sukcesu – przetrwać, stosując tzw. strategię ewolucyjnie stabilną.
Co do warunku pierwszego, czyli odniesienia politycznego zwycięstwa, można się łudzić. Co do drugiego, to na sam początek konieczna by była wszechświatowa konserwatywno-liberalna rewolucja. A to po to, by ościenne demokracje nie przywróciły w takim kolibrzym raju „jedynie słusznego” ustroju.

Ale pobujajmy z kolibrami, poćwiczmy wyobraźnię. Jak by wyglądał taki konserwatywno-liberalny świat? Mafijne rozbicie dzielnicowe? A może z grubsza to samo, co mamy teraz (po spłynięciu krwią w okresie przejściowym)? A może pozory nowego systemu byłyby zachowane, tyle że – jak to pisał Stanisław Lem – „błazeństwo byłoby głębiej ukryte”?
Albo zastanówmy się w skali mikro: wyobraźmy sobie takiego kolibra, co to i liberalny i konserwatywny, oraz pana Ziutka, który swój konserwatyzm zapomniał rano wyjąć z lodówki. Przecież pan Ziutek „zliberalizuje” uczelnianego koliberka do fundamentów jeszcze zanim ten ustali z nim swoje konserwatywne umocowania!
A jeśli paru liberałów spod ciemnej gwiazdy skrzyknie się i nie interesując się zbytnio klasykami gatunku po swojemu zdefiniuje zarówno „konserwatyzm”, jak i „liberalizm”?

Bujać to my, ale nie nas. Strategię ewolucyjnie stabilną widzimy w działaniu już teraz. Pasożyty nie mogą zabić swojego nosiciela (o ile nie jest to tylko etap ich cyklu życiowego), bo same zginą. Dlatego właśnie ten cały konserwatywny liberalizm nie jest w stanie podnieść się z politycznej kanapy. Kilka brylujących, sztandarowych postaci doskonale sobie zdaje sprawę, że tylko w ten sposób - nie odnosząc zwycięstwa - może trwać i kręcić drobne lody. Pod płaszczykiem konserwatyzmu „liberalnie” robić swoje. Interes się kręci, na muchę i garnitury wystarcza. Taka sobie sitwa polityki jak najbardziej realnej.

Myszka Miki wzięła się z przejęzyczenia prezenterki telewizyjnej omawiającej „zaskakująco wysoki wynik Korwina Mikiego”.

Bo też Korwin ma tyle samo wspólnego z rzeczywistością, co Myszka Miki. To tylko gra świateł, przyciągająca uwagę widowni. Jedynie zarabiane na występach pieniądze są Realne.



WiP statystyki: wiekszosc członków partii to osoby w wieku 20-30 lat.
„Lepiej wykształconych liberalnych z dużych miast, którzy poparli Korwin-Mikkego”: wiadomosci.dziennik.pl
Inne teksty:
http://niepoprawni.pl/blog/13/czy-konserwatywny-liberalizm-oksymoron
http://www.fronda.pl/jurekw/blog/konserwatywny_liberalizm
„Nie bulwersuje mnie faszystowski gest Korwina Mikke. Bulwersuje mnie namaszczanie wiejskich głupków na intelektualistów”: www.kontrowersje.net
JKM: 2,48% w pierwszej turze wyborów prezydenckich (prawie pół miliona głosów)
Fani zaskoczeni wynikiem: „wszyscy znajomi na Pana głosowali”.

Myszka Miki jest zastrzeżonym znakiem towarowym Disney Enterprises, Inc. 
 
Tekst został pierwotnie opublikowany 28 lipca 2010 r. na portalu Niepoprawni.pl http://niepoprawni.pl/blog/1554/bujajac-kolibry 

4544 odsłony średnio 5 (3 głosy)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: Bujając kolibry   
Marek Kajdas, 2011.01.18 o 20:51
Tak jak wielu tutaj nie wierzy w ogóle w PiS, to ja nie wierzę w UPR, wszelkie kolibry, Korwina i przychylam się do Autora tezy że coś tu jest nie tak z tym konserwatywnym rzekomo liberalizmem. Słabo czuć ich formację katolicką, nie mieści się w głowie katolikowi postulat lekkiego podejścia do prostytucji czy legalizacji narkotyków. Takich przykładów jest wiele i sam liberalizm jest wyjątkowo sprzeczny z nauczaniem Jezusa Chrystusa nawet bardziej niż komunizm, gdyby poważnie traktować pierwszych (sprzed XVIII wieku) komunistów programem o uszczęśliwianiu biedaków, rządach ludu.

To jest atak na wartości rzekomo z prawej strony od ekonomii, a mimo rzekomego konserwatyzmu obyczajowego... także z lewej od tych kwestii na ogół. Na dodatek ten kosmopolityczny liberalizm to zniszczenie Polski, Polaków, uzależnienie od procesów u sąsiadów, w UE, na świecie. Załamanie cholernej giełdy, czy nawet jakiejś waluty ważnej dosłownie spacyfikuje nasze finanse, to nienormalne, chyba jestem "faszystą" włoskim, bo chcę likwidacji giełdy w takiej postaci w jakiej jest :)

Liberalizm, kapitalizm talmudyczny nie.
Konserwatyzm elit i de facto liberalizm talmudyczny nie.
Socjalizm nie.
Komunizm nie.
Faszyzm, nazizm, autorytaryzm nie.
New world order nie.

Katolicyzm i polskość - TAK.

Bóg nam dał rozum żebyśmy sobie zbudowali przyzwoity świat w których wszystkim będzie względnie dobrze się żyło. Nie wiem jak za tysiąc, 10 tysięcy lat, ale na razie ma to być świat niepodległych państw, czyli całkowicie wolnej Polski także.

Mikke ma do zaproponowania jedynie zniesienie przymusu zapinania pasów w samochodzie. Kto to jest? Dyzma oczywiście nie, bo ma wielki intelekt, zdarza się że coś powie z sensem, zatem odpowiedź nasuwa się sama, w tej branży nie ma przypadkowych osób zwłaszcza startujących w okolicach 1968 i w sztamie z komuną, a później Kisiele itd liberałowie...

Pamiętam jak kiedyś w TV mówił o masonach i twierdził ze żydzi nie wchodzą do masonerii bo mają swoje kanały wpływu. Pamiętam że coś takiego powiedział, źle to na pewno w ująłem w słowach, ale kłamał i to jak!!! A przecież zna prawdę!

Konserwatywny liberalizm to wirus podany od razu z asekurellą żeby zagłuszyć sumienie, samodzielnie myślenie, katolicyzm, polskość. A taki Wielomski ile to się nagada, napisze o swoim najlepszym jedynym konserwatyzmie zwłaszcza że rzadko jakieś polskie nazwisko wspomni. Na oświeconym zachodzie sami oświeceni konserwatyści od połowy XVIII wieku po obecną Francję praktycznie bez Boga. Po co Wielomskiemu Polacy skoro powinniśmy wyginąć, bo wierzymy w zamach, a nawet jakąś winę Rosji w zamachu, a przecież wszyscy wiedzą że kaczor kazał rozbić samolot żeby sprawić kłopot Polsce i co gorsza ukochanej Rosji.

Uchwała o lustracji z 1992 roku przypomina uchwalenie Konstytucji III Maja. Niekiedy pozornie dobry czyn nie jest dobrem, ale rodzajem prowokacji, spisku, przewidzenia określonego cyklu wydarzeń jakie nadejdą nie do zatrzymania. Kto Korwina namówił wtedy do uchwały. Czy nie sam Macierewicz? Ktoś inny, ale kto? Warto Korwina zapytać o to kiedyś. Podobnie jest z walką z aborcją Marka Jurka i Giertycha, czy naprawdę chodziło o dzieci, wartości czy rozłam koalicji, rozłam w PiS? Niebawem bo w 2015 na pewno SLD wygra i co wtedy Marek Jurek pocznie? Zapateryzm przyjdzie. PO też tego chce, ale wolniej, stad zachodzą od strony in vitro, przedszkola dla 3 latków, szkoła dla 6 latków itd Widać trend tych też konserwatywnych liberałów przecież. Obniżyli podatki PIT, nie zablokowali tego co uchwalił PiS z Zytą Gilowską z PIS-PO. Obniżyli żeby teraz podwyższyć VAT naprawdę uderzających w biedotę, podstawy gospodarki, wywołają impuls inflacyjny, to podniesie stopy, oprocentowanie kredytów. To jest liberalizm PO i PIS.

TK nie puściłby żadnego zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej, ani UE tym bardziej. Polska agentów. Nikomu już nie można wierzyć. Bogu jedynie. To jest niesłychany kryzys idei i człowieka. Męczy mnie bronienie Kaczyńskich i PiS tutaj, bo przecież nie jestem typowym pisowcem, a raczej bardzo nietypowym.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bujając kolibry   
Piotr Świtecki, 2011.01.18 o 21:15
Szkoda energii na detaliczne rozpatrywanie tego, co mówi JKM. On serwuje takie wędkarskie sztuczne robaki (nie wiem jak to się fachowo nazywa - udaje toto żywą rybkę albo robaka, a wewnątrz skrywa haczyk) i co inteligentniejsi i bardziej idealistyczni młodzi ludzie się na te bzdury nabierają, rozpatrują, dyskutują, czytają i nabijają sobie głowy dalszymi utopistycznymi bzdurami... Że czytają - to dobrze, ale to co się przeczyta trzeba "strawić", zweryfikować z rzeczywistością - a tego brak. Jest tylko hunwejbińska wiara w Ideę i pozorowana logika.

Nie sądzę, żeby Pan tu kogokolwiek przekonał do PiS, Marka "naczelnego prawiczka Rzeczpospolitej" Jurka czy którejkolwiek obecnej na politycznym rynku siły. Kiedyś trzeba powiedzieć dość; a występów Kaczyńskich i PiS było aż nadto, by się największy nawet kredyt zaufania dla nich wyczerpał. Sam Pan zdaje się wspominał o "występie" w Fundacji Batorego i obietnicach rozbrojenia "wykluczonych". Nie jest Pan zatem nieświadomy. W sieci są całe listy tego rodzaju "zasług" (od wstrzymanie ekshumacji w Jedwabnem, poprzez sprowadzenie Bnai Brith, po podpisanie Traktatu Lizbońskiego). Zatem ile jeszcze Pan zamierza znieść, zanim otworzy oczy?

Pozdrawiam.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bujając kolibry   
Zenon Jaszczuk, 2011.01.18 o 21:24
Mufti przed chwilą zamieściłem cytat. Domagał się wieści Christo. Wkleiam i tutaj.
Re: Prawo ciągnięcia nowy
Zenon Jaszczuk, 2011.01.18 o 21:08
Christo.Proszę bardzo. "Piąty rozbiór Polski 1990-2000" książka jak pisałem pana Henryka Pająka strona 332. Cytuję
"Paradoksalnie, najbardziej niebezpieczni są w tym dziele kłamstwa i deformacji, fałszerze mieniący się tzw, "prawicą", a to dlatego, iż po pierwsze, nie są oni prawicą tylko "łżeprawicą".Po drugie , na zasadzie kukułczego jaja wypierają Polaków ze sceny politycznej- z miejsc należnych prawdziwej narodowej prawicy.Żałosnym tego przykładem była haniebna rola w wyborach parlamentarnych partii pt, "ROP" pod wodzą krypto-masona J. Olszewskiego i W. Włodarczyka; rola tzw, UPR i jej wodza- komediowego "naszego" show-mana czyli Korwina- Mikke,a także jeszcze Porozumienie Centrum i innych agentur eurołgarzy, zwłaszcza zaś Akcji Wyborczej "Slidarność", która okazała się gigantycznym koniem trojańskim izraelit w wyborach parlamentarnych 1997 r " Wystarczy. Pozdrawiam
odpowiedz
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Bujając kolibry   
Kirker, 2011.04.03 o 21:37
tyle, że PO to socjaliści. Podnieśli płacę minimalną, a teraz wszystko podrożało. Normalny proces. A ten VAT... od tego wszystko podrożało. Już nie wspominam o pomysłach takich jak akcyza na węgiel, prąd jako towar luksusowy wystarczy.

Co do narkotyków, to jakoś jeszcze 100 lat temu można było sobie palić, pić i wciągać, co się chce. A teraz to już zapalić papierosa w knajpie nie można, nie długo nie będzie można na ulicy, same będą kosztować ponad 20 zł i to jakiś syf typu camele (wiem i ubolewam, bo jestem nikotynistą od szkoły średniej i pamiętam czasy, kiedy za 5 zł można było kupić całkiem niezłe). Po prostu chora i absurdalna ta rzeczywistość. Normalnie jak "Brazil" Gilliama.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑