Chodakiewicz stwierdził, że w niej polskość to formacja kulturowa, a nie etniczna lub rasowa. Polakiem jest ten, kto wyznaje wartości polskie i kultywuje polskie tradycje i historię. Przytoczył liczne przykłady działaczy ugrupowań narodowych [zwłaszcza endecji] o niepolskich korzeniach: niemieckich. żydowskich, ormiańskich oraz innych. Przytoczył myśl Wincentego Lutosławskiego z 1939 roku:
"Do polskiego narodu należą spolszczeni Niemcy, Tatarzy, Ormianie, Cyganie, Żydzi, jeśli żyją dla wspólnego ideału Polski (...) Murzyn lub czerwonoskóry może zostać prawdziwym Polakiem, jeśli przejmie dziedzictwo duchowe polskiego narodu (...) i jeśli ma niezłomną wolę przyczyniania się do rozwoju bytu narodowego Polaków.".
Zacytował też uwagę Adama Doboszyńskiego wypowiedzianą w 1947 roku: "Polska czekać musiała tysiąc lat na pojawienie się hasła, że Rzeczpospolita zamieszkała być powinna tylko i wyłącznie przez Polaków. Hasło to wysunęła i urzeczywistniła u nas dopiero agentura sowiecka, nie znajdziemy go u żadnego z polskich myslicieli."
Całość tekstu: blogmedia24.pl
Rejestracja spotkania: youtu.be |