słowa kluczowe: Białoruś, Gazeta Wyborcza, Polska, Unia Europejska, demografia, demokracja, dezinformacja, długość życia, ekonomia, gospodarka, lichwa, ludność, obszar, populacja, porównanie, powierzchnia, wolny świat, Łukaszenka, Łukaszenko. | |||
Świat | 2011.02.06 14:56 02.07 16:00 |
Białoruś. Jaka w rzeczywistości? | Piotr Świtecki | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
– Co słychać? – Zależy gdzie ucho przyłożyć! Straszenie Białorusią i jej przywódcą przeplata się z peanami na cześć obojga. | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
„Jak nie Unia, to Białoruś” Hasło „jak nie Unia, to Białoruś” zyskało niezwykłą popularność na etapie unijnego referendum, ale szum wokół naszego wschodniego sąsiada ani się wówczas nie zaczął, ani do dziś nie skończył. Media głównego nurtu notorycznie głoszą ustami zarówno prezenterów jak i ekspertów tamtejszą niższość, straszność i niedostatek demokracji. Ale „Białoruś” jako epitet można było usłyszeć także na niedawnej manifestacji w obronie wolności słowa pod kancelarią premiera! „Nasi” politycy, ręka w rękę z miłującą demokrację społecznością międzynarodową, bez żenady i zahamowań ingerują w wewnętrzne sprawy tego kraju. Od ofensywy informacyjnej, poprzez mniej lub bardziej znaczące gesty (np. odmowy wiz) i połajanki, aż po wspieranie dysydenckich odłamów tamtejszej Polonii i opozycji; przeznaczają zresztą na te działania nasze pieniądze. I pomyśleć, że prorokom z Gazety Wyborczej już w latach 90. ubiegłego wieku postać Łukaszenki niezwykle była nie w smak. Niejedna bela papieru i tona farby drukarskiej zostały poświęcone temu „dyktatorowi”… Z kolei na drugim biegunie znajdziemy opinie pochodzące najczęściej ze środowisk wstecznych i ciemnych (by nie powiedzieć narodowych). W tych sferach częste jest przekonanie, jakoby Białoruś i jej obywatele mieli się doskonale i byli ostatnimi Mohikanami niezależnymi od dyktatu „społeczności międzynarodowej” oraz systemu globalnej lichwy. Można by uznać pogląd jednej lub drugiej strony. Albo zbyć sytuację Białorusi przymiotnikiem „kontrowersyjna”. Ale można też poszukać źródłowej informacji samodzielnie. Jeśli nie mamy możliwości wyjazdu i sprawdzenia sytuacji na miejscu, ani nawet okazji odpytania jakiegoś globtrottera, pozostanie nam podróż „myszką po internecie”. W ramach eksperymentu ograniczmy czas poświęcony na wyszukanie i porównanie informacji do pół godziny. Półgodzinne skupienie uwagi na tropieniu twardych danych zamiast na kolorowych mentalnych cukierkach to wymóg leżący w zakresie możliwości przeciętnego Młodego, Wykształconego, z Wielkiego Miasta. Czy wystarczy na wyrobienie sobie własnego zdania? Co znajdujemy Obraz nie jest dla akcydentalnego badacza krystalicznie czysty, bo raz, że dane z różnych źródeł potrafią się nieco różnić, a dwa, że wiele syntetycznych wskaźników do zrozumienia wymaga sporej wiedzy fachowej. Na szczęście można posłużyć się porównywaniem tych samych parametrów, a porównanie pozwoli na jaką-taką orientację nawet laikowi. Kraj, populacja:
Ekonomia:
(Nie udało mi się w założonym czasie znaleźć danych umożliwiających porównanie majątków narodowych i własności państwowej.) Wygląda na to, że – pomijając awersje natury politycznej – nie taka Białoruś straszna, jak ją malują. Może niepokoić krótszy średni czas życia, z kolei cieszyć mniejszy odsetek śmiertelności noworodków. A jeśli chodzi o zadłużenie, to Polsce znacznie bliżej do światowej „czołówki”. I niestety nie ma wątpliwości, że miłościwie nam panujące elity robią co się da, by ten dystans pokonać. Ale też taką znowu krainą miodem i mlekiem płynącą Białoruś nie jest. Głosy w rodzaju zadłużenie zagraniczne Białorusi jest na osobę 24x niższe [...] średnia stopa życiowa na Białorusi nie jest niższa niż w Polsce (komentarz na interia.pl) mijają się z prawdą. Co gorsza, Białoruś w ostatnich latach notuje szybki wzrost zadłużenia (w zeszłym roku o 30%). Wzmagają się też naciski „społeczności międzynarodowej” (np. MFW) w kwestiach swobód gospodarczych i prywatyzacji. Rysuje się zatem obraz Białorusi znacznie bardziej stonowany, niż by to wynikało z obiegowych opinii. Niestety, zdaje się że i ten obraz już odchodzi do lamusa. Możemy zacząć się rozglądać za chusteczkami, którymi będziemy machać na pożegnanie Białorusi wolnej, dumnej, wciąż uciśnionej. | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Źródła: Wikipedia, www.bialorus.pl, www.cia.gov (ranking zadłużenia, Białoruś, Polska). |
5652 odsłony | średnio 5 (7 głosów) |
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować | blog autora |
Re: Białoruś. Jaka w rzeczywistości? | |||
Zenon Jaszczuk, 2011.02.06 o 15:59 | |||
Mufti Jeszcze policz mi zadłużenie wszystkich krajów świata. Wtedy wyjdzie całe oszustwo.Wszyscy zadł€żeni, u kogo !!! Może prezydent Łukaszenko to przeczyta i mnie zaprosi do siebie - obiecuję zdać relację. Pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Białoruś. Jaka w rzeczywistości? | |||
Piotr Świtecki, 2011.02.06 o 16:39 | |||
policz mi zadłużenie wszystkich krajów świata Nu, ja nie wiem... Czy to by nie był straszny antysemityzm?! Pozdrawiam. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Białoruś. Jaka w rzeczywistości? | |||
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.02.06 o 18:18 | |||
I to jeszcze jaki... Statystyki nie pokazują takiego strasznego rozdźwięku miedzy naszymi krajami. Tylko jedna mała różnica - oni maja mniej długu i więcej majątku narodowego... | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Białoruś. Jaka w rzeczywistości? | |||
Piotr Świtecki, 2011.02.06 o 23:01 | |||
No ale myślisz, że to będzie dalej tak trwać? Łukaszenka nie jest wieczny. Cierpliwość "wolnego świata" jak i Rosji też nie. oni maja mniej długu i więcej majątku narodowego - tych danych nie dałem rady w założonym czasie wygrzebać, więc poza obiegowymi opiniami nie wiem nic. Dobrze by było takie porównanie znaleźć/zrobić/zobaczyć. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Białoruś. Jaka w rzeczywistości? | |||
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.02.07 o 06:58 | |||
Pewnie, nie mamy danych na ten temat i możemy tylko zgadywać. Ale nie sądzę, żeby Łukaszenka dał radę wszystko ukraść... Ja z rozmów z Białorusinami odniosłem wrażenie, że trochę im ta sytuacja doskwiera ale właśnie brak szabrownictwa gospodarczego i stabilizacja jednak ich przekonuje. No i twierdzą, ze maja jeszcze dobrą kiełbasę, lepszą od naszej. I to był dla mnie cios... | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Białoruś. Jaka w rzeczywistości? | |||
Krzysztof J. Wojtas, 2011.02.07 o 07:33 | |||
Mnie ubawiła informacja o Mubaraku, gdzie ktoś (chyba pomyłkowo) ujawnił, że jego osobisty majątek ocenia sie na 70 mld USD. To wskazywałoby na wcześniej przygotowaną akcje -"zwalania z pomnika". Z drugiej strony - widać jakie metody stosują "przyjaciele" - dają zarobić. Ciekaw jestem jaki majatek ma Łukaszenka. Jeśli nie za duży - znaczy jeszcze wróg. Ale jeśli się podda i zacznie gromadzić - to już "nasz". Rozmawiając z Białorusinami - pytajcie. To ważny czynnik. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Białoruś. Jaka w rzeczywistości? | |||
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.02.07 o 07:43 | |||
Gdzieś czytałem, że ok 7-10 mld $. Ale to tylko "szacunki" :D) | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Opowieść o pewnej Białorusince | |||
esperance, 2011.02.06 o 22:40 | |||
Zetknęłam się z nią na tyle powierzchownie, że przytaczając jej słowa nie oddam prawdy o Białorusi. Ale opowiem, co usłyszałam. Otrzymała swego czasu jakieś stypendium naukowe/studenckie w Polsce, teraz tu u nas pracuje, nie zamierza wracać do swojego kraju. Powiedziała, że w jej odczuciu Białoruś, Białorusini to takie „nie wiadomo co”. Nie miałam wtedy odwagi dopytać ją o więcej, rozmowa była ogólniejsza i na szybko. Ja mówiłam o swoim złym postrzeganiu Łukaszenki a potem o utracie wartości w Polsce, o zaniku wspólnoty, o bałwochwalczym stosunku do „zachodniej” nowoczesności, o sterowaniu umysłami. Wtedy Tatiana, chyba ze zdziwieniem, skonstatowała: „Tak samo mówi Łukaszenka”. Chodziło o alternatywę, jaką roztacza przed Białorusinami. Tak zaczął się mój dysonans poznawczy. Proszę nie traktować tego głosu jako opinii. Nadal nie wiem, co myśleć o Łukaszence i białoruskiej opozycji, w tym o roli Polaków. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Opowieść o pewnej Białorusince | |||
Piotr Świtecki, 2011.02.06 o 22:43 | |||
Ciekawy okruch informacji. Ziarnko do ziarnka, zbierze się miarka :-) | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Białoruś. Jaka w rzeczywistości? | |||
Christophoros Scholastikos, 2011.02.08 o 17:18 | |||
Turbanowa narracja jest niezwykle sympatyczna :). Tak co do formy. A żeby dorzucić ziarenko do treści, to ciekawostka. 10 lat temu Łukaszenka myślał o sobie w kontekście szefa konfederacji białoruskiej i rosyjskiej. mysl.pl I jeszcze interesujący artykuł o działalności przemilczanego stowarzyszenia Polska Macierz Szkolna, zresztą poczytajcie sami. mysl.pl A na deser kształtowanie się białoruskiej ideii narodowej. www.polis.edu.pl To tak aby rozciągnąć te 30 minut przewidziane na Białoruś Pozdrawiam chris | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Białoruś. Jaka w rzeczywistości? | |||
Piotr Świtecki, 2011.02.08 o 17:47 | |||
Witam, dziękuję :-) Pierwsze dwa linki prowadzą na stronę wyszukiwania, ale zapewne chodzi o następujące artykuły: K.Kaźmierczak: Łukaszenka – najgorsza opcja (mysl.pl i K. Kaźmierczak: Polska oświata nad Niemnem (mysl.pl Pewnie się jeszcze komuś przydadzą. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Białoruś. Jaka w rzeczywistości? | |||
Christophoros Scholastikos, 2011.02.08 o 17:52 | |||
Dziękuję za poprawkę, byłem przekonany, że dobrze skopiowałem. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Dobrze skopiowane | |||
Piotr Świtecki, 2011.02.08 o 17:58 | |||
Dobrze, tylko tamte strony są tak "nowoczesne" (AJAX), że nie ustawiają adresu w pasku przeglądarki. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Dobrze skopiowane | |||
Christophoros Scholastikos, 2011.02.08 o 18:03 | |||
Jaki jest więc chwyt by skutecznie kopiować linki z tym AJAXEM? To taki płyn do mycia chyba, czy klub z Amsterdamu? | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Dobrze skopiowane | |||
Piotr Świtecki, 2011.02.08 o 18:13 | |||
Na tamtych stronach jak się już wejdzie w artykuł to pod nim jest wyświetlany bezpośredni link. Bo w pasku adresu przeglądarki wciąż jest stary adres strony z wyszukiwarką. AJAX to w tym przypadku skrót od "Asynchronous JavaScript and XML" ;-) | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Dobrze skopiowane | |||
Christophoros Scholastikos, 2011.02.08 o 18:16 | |||
Dziękuję, zwrócę uwagę w przyszłości. :-) | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Białoruski opozycjonista skazany na 4 lata w kolonii karnej | |||
Piotr Świtecki, 2011.02.17 o 21:11 | |||
www.tokfm.pl | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Tak opisuje represje na Białorusi Gazeta Wyborcza | |||
Piotr Świtecki, 2011.02.28 o 15:01 | |||
wiadomosci.gazeta.pl | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Tak opisuje represje na Białorusi Gazeta Wyborcza | |||
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.02.28 o 15:19 | |||
Zwyrodnialców nigdzie nie brak. A nasz czołowy "opozycjonista" to nawet mógł książkę w więzieniu napisać... | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Tak opisuje represje na Białorusi Gazeta Wyborcza | |||
Piotr Świtecki, 2011.02.28 o 15:54 | |||
No ba! "Nasz" prezydent też ma łeb nie od parady. Pracę magisterską trzepnął w 11 dni. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Białoruś. Jaka w rzeczywistości? | |||
w.red, 2011.04.14 o 21:17 | |||
Nie mam już dawno kontaktu z tymi ludźmi (tak się jakoś życie poskładało). Ale lata temu, kiedy Łukaszenka był dopiero na początku kariery jako prezydent ludzie których poznałem (ona - Polka z pochodzenia - nauczycielka, on - też z pochodzenia Polak - jak byśmy to dziś powiedzieli "biznesmen") mieli o nim jak najlepsze zdanie. Co ciekawe. Z upływem czasu ich opinia o nim nie uległa zmianie. Bo jak mówili - "troszczy się o kraj i ludzi". Jasne że różnica tu i tam szczególnie wówczas była kolosalna. Ale wynikało to tylko z braku dostępu do kapitału i z zablokowania możliwości ich gospodarki na rynkach zagranicznych. Bo zarówno dla tych ze wschodu jak i z zachodu był on wrogiem gdyż nie oddał im swego kraju w pacht. Niestety co jest dziś trudno mi powiedzieć. Jednak w kontekście ostatniego zamachu w Mińsku uderzył mnie fragment informacji. W którym podawano że z pomocą w celu ustalenia sprawców pospieszyli Rosjanie z FSB i (sic) specjaliści Izraelskiego wywiadu ?! Nie muszę dodawać że osłupiałem (i dobrze że akurat stałem na parkingu przed jakimś sklepem. gdyby nie to to co najmniej stłuczka "na bank"). Nie wiem czy przypominacie sobie pewnego newsa z przed roku dotyczącego wydania Niemcom zatrzymanego u nas pracownika Mosadu, któremu zarzucano współudział w planowaniu i wykonaniu jakiegoś zamachu. Coś tak około miesiąca po Smoleńsku. Coś mi wówczas zaśmierdziało i "jedzie" do dziś. A teraz znowu podobny fetorek. Cóż, chyba na skutek przebywania w Waszym towarzystwie jakoś nabrałem takich alergicznych odruchów ;) | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
© Polacy.eu.org 2010-2024 | Subskrypcje: | Atom | RSS | ↑ do góry ↑ |