Namiestnik Wielkiego Mistrza Symbolicznej Loży Węgier ukląkł przed Pomnikiem Katyńskim, złożył wiązankę kwiatów i długo modlił się - pomimo siąpiącego deszczu - za Ofiary tej zbrodni sowieckiej.
Powiewające - zupełnie przypadkowo na Placu Zamkowym - flagi Polski i Węgier nadały tej, skromnej uroczystości charakteru podniosłego, a kilka młodych Osób stanęło nawet obok i życzliwie zapytało, czy mogą asystować temu, skromnemu wyrazowi hołdu, robiąc przy tym pamiątkowe zdjęcia.
Poniżej krótka fotorelacja:
Elien a Magyar Lengyel baratsag!!!
|