I dopóki Cię nie zabił, dopóty nie masz prawa oskarżać go o złe zamiary. Mniej więcej taką logikę prezentują ludzie, którzy ze względów ideologicznych boją się dopuścić do siebie myśl, że nie mamy do czynienia z migracją, tylko z inwazją.
Nie mówię, że tak jest. Ale uważam, że to rzecz co najmniej prawdopodobna i człowiek z jajami i rozumem na miejscu, powinien odpowiedzieć sobie na pytanie, czy jest gotowy na taki scenariusz. Bo czy jeśli ktoś był w stanie przebrać się za kobietę by zabijać, nie jest w stanie wcielić się w rolę uchodźcy, żeby zabijać?
Całość: maciejgnyszka.pl |