Uważaliśmy wtedy i uważamy nadal, że priorytetem dla Ruchu Narodowego powinna być praca społeczna, jak najbliżej przeciętnego Polaka. Praca może mało efektowna, ale jakże potrzebna, w kontekście budzenia Polaków z powszechnego letargu. Niestety nasze argumenty zostały zakrzyczane, a my sami nie byliśmy na tyle silni, żeby przeforsować swoją wizję. Ruch Narodowy poszedł drogą ciągłego zbierania podpisów, występów w telewizji i populistycznych happeningów, pełnych pustych deklaracji.
[...]
Podsumowując i składając w imieniu Obozu Narodowo-Radykalnego publiczną deklarację, chciałbym zapewnić wszystkich zainteresowanych, że naszym celem była, jest i będzie Wielka Polska, ale drogą do niej musi być uczciwość i idealizm, a nie polityczne k...stwo i układziki.
Ciąg dalszy: kierunki.info.pl |