słowa kluczowe: kanonizacja, polska, unia.
Polska2014.04.04 09:51

Upadek czasów i jutrzenka nadziei

 
 
Zbliża się kanonizacja naszego rodaka na Stolicy Piotrowej i skoro każdy święty ma jakaś grupkę zawodową w swojej opiece to Jemu może przydzielić euromatołów?
 


Gdyby jeszcze dziesięć lat temu ktoś powiedział, że będziemy stać na krawędzi następnej, światowej katastrofy to większość popukałaby się w głowę.
No bo jak? Przecież mamy dobrze a będziemy mieć lepiej. To nic , że trochę nas złupiono ale teraz sobie to odbijemy z nawiązką. Unia rządzi, Unia radzi, Unia nigdy cie nie zdradzi!

Tak to ładnie wszystko wyglądało. Dość nieśmiałe protesty trzeźwo myślących traktowane były jako polityczny folklor, ot takie sobie popierdywanie w granicach "demokracji". Wszystkie postępowe siły w kraju wiedziały lepiej co dla Polaków lepsze. Zresztą nie było już odwrotu - należało jakoś zdyskontować lata krwi i potu gdy pozbyliśmy się nic nie znaczącego przemysłu budowanego przez naszych głupich dziadków i rodziców. Głupich, bo gdyby byli mądrzy to od razu budowaliby zamiast stoczni, fabryk i hut porządne montownie cudzych samochodów, piękne centra logistyczne dla zagranicznych towarów i piękne, sterylne lydle i pierdonki.

Ale nic to, szczęście w tym nieszczęściu to fakt, ze zebrała się pokaźna grupa mędrców, tych co to z czerwonego przefarbowali się na lekko różowy i tych, których dziadkowie chadzali do synagogi albo budowali bolszewicki raj na ziemi w Rosji. Do tego pokaźna rzesza sobotnich posługaczy, których nigdy nie zabraknie gdy czuć w powietrzu swąd konfitur. Razem wzięli się do roboty i w pocie czoła wystrugali nam raj. Oczywiście ponieśli ogromne koszty takiego robienia dobrze Polakom - jedni musieli ciężko harować na majątku, który spadł im nagle z nieba, za państwowe pieniądze budować autostrady, z których teraz muszą pobierać opłaty. Inni, ci mniej zaradni cierpią katusze na Wiejskiej i w Brukseli za grosze. Takie grosze, za które muszą przeżyć średnio mieszkańcy jednej klatki w czteropiętrowym bloku. Nie, każdy z osobna, wszyscy razem.

Nie dziwota więc, że odrzucenie przez zbrodniczego prezydenta Janukowycza umowy stowarzyszeniowej z Unią potraktowane zostało jako szczyt aberracji umysłowej i słusznie ukarane.

Nasi administratorzy z bożej (czyt. jewropejskiej) łaski poczuli sie tak pewnie, że dla wiekszego szczęścia męskiej części narodu zlikwidowali pobór do wojska, opustoszałe koszary przerobili na hurtownie, te lepiej położone jak we Wrzeszczu czy Ostródzie przemianowano na centra handlowe i apartamentowce. Bo po co nam wojsko? Te parę tysiecy świetnie wyszkolonych najemników do krzewienia demokracji w swiecie, żeby nie było wstydu, wystawimy. A obroną kraju zajmą się wielce przyjazne nam wojska jedynego sprawiedliwego paktu. 10 czy 20 lat temu nikomu nie przyszło do głowy, że Polska nie przeprowadziła się na Marsa i ciągle tkwimy miedzy młotem a kowadłem.

Ale nic to! Nasi sprzymierzeńcy nas obronią, podeślą parę brygad żołnierzy, może nawet naszych odwiecznych przyjaciół - Niemców, którzy będą nas bronic przed naszymi odwiecznymi wrogami Rosjanami, którzy jak wiadomo, po przystawce w postaci Krymu mają ochotę skonsumować także nas. I tutaj widać duży postęp. no bo jeśli będą nas na naszej polskiej ziemi bronić Niemcy to przynajmniej nic nam z z Zachodu nie zagraża. Przecież obrońcy nie będą atakować samych siebie! Prawda, że genialne?

Na wypadek jakiegoś polskiego "majdanu" nasi przewidujący włodarze też sie zabezpieczyli. Gdyby nie starczyło naszego zomo to przybiegną nam z pomocą zaprzyjaźnione unijne ludy i będą trzebić terrorystów, bo tylko tacy mogą podnieść ręke na władzę z jewropejsko-usraelskiego nadania. Mogą nawet bezkarnie ich zabijać bo taką ewentualność przewiduje Traktat Lizboński wynegocjowany przez naszych światłych wodzów, którzy nawet nie pytali się Narodu o zgodę bo przecież doskonale wiedzieli, że wszyscy są za. Po co wiec było trwonić pieniądze na nikomu niepotrzebne referenda? Czego jak czego ale zmysłu oszczędzania nie można im odmówić.

Takie cuda jak na Ukrainie nam więc nie grożą bo u nas ludzie światli. Tych mnie światłych też można izolować. Pan Prokurator Generalny Seremet już w lutym br. wydał swoim podwładnym instrukcję, żeby z większą uwaga pochylić się nad najbardziej odrażającymi przestępstwami - przestępstwami z nienawiści. Dzięki pewnemu artykułowi kodeksu karnego można w porę reagować i takiego nienawistnika, któremu się ustrój, sojusze czy jakaś określona grupa etniczna nie podobają, szybko odizolować od reszty zdrowego społeczeństwa.

Jak więc widać nieszczęścia nam nie grożą i spokojnie w pocie czoła możemy robić za Chińczyków Europy, wysyłać naszą zdolną młodzież na nauki w brytyjskich fabrykach i restauracjach (a pomyśleć, ze nasi durni przodkowie jeździli do Europy studiować na uniwersytetach...), budować gender, chronić z zapałem tęczowych i w ogóle budować lepszy świat.
 

Zbliża się kanonizacja naszego rodaka na Stolicy Piotrowej i skoro każdy święty ma jakaś grupkę zawodową w swojej opiece to Jemu może przydzielić euromatołów? Powinniśmy Mu być wdzięczni za to, że tak światle poprowadził nas za rękę. Przecież jak mało kto znał europejskie realia i wszelkie korzyści płynące z przynależności do jewropejskiej cywilizacji.

Następną grupą powierzoną uwadze nowego świętego powinny być media, które przez cały czas posługi na stanowisku wikariusza Chrystusowego wspierały Go dzielnie w pielgrzymkach po świecie i w niestrudzonej pracy na rzecz zbliżenia wszelkich religii, dzięki czemu Kościół Katolicki wyrósł na potęgę i największy autorytet moralny świata. Mogą sie o tym zwłaszcza przekonać chrześcijanie z terenów, na których pokojowe siły naszych sprzymierzeńców toczą zaciekłe walki o zaprowadzenie demokracji. No i, co również niezwykle istotne, nie musimy już modlić się o nawrócenie żydów bo oni już naszymi braćmi są. Nawet starszymi braćmi.

My z naszej strony tez powinniśmy się modlić (może właśnie do przyszłego świętego?), żeby naszym przyjaciołom i sojusznikom nie zabrakło sił i determinacji w walce z zagrożeniem czającym się na wschodzie. I tu nie ma co żartować, tylko pod tęczową i gwiaździstą flagą przy akompaniamencie Ody do Radości możemy osiągnąć szczęśliwość wieczną i pokój na ziemi.

Cudownie jest widzieć jak nasi przywódcy potrafią odrzucić błahe spory, wznieść się ponad partykularne, partyjne podziały i wspólnie, jednym mocnym głosem poprzeć naszą jewropejską przyszłość.
Podziękujmy Panu za przewidujących członków rządu już teraz wybiegających w przyszłość i usilnie zapraszających wojska sprzymierzone do naszej ukochanej Ojczyzny w potrzebie.
Podziękujmy Panu za naszą opozycję parlamentarną, która nie bacząc na ewentualne szkody wyborcze pobieżyła na odsiecz umęczonym potomkom Bandery.

Wreszcie, podziękujmy Panu za nasze zjednoczone w końcu media, które nie bacząc na to, że robią z siebie idiotów codziennie dają nam porcję rzetelnych wiadomości.

Amen 

3055 odsłon średnio 4,2 (6 głosów)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: Upadek czasów i jutrzenka nadziei 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.04.04 o 11:32
Oj, a na rekolekcje ignacjańskie już cię Mufti zapraszał?
Bo chyba ci się należą.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Upadek czasów i jutrzenka nadziei 
Piotr Świtecki, 2014.04.04 o 11:43
Nie no, przecież Jak Powszechnie Wiadomo winny jest papież (i Żydzi; zresztą papież też Żyd).
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Hadko czytac 
MatiRani, 2014.04.04 o 15:50
hadko
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Hadko czytac 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2014.04.04 o 21:26
A mi pisać...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Hadko czytac 
MatiRani, 2014.04.05 o 22:59
Mialem na mysli to co bredzi Mufti.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Upadek czasów i jutrzenka nadziei 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2014.04.04 o 21:26
"Żydzi"? Nie znam... :)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Upadek czasów i jutrzenka nadziei 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2014.04.04 o 21:25
Na razie się nie wybieram.
Może kiedyś razem, co?
Gdzieś Ty zniknął?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Upadek czasów i jutrzenka nadziei 
Krzysztof J. Wojtas, 2014.04.05 o 05:57
Haruję od świtu do nocy - jak to na emeryturze.;-)))

Teraz u mnie najgorszy czas. A może ktoś chciałby u mnie pouczyć się ogrodnictwa?

PS. Uwaga była nieco sarkastyczna bo treść tekstu jest zgodna z moimi poglądami. Problemem jest niechęć do rozumienia zawartych tam uwag a traktowanie ich jako atak na "naszego Papieża".
Kłopot w tym, że należy być krytycznym ale nie można popaść w palikotyzm. Proste umysły nie potrafią odróżnić tej "cienkiej, czerwonej linii", aby zakończyć "po krymsku".
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Upadek czasów i jutrzenka nadziei 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2014.04.06 o 12:55
Ogrodnictwa uczyłem się od Taty. Ale on tylko pomidory i ogórki produkował. No i mak.

Jak ładnie poprosisz to przybędę na naukę uprawy bylin :))
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑