[...]
To są sprawy poważne, tak jak inne poważne, o których trudno dowiedzieć się z głównego nurtu propagandy, bo propaganda nie jest od informowania o ważnych zdarzeniach dotyczących Polski, na przykład jak trudno było i jest dowiedzieć się, o czym pisał” The Times of Izrael” w dniu 5.03.13 roku. Propaganda jest od dezinformacji, mianowicie od wybijania do polskich głów treści i znaczeń słów, które propaganda i ludzie za nią stojący- uważają za właściwe.
Pisała mianowicie o tym że 5 osobowa delegacja z Izraela reprezentująca Holocaust Era Asset Restitution Taskforse (HEART) pod egidą izraelskiego rządu spotkała się z polską delegacją rządową, w skład której wchodzili między innymi pan Radosław Sikorski, pan Jarosław Gowin i pan Jacek Vincent Rostowski. Byli też ludzie z ”opozycji”. No i coś tam uradzono, ale nie wiadomo co… Polscy „obywatele” nie dowiedzą się, o czym ich rząd rozmawiał na szczeblu rządowym z jakąś organizacją, która żadnym rządem nie jest. Jest organizacją. Tak jak nie dowiedzą sięm o czym polski rząd w liczbie 55 osób rozmawiał w Izraelu podczas wyjazdowej sesji w lutym 2011 roku.
[...]
Całość:  waldemar-rajca.blog.onet.pl marucha.wordpress.com |
…coś tam uradzono, ale nie wiadomo co… Polscy „obywatele” nie dowiedzą się, o czym ich rząd rozmawiał na szczeblu rządowym z jakąś organizacją, która żadnym rządem nie jest.
Atom 
