Około pięćdziesiąt tysięcy osób protestowało wczoraj w Hongkongu przeciwko „dyskryminacji na odwrót”, czyli karaniu tych, którzy w jakikolwiek sposób sprzeciwiają się związkom homoseksualnym. Manifestacja odbyła się przed siedzibą rządu tego specjalnego regionu administracyjnego Chińskiej Republiki Ludowej.
Jak informuje Radio Watykańskie, protest miał na celu pokazanie, że w imię „tolerancji i praw dla homoseksualistów deptane są prawa innych ludzi, a ich poglądy nie są tolerowane”. W czasie manifestacji mówiono głośno o tym, że w wielu krajach wydanie negatywnego osądu o praktykach homoseksualnych staje się przestępstwem ściganym prawem. To w praktyce oznacza, że chrześcijanin nie będzie mógł głośno wypowiedzieć zgodnych ze swoją moralnością poglądów, gdyż będzie mu za to groziła kara.
Źródło: Radio Watykańskie
pam
Źródło: www.pch24.pl |