słowa kluczowe: Niepoprawni, Niepoprawni.pl, Popruch, cybernetyka, cybernetyka społeczna, informacja, manipulacja, manipulacje, media, niepoprawni, niepoprawni.pl, popruch, propaganda, wojna informacyjna, wojny informacyjne.
Linki, cytaty, nowiny2010.12.29 22:32 22:38

Przetrwają najmądrzejsi

(poleca )
 
Kolejny ciekawy tekst, który opublikował Popruch.
 

Przeżycie tak jednostki jak społeczeństwa zależy tylko od od trzech czynników.

Długo mnie nie było na niepoprawnych, ale czytam regularnie. Zbierałem się do napisania tego wpisu dosyć długo, ponieważ wiele osób pyta regularnie jak to się dzieje, że w obecnym momencie, kiedy zarówno wskaźniki ekonomiczne, demograficzne jak i psychologiczne wskazują na głęgoką zapaść polskiego państwa, nikt właściwie poza garstką "oszołomów" przeciwko takiemu stanu rzeczy nie protestuje?

Odpowiedź na to pytanie nie jest niestety prosta. Pod uwagę należy wziąć kilka czynników:

  1. Wojnę informacyjną
  2. Upadek systemu szkolnictwa, a co za tym idzie ogłupienie społeczeństwa (o dodatkowych skutkach tego działania za chwilę)
  3. Względy ekonomiczne, powiązane z cybernetyczną teorią energetyczną

Analizując te trzy potencjalne przyczyny należałoby na początku wyjaśnić kilka kwestii. Na początek: czym jest wojna informacyjna.

  1. Wojna informacyjna jest to zbiór działań o charakterze propagandowym/informacyjnym, mający na celu ukrycie pewnych faktów mających miejsce w świecie rzeczywistym przed odbiorcą przekazu, oraz wykreowanie u tego odbiorcy za pomocą środków informacyjnych/propagandowych zakłamanego obrazu rzeczywistości w celu osiągnięcia z góry założonych korzyści. Jest to więc rozmyślne działanie, mające w swoim założeniu zakłamanie rzeczywistości w celu uzyskania pewnych profitów. Wojna informacyjna jest najczęściej stosowana w trzech obszarach, dotyczących zarówno jednostek ludzkich, małych jednostek organizacyjnych, jak i społeczeństw i przyjmuje formę informacyjnej propagandy wojennej, politycznej oraz ekonomicznej.
    • Propaganda wojenna - propaganda wojenna od wieków była wykorzystywana w celu zmylenia wywiadu przeciwnika w celu osiągnięcia przewagi militarnej. W tej formie przetrwała ona na froncie do dziś w postaci komunikatów propagandowych o ogromnej przewadze liczebnej, technicznej i ekonomicznej wojsk propagandę wypuszczających, jak również w postaci ulotek, działania wywiadu i kontrwywiadu, oraz prowokacji wszelkiego rodzaju, w celu uskutecznienia rzymskiej zasady "divide et impera". Instrumenty te są stosowane w każdym właściwie konflikcie zbrojnym. Dodatkowo w ostatnich latach (głównie po 1990 roku) doszła jeszcze propaganda pozafrontowa. Rozwinęła się ona w momencie, gdy na Świecie zaczęła się polityczna stabilizacja (nie licząc drobniejszych konfliktów), kiedy zabrakło wroga, który byłby zagrożeniem tak oczywistym, jak przykłądowo Hitler. Propaganda pozafrontowa ma na celu nie zagrzanie do walki, pobudzenie wydzielania adrenaliny, wzbudzenie nienawiści, ale zgoła inne cele. Nowoczesna propaganda wojenna dąży do wyciszenia nastrojów, do uspokojenia społeczeństwa. Jej nadrzędnym celem jest usankcjonowanie działań wojennych, przekonanie opinii publicznej o ich niezbędności. W końcu to społeczeństwo płąci podatki na armię. Generalnie sprowadza się to do działania mającego na celu wykreowanie strachu, zagrożenia (terroryzm, Saddam Hussein porównywany niemal do nowego Hitlera, czy tak jak obecnie prezydent Iranu), jednocześnie z zapewnieniem odpowiedniego rozwiązania. Stosowana jest tu stara jak Świat zasada: potrzeba-problem-roziązanie. Istnieje zapotrzebowanie na pewne działąnia wojenne, kreujemy więc na terenie przyszłych działań wojennych zagrożenie, które może zagrozić naszemu społeczeństwu, jednocześnie uspokajając, że przecież nie ma się czego bać, bo my już się tym zajmiemy i zagrożenie zlikwidujemy. Trzeba tylko.... zgodzić się na kłopotliweprocedury na lotniskach, zapłącić trochę więcej pieniędzy dla armii, nie protestować. Takie działanie chyba jest zrozumiałe.
    • Propaganda polityczna - ma na celu wykreowanie pozytywnego wizerunku własnego kandydata/partii, przy jednoczesnym wykreowaniu negatywnego wizerunku oponenta. Osiągnąć to można na wiele sposobów, ale najskuteczniejszym z nich jest zakotwiczenie (odsyłam do NLP) w odbiorcy odpowiednich emocji: pozytywnych w stosunku do własnej partii, negatywnych do oponentów. Skuteczność takich działań zależy nierozerwalnie od uszczelnienia rynku medialnego tak, że do większości odbiorców docierać będzie pozytywny dla nas przekaz, negatywny natomiast dotrze do tak niewielkiej grupy, że jego istnienie nie będzie w stanie zmienić układu sił ani na scenie informacyjnej, ani politycznej. Wyznacznikiem i kreatorem zarówno skuteczności są tu sondaże. Wyznacznikiem - sondaże tajne, kreatorem - sondaże publiczne.
    • Propaganda ekonomiczna - stosowana jest głównie podczas walki przedsiębiorstw o kontrakt/przetarg. W ogólności stosuje się tutaj zasady propagandy wojennej, rzadziej politycznej, choć przykłądowo oczernienie oponenta może być decydujące w przypadku istnienia firm spełniających w podobnym stopniu założenia kontraktu/przetargu.

  2. Upadek systemu szkolnictwa ma na celu zmiejzsenie zdolności analitycznych, oraz zdolności do podejmowania decyzji w społeczeństwie. Wtłoczenie w młode społęczeństwo idei rozwiązywania zadań nie analitycznych, a testowych, gdzie ważna jest odpowiedź "pod klucz", a nie tak naprawdę zrozumienie zagadnienia, przygotowuje nowe pokolenie do skoordynowanego działania opartego na systemie odruchów Pawłowa. Wiem, trochę to drastycznie i niedorzecznie brzmi, ale tak to działa. Ludzie, którzy obecnie kończą studia, choć "wykształceni", to jednak mają wtłoczone w procesie edukacji pewne reguły (ja je nazywam przełącznikami): w takim przypadku odpowiadaj tak/rób to, a czka cię nagroda. Przekłada się to później na inne życiowe sytuacje: Na widok policji zatrzymaj się i okaż dowód identyfikacyjny, a czeka cię nagroda - punkty dodatnie, w przeciwnym przypadku - punkty ujemne.

    System edukacji, poza wtłoczeniem wiedzy społecznej (głównie deprecjacja wiedzy humanistycznej, historii) w pewne z góry założone ramy, eliminację osób myślących samodzielnie, nie poddających się schematom, ma więc również na celu uformowanie nowego typu człowieka: nie związanego ze swoim społeczeńśtwem, apolitycznego, apatycznego, posłusznego, działającego w z góry zaprogramowany sposób.

  3. Całości dopełniają względy ekonomiczne. Przedstawić je można na poniższym diagramie.
    image

    Aby zrozumieć pewne mechanizmy, należy wyjaśnić powyższy schemat.

    • T0 jest to czas rozpoczęcia życia układu (jednostki, rodziny, społeczeństwa).
    • Tkon jest to czas dezintegracji układu.
    • Pmin jest to energia minimalna, niezbędna do funkcjonowania układu. W ujęciu jednostki można traktować to jako pozyskanie energii niezbędnej do życia (w ekstremalnym przypadku, jak u rozbitków, którzy potrafią zjeść zmarłego towarzysza niedoli, byle zachować własne życie). W tym przypadku energia pozyskana równoważy energię zużytą na jej pozyskanie.
    • Peff - czyli energia efektywna, jest to energia powyżej energii minimalnej (Popt-Pmin), pozwalająca na wykonywanie funkcji wyższych, poruszanie się polowanie, budowę schronienia, czyli działania mające na celu utrzymanie warunków optymalnych dla przetrwania układu. We współczesnym świecie można to porównać do zapewnienia sobie dachu nad głową, stałego dopływu gotówki zapewniającego pewien poziom materialny, tak by nie martwić się o przeżycie. Suma Pmin+Peff wyznacza energię Popt - energię optymalną ze względu na funkcjonowanie układu.
    • Pmax jest to całkowita energia układu. Pmax-Popt jest to energia dodatkowa P+, która przez ukłąd pożytkowana jest na działania nie zwiazane bezpośrednio z funkcjonowaniem układu, ale mającymi na celu zapewnienie w długim okresie czasu jego poprawne funkcjonowanie. Przez P+ rozumiemy energię spożytkowaną na naukę, poszerzanie horyzontów myślowych, rękodzielnictwo, budowanie kultury, więzi społecznych itp. Generalnie abstrakcyjne działania, mające na celu rozpoznanie zewnętrznych warunków funkcjonowania układu, oraz niebezpieczeństw i metod radzenia sobie z nimi (np unikania, niwelowania)

Przyjmijmy teraz Najbardziej negatywne założenia, przy najbardziej pozytywnych warunkach wejścia. Układ znajduje się w Topt, ma energię Pmax, ale działają na niego trzy wyszczególnione na początku zewnętrzne bodźce.

  1. Degradacja systemu szkolnictwa - układ wysuje zaburzony mechanizm regulacyjny. Nie potrafi samodzielnie rozpoznawać zagrożeń, nie ma zdolności analitycznych, dzięki którym potrafi przewidywać skutki działań zarówno swoich, jak i układów zewnętrznych. Staje się (posługując się terminologię teorii układów samodzielnych Mariana Mazura) nieświadomym układem samosterownym, przekonanym o tym, że jest ukłądem samodzielnym. Układ taki podatny jest na bodźce zewnętrzne, spaczające jego wewnętrzny układ sterowania, jednocześnie do upadłego będzie bronić stanowiska o swojej samodzielności. W przeciwnym razie musiałby sam przed sobą uznać swoje uzależnienie od układu zewnętrznego. Niestety tylko tak możliwe jest podjęcie działań naprawczych. Jednocześnie trzeba zauważyć, że organizator zewnętrzny dążyć będzie do całkowitego uzależnienia takiego ukłądu od siebie. Efektem takiej sytuacji jest systematyczne zmniejszanie energii dodanej P+ do zera, a całkowita energia wtedy będzie równa Popt. Tłumacząc na język ludzki - układ taki będzie żył na przyzwoitym poziomie ekonomicznym, być może nawet będzie się rozwijał, jednak nieustannie dążył będzie do stanu uzależnienia. Przeciwdziałać temu można jedynie przez cąłkowite odcięcie się od schematycznego systemu pozyskiwania i analizy wiedzy.
  2. Wojna informacyjna powoduje, nawet w przypadku samodzielności układu podejmowanie decyzji oparte jest na fałszywych przesłankach (jesli polegliśmy na pkt 1, ten punkt właściwie jest już przegrany). Jak sami wiemy, takie działanie niechybnie prowadzi do katastrofy. Najprostszy przykład: podpisujemy umowę kredytową w walucie, posługując się zafałszowanymi prognozami koniunktury rynkowej. Po pewnym czasi eokazuje się, że musimy za ratę kredytu płącić dużo więcej niż myśleliśmy na początku. Jeżeli w tym samym czasie z wszelkich źródeł bombardowani jesteśmy zapewnieniami, że już za chwilę koniunktura się poprawi, że "jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej", możemy nawet nie podjąć żadnych działań osłonowych (ani przed podjęciem zobowiązania kredytowego, ani w trakcie naszej bessy). Dlaczego ? W końcu straciliśmy zdolność analitycznego myślenia, wykrywania zagrożeń i ich eliminacji. Wszyscy mówią, że będzie dobrze, nawet takie autorytety jak premier, minister finansów, to czemu im nie wierzyć ? W ekstremalnym przypadku następuje egzekucja długu, a my lądujemy u rodziców lub pod mostem, gdzie energia naszego układu może spaść do poziomu Pmin. Kluczem do zwycięzkiego wyjścia z tego etapu jest niestety zwycięzkie wyjście z etapu 1, oraz ciągłe "kwestionowanie własnej rzeczywistości".
  3. Względy ekonomiczne. Jeżeli jakimś szczęśliwym trafem na tym etapie nasza energia jest większa od Pmin, działania układów zewnętrznych mogą ten stan rzeczy bardzo szybko zmienić. Wystarczy podnieść VAT, znieść ulgi, zwiększyć akcyzę na pewne produkty, podnieść cenę paliwa, gazu, węgla, zablokować możliwość pozyskania tańszej energii itp. Należy zdać sobie sprawę z tego, że pozostanie nam wtedy już tylko walkao przetrwanie, ponieważ cała energia będzie pożytkowana na zapewnienie warunków przeżycia i nic poza tym.

Po przejściu etapu 3 nikt proszę państwa już na ulicę nie wyjdzie. Aby protestować, w tym samym czasie rodzina musi mieć co jeść. Żadna żona nie puśli męża na protest i walkę, jeśli nie będzie miałą co dzieciom do garnka włożyć. Prędzej wyśle go na szaber, albo pałą przypomni mu, gdzie jest ścieżka do jego miejsca pracy.

"Niepoprawni" obronili się już przed punktem 1 (choć wielu pewnie nie w pełni), i punktem 2 (choć wielu pewnie wciąż wierzy w pewne mrzonki). Dzięki temu zapewne są w stanie obronić się przed punktem 3. Konieczna jest jedynie żelazna konsekwencja w działaniach, ciągłe samokształcenie, i niezachwiane zasady moralne. Wtedy będziemy w stanie nie tylko przetrwać wszystko, obronić własne rodziny, ale jeszcze walczyć o to, by pogarszający się krajobraz nie zmienił się w pustynię, zanim to nastąpi. A jeśli, oznacza to, że było nas zbyt mało. Zawsze jadnak będziemy pamiętać o tym, że tzw. "lemmingi" padły już na punkcie 1 i wyginą same. Nie miejmy sentymentów, walczmy nie o nich, nie starajmy się ich do niczego przekonywać, walczmy o przyszłość własną i naszych dzieci (chrońmy je przede wszystkim przed działaniem opisnym w pkt 1). Lemming, by się obudzić z transu musi zamoczyć pośladki w oceanie, czy nastąpi to wcześniej czy później, zależy tylko od niego, my możemy tylk olekko go pchnąć w odpowiednią stronę.

Wyciągnijmy w nioski i działajmy. Mam nadzieję, że nie zanudziłem. Krytyka mile widziana
Pozdrawiam

 
 
Pierwodruk: niepoprawni.pl 

5333 odsłony średnio 5 (4 głosy)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: Przetrwają najmądrzejsi 
w.red, 2010.12.30 o 11:46
Bardzo dobra i trafna analiza sytuacji. I w zasadzie nie ma się do czego "przyczepić".
Ciekawe tylko do ilu osób to "trafi" bo jakoś dziwnie wielu osobom wydaje się że są "ponad" i ich to nie dotyczy.
Dzięki za materiał bo jakoś kurczę przeoczyłem to na NP.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Przetrwają najmądrzejsi 
Zenon Jaszczuk, 2010.12.30 o 17:03
W.red.
Tak sobie myślę ile w tym prawdy. Chyba na 99%.To jest nadzieja, że z nami nie jest tak żle, jeśli chwalą NP.Ja pisałem o tym, ale jeszcze zdanie dodam.Jak zacząłem czytać książki spod lady. Nie miałem z kim porozmawiać na te tematy. Jak to mówią, większość w głowę się pukała, co on ględzi. To wszystko teorie spiskowe.Nawet takiemu nie wytłumaczysz, aby porównał teorie ze stanem faktycznym. Jak to ja mówię, chodzące telewizory. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Przetrwają najmądrzejsi 
Piotr Świtecki, 2010.12.30 o 21:18
Dlatego musimy wypracować sposoby i język mówienia o tym.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
niepoprawni 
teli, 2010.12.30 o 22:05
nie mogę wejść na ich stronę czy też macie jakiś problem?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: niepoprawni 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2010.12.30 o 22:21
Ja też.
Permanentny :D)))))
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: niepoprawni 
teli, 2010.12.30 o 22:26
TY to masz bana nawet jak klawiatura wyczuje twój zapach:-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: niepoprawni 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2010.12.30 o 22:45
Chyba sobie oldspajsa kupię:)

A może juz ich za 'niepoprawność" wysadzili w kosmos?
Albo hasbara nie chce już inwestować w takich jurandzików?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: niepoprawni 
teli, 2010.12.30 o 22:54
tobie nic nie pomoże, nawet jak założysz maskę i zrobisz się na kobitkę
ostatnio było sporo jazdy po żydkach i walka podjazdowa obrońców MAK owej wersji Katastrofy Smoleńskiej, może się i doigrali w końcu potrafią wszystko
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: niepoprawni 
Piotr Świtecki, 2010.12.30 o 22:26
Fakt. Nie działa.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: niepoprawni 
Piotr Świtecki, 2010.12.31 o 01:40
Już działa.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Przetrwają najmądrzejsi 
Piotr Świtecki, 2010.12.31 o 01:47
Co do punktu 3. "Względy ekonomiczne."

Po pierwsze, nie zapominajmy o wymuszonej dziejami przedsiębiorczości Polaków. O ile zabory i okupacje popsuły trochę naszą zdolność zgodnego (ze sobą i z prawem) działania "w zaprzęgu" w czasach wolności, to w czasach trudnych (za okupacji, za komuny) to "załatwianie", "organizowanie" jest naszym atutem. W ten sposób mamy zdolność obrony przed reglametacją narzuconą przez zewnętrzne siły.

Po drugie, i oby nam się to nie zdarzyło, nawet najbardziej pokojowego usposobienia stworzenie zapędzone w narożnik i pozbawione nadziei zaryzykuje - bo już nie ma nic do stracenia. Więc z tym ograniczeniem zasilania nie można przesadzić.

Pozdrawiam,
MT
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Odpowiedź Poprucha 
Piotr Świtecki, 2011.01.11 o 01:59
Otrzymałem odpowiedź od Poprucha jako prywatną wiadomośc na Niepoprawnych, ze zgodą na wklejenie (MT)
_ _ _

Samotne zwierzę tak, przyciśnięte do muru, tak. Ale nie wolno zapominać o jednym: zwierzę ma pazury, czyli bezpośredni środek wpływu na otaczającą je rzeczywistość. Człowiek we współczesnym "systemie", jest nikim. Jeśli jego energia będzie oscylowała w granicach Pmin, nie będzie miał takiej możliwości, jak zwierzę, ponieważ od innych zwierząt izoluje go już od kołyski ten system właśnie. Tych warunków nie możemy nie brać pod uwagę. Wystarczy spojrzeć na ludzkie tragedie, jakie możliwości mają zdesperowani ludzie, bez wsparcia systemu (np przypadki z programu "Sprawa dla reportera"). Jednostka może w akcie desperacji dokonać aktu terrorystycznego, ale system taki przypadek szybko sprowadzi do choroby psychicznej i nikt się nie dowie rzeczywistych motywacji. Dlatego najważniejsze jest przeciwdziałanie punktowi 1 i 2, wtedy mamy szanse.

Co do naszej przedsiębiorczości: ma pan rację, do czasu wprowadzenia powszechnej inwigilacji. System i tu się zacieśnia. Choć pewnie i tu Polacy coś wymyślą. Tylko czemu te czasy znowu wracają ? I dlaczego wszyscy to widzą, nawet pomimo powszechnej propagandy sukcesu ? To nie będzie miły rok...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Odpowiedź Poprucha 
J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero, 2011.01.11 o 06:52
"Choć pewnie i tu Polacy coś wymyślą."

Mamy zadziwiające zdolności adaptacyjne. Może to właśnie jest szansa?
Względny spokój i dobrobyt rozleniwia ludzi. Wzięte kredyty wiążą ręce. Ale jak dokręcą śrubę i przekroczą punkt krytyczny to wszystko może się zdarzyć.
Obawiam się tylko, że już są przygotowani na taka ewentualność i w uśpieniu czekają nowi "liderzy".
Obym się mylił...
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Przetrwają najmądrzejsi 
Adam39, 2011.01.18 o 03:27
Ciekawy tekst. W nawiązaniu do ostatniej wypowiedzi SpiritoLibero - "Obawiam się tylko, że już są przygotowani na taka ewentualność i w uśpieniu czekają nowi "liderzy"." -wklejam link:+www.ruchwig.pl
i co panowie na to?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Przetrwają najmądrzejsi 
Piotr Świtecki, 2011.01.18 o 03:55
Na przykład to - całkiem, całkiem: +www.ruchwig.pl
Ale tam zdaje się nie ma ani słowa o kwestiach nadprzyrodzonych. Np. "[...] program reform społecznych i gospodarczych opartych o największe wartości humanistyczne: wolność i godność człowieka".
Zatem to chyba nie ta bajka.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Przetrwają najmądrzejsi 
Adam39, 2011.01.18 o 11:54
Możliwe że jestem już przewrażliwiony, albo nie zrozumiałem intencji.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Przetrwają najmądrzejsi 
Piotr Świtecki, 2011.01.18 o 12:54
Ale teraz to ja nie rozumiem?..

Chodziło mi o to, że po rzuceniu okiem na podaną przez Pana stronę zauważyłem odwołania do "humanizmu" i "godności", nie zauważyłem natomiast do Boga czy choćby etyki katolickiej. Wniosek jest prosty jak ja: (nowa) lewica albo masoneria. Mi nie po drodze, dziękuję, wysiadam.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Przetrwają najmądrzejsi 
Adam39, 2011.01.18 o 13:45
Mufti Turbanator-
Czyli moje obiekcje dotyczące tej strony nie są tak całkowicie bezzasadne. A już myślałem że może przemęczenie. Czyli nasze poglądy są bardzo bliskie, jest mi bardzo miło.
Pozdrawiam pana.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑