słowa kluczowe: Polacy, Polska, Władysławowo, Zaślubiny z morzem, gen Haller, karły, rocznica.
Polska2012.02.12 12:17

ZAŚLUBINY POLSKI Z MORZEM - 92 rocznica.

 

10 i 11 lutego 1920 roku w Pucku i Wielkiej Wsi. Generał Józef Haller

 
Dziewięćdziesiąta druga rocznica zaślubin Polski z morzem przez gen Hallera. Zapomniana w internecie. Dzięki komentowi Bitasay z Kanady i ja się obudziłem.
 

Polska po 123 latach niewoli odzyskała wolność. Już 10-11 lutego 1920 roku gen. Haller zaślubia morze z Polską. "Generał Józef Haller właśnie podczas tych uroczystych dni przyrzekł rybakom z Wielkiej Wsi, że ziszczą się ich marzenia o budowie portu. Wierzyli oni mocno, że "kiedy przyjdzie Polska - będzie port"  I doczekali się Polski a potem portu, dzięki któremu powstało miasto Władysławowo. Po ratyfikacji traktatu wersalskiego przez Niemcy 10 stycznia 1920 roku Polska mogła objąć przyznany jej odcinek wybrzeża morskiego. Ciągnął się on od Jeziora Żarnowieckiego do Orłowa, a z linią brzegową Półwyspu Helskiego liczył zaledwie 140 km długości. 17 stycznia 1920 roku oddziały Wojska Polskiego pod dowództwem generała Hallera wkroczyły na Pomorze. 10 lutego w Pucku rozpoczęły się uroczystości zaślubienia Polski z morzem.
Władze II Rzeczypospolitej nadały im wielką rangę zwłaszcza, że propaganda niemiecka przekonywała opinię międzynarodową, że Polska posiadająca tylko korytarz ma znikome prawa do wybrzeża Bałtyku. Dowódcy frontu pomorskiego gen. broni Józefowi Hallerowi towarzyszyła 20-osobowa delegacja Sejmu, przedstawiciele rządu m. in. minister Stanisław Wojciechowski, podsekretarz stanu dr Leon Janta-Połczyński, generałowie: Sobolewski, Prószyński, kontradmirał Kazimierz Porębski, gen. Lamezan- Salins.

Pierwszy głos zabrał generał Haller. Wzruszonym lecz stanowczym głosem powiedział:
"Teraz wolne przed nami światy i wolne kraje. Żeglarz polski będzie mógł dzisiaj dotrzeć wszędzie pod znakiem Białego Orła, cały świat stoi mu otworem..."
Następnie w imieniu prezydenta przemawiał Stanisław Wojciechowski, który stwierdził:
"... własne wybrzeże morskie stanowi właśnie o wolnym oddechu życia gospodarczego Polski. Przez nie wchodzimy w bezpośrednie stosunki z całym światem, uwalniamy się od dotkliwego i kosztownego pośrednictwa państw obcych... Trzeba w całej pełni wyzyskać wszystkie szanse jakie nam daje chwila obecna i utrwalić nasze panowanie nad wybrzeżem mocno... Potomnym, co po nas przyjdą i o nas sąd wydawać będą - nie damy powodu do oskarżenia, żeśmy się okazali za mali duchem, siłą czy pracą na te wielkie czasy budowania"

Następnie dostojni goście udali się przed ołtarz polowy, by wysłuchać mszy, celebrowanej przez dziekana frontu pomorskiego. Po tej ceremonii gen. Haller dosiadłszy konia wjechał do morza i wrzucił w fale jeden z wręczonych mu w Gdańsku platynowych pierścieni. Sam Generał tak wspominał tę chwilę:
"Na znak ślubu Bałtyku z Rzeczpospolitą wrzuciłem jeden z pierścieni danych mi przez polską ludność w Gdańsku w nurt Bałtyku. Pamiętam jak pierścień potoczył się po tafli lodu, by wnet zniknąć w morzu. Wyrwało się kilku młodych rybaków, chcących go chwycić, a gdy powracali - na moje zapytanie, czy chwycili go - odpowiedzieli: "nie pan generał, ale będziemy go mieli w Szczecinie".

Następnego dnia popędziliśmy samochodami wzdłuż Puckiej Zatoki do Wielkiej Wsi, dzisiejszego Władysławowa. Witano nas z entuzjazmem bez granic. Udaliśmy się nad pełne morze. 11 lutego po południu - powitaliśmy rzeczywiście to Polskie Morze. Stało się to wszystko symbolem - powitaliśmy morze nie w dniu uroczystości w Pucku - ale nazajutrz. Słońce, tłumy ludności, rybacy osmaleni przez wichry morskie - i ta fala, z szumem bijąca o piaszczysty brzeg. Daleko gdzieś żeglujące okręty na horyzoncie. Pełne, szerokie Morze... Czekają na nas łodzie rybackie. Wsiadamy. Chwieje się statek na falach - bandera polska. Jest to motorówka żaglowa rybacka "Gwiazda Morska" pod kapitanem kaszubą panem Jakubem Myśliszem. Płyniemy. Po raz pierwszy pod polską banderą, od polskiego brzegu, od czasów pierwszej Rzeczpospolitej. Słońce, morze, radość ogromna. Najpiękniejsza godzina, odkąd Pomorze jest polskim. Przybijają łodzie rybackie - statek nie może dojść do samego brzegu. Gen. Haller przemawia z łodzi - Nie damy morza i nie damy ziemi, skąd nasz ród! Ogorzałe twarze rybackie. Ręce wzniesione do góry - Tak nam dopomóż Bóg"...

Całość na - http://www.moje-morze.pl/zaslubiny.html

Co dzisiaj pozostało z potęgi morskiej Polski?!! Nic, albo prawie nic. Wszystko co zostało zbudowane w tzw PRLu przez społeczeństwo Polski,karły osadzone na stołkach w obecnej Polsce zniszczyły w ciągu 20stu lat doszczętnie. Potrzebna jest Polsce i Polakom następna błękitna armia dowodzona przez pięknych ludzi z tamtych lat. Potrzebny jest Polsce następny gen Haller, wojsko czeka, społeczeństwo też. Musimy natychmiast wszystkich karłów pogonić do morza. Trzeba dać im szansę dopłynięcia do Szwecji wpław. A my spokojnie bedziemy odbudowywac Polskę naszych marzeń, naszych ambicji, naszych wielkich możliwości. Zbudujemy Polskę z miłości do niej. Bo z takimi karłami jest nam nie po drodze. Zobaczcie państwo film. Widać tych sztucznych karłów, bez emocji, bez czucia Polski, ot tak-nijak. Jeszcze jedna hucpa odstawiona, nawet przecztać z czuciem chwili się nie umie. youtube.com

Pozdrawiam państwa

 

 
 
Bóg, Honor, Ojczyzna 

2702 odsłony średnio 5 (5 głosów)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować    blog autora
Re: ZAŚLUBINY POLSKI Z MORZEM - 92 rocznica. 
janekk, 2012.02.12 o 15:25
Super Zenku,
kąpiele w lodowatej wodzie to ponoć dla zdrowia,
ostatecznie jakby nie chcieli skorzystać z takiej okazji to z ostatniego grosza jakiego jeszcze nie rozkradli kupiłbym im pontony i wiosła. Inna rzecz czy Szwedzi by ich przyjęli ale pewni tak bo przecież udzielają gościny Michnikom a i Noble przyznają ze znajomego klucza.
Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: ZAŚLUBINY POLSKI Z MORZEM - 92 rocznica. 
janekk, 2012.02.12 o 15:26
Oczywiście dzięki za przypomnienie tej rocznicy :)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: ZAŚLUBINY POLSKI Z MORZEM - 92 rocznica. 
Zenon Jaszczuk, 2012.02.12 o 15:43
janekk witaj.
To zasługa Bitsay. Ja myślałem, aby bez pontonów. Wtedy Szwiedzi nic nie będą mieli przeciw. Dasz pontony, to znów nam zafundują potop szwedzki. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: ZAŚLUBINY POLSKI Z MORZEM - 92 rocznica. 
janekk, 2012.02.12 o 15:57
te pontony to przecież nie jakieś delta force a made in P.R.of China, aby wytrzymały gdzieś do połowy morza :)
Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: ZAŚLUBINY POLSKI Z MORZEM - 92 rocznica. 
Zenon Jaszczuk, 2012.02.12 o 16:16
janekk.
Jeśli tak, to pełna zgoda. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
linki, cytaty, nowiny
najwyżej  oceniane
zeszyty tematyczne
najbardziej kontrowersyjne artykuły
najnowsze komentarze

© Polacy.eu.org 2010-2024   Subskrypcje:    Atom   RSS  ↑ do góry ↑