słowa kluczowe: NWO, Włochy, wolności i prawa obywatelskie. | |||
Świat | 2011.10.19 14:00 |
Czas terroru ? | w.red | ||
"bo jeżeli "rząd" obiecuje że coś da to tylko obiecuje. Ale kiedy ostrzega że może zabrać to zabierze z całą pewnością", że zacytuję tu JKM ;) | |||
Tak jak przypuszczaliśmy wystąpienia "oburzonych" (choć na razie jedynie we Włoszech) spowodowały to co miały za zadanie spowodować. Publiczną dyskusję (moderowaną przez rządy) nad wprowadzeniem konieczności zwiększenia "uprawnień" dla policji, a ograniczenia praw i swobód dla obywateli. Przy czym określenie "dyskusja" byłoby nadużyciem, bo sprowadza się to w istocie do monologu "aparatu władzy" ze współudziałem pożytecznych idiotów i prowokatorów wszelkiej maści. wiadomosci.onet.pl Dlaczego uważam to za istotne ? Ano, "bo jeżeli "rząd" obiecuje że coś da to tylko obiecuje. Ale kiedy ostrzega że może zabrać to zabierze z całą pewnością", że zacytuję tu JKM ;) Nie jest to nawet znana niektórym z nas z autopsji "manifestacja siły" z czasów nie tak znów bardzo odległych. Ale zaledwie maleńki kroczek w pożądanym przez "elity" kierunku. Zapobiec takim zajściom jak w Rzymie to nie zapobiegnie, ale też wcale im o to nie chodzi. Wprowadzenie tak restrykcyjnego prawa posłuży tylko trzymaniu społeczeństw krótko przy twarzy. Tak, by nikomu nie przyszło nawet na myśl że można się ich działaniom przeciwstawić. Na razie próby takich działań podejmują Włochy. Ale po nich będą inne kraje. Teraz chodzi jedynie o sprowokowanie do działań, które mogą być zasłoną dymną dla takich inicjatyw. Bo dla każdej władzy sterowanie procesami "obywatelskiego niezadowolenia" jest chlebem powszednim. Dopiero utrata kontroli nad takimi zdarzeniami i potoczenie się ich już bez rozpisanego scenariusza jest prawdziwym niebezpieczeństwem. W zasadzie wszyscy o tym wiemy i spodziewamy się takiego rozwoju zdarzeń. Tylko że nic z tego nie wynika i to jest dramat. |
2847 odsłon | średnio 5 (4 głosy) |
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować | blog autora |
Re: Czas terroru ? | |||
Krzysztof J. Wojtas, 2011.10.19 o 14:27 | |||
Ruch 'oburzonych" - ma rzeczywiste i autentyczne początki. To jednak, co obserwujemy, to wykorzystanie fermentu do przeciwnych celów - czyli tak, jak Pan pisze , zwiększenia zamordyzmu. Zasada opisana przez Kuronia - jak stado wyłamuje bariery, to nie należystawać mu na drodze, a wskoczyć na przewodnika stada i powoli kierować ruchem. Tu jest dokładnie tak. Dlatego rewolucje uliczne niczego nie zmienią. Chyba, że wykrystalizuje się idea dla dokonania zmian. Zmiana paradygmatu. Stąd moje działania na rzecz CP. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
KJW | |||
w.red, 2011.10.19 o 14:55 | |||
Jasne. Obawiam się jednak, że zakres prac leżących u podstaw CP jest zbyt odległy. By nie rzec mało realny. I zacząć wypadałoby od przywrócenia roli, znaczenia i zadań rodziny jako pierwszego kontaktu z otaczającą rzeczywistością. Bo ma to wpływ na kształtowanie postaw następnych pokoleń. Dopiero wówczas można moim zdaniem myśleć o tworzeniu większych społeczności ( w tym wypadku CP). Bardziej obrazowo ujmując, nie da się budować twierdzy bez solidnych fundamentów i z wybrakowanych materiałów. Dlatego uważam że idea CP jest konieczna, ale jest to koncepcja na pokolenia. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: KJW | |||
Krzysztof J. Wojtas, 2011.10.20 o 10:01 | |||
Po naszym spotkaniu - Christo zainicjował postawienie tematu - czym jest POLSKOŚĆ. Bo od tego należy zacząć. W ramach polskości - jest też miejsce na rodzinę i relacje społeczne. Jeśli określimy "zakres" polskości - to wtedy okaże się, czy mamy podstawy do budowania cywilizacji. Jeśli biorę się za CP - to dlatego, że tę drogę przebyłem. Teraz chciałbym, aby nią poszli inni. Mam 63 lata. Trzeba dłuższej perspektywy niż mój czas. Liczę, że ci młodsi - z czasem staną się przewodnikami stada prowadząc je na pastwisko, a nie do rzeźni. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Czas terroru ? | |||
janekk, 2011.10.20 o 08:43 | |||
W.red, wystąpienia uliczne zawsze niosą ryzyko tego że przyłączą się do nich chuligani albo prowokatorzy. Dlatego muszą to być perfekcyjnie zorganizowane bo w przeciwnym razie to gra na korzyść rządzących co do czego jesteśmy zgodni. Manifestacje to potężna broń ale musi być dopiero zwieńczeniem działań tworzenia silnej i wiedzącej czego chce opozycji. Dlatego między innymi nie biorę udziału w podpisywani jakiś petycji do władz albo w manifestacjach bo nie widzę organizacji w której programie widziałbym nadzieję na lepszą Polskę. Abstrakcyjne idee mnie nie interesuję a jedynie program skalkulowany z ołówkiem w ręku, pozbawiony całkowicie populistycznych haseł w rodzaju tworzenia nowej Japonii czy Irlandii albo mocarstwowej Polski. Pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Czas terroru ? | |||
w.red, 2011.10.20 o 09:42 | |||
Pełna zgoda :) O tym pisałem wielokrotnie (np w tekście "maszeruj, albo giń). Tyle, że jak każda rzeczywista praca jest to nie do przyjęcia przez wielu. A przy tym niesie za sobą ryzyko możliwości uniknięcia manipulowania społeczeństwem. A rezygnacja z tego "narzędzia" jest dla nich nie do pomyślenia. Ostatnio namiastkę tego zaserwował nam Kaczyński wspominając o Niemcach, UE i Rosji i zobacz jaki był jazgot w przekaziorach. Chcieli go zjeść żywcem, bo "układ" poczuł się zagrożony. Ale to jest konsekwencją nie wykorzystania szansy jaką kiedyś mieli będąc u władzy. Bo zamiast realnie zmieniać państwo bawili się w "wielką politykę". | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Czas terroru ? | |||
Zenon Jaszczuk, 2011.10.20 o 16:30 | |||
W.red. Czas terroru, tak. To są jednak tacy durnie, że nawet udawać już nie potrafią. Bo jak czytam co to za manifestanci - z jakiegoś Liceum Kuronia. To w/g mnie Kureń jako przeciwienstwo autorytetu nie powinien miec w Polsce Liceum swego imienia. A jeśli ma, to wiadomo jaka obcja mu to poświęca - wrogowie Polski. No i jak czytam, że na czolo protestu Kalisz wali Jaguarem - to rzygać się chce. Pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Czas terroru ? | |||
Były bloger, 2011.10.20 o 17:01 | |||
Ależ W.redzie: toż to stary wzór "Kiedy partia mówi - to mówi". Co się zmieniło? Pozory, nieistotne detale, kilka drugoplanowych twarzy. U steru nadal ten sam zaufany towarzysz. Trwa intensywny "beztowarowy drenaż rynku i umysłów". Mandaty i ładnie opakowana intelektualna guma do żucia. Socjotechnika jest bez znaczenia jeśli nie stoją za jej ustaleniami ciemne siły. Dzisiaj stoją jak najbardziej - to źle po polsku, ale wiadomo o co chodzi. Patron pijak tych dzieciaków, Kuroń, gdy się nachlał był do bólu szczery: nie walczy się ze stadem, przejmuje się tylko jego kierownictwo. A gdy trzeba zabrać łuki to się zastrzeli jakiegoś staruszka z małej odległości i ogłosi zakaz posiadania broni strunowej. Gdy przyjdzie chęć zamknięcia sieci to wyznaczony idiota poda w publicznej domenie przepis na bombę z proszku do prania, środka do czyszczenia rur i coca-coli. I już! Idą trudne czasy... Chciałem o tym rozmawiać, ale wyszły poważniejsze tematy. Nie niecierpliwię się. Gdy zabraknie kasy na prąd, mięsa na zagrychę i specjalisty od kranów to ludzie przypomną sobie, że postulowałem bezdewizowy kantor wymiany myśli, wrażeń, usług i umiejętności. Z ukłonami! | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Czas terroru ? | |||
w.red, 2011.10.20 o 17:20 | |||
Już gdzieś w sieci z taką działającą inicjatywą się spotkałem. Tyle że jak zwykle zagoniony byłem w ciągłym niedoczasie dlatego nie zgłębiałem zagadnienia ;) | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Czas terroru ? | |||
janekk, 2011.10.20 o 22:14 | |||
Myślę że poniższy cytat z Michalkiewicza dość dobrze współgra z tym o czym piszemy .....Jak zatem nazywa się ruch, na którego czele mam stanąć? Okazuje się, że to Ruch Oburzonych. A czym oburzonych? Ano „tyranią rynku”. Najwyraźniej działający wspólnie i w porozumieniu z rządami państw finansowi grandziarze, których chciwość doprowadziła świat do kryzysu finansowego, w następstwie którego rządy rozpoczęły bezceremonialny rabunek podatników, by w ten sposób ułatwić grandziarzom przejęcie prywatnej własności obywateli i tą drogą doprowadzić do upragnionego komunizmu, w którym grandziarze znowu staliby się awangardą proletariatu - postanowili uprzedzić wybuch niezadowolenia rzesz wydymanych ludzi i zawczasu skierować je nie tyle nawet w ślepą uliczkę, co na drogę wiodącą do komunizmu.... Cały artykuł pod adresem: michalkiewicz.pl Pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Czas terroru ? | |||
janekk, 2011.10.20 o 22:25 | |||
A teraz trochę rozrywki autorstwa wielkiego polskiego poety Juliana Tuwima (też ściągnięte od Stanisława Michalkiewicza) „jak czarne włochate kulki, po banku toczą się srulki. Skaczą, skaczą nad biurkiem; targuje się srulek ze srulkiem. Srulek srulkowi uległ i biegnie do kasy srulek. Liczy drżącymi palcami i zmyka przed srulkami. W klubzeslach, z dala od kasy, siedzą srule grubasy. Srulki z uśmiechem lubym kłaniają się srulom grubym. A w głębi, w ciszy, wielki jak król, duma sam główny Srul”. Czy wiele się tu zmieniło od czasów gdy Tuwim pisał wiersz "Bank", chyba tylko to że liczydła zastąpiły komputery Pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Czas terroru ? | |||
ratus, 2011.10.21 o 20:41 | |||
Z wiadomości oryginalnej jedna rzecz mnie rozwaliła: Przypomniał bilans sobotnich starć: 135 rannych, w tym 105 policjantów i karabinierów oraz straty w wysokości 5 milionów euro. O co tu chodzi? Rannych wśród olicjantów było 3,5 raza więcej niż wśród demonstrantów! Ktoś ich wystawił na łomot? pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
ratus | |||
w.red, 2011.10.21 o 22:51 | |||
Widzisz ratusie, to jest przekaz skierowany w stronę M.W z W.M. Musi być zatem czytelny w sposób nie budzący wątpliwości. Dlatego podano takie a nie inne liczby wiedząc że po prostu nie chciałoby się im liczyć. Liczby muszą być więc przytłaczające, aby zobrazować skalę "zagrożenia". Oraz że władza "nie chce, ale musi" stąd cackanie się z demonstrantami. Wszak nie wątpisz chyba że tam tak jak i wszędzie władza ludziom nieba chce przychylić. Nawet jak ją kopnąć to nie odda. Ludzkie paniska. Jakby napisali że policjantów było rannych np z 10 to cały przekaz i wysiłek szlag by trafił. A tak, nie ma najmniejszych wątpliwości po czyjej stronie leży wina. Nie ? ;) | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
W red. | |||
ratus, 2011.10.21 o 23:33 | |||
Szczerze mówiąc nie wiem, co o tym myśleć. Z własnych skromnych wspomnień z konfrontacji z milicją pamiętam, że na zadymie stają naprzeciwko siebie ludzie z krwi i kości pełni emocji, z czego po stronie jednych stoi uzbrojenie i prawo a po stronie drugich przekonania i odwaga. Zdarzało się pocelować jakiegoś zmulonego zomowca, ale żeby 3,5 sztuki i to na głowę... nierealne. Generalnie bilans był taki, że to my mieliśmy fioletowe plecy, a zomole szczęśliwie wracały na obiad w Golędzinowie. Myślisz, że Młodzi Dobrze Wykształceni są aż tak kiepsko wykształceni, by łyknąć takie dane? pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: W red. | |||
Krzysztof J. Wojtas, 2011.10.22 o 08:12 | |||
E tam. "Cywili" sie nie liczy - no chyba, że taki ląduje w szpitalu na dłuższy pobyt. A policjanta - jak mu się paznokieć ukruszy - to poszkodowany. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: ratus | |||
w.red, 2011.10.22 o 09:27 | |||
Wydaje mi się ratusie, że na swoje pytanie jesteś w stanie sam sobie udzielić odpowiedzi. Nie będzie to wesołe ale przynajmniej prawdziwe. Bo sam będąc fachowcem i mając z nowymi generacjami w zawodzie do czynienia na pewno to rzuciło ci się to w oczy. Jasne, że są przypadki odmienne ale zgodzisz się ze mną że to rodzynki. Nie rozwijam już tematu wykształcenia bo utonęlibyśmy w morzu. Idzie mi raczej o epidemię choroby "nie chce mi się", która zatacza coraz to nowe kręgi o bierze w jasyr różne profesje. I tak przysłowiowemu robolowi nie chce się wbić łopaty na odpowiednią głębokość, nauczycielowi uczyć, lekarzowi leczyć itd. itd. A czy łykną? Bez problemu. O ile będzie to zgodne z "linia programową", utwierdzi ich to w przekonaniu o własnej wyjątkowości oraz wyższości. A nade wszystko nie będzie to ich nic kosztować (oczywiście "na dziś", bo to co będzie "jutro" jest poza ich zainteresowaniem). pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
© Polacy.eu.org 2010-2024 | Subskrypcje: | Atom | RSS | ↑ do góry ↑ |