słowa kluczowe: NWO, Rosja, Zachód, doktryna, plany, przyszłość, wojna. | |||
Linki, cytaty, nowiny | 2012.05.31 07:54 |
O celach nowej "wielkiej wojny" | (poleca Piotr Świtecki) | ||
![]() |
|||
(c.d. z poprzedniej strony) Głównym wojskowym narzędziem dla nowego systemu kolonialnego jest NATO. W przypadku serii pożarów regionalnych konfliktów, buntów, wielkiej wojny powinny spalić się i ulec zniszczeniu wszystkie państwa mające znaczny potencjał wojskowy. Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego poradzi sobie dobrze z zadaniem „tworzenia pokoju” i karnymi operacjami. Dlatego USA, będąc podstawą bloku wojskowo-politycznego, w dalszym ciągu zintensyfikują wysiłki w celu utrzymania pozycji lidera w sferze wojskowej i technologicznej. Dużym problemem dla Zachodu jest obecność broni jądrowej w Rosji, ogólnie rzecz biorąc, to czynnikiem technologii jądrowej. Broń jądrowa powinno być tylko w krajach zachodnich. Dlatego próby rozbrojenia nuklearnego będą nadal przedkładane Rosji. Regularnie pojawiają się doniesienia o podobnych wezwaniach. Na przykład, były dowódca amerykańskich sił nuklearnych, emerytowany generał James Cartwright wzywa USA i Rosję do zmniejszyć liczbę głowic, po każdej stronie, do 900 jednostek. Proponuje on, aby zachować tylko połowę tej liczby jako rozwiniętych bojowych jednostek. Ponadto, zgodnie z Cartwrightem, koniecznie trzeba wprowadzić taki system, w którym uniemożliwiony będzie strat pocisków z głowicami jądrowymi nie wcześniej niż z po 24-72 godzin po podjęciu decyzji o ich uruchomieniu. To, według generała, zmniejszy prawdopodobieństwo przypadkowego uruchomienia. To nie jest najbardziej radykalna propozycja, szereg organizacji w ogóle mówi o całkowitej likwidacji broni jądrowej. Realizacja propozycji Cartwrighta będzie idealna pod względem perspektyw realizacji „globalnego błyskawicznego uderzenia" (lub szybkiego globalnego uderzenia, angielskiego Prompt Global Strike). Stany Zjednoczone de facto przejęły od Trzeciej Rzeszy ideę „blitzkriegu". Amerykanie rozwijają system, który pozwala uderzyć zwykłym uzbrojeniem (nienuklearnym) w dowolnym miejsca na świecie w przeciągu jednej godziny. Związane to jest z pojęciem "Prompt Global Strike" oraz systemem obrony przeciwrakietowej. Cała tysiącletnia historia wzajemnej współpracy rosyjskiej cywilizacji z Zachodnim Światem pokazuje, że budowanie relacji z nim oparte jest na złudzeniach „partnerstwa" - niezwykle krótkowzrocznego i głupiego. Zachód jest drapieżnikiem, pasożytem, widzi w Rosji tylko ofiarę. Małe przejaśnienia w tym „partnerstwie” pojawiają się dopiero po ciężkich naganach, które Rosja z wielką częstotliwością dostaje od zachodnich „partnerów". Jednocześnie historia „wielkiej wojniy" uczy, że największy atut w następnej wojnie światowej otrzyma ten kraj, który ma długofalowy plan działania (opracowaną koncepcję) i podejmie go w końcowej fazie. Dlatego Rosja musi drastycznie zwiększyć swoje siły (wojskowe, ekonomiczne, demograficzne) w ramach „Unii Euroazjatyckiej” i aktywnie uczestniczyć w tworzeniu w swych granicach stref buforowych. W rzeczywistości, Azja Środkowa, Kaukaz, Iran i Syria - to są strefy buforowe. Ważnym zadaniem będzie zapobieganie rozprzestrzenianiu się wojny z tych stref buforowych na terytorium Rosji i „Unii Eurazjatyckiej” (Białoruś, Kazachstan i Ukraina w przyszłości). Jednak z Ukrainą sprawa jest bardziej skomplikowana, ona de facto staje się oczach strefą buforową, gdzie jest problem Krymu i linii Wschód - Zachód. Ponadto, Rosja musi znaleźć sprzymierzeńców (oni mogą być i czasowymi sprzymierzeńcami) w tej bitwie. W rzeczywistości Syria i Iran są naszymi naturalnymi sojusznikami w tym ujęciu. Nie ma przyszłości dla Białorusi i Kazachstanu bez Rosji. Jedyną szansą przetrwania Ukrainy - jest integracja z Rosją. W istocie wyborem Rosji jest to, że może kapitulować przez Zachodem ze wszystkimi tego konsekwencjami, lub też utworzyć rosyjski wojskowo-polityczny blok. Przy czym tworzyć taki blok można teraz, w sytuacji względnie stabilnej, jak i później już w czasie wojny. Druga opcja – to utworzenie Unii „pod bombami", będzie znacznie bardziej trudne, a nawet okrutne. Rosja będzie musiała zająć szereg strategicznych obszarów, niezależnie od pragnień lokalnych elit. Tak więc, NATO i kraje zachodnie, regularnie prowadzące ćwiczenia w regionie Morza Bałtyckiego i jego brzegów, przygotowują się do operacji lądowania korpusu ekspedycyjnego. Jest oczywiste, że na to Rosja nie może pozwolić, bo w razie wojny te tereny będą zajęte. Czas i okazje, aby stworzyć unię polityczno-wojskową i przeformować poradziecki spadek z każdym dniem maleją. Dla rosyjskiego kierownictwa jest niedopuszczalna redukcji broni jądrowej w przededniu nowej wojny światowej, zwłaszcza w dziedzinie taktycznej broni jądrowej (TNW). Taktyczna broń jądrowa, w przeciwieństwie do międzykontynentalnych rakiet balistycznych, jest prawdziwym narzędziem zatrzymania inwazji wroga. Redukcja taktycznej broni jądrowej może doprowadzić Rosję do sytuacji, w której pod naciskiem mocniejszego wroga, będzie musiała dokonać wyboru: doprowadzić świat na skraj nuklearnej zagłady (za pomocą MBR), albo przyjąć warunki narzucone przez wroga. Współczesną Rosję (i cały świat) konsekwentnie „prowadzą" do wojny światowej. Ta "wielka wojna", zgodnie z planami jej organizatorów, powinna doprowadzić do „ostatecznego rozwiązania kwestii rosyjskiej". Więc dzisiaj wszystkie decyzje podjęte przez rosyjskie przywództwo w sferze politycznej, wojskowej, naukowej, technicznej, gospodarczej i społecznej powinny być traktowane z jednego punktu widzenia. A mianowicie - czy te działania pomogą w nadchodzącej wojnie, a także czy zapewnią godną pozycję Rosji (Rosyjska Unia) w powojennym globalnym urządzeniu świata, czy wprost przeciwnie, osłabią pozycję i siłę Rosji? W związku z tym, nowoczesna Rosja jest w takim położeniu jak ZSRR w 1930 roku. | |||
Autor: Aleksander Samsonow Tłumaczenie: Anonim Anonimowy Źródło: О целях новой "большой войны" ![]() |
1482 odsłony | średnio 5 (2 głosy) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować | blog autora |
Re: O celach nowej "wielkiej wojny" | |||
w.red, 2012.05.31 o 09:08 | |||
Nie wesoło rysuje się nam przyszłość (o ile można mówić o jakiejkolwiek przyszłości). | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: O celach nowej "wielkiej wojny" | |||
Christophoros Scholastikos, 2012.05.31 o 10:12 | |||
Bardzo ciekawa analiza. Szkoda, że rosyjska, bo pryzmat rosyjskich interesów trochę nadwątlił trzeźwość myślenia. Podawanie Rosji jako wiecznej ofiary agresywnego zachodu trąci tanią manipulacją. To Rosja w całej swej historii traktowała Polskę, więc zachód, w sposób dążący do zdominowania. Nigdy partnerstwo, zawsze dominacja z władzą i przemocą w pakiecie. Po za tym czytało się świetnie. Pzdr | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: O celach nowej "wielkiej wojny" | |||
Piotr Świtecki, 2012.05.31 o 10:25 | |||
Szkoda, że rosyjska, bo pryzmat rosyjskich interesów trochę nadwątlił trzeźwość myślenia. Waść mi znowu zajrzał do turbana :) Pozdrawiam! | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: O celach nowej "wielkiej wojny" | |||
w.red, 2012.05.31 o 11:49 | |||
"..Nigdy partnerstwo, zawsze dominacja z władzą i przemocą w pakiecie.." Niestety to fakt. Dużo musi się w Rosji zmienić by mogło być inaczej. Ale chyba sami sobie z tego zdają sprawę. Bo jeśli im się nie uda tego dokonać wówczas osadnicy z "Zeta Reticuli" będą mogli powiedzieć : Był kiedyś człowiek. pozdrawiam | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: O celach nowej "wielkiej wojny" | |||
Christophoros Scholastikos, 2012.05.31 o 12:23 | |||
Bracia Słowianie muszą się otrząsnąć z turańszczyzny :) i sowietczyzny. Na razie mają ochotę maszerować po Warszawie. ![]() Mam tylko nadzieję, że to nie przykład niemieckiej hify z dnia niepodległości, ich zachęcił. Pzdr | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: O celach nowej "wielkiej wojny" | |||
w.red, 2012.05.31 o 19:08 | |||
Mam nadzieję że nasi narodowcy wykorzystają sytuację do tego by pokazać jedność z Rosjanami. Bo tak jeden jak i drugi kraj są pod okupacją chazarsko-banksterskiej mafii. Bufetowej i jej pobratymcom szczęki by poopadały ;) Nie mówiąc już o Brukselskich "pierdzi stołkach". | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
© Polacy.eu.org 2010-2025 | Subskrypcje: | ![]() | ![]() | ↑ do góry ↑ |