słowa kluczowe: EU, Polska, Unia Europejska, finanse, fundusze, lichwa, pożyczki, zadłużenie. | |||
Linki, cytaty, nowiny | 2013-02-11 10:01 |
"Błagam, niech ktoś znajdzie błędy w moich wyliczeniach!!!" | (poleca Piotr Świtecki) | ||
EsKa liczy i pisze na naszeblogi.pl | |||
14,7 mld euro w ciągu ośmiu lat – tyle faktycznie dostaniemy w prezencie na określone w UE cele. Pod warunkiem, że pożyczymy te 72,9 mld i wydamy wg rozkazu. | |||
Żeby wziąć to ojro (z pozyskanych na fundusz spójności pieniędzy w wysokości 72,9 mld), to trzeba mieć swój wkład, zazwyczaj 50%. I ten wkład trzeba pożyczyć. Czyli Twoje pożyczone 50%, ich darowane 50% - razem 100%. Wg dokładnych wyliczeń z każdego euro dla nas wraca do nich 78/89 centów (wg różnych oficjalnych danych). Ile dochodzi do tego z naszej dopłaty do inwestycji - nie mam pojęcia. Do tego należy doliczyć obsługę długu zaciągniętego na wykorzystanie tych pieniędzy. W skrócie > Z każdych 100 euro załóżmy że 80 euro idzie dla zachodnich kontrahentów – zostaje 20 euro. Z 72,9 mld zostanie 14,7 mld. Do tego bierzemy pożyczkę – drugie tyle. Obsługa długu wartości 72,9 mld euro (np obligacje 10-letnie) to w sumie około 35,1 mld euro plus sam dług, czyli do zwrotu 108 mld euro. Zostaje nam do zainwestowania 14,7 mld euro z UE plus pożyczone 72,9 mld euro minus spłaty i odsetki (35,1 mld euro), przy czym musimy to wydać na to, co UE każe, a nie na to, co my chcemy. Ile z tego odpalamy jeszcze na rzecz zachodnich podmiotów, tego nie wiem, bo nie mogę znaleźć. Tak to mniej więcej wygląda w bardzo dużym uproszczeniu. Żeby dostać 20 centów w prezencie, pożyczamy 1 euro, a oddajemy 1,48, a do nich wraca 80 centów wypłat dla ich firm plus 48 centów odsetek dla ich banków. A co by było, gdybyśmy sami pożyczali i wydawali te pieniądze, bez dopłat z UE? Mielibyśmy do zainwestowania 72,9 mld euro, a dług w wysokości 108,7 mld euro, banki zarobiłyby 35,1 mld . Pożyczamy z dopłatą UE, inwestujemy 87,8 mld – mamy do oddania tyle samo. 14,7 mld euro w ciągu ośmiu lat – tyle faktycznie dostaniemy w prezencie na określone w UE cele. Pod warunkiem, że pożyczymy te 72,9 mld i wydamy wg rozkazu. Czyli dają 72,9 mld, my się zapożyczamy na drugie tyle, a wraca do nich 58,32 mld z kwoty głównej plus 35,1mld z odsetek > 93,4 mld euro. To jest po prostu genialne..... Błagam, niech ktoś znajdzie błąd w tym liczeniu!!! Bo mi się zrobiło niedobrze... *** Odsetki liczyłam wg oprocentowania obligacji specjalnym programem > www.czytosieoplaca.pl | |||
Źródło: naszeblogi.pl |
2757 odsłon | średnio 5 (3 głosy) |
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować | blog autora |
Re: "Błagam, niech ktoś znajdzie błędy w moich wyliczeniach!!!" | |||
Paweł Tonderski, 2013.02.11 o 10:26 | |||
Poza tym, przecież nigdy Polska nie wykorzystała w 100% tych pieniędzy na rozwój strukturalny w Polsce. Nie wiem, czy kiedykolwiek Polska wykorzystała te pieniądze w 50%? Dodatkowo dochodzi do tego to, że Polska corocznie do kasy unii musi wpłacić bodajże 15-18 mld złotych. :)))) My na tym tracimy a nie zyskujemy, no firmy prywatne z kapitałem zagranicznym i ludzie siedzący przy korycie na pewno na tym zarabiają, poza tym część pieniędzy i tak potem trafia do systemów poza granicami Polski, ponieważ większość towarów które kupujemy w sklepach nie są produkowane przez Polaków w firmach z kapitałem czysto polskim. :)) Kiedyś chciałem wziąć pożyczkę z tego funduszu, zapomnij. :)))) To jest dla ludzi naprawdę zamożnych, którzy mogą się wykazać własnym kapitałem początkowym, to nie są pieniądze dla ludzi na dorobku. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: "Błagam, niech ktoś znajdzie błędy w moich wyliczeniach!!!" | |||
Piotr Świtecki, 2013.02.11 o 10:48 | |||
Dwoje znajomych ubiegało się o nieduże (kilkanaście i kilkadziesiąt tys. zł) fundusze. Jedno ubieganie się (to mniejsze) wyszło pozytywnie, natomiast drugie wołało o pomstę do nieba. Nie tylko ewidentnie niemerytoryczne decyzje urzędników, "kolesiostwo" i/lub brak kompetencji (zgłaszane specjalistyczne projekty oceniali ludzie zatrudnieni "z łapanki", płatni od godziny), ale nawet niezachowywanie przez urząd przepisów dot. terminów decyzji i rozpatrywania odwołań. Niestety ta druga znajoma osoba w końcu zrezygnowała, nie każdy ma czas i pieniądze, by się sądzić. Wszelako radujmy się, albowiem dzięki miłościwie nam panującym jesteśmy Europejczykami. Nawet kłopoty mamy europejskie, o! Taki awans cylywilizacyjny! ;-) | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: "Błagam, niech ktoś znajdzie błędy w moich wyliczeniach!!!" | |||
Paweł Tonderski, 2013.02.11 o 12:11 | |||
Ale po co mi był trzeci komputer, nowe segregatory i szafka na dokumenty z naklejką unii europejskiej? | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: "Błagam, niech ktoś znajdzie błędy w moich wyliczeniach!!!" | |||
w.red, 2013.02.11 o 15:08 | |||
komputer po to by się łączyć on line z izbą skarbową i wpłacać oraz wypłacać "bankowo". A szafka to gratis żebyś widział gdzie trzymać dokumenty kredytowe. Nalepki zaś po to byś wiedział komu ten "dobro byt" zawdzięczasz ^^ | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: "Błagam, niech ktoś znajdzie błędy w moich wyliczeniach!!!" | |||
MatiRani, 2013.02.11 o 18:23 | |||
Stara zasada jest taka: 1. Dajemy pieniedze ( kredyt ) 2. Aby zakupic u nas towar czy uslugi. wiec 3. Pieniadze wracaja do nas z powrotem, a 4. Kredytobiorca splaca pozyczke dlugie lata Optymalne jest osobiste 100% przejedzenie wlasnych funduszy które zostana zwrócone przez kogos. Czyli rozwiazanie jak miec i ciastko i je zjesc albo miec i maslo i pieniadze na jego zakup. Dawno temu zadymione polskie miasto dostalo pieniedze od Szwajcarii na badania nad poprawa sytuacji ekologicznej. Przyjechalo 3 specjalistów, spalo w najlepszym hotelu, jadlo i pilo obfcie przez 3 miesiace, wrócilo do Szwajcarii i nie napisalo ani slowa raportu. Moze to byla darowizna, nie pamietam, moze kredyt, JBNB sami przejedli swoje fundusze w naszym imieniu. Cwaniaki na mala skale. ale system ten sam... Na wieksza, to Haliburton robi autostrade w góry w Indonezji, placi za to kraj, a jezdza po niej tylko przemytnicy narkotyków i zlodzieje chronionego przez ekologów drewna. Reszta ludzi nie ma samochodów. Cala Indonezja splaca kredyt., Jak juz o drogach, to przypomne, ze Amerykanie wybudowali autostrade z Kabulu w strone granicy z CCCP. Jak ja skonczyli, to Sowieci zaatakowali Afganistan i dzieki autostradzie w 24h dojechali czolgami do stolicy i ja zajeli. | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: "Błagam, niech ktoś znajdzie błędy w moich wyliczeniach!!!" | |||
Hanys, 2013.02.11 o 19:59 | |||
Firma Haliburton działa w Indonezji? Ciekaw jestem od kiedy. Czyżby od czasów tsunami, gdy Jankesi pospieszyli z "pomocą humanitarną" dla Indonezji? | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: "Błagam, niech ktoś znajdzie błędy w moich wyliczeniach!!!" | |||
MatiRani, 2013.02.11 o 22:19 | |||
Mój blad, to nie byl Haliburton. to byla firma Chas. T. Main, Inc., polknieta przez Parsons Corporation która potem dostala kontrakty w Iraku z których niechlubnie sie nie wywiazala al zarobila. en.wikipedia.org - polkneli firme inna która dzialala dla rzadu w ten sam sposób. patrz John Perkins - Confessions of an Economic Hit Man de.wikipedia.org Po raz pierwszy nic po poslku! pl.wikipedia.org To tyle co do pracy bezposredniej. Natomiast jako ekspert ekonomiczny dla rzadu USA Perkins opracowaywal sztucznie optymistyczne scenariusze dla malych krajów, aby zachecie je do inwestowania - pozyczania - wydawania pieniedzy na kontrakty z firmami z USA i zadluzania sie na stale kiedy mzonki o rentownosci inwestycji sie rozwialy pozdr | |||
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
© Polacy.eu.org 2010-2024 | Subskrypcje: | Atom | RSS | ↑ do góry ↑ |